Powrót ex

[IvredeV]

Cześć, proszę o pomoc w interpretacji rozkładu. Z rozkładami, w które nie jestem zaangażowana emocjonalnie, nie mam problemu. Tutaj oczywiście mam problem, bo nie wiem, czy nie myślę życzeniowo :P Staram się być jak najbardziej obiektywna, i interpretuję ten rozkład tak:

 

1. przeszłość relacji  - 5 buław - czyli burze, przeciąganie liny, namiętność, dużo różnych, gwałtownych uczuć,

2. teraźniejszość - 10 denarów - i tutaj nie wiem, z jednej strony czytałam, że ta karta symbolizuje dobrobyt, materializację pragnień, ale też czytałam, że oznacza chwilową rozłąkę nieoznaczającą rozstania, nie wiem jak to interpretować w kontekście rozpadu relacji, że jest dobrze tak jak jest?

3. obecna sytuacja ex - pustelnik - tu nie mam wątpliwości, odizolował się od świata, żeby przeanalizować swoje działania, myśli, uczucia, 

4. jakie wzbudzam uczucia u ex - śmierć - i teraz nie wiem, bo znowu na dwoje babka wróżyła :P albo jakaś transformacja w nim zaszła, ostatnie zdarzenia sprawiły, że zmienił do mnie uczucia (nie miał żadnych), albo po prostu nie wzbudzam w nim żadnych uczuć....,

5. co ex myśli o powrocie do mnie - rycerz buław - buławy to dla mnie ruch, gwałtowność, silne emocje, działania, inicjatywna, biorąc pod uwagę ww. śmierć, powiedziałabym że albo myśli o tym i podejmie jakieś działania (do czego skłania mnie śmierć jako transformacja i as kielichów, o którym zaraz napiszę), albo że ma tyle emocji, że sobie odpuścił (śmierć jako koniec, chociaż tutaj bardziej pasowałyby mi do niego i tej interpretacji miecze...),

6. co muszę zrobić żeby poprawić sytuację - arcykapłanka - mam ufać swojej intuicji, nawet gdy jest sprzeczna z logiką, nie śpieszyć się, nie naciskać i być cierpliwa,

7. czy się zejdziemy - as kielichów - nowe uczucie (patrząc na śmierć jako transformację), jakiś początek, odrodzenie relacji, sama nie wiem, w każdym razie pozytywna karta. 

 

Proszę o pomoc i wskazówki  

[Mesi]

Jakby tu napisać, żeby było delikatnie - patrząc na te karty, myślę, że to co mieliście razem doświadczyć, to już doświadczyliście (10 Denarów w otoczeniu Pustelnika i Śmierci). Nie powinnaś nic robić, żeby naprawić sytuację, a zadać sobie pytanie - czego Ty tak naprawdę chcesz? Czego oczekujesz od partnera? od związku? (Arcykapłanka raczej nie jest kartą działania, ale jest kartą wewnętrznej mądrości, takiej wiesz, nie książkowej, a płynącej z naszego wnętrza).

A nowa miłość już idzie w tym Asie Kielichów

[adamandium]

Jego powrót w Rycku Buław, to wpaść i wypaść, nic stałego, albo wogóle hajda w swoją stronę, uczuć nie ma, wypalił się naturalnie zakończeniem związku, dość burzliwego. As pucharów też nie działa?

 

 

Czyli nici z tego powrotu, a jak już to na chwilę o ile.  

[Gringe]

Wiem jak trudno czasem o obiektywną ocenę kart, zwłaszcza jak rozkłada się je dla siebie i życzy sobie by marzenia się spełniły  

Też bym zinterpretowała te karty jak dziewczyny wyżej- 10 Denarów w teraźniejszości ex- lepiej nie będzie, a to, co dobre dawno minęło. 
Pustelnik-tutaj osoba zmęczona życiem, doświadczona i zupełnie nie nastawiona by gdziekolwiek emocjonalnie się angażować. 
No a że ciało ma swoje potrzeby...to wyskakuje ten Rycerz Buław mający ochotę na szybkie zaspokojenie erotycznego apetytu( dziewczyny z forum tak mi podsumowały jednego pana i bardzo podoba mi się to określenie). 

Co masz robić? Papieżyca to karta wsłuchania się w siebie, intuicji ale też...nieuleganie potrzebom ciała( mi zawsze wychodzi na cnotkę i brak seksu). 
As kielichów - tu jest iskierka, że coś nowego się wydarzy i nie jest to karta powrotu do ex. 

[Sunrise009]

19 godzin temu, IvredeV napisał:

Cześć, proszę o pomoc w interpretacji rozkładu. Z rozkładami, w które nie jestem zaangażowana emocjonalnie, nie mam problemu. Tutaj oczywiście mam problem, bo nie wiem, czy nie myślę życzeniowo :P Staram się być jak najbardziej obiektywna, i interpretuję ten rozkład tak:

 

1. przeszłość relacji  - 5 buław - czyli burze, przeciąganie liny, namiętność, dużo różnych, gwałtownych uczuć,

2. teraźniejszość - 10 denarów - i tutaj nie wiem, z jednej strony czytałam, że ta karta symbolizuje dobrobyt, materializację pragnień, ale też czytałam, że oznacza chwilową rozłąkę nieoznaczającą rozstania, nie wiem jak to interpretować w kontekście rozpadu relacji, że jest dobrze tak jak jest?

3. obecna sytuacja ex - pustelnik - tu nie mam wątpliwości, odizolował się od świata, żeby przeanalizować swoje działania, myśli, uczucia, 

4. jakie wzbudzam uczucia u ex - śmierć - i teraz nie wiem, bo znowu na dwoje babka wróżyła :P albo jakaś transformacja w nim zaszła, ostatnie zdarzenia sprawiły, że zmienił do mnie uczucia (nie miał żadnych), albo po prostu nie wzbudzam w nim żadnych uczuć....,

5. co ex myśli o powrocie do mnie - rycerz buław - buławy to dla mnie ruch, gwałtowność, silne emocje, działania, inicjatywna, biorąc pod uwagę ww. śmierć, powiedziałabym że albo myśli o tym i podejmie jakieś działania (do czego skłania mnie śmierć jako transformacja i as kielichów, o którym zaraz napiszę), albo że ma tyle emocji, że sobie odpuścił (śmierć jako koniec, chociaż tutaj bardziej pasowałyby mi do niego i tej interpretacji miecze...),

6. co muszę zrobić żeby poprawić sytuację - arcykapłanka - mam ufać swojej intuicji, nawet gdy jest sprzeczna z logiką, nie śpieszyć się, nie naciskać i być cierpliwa,

7. czy się zejdziemy - as kielichów - nowe uczucie (patrząc na śmierć jako transformację), jakiś początek, odrodzenie relacji, sama nie wiem, w każdym razie pozytywna karta. 

 

Proszę o pomoc i wskazówki  

1. Kłótnie, każde z Was chciało stawiać na swoim. 

2. Skupienie na materii moim zdaniem, każdy zbudował sobie gniazdo i mu w nim dobrze, więcej nie trzeba. 
3. Odizolował się w jakiś sposób emocjonalnie.

4. On to zakończył.

5. Powiedziałabym, że jedynie seks wchodzi w grę.

6. Słuchaj swojej intuicji.

7. Powiedziałabym, że As kielichów mówi raczej o czymś nowym, przynajmniej z mojego doświadczenia. Na większość moich talii kielich jest pusty i czeka na napełnienie.

[IvredeV]

17 godzin temu, Mesi napisał:

Jakby tu napisać, żeby było delikatnie - patrząc na te karty, myślę, że to co mieliście razem doświadczyć, to już doświadczyliście (10 Denarów w otoczeniu Pustelnika i Śmierci). Nie powinnaś nic robić, żeby naprawić sytuację, a zadać sobie pytanie - czego Ty tak naprawdę chcesz? Czego oczekujesz od partnera? od związku? (Arcykapłanka raczej nie jest kartą działania, ale jest kartą wewnętrznej mądrości, takiej wiesz, nie książkowej, a płynącej z naszego wnętrza).

A nowa miłość już idzie w tym Asie Kielichów

A nie trzeba delikatnie :P Ja widzę w kartach i czuję, że to koniec, ale są osoby, które mi podpowiadają, że to jeszcze nie koniec, że on szykuje coś takiego, że padnę, stąd wątpliwości co do śmierci, asa kielichów, dla mnie to zakończenie etapu i pójście ku nowemu, ale przez to co inni mi wkładają do głowy szukam w tych kartach jakiejś transformacji, zmiany jego nastawienia... 

 

16 godzin temu, adamandium napisał:

Jego powrót w Rycku Buław, to wpaść i wypaść, nic stałego, albo wogóle hajda w swoją stronę, uczuć nie ma, wypalił się naturalnie zakończeniem związku, dość burzliwego. As pucharów też nie działa?

 

 

Czyli nici z tego powrotu, a jak już to na chwilę o ile.  

No właśnie... Teraz mnie tak zastanawia czy ten rycerz buław to nie będzie to boom, który zapowiadają "życzliwi"...

 

15 godzin temu, Gringe napisał:

Wiem jak trudno czasem o obiektywną ocenę kart, zwłaszcza jak rozkłada się je dla siebie i życzy sobie by marzenia się spełniły  

Też bym zinterpretowała te karty jak dziewczyny wyżej- 10 Denarów w teraźniejszości ex- lepiej nie będzie, a to, co dobre dawno minęło. 
Pustelnik-tutaj osoba zmęczona życiem, doświadczona i zupełnie nie nastawiona by gdziekolwiek emocjonalnie się angażować. 
No a że ciało ma swoje potrzeby...to wyskakuje ten Rycerz Buław mający ochotę na szybkie zaspokojenie erotycznego apetytu( dziewczyny z forum tak mi podsumowały jednego pana i bardzo podoba mi się to określenie). 

Co masz robić? Papieżyca to karta wsłuchania się w siebie, intuicji ale też...nieuleganie potrzebom ciała( mi zawsze wychodzi na cnotkę i brak seksu). 
As kielichów - tu jest iskierka, że coś nowego się wydarzy i nie jest to karta powrotu do ex. 

Dzięki, czyli nic dobrego z tego rycerza buław nie wyniknie, wpadnie, namiesza i wypadnie :P eh cały on

A co do 10d - ja bym powiedziała, ze nie minęło to co dobre, raczej oznacza, że teraz jest dobrze, bo wcześniej było delikatnie mówiąc źle :P

1 godzinę temu, Sunrise009 napisał:

1. Kłótnie, każde z Was chciało stawiać na swoim. 

2. Skupienie na materii moim zdaniem, każdy zbudował sobie gniazdo i mu w nim dobrze, więcej nie trzeba. 
3. Odizolował się w jakiś sposób emocjonalnie.

4. On to zakończył.

5. Powiedziałabym, że jedynie seks wchodzi w grę.

6. Słuchaj swojej intuicji.

7. Powiedziałabym, że As kielichów mówi raczej o czymś nowym, przynajmniej z mojego doświadczenia. Na większość moich talii kielich jest pusty i czeka na napełnienie.

Dzięki! Wszystkie interpretacje są w samo sedno, już zaczynam rozumieć  

[Gringe]

Dla mnie karta Śmierci to jakiś proces, transformacja, przejście do kolejnego etapu po którym już nie ma możliwości powrotu do „starego”. 
Pamiętam jak ta karta wyszła mi na moją ciążę, stąd tak ją postrzegam- odejście starego, nadejście nowego. 
Trzymam kciuki by dobrze się ułożyło- zapewne Kapłanka mówi by słuchać siebie i swojej intuicji a nie osób z zewnątrz.

[IvredeV]

5 minut temu, Gringe napisał:

Dla mnie karta Śmierci to jakiś proces, transformacja, przejście do kolejnego etapu po którym już nie ma możliwości powrotu do „starego”. 
Pamiętam jak ta karta wyszła mi na moją ciążę, stąd tak ją postrzegam- odejście starego, nadejście nowego. 
Trzymam kciuki by dobrze się ułożyło- zapewne Kapłanka mówi by słuchać siebie i swojej intuicji a nie osób z zewnątrz.

Starego bym nie chciała za żadne skarby, najgorszy okres w moim życiu... 

Ta kapłanka mnie prześladuje w rozkładach na mnie :P albo kapłanka, albo cesarzowa :P 

 

Dziękuję Tobie i reszcie za poświęcony mi czas i życzę wszystkiego dobrego

[adamandium]

3 godziny temu, Gringe napisał:

Dla mnie karta Śmierci to jakiś proces, transformacja, przejście do kolejnego etapu po którym już nie ma możliwości powrotu do „starego”. 
Pamiętam jak ta karta wyszła mi na moją ciążę, stąd tak ją postrzegam- odejście starego, nadejście nowego. 
Trzymam kciuki by dobrze się ułożyło- zapewne Kapłanka mówi by słuchać siebie i swojej intuicji a nie osób z zewnątrz.

Może pozwolę sobie  -  uściślę ad Śmierci -  byłby powrót wg zadanego pytania w rozkładzie, ale tylko po przemianie transformującą to co było złe poprzednio, poniekąd można nazwać to odrobieniem wspólnej karmy.  

 

Natomisat patrząc na te karty i decydujące o powrocie, zamiarach uczuciach - chęci do rozwoju i powrotu nie widać, nie ma ich. 

[Mesi]

4 godziny temu, IvredeV napisał:

A nie trzeba delikatnie :P Ja widzę w kartach i czuję, że to koniec, ale są osoby, które mi podpowiadają, że to jeszcze nie koniec, że on szykuje coś takiego, że padnę, stąd wątpliwości co do śmierci, asa kielichów, dla mnie to zakończenie etapu i pójście ku nowemu, ale przez to co inni mi wkładają do głowy szukam w tych kartach jakiejś transformacji, zmiany jego nastawienia... 

Rozumiem. Z tą transformacją w karcie Śmierci jest tak, jak pisze @Gringe karta Śmierci też często pokazuje moment porodu - to jest ta transformacja - koniec ciąży - narodziny - ale dziecko już nigdy nie wróci do łona matki. Ta karta też często wypada w rozkładach "na najbliższy czas", kiedy te karty stawiamy pod koniec roku i tu znowu transformacja jako koniec jednego roku i początek następnego - ale już nie wrócimy do np. 2020.

W tym rozkładzie pytasz o emocje, o uczucia, jakie wzbudzasz - w karcie Śmierci nie ma emocji - przepraszam, że teraz tak wprost napiszę - ale na ten moment nie wzbudzasz żadnych emocji, tym bardziej, że poprzedza to karta Pustelnika, która pokazuje jego obecną sytuację - w Pustelniku nie ma emocji, jest wycofanie do swojego świata i niechęć do jakiegokolwiek kontaktu.

W teraźniejszości jest 10 Monet - raz, że 10, która kończy każdy żywioł (a zaczyna as), dwa, że monety zamykają Małe Arkana, trzy, że pytanie dotyczy teraźniejszości a nie przyszłości. I ta karta w towarzystwie tych wszystkich pozostałych kart mówi prawie wprost o końcu Waszej wspólnej drogi, a bardziej Waszych wzajemnych zobowiązań.

A Rycerz Buław czasem jest określany jako ten który "przyleci, przeleci i poleci" może nie dosłownie w tym przypadku, ale tym rycerzem rządzę instynkty, działa szybko i porywczo.

A As, który pojawia się na końcu rozkładu, to zawsze szanse na coś nowego - w tym wypadku nową miłość - bo to Kielich.

Oczywiście można na milion sposobów interpretować karty - ja tylko opisałam mój sposób patrzenia na karty, które wymieniłaś w tym konkretnym rozkładzie, na tych konkretnych pozycjach.

Pozdrawiam

[IvredeV]

Dziękuję

[IvredeV]

4 godziny temu, Mesi napisał:

W tym rozkładzie pytasz o emocje, o uczucia, jakie wzbudzasz - w karcie Śmierci nie ma emocji - przepraszam, że teraz tak wprost napiszę - ale na ten moment nie wzbudzasz żadnych emocji, tym bardziej, że poprzedza to karta Pustelnika, która pokazuje jego obecną sytuację - w Pustelniku nie ma emocji, jest wycofanie do swojego świata i niechęć do jakiegokolwiek kontaktu.

Wcześniej też nie wzbudzałam, dlatego nastąpił koniec  no ale że mnie tak inni podpuszczają, stawiam te karty, gdzieś mi się tam kołacze po głowie ten temat.... No ale teraz nie mam wątpliwości, jeszcze raz dziękuję

[IvredeV]

Teraz jeszcze postawiłam sobie 3 karty 

1. co myśli -król buław,

2. Co czuje - 7 kielichów,

3. Co pokazuje - smierć. 
 

jak dla mnie to potwierdza Wasze interpretacje :) dobrej nocy 

[IvredeV]

Buławiany coś odwalił, próbuje zwrócić na siebie uwagę, to chyba było to boom, o którym życzliwi wspominali...

 

1. czy specjalnie to zrobił -> 7D, królowa buław -> zasiał ziarno i czeka na plony (7d), chce zwrócić na siebie uwagę, zrobił to na pokaz (królowa B),

2. czy to jest element jakiegoś planu -> 3D, 3B -> działanie według planu "od do" (3D), pełne zapału (3B),

3. czy odezwie się do mnie -> paź kielichów, as kielichów -> tak,

4. co zamierza wobec mnie -> sprawiedliwość, 6B -> nie wiem, chce uporządkować sprawy między nami?

5. czego dotyczą jego zamiary -> diabeł, as kielichów, sąd ostateczny -> tutaj nie mam pojęcia, mimo asa kielichów nie mam dobrych przeczuć.

 

Mam już dość tej sytuacji, proszę o kubeł zimnej wody

[zakretka23]

Obecnie merkury jest w retrogradacji dlatego eskowie mogą się odzywać, ale nie warto do tego wracać. 
Z powyższych kart może wynikać, ze chce Ciebie sprawdzić na ile może sobie pozwolić i na ile ty mi pozwolisz. 

[Gringe]

@zakretka23- dobrze, że o tym piszesz - Merkury w retro to najgorszy czas i sprzyja „odgrzewaniu” starych kotletów(co tylko potem prowadzi do zgagi i niestrawności). Warto poczekać na czas po 21.02-  Merkury wyjdzie z retro a Wenus wejdzie do Ryb i nastroi romantycznie.  

[IvredeV]

Dziękuję za odpowiedzi   To wiele by wyjaśniało.