Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 22 Marca 2021 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 22 Marca 2021 Apheta i anareta. Do jednych z najbardziej popularnych technik prognostycznych służących rozstrzyganiu o życiu i śmierci należy apheta („starter”) i anareta („niszczyciel”). Claudius Balbillus (I w.), nadworny astrolog Klaudiusza, Nerona i Wespazjana, w swojej Astrologumenie twierdzi, że aphetą może być Saturn, Mars, Słońce albo Księżyc, które - jeśli są położone we właściwych miejscach (najczęściej w domach narożnych, ale nie tylko) - stanowią punkt startowy w dyrekcjach służący obliczaniu długości życia, względnie wyznaczeniu momentów zagrażających życiu. Całą procedurę najlepiej zilustruje przykładowy horoskop sporządzony przez Balbillusa dla osoby urodzonej 21 stycznia 71 roku p.n.e., która zmarła w wieku 50 lat. Astrolog zauważa, że Światła nie znajdują się w domach kątowych, więc nie mogą być aphetą. Jednak zwraca uwagę tutaj Saturn, który nie dość że jest w domu kątowym (dom VII), to jeszcze w swoim domicylu. Saturn jest więc w tym horoskopie poszukiwaną aphetą. Od wyznaczonej w ten sposób aphety odkłada się następnie 90° (zgodnie z następstwem znaków). Innymi słowy, znajduje się w horoskopie punkt, z którym apheta tworzy rozbieżną kwadraturę (w astrologii hellenistycznej kwadratura miała naturę Marsa). Punkt ten, zwany niekiedy prokurentem, wraz z upływem lat przesuwa się ruchem dyrekcyjnym (wstecznym) zgodnie z przelicznikiem 1° = 1 rok życia. Kluczowa jest tutaj koniunkcja z anaretą, którą najczęściej jest malefik, względnie planeta słabo postawiona. [Horoskop sporządzony przez Balbillusa, 21.01.0071 p.n.e., godz. 16:00 LT.] W obliczonym przez Balbillusa horoskopie Saturn (apheta) znajduje się w 4° Koziorożca, zatem prokurent wypada 4° Barana. Cofając się, pierwszą napotkaną planetą jest Wenus położona w 25° Ryb, która z racji swojej beneficznej natury i egzaltacji nie może być anaretą. Jednak dalej położony jest Mars w 14° Wodnika, który jak najbardziej jest anaretą. Balbillus wyjaśnia, że odległość kątowa od prokurenta do anarety wynosi 50°, dlatego urodzony zmarł w wieku 50 lat. Podobną metodą Balbillus posłużył się w odniesieniu do horoskopu Nerona, uznając, że rację miała wyrocznia w Delfach, która niegdyś powiedziała cesarzowi, że powinien strzec się 73. roku życia. Zresztą wielu astrologów ostrzegało Nerona przed grożącymi mu niebezpieczeństwami oraz że może kiedyś zostać usunięty z tronu. [Neron, 15.12.0037, 6:40 GMT, Anzio. Domy Równe] Mimo że Saturn znajduje się w horoskopie Nerona w X domu, to jednak Balbillus najwyraźniej uznał, że aphetą jest tu Jowisz przebywający w 14° Skorpiona w domu XI, który jednocześnie jest domem radości Jowisza. Prokurent wypadnie więc w 14° Wodnika. W 48. roku życia punkt ten znalazłby się w koniunkcji z maleficznym Marsem (26° Strzelca), jednak z uwagi na to, że Mars jest spalony, toteż można uznać, że nie jest on wystarczająco silny, aby odgrywał on w tym horoskopie rolę anarety. Z kolei Słońce (22° Strzelca) również nie może być anaretą, ponieważ jest dawcą życia. Następną planetą jest Merkury w 1° Strzelca, a więc oddalony jest od prokurenta dokładnie 73°. Merkury jest planetą zmienną, niejednoznaczną, raz może być beneficzny, raz maleficzny. W horoskopie Nerona faktycznie nie jest on najszczęśliwiej położony, bo nie dość, że przebywa na wygnaniu, to jeszcze w XII domu nazywanym w hellenistycznej astrologii „złym duchem”, który wskazuje na nieszczęścia, zły los i zdradę, co w tym przypadku jest szczególnie wymowne, ponieważ Merkury jest władcą X domu. Neron nie umarł jednak w 73. roku, lecz dużo wcześniej. Jak wiadomo, gdy miał 31 lat popełnił samobójstwo. Mimo to Balbillus częściowo miał rację, uznając w horoskopie cesarza Merkurego za anaretę. Otóż, jeżeli weźmiemy pod uwagę inną, popularną w tamtym czasie technikę profekcji, okaże się, że 31. rokiem życia Nerona rządził właśnie Merkury, który dodatkowo był w solariuszu w VIII domu w kwadraturze do Saturna. Łączenie profekcji z solariuszem było bardzo popularną metodą predykcyjną w średniowiecznej astrologii. Jakkolwiek każda prognoza musiała być najpierw poprzedzona analizą hylegu. źródło: P.Piotrowski 1 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.