Rozmowy ludzi podczas medytacji

[wppassy]

Witam. Od prawie juz roku medytuję. Pomijając wizuale i niebiańską muzykę z ciężkimi bębnami nic poza tym wcześniej nie słyszałam. Niedawno pojawił się kolejny przeszkadzać a mianowicie słysze rozmowy ludzi totalnie mi obcych. Rozmawiają o wszystkim, o gospodarce, o praniu, o muzyce. Drugi raz ten sam głos nie przemówi. Przy bardzo mocnym skupieniu mogę je powstrzymywać ale z doświadczenia wiem ze najlepiej obserwować takie rzeczy a nie je „negować”. Medytuję ze stoperami nad ranem więc szansa, że to sąsiedzi jest zerowa. Gdyby jeszcze mówili coś przydatnego mogłoby się żyć:)) Ma ktoś może jakiś pomysł co to może być? Sądzę ze to po prostu projekcje mojego umysłu. Ego chce sie przebić. Może macie jakieś rady? Pozdrawiam Wiktoria

[Murugan]

Miewałem podobne rzeczy, trwały one do 10 sekund, np nagle zaczynała grać muzyka, jakby ktoś włączył radio, tyle że ten stan był do odróżnienia od rzeczywistości, bo to było takie uczucie, jakbym wchodził w jakiś trans, wiedziałem po prostu, że to się dzieje w moim umyśle, ale realność tego była niesamowita. Nie miałem nad tym kontroli, ale myślę, że to związane jest z pobudzaniem czakramów podczas medytacji, niektóre czakramy szczególnie są wrażliwe na stany medytacyjne, podobnie działają niektóre narkotyki. Pamiętam jak byłem inicjowany w krija jogę, mistrzyni wykonywała jakieś rytuały na czakramach i pytała, co się wtedy słyszy, ja z tego co pamiętam słyszałem brzęczenie trzmiela, ale ludzie mogą wtedy słyszeć różne rzeczy, zwykle jakieś grające instrumenty. Rady na to żadnej nie mam, ale myślę, że postępuje się podobnie jak z myślami, nie podąża się za nimi, puszcza się je. Eckhart Tolle to chyba fajnie tłumaczył, że myśli są jak takie latające bańki mydlane, nagle przyklei ci się do głowy i wyrywa cię ze stanu skupienia, wyrywa ze stanu świadomości i zaczyna ci się wyświetlać film, podobnie może być z tą muzyką, głosami, pochodzą one z świata astralnego, ze świata emocji, a w medytacji chodzi o to, by się przez tę warstwę astralno-mentalną przebić i wkroczyć do świata duchowego.