Księżyc progresja w Baranie

[Gość Lianna]

Kochani, tu piszemy co konkretnie pamiętamy, gdy mieliśmy Księżyc P w znaku Barana. Tylko osobiste doświadczenia, nie jakaś sucha teoria. Piszcie w jakich domach to było, jakie aspekty itd.

 

[acrux]

Mi właśnie śmiga od zeszłego sierpnia Dwie najważniejsze sprawy, związane z 5 domem, w którym jest ten progresywny Księżyc, czyli zaczęcie starań o dziecko i odkrycie nowego hobby - astrologii (niedawno karty też doszły)  Już gdzieś tam pisałam kiedyś, ale też wyjście z fazy Ryb poskutkowało mniejszą ochotę na substancje powodujące zmianę świadomości Co do aspektów, to jestem po kwadraturze z natalnym Uranem oraz niedawno Saturnem, a także sekstylu z natalnym Księżycem. Właśnie uściśla mi się kwadratura z natalnym Neptunem w Koziorożcu i Chironem w Raku. Może przez te wszystkie kwadraty na razie nici z bobasa? Za około rok czeka mnie przejście do 6 domu a potem trygon z Wenus i Marsem natalnym, sekstyl z Jowiszem i kwadratura ze Słońcem oraz Merkurym (wszystko w krótkim odstępie czasu). Zobaczymy co to przyniesie plus oczywiście z tranzytami!

Edit: taka jeszcze ciekawostka, jako że ostatnio biegam po lekarzach tylko i przypomniało mi się że jakoś od września zaczęłam leczyć zęby, cały czas to trwa, a Baran przecież odpowiada głowie i zębom zdaje się

Edytowane 23 Kwietnia 2021 przez martynamarzena

[Gość Lianna]

3 minuty temu, martynamarzena napisał:

Mi właśnie śmiga od zeszłego sierpnia Dwie najważniejsze sprawy, związane z 5 domem, w którym jest ten progresywny Księżyc, czyli zaczęcie starań o dziecko i odkrycie nowego hobby - astrologii (niedawno karty też doszły)  Już gdzieś tam pisałam kiedyś, ale też wyjście z fazy Ryb poskutkowało mniejszą ochotę na substancje powodujące zmianę świadomości Co do aspektów, to jestem po kwadraturze z natalnym Uranem oraz niedawno Saturnem, a także sekstylu z natalnym Księżycem. Właśnie uściśla mi się kwadratura z natalnym Neptunem w Koziorożcu i Chironem w Raku. Może przez te wszystkie kwadraty na razie nici z bobasa? Za około rok czeka mnie przejście do 6 domu a potem trygon z Wenus i Marsem natalnym, sekstyl z Jowiszem i kwadratura ze Słońcem oraz Merkurym (wszystko w krótkim odstępie czasu). Zobaczymy co to przyniesie plus oczywiście z tranzytami!

 

Coś czuję Kochana, że jak będziesz miała ten Księżyc w VI domu, to zaskoczy Zwróć uwagę jeszcze na Ceres, gdzie jest, aspekty. To jest naturalny władca Panny, rzecz istotna w kontekście ciąży ;). Jak aspekty będą Księżyca P z Jowiszem i i Wenus, to szanse zdecydowanie rosną :).

Edytowane 23 Kwietnia 2021 przez Lianna

[Gość Lianna]

Cofnęłam się do czasów liceum, II klasa. Jak miałam Księżyc w P Baranie to miałam takie pierwsze zauroczenie kolegą z klasy :P. Wenus progresywną miałam wtedy w koniunkcji z Wenus natalną ( Panna). Co ciekawe, on spod Panny był. Była też kwadratura Księżyca P do Neptuna natalnego, także nic nie wyszło. No ale z nauką mi było wtedy zupełnie nie po drodze ;P

Byłam bardzo wtedy zbuntowana, kłótnie z rodzicami- Księżyc P miałam w kwadraturze z Księżycem natalnym.

No i był to czas, że chciałam rzucić naukę w liceum, także Baran u mnie był bardzo burzliwy ;).

Edytowane 26 Kwietnia 2021 przez Lianna

[Gość Lianna]

Podam przykład koleżanki. Ona ma Słońce i Merkurego w Wadze, Asc w Raku i Marsa, Wenus w Pannie, Księżyc we Lwie. I mówiła mi, że gdy miała Księżyc P w Baranie, to dostała takiego powera- u niej to 11 dom. Zupełnie nowa energia dla niej, Stała się taka asertywna, nawet nie przebierała czasem w słowach. Pewnie było ostro, jak miała w kwadraturze do raczych planet;). I stała się nastawiona bardziej na siebie i swoje pragnienia ( dom XI? ).

 

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez Lianna

[alieninside]

Ciekawe co mi przyniesie w 12 domu w ktorym znak barana jest zamkniety i jakby wylaczony. Juz Gringe mi pisala ze powinnam ruszyc z samorozwojem ale ja jako posiadaczka marsa w kozie jestem sceptykiem i pesymista. 

[Gość Lianna]

1 minutę temu, Wildwood napisał:

Ciekawe co mi przyniesie w 12 domu w ktorym znak barana jest zamkniety i jakby wylaczony. Juz Gringe mi pisala ze powinnam ruszyc z samorozwojem ale ja jako posiadaczka marsa w kozie jestem sceptykiem i pesymista. 

 

A kiedy będziesz Księżyc P w Baranie?

[alieninside]

18 minut temu, Lianna napisał:

 

A kiedy będziesz Księżyc P w Baranie?

juz w drugiej polowie maja. Juz za mc napisze swoje pierwsze wrazenia.

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez Wildwood

[acrux]

48 minut temu, Wildwood napisał:

Ciekawe co mi przyniesie w 12 domu w ktorym znak barana jest zamkniety i jakby wylaczony. Juz Gringe mi pisala ze powinnam ruszyc z samorozwojem ale ja jako posiadaczka marsa w kozie jestem sceptykiem i pesymista. 

To Ci zrobi kwadraturę do tego Marsa, może uda się go zaprząc do roboty w takim razie  Mars w Kozie powinien lubić pracę wszelaką, choć oczywiście z dystansem do wszystkiego, wiadomo. Ale też się tu wymądrzać przesadnie nie będę, bo nie widzę całego kółka

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez martynamarzena

[alieninside]

2 minuty temu, martynamarzena napisał:

To Ci zrobi kwadraturę do tego Marsa, może uda się go zaprząc do roboty w takim razie  Mars w Kozie powinien lubić pracę wszelaką, choć oczywiście z dystansem do wszystkiego, wiadomo.

Moja wenus co wlada Asc jest tak rozbrykana ze chcialaby tylko przyjemmosci - dbac o urode i dogadzac podniebieniu A marsa w kozie ma w nosie :p

A tak na serio to w asc solarny mi wypada w tym roku na 6 dom panne. a wladca jest w 11 solarnym na 5 natalnym i to wygalda ze bede robic cos chyba systematycznie, pracowac ale to moze byc zwiazane z moimi pasjami i kreatywnoacia a chyba niekoniecznie praca jako taka. Ale zobaczymy.

 

 

[acrux]

Teraz, Wildwood napisał:

Moja wenus co wlada Asc jest tak rozbrykana ze chcialaby tylko przyjemmosci - dbac o urode i dogadzac podniebieniu A marsa w kozie ma w nosie :p

A tak na serio to w asc solarny mi wypada w tym roku na 6 dom panne. a wladca jest w 11 solarnym na 5 natalnym i to wygalda ze bede robic cos chyba systematycznie, pracowac ale to moze byc zwiazane z moimi pasjami i kreatywnoacia a chyba niekoniecznie praca jako taka. Ale zobaczymy.

 

 

Też tak rozumiem pracę, jako systematyczność ogólnie, niekoniecznie w związku z zarobkiem, ale może właśnie poszerzaniem pasji, bo do tego też trzeba wysiłku trochę  Generalnie z księżycem P w Baranie jakieś takie "ruszenie z kopyta" powinno zaistnieć

[alieninside]

2 minuty temu, martynamarzena napisał:

Też tak rozumiem pracę, jako systematyczność ogólnie, niekoniecznie w związku z zarobkiem, ale może właśnie poszerzaniem pasji, bo do tego też trzeba wysiłku trochę  Generalnie z księżycem P w Baranie jakieś takie "ruszenie z kopyta" powinno zaistnieć

Juz cos takiego czuje w srodku. Ze chce isc do przodu jako kontrast do ksiezyca w rybie ktory totalnie ciagnal mnie w dol a przynajmniej uwiazal na stale do jednego miejsca.