Skocz do zawartości

Hybryda: krzyżówka małpy z człowiekiem


Ejbert

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Ismer napisał:

Założę się, że będą to urodzone i hodowane istoty, tak samo jak hoduje się bydło, świnie czy zwierzęta na futro. Podłość, okrucieństwo i chciwość ludzka nie znają granic, a to co się obecnie dzieje pozwala wysnuć wniosek, że coś takiego jak etyka i moralność zdechły.

 

Raczej jest to wyścig między mocarstwami i pokazywanie swojego zaawansowania. Kiedyś się śpieszono na Księżyc, a teraz jest walka na naukę i informację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ismer napisał:

Fakt, ja też czytałam - i to dawno temu - o eksperymentach biologicznych mających na celu skrzyżowanie małpy z człowiekiem. I były to podobno okoliczności niefajne, ponieważ eksperymenty te były przeprowadzane na siłę, bez zgody kobiet w nich uczestniczących, miały to być więźniarki. Polegało to na bezpośrednim zapładnianiu kobiecych jajeczek nasieniem samców małp (inseminacja) bądź na wszczepianiu w macicę  przygotowanych już embrionów. Działało to także w drugą stronę: zapładnianie małpich samic nasieniem ludzkim lub wszczepianie im embrionów, oczywiście małp tym bardziej nikt o zgodę nie pytał. Z takich krzyżówek ponoć urodziły się jakieś hominidy (?), lecz w stosunku do ilości zapłodnień była to jakaś minimalna liczba "szczęśliwych urodzeń".

 

I tu już powstaje pytanie: kim jest taka istota? przecież to już nie małpa i jeszcze nie człowiek (a przynajmniej nie człowiek współczesny) - a właśnie - co stanowi istotę człowieczeństwa, co przesądza o byciu człowiekiem? Istoty posiadające ludzkie geny są naszymi przodkami, a z małpami mamy do 99 % zbieżności genomów. Jednak małpy to małpy a ludzie to ludzie, w tym wypadku należy się jednak zastanowić, do jakiej grupy należy zakwalifikować powstałą w ten sposób hybrydę. Może być bowiem tak, że i my, w zamierzchłych czasach zostaliśmy stworzeni - niekoniecznie przez Boga, tylko zwyczajnie - przez inne cywilizacje, co dla nikogo nie powinno być science fiction, ponieważ my, ludzie, nie tylko oderwaliśmy się od Ziemi, ale też zamierzamy ekspolorować kosmos w poszukiwaniu zasobów i życia. A jak to życie znajdziemy (oczywiście bardziej prymitywne niż my sami, bo wyżej rozwiniętym cywilizacjom nie podskoczymy ) to na bank będziemy uskuteczniać inżynierię genetyczną. A potem na takiej planecie powieli się ziemska historia...

Wracając do naszej hybrydy: cokolwiek by się z takiej krzyżówki nie urodziło, będzie to nosiło ludzkie geny i to w przeważającej większości, można to porównać do, powiedzmy, pitekantropa, ale to już jednak człowiek. I co - na części człowieka hodujemy? Powody niby są "czysto naukowe" a embrion to jeszcze nie człowiek, ale nie dla wszystkich, niby mają to być tylko tkanki na przeszczepy, ale tu śmiem wątpić. Założę się, że będą to urodzone i hodowane istoty, tak samo jak hoduje się bydło, świnie czy zwierzęta na futro. Podłość, okrucieństwo i chciwość ludzka nie znają granic, a to co się obecnie dzieje pozwala wysnuć wniosek, że coś takiego jak etyka i moralność zdechły. Nadchodząca era Wodnika oferuje ogromne możliwości poznawcze (Uran) lecz bez sumienia i granic  (Saturn) nie pójdzie to w dobrym kierunku, oj nie.

 

I tak na marginesie: zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia - skoro my, ludzie, odrzucamy hipotetyczną kontrolę i władzę istot wyższych cywilizacyjnie i technologicznie nad nami (a my dla nich jesteśmy właśnie takim bezrozumnym bydłem), to dlaczego my, jako istoty cywilizacyjnie wyższe w stosunku do zwierząt, pozwalamy sobie sprawować nad nimi takąż władzę i kontrolę?

A co, jeśli ichni pozaziemski katechizm też stanowi tak jak nasz: "I rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!" (Rdz 1,26)

Człowiek tutaj ma więc być tym, kto w imieniu Boga zarządza całym materialnym stworzeniem, jego zastępcą i reprezentantem wobec wszelkich roślin i zwierząt i widać, jak się z tej roli człowiek wywiązuje, całkiem nie na obraz i podobieństwo Stwórcy. To co w takim razie, jeśli "Obcy" są takimi zarządcami wobec nas? - niefajnie, prawda? to już zupełnie nam się nie podoba, ale nie możemy nic z tym zrobić, tak samo jak zwierzaki i w ogóle środowisko, którymi my tak okrutnie i bezmyślnie zarządzamy.

Moim zdaniem dusza,która jest częścią człowieka zdecydowanie pochodzi od Boga.Nie ważne,kto stworzył powłokę i jakie masz ciało.Żadne cywilizacje pozaziemskie nie mają władzy nad duszą.One mogą sobie próbować kontrolować ludzi.Jednak dusza pochodzi od Źródła,od Boga.Oczywiście nie wiem,czy takie cywilizacje obcych próbują nami zarządzać.Tak sobie tylko rozmyślam.Jednak to nie ważne,co taki hipotetyczny Obcy myśli o człowieku.Nie jesteśmy bydłem,bo mamy duszę połączoną ze Źródłem.A obcy przecież też muszą skądś pochodzić.Ktoś im dał inteligencję itd...A może jest tak,że duszę mogą się wcielać i w ludzi i w Obcych? na te i inne pytania nikt z nas przecież nie zna odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 25.04.2021 o 16:43, Kaliaa napisał:

Moim zdaniem dusza,która jest częścią człowieka zdecydowanie pochodzi od Boga.

 

Moim zdaniem wszystkie dusze "pochodzą od Boga", choćby dlatego, że podobno on stworzył wszystko co istnieje i wszystko zawiera jego cząstkę, a różnica jest jedynie w poziomie świadomości, a co za tym idzie w odpowiedzialności za zarządzanie niższymi od siebie formami bytu.  O tym "boskim pochodzeniu" wiedziały zresztą wszystkie ludy, również te, które zwiemy prymitywnymi. Jednak to "pochodzenie od Boga" nie przeszkadza duszy ludzkiej być bydlęciem (właśnie obrażam bydlęta...) więc nie rozumiem, droga Kaliaa czemu my nie mielibyśmy być postrzegani jako niższe formy bytu (owe bydlęta) przez wyżej od nas rozwinięte cywilizacje, które nas traktują tak samo, jak my traktujemy zwierzęta i całą tą planetę. To jest naturalna kolej rzeczy w całym kosmosie, jedni wyżej rozwinięci, bardziej inteligentni,dysponujący lepszymi narzędziami sprawują władzę nad drugimi, tymi mniej inteligentnymi i o bardziej ograniczonych możliwościach. I jeśli "obcy" są ( a jestem przekonana, że nie jesteśmy w kosmosie sami) to oni również są "duszami", gdyż wszystko pochodzi z jednego Źródła... a cały pic polega na tym, jakiej jakości są te dusze, zarówno te ludzkie jak i te "obcych".

Ale w tym temacie jest rzecz nie o duszach tylko o hybrydach, kim właściwie takie hybrydy są, kim mogą się stać, bo to, że one również mają duszę jest dla mnie oczywiste. Forma przecież nie ważna, ważna jest ta cząstka, która ją zasiedla, czyli właśnie owa "dusza", która zdaje się zdaje się od początku powtarzać historię intelektualnego i duchowego rozwoju, a w ogóle to jestem ciekawa, czemu naprawdę te eksperymenty mają służyć.

 

W latach 60 żył sobie pewien szympans, miał na imię Oliver i

"miał spłaszczoną twarz i chodził wyprostowany z „zamkniętymi” kolanami. Oliver nigdy nie dogadał się z resztą importowanych kolegów, a gdy osiągnął pełnoletniość, niewiele interesował się samicami szympansów. Okazało się, że Oliver „lgnął” dla ludzkich kobiet. Wieści o tendencjach Olivera dotarły do Los Angeles Times, który pod koniec lat 70. napisał o nim cały artykuł. Postulowano, że Oliver był albo nieodkrytym gatunkiem, albo mitycznym brakującym ogniwem. W wyniku tego japońskie władze „zaprosiły” Olivera do występu w krajowej telewizji i rozpoczęła serię testów, aby ustalić, czy nietypowa małpa rzeczywiście była żywą hybrydą człowieka i naczelnych. Po ich zakończeniu stwierdzono, że Oliver ma 48 chromosomów i został sklasyfikowany jako szympans."

Czy aby na pewno to był tylko szympans?.... a może to był udany eksperyment Ilji Iwanowa? Oliver przybył do USA właśnie z Afryki,gdzie swoje eksperymenty prowadził Iwanow. 

  • Lubię to! 1
  • Cool 1
  • Super 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...