Skocz do zawartości

Rozmowa z twórcą programu Astrolog


Ismer

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Niepojęta przyszłość intryguje ludzkość od wieków. Wróżbici i astrologowie twierdzą, że posiedli magiczną zdolność zgłębienia zakamarków ludzkiej psychiki i zajrzenia w plany samego Boga. Niegdyś poświęcano na to rzemiosło długie lata studiów, dziś całą skomplikowaną technikę obliczeń wykonuje komputer, a właściwie program.

Gdzie tu miejsce na magię pytam Zbigniewa Arańskiego, współtwórcę programu Astrolog, z którego korzystają najwięksi znawcy tematu w Polsce i cała grupa ciekawskich astroamatorów. Czy nasz charakter i losy można rozpisać w liczbach i wykresach?

 

- Program „Astrolog” zaczął powstawać pod koniec lat osiemdziesiątych – tłumaczy Zbigniew Arański. – To wówczas na wczasach radiestezyjnych organizowanych przez Stowarzyszenie Radiestezyjne w Bydgoszczy i zajęciach prowadzonych przez Leszka Weresa, prekursora astrologii humanistycznej, poznałem Janka Chwiszczuka i tam rozpoczęła się nasza współpraca i wspólne tworzenie programu. Stało się to naszą wieloletnią pasją, która trwa do dziś i która stała się sensem naszego życia. Program jest jej dzieckiem i zawarta w nim jest cząstka naszych dusz. Być może, dlatego tak wielu użytkowników uważa, że “Astrolog” to program z duszą i dlatego tak wielu lubi z niego korzystać.

 

Ana Miler: wielu w tym przypadku oznacza powszechny dostęp. Każdy, więc w zaciszu swojego pokoju może wykonać to, co wróżki praktykują od lat w swoich salonach.

Zbigniew Arański:  Staraliśmy się, aby program był bardzo łatwy w obsłudze dla każdego, nawet początkującego astrologa i nie wymagał dużej wiedzy informatycznej do jego korzystania. Program tworzy przejrzysty obraz horoskopu, a dzięki wbudowanym opisom interpretacyjnym posiada duże możliwości edukacyjne. Dzięki temu pozwala na zapoznanie się z interpretacją aspektów planetarnych, znaczeniem przypisywanym pobytowi planet w poszczególnych znakach zodiaku i tzw. domach horoskopowych, umożliwiając naukę astrologii. Nie zapominajmy jednak, że program astrologiczny, to tylko narzędzie (choć obecnie nieodzowne) w pracy profesjonalnego astrologa. Ale żeby nim zostać potrzeba wielu lat pracy, pogłębiania wiedzy i zdobywania doświadczeń.

 

Gdzie tu, zatem miejsce na unikalne cechy i zdolności tj. intuicję, jasnowidztwo?

Program napisany jest tak, by jak najlepiej pomagał astrologowi w pracy, dostarczając niezbędnych narzędzi, a zarazem nie rozpraszał i nie blokował intuicyjnego przekazu. Intuicja jest tu bardzo ważna, program umożliwia skorzystanie z wielu technik astrologicznych, ale intuicyjnie trzeba wiedzieć, którą w danym przypadku należy zastosować. Janek Chwiszczuk, który jest profesjonalnym astrologiem, wielokrotnie patrząc na obraz horoskopu zaczynał natychmiast intuicyjnie go interpretować, czując, że jest to przekaz z góry, który ma dotrzeć do człowieka, szukającego pomocy, a astrolog jest jedynie kanałem tego przekazu.

 

Wielu ludzi kojarzy astrologię z rubryką horoskopu w prasie, a przecież jest to skomplikowany system obliczeń.

No cóż, horoskopy gazetowe bazują na podziale ludzi na 12 grup zodiakalnych o określonych cechach, przypisywanym danym znakom zodiaku. Bierze się tu pod uwagę jedynie urodzeniową pozycję Słońca w horoskopie i to w dodatku w 30-stopniowym sektorze. Jest to ogromne uproszczenie, choć przy silnej pozycji Słońca cecha zodiakalna może być dominująca. Należy jednak podkreślić, że w drugiej części życia bardziej znaczący staje się tzw. Ascendent, wyznaczony przez przecięcie ekliptyki z płaszczyzną horyzontu w momencie i miejscu urodzenia. Zależy on bardzo silnie od położenia geograficznego i czasu, stąd praktycznie nie ma dwóch takich samych horoskopów.

W profesjonalnym horoskopie bierze się pod uwagę dokładną pozycję wszystkich planet, ich wzajemne położenia kątowe, położenia w 12 – tu znakach zodiaku i 12 – tu domach horoskopowych. Ważne jest też tzw. władztwo planetarne w znakach i domach. Jest to bardzo ciekawe zagadnienie, opisujące jak dana planeta czuję się w danym znaku, czy domu horoskopowym, czy jest ona tu gospodarzem, czy intruzem. Obraz planet horoskopowych w momencie urodzenia tworzy energetyczną matrycę urodzeniową. Chcąc przewidzieć przyszłość należy poddać analizie aktualny obraz planet na niebie w stosunku do urodzeniowego. Jest to mnóstwo różnych harmonijnych lub nieharmonijnych związków między planetami urodzeniowymi, a tzw. tranzytowymi. Jak widać interpretacja jest tu dość złożona.

 

Na ile precyzyjnie może określić nasze predyspozycje i losy?

Przyznam, że byłem bardzo zaskoczony, gdy stwierdziłem, że predyspozycje można określić równie dobrze a niekiedy lepiej niż w teście psychologicznym. Wielokrotnie mogłem to zweryfikować wśród moich znajomych. Można wytłumaczyć to tym, że planety tworzą pewien układ rezonansowy, który wzmacnia subtelne energie kosmiczne, kodując je jako swoistą matryce energetyczną, z którą przychodzimy na świat. Wczesne poznanie swoich predyspozycji jest bardzo ważne przy wyborze kariery zawodowej. Jest to też bardzo istotna informacja dla rodziców, gdyż niektóre zdolności u dzieci należy wychwycić szybko, by móc je rozwijać od najwcześniejszych lat.

A co do losu? Jak się potocznie mówi każdy jest kowalem swego losu i tak jest w istocie. Astrolog może dostrzec, w jakiej dziedzinie życia (domu horoskopowym) widać energetyczną zmianę, ale jak tę informację wykorzystamy zależy jedynie od nas. To tak jakbyśmy płynęli jachtem i otrzymali informację o przybliżającym się sztormie. Czy ją wykorzystamy i zwiniemy żagle i jakie będą konsekwencje naszych decyzji, będzie zależało jedynie od nas.

 

A czy w przypadku Pana daty urodzenia horoskop odzwierciedlił Pana osobowość?

Myślę, że tak, że właśnie położenie planet w moim horoskopie urodzeniowym pozwoliło mi na wykorzystanie moich predyspozycji i rozwijanie mojej pasji. Było to na tyle zauważalne, że wybitny polski astrolog Leon Zawadzki w swojej książce “Astrolog “ położenie moich 3 planet w 12 stopniu Wodnika podał jako przykład realizacji potencjałów horoskopowych, dotyczących tego stopnia zodiakalnego – twórczej pasji.

 

Na co dzień nie zajmuje się Pan prognozowaniem z układu planet i liczb.

Nie uważam się za astrologa, numerologa, czy tarocistę. Już od mojego dzieciństwa interesowała mnie astronomia, nawet chciałem ją studiować, skończyło się na studiach informatycznych, ale tworzenie programu astrologicznego było dla mnie cudownym spełnieniem, powiązaniem zainteresowań astronomicznych i programistycznych i w ten sposób się realizuję. Obliczając pozycje planet, tworząc algorytmy różnych technik astrologicznych trzeba mieć podstawową znajomość geometrii sferycznej i matematyki. Program stale jest rozwijany i pracy jest tyle, że niewiele zostaje mi czasu na zajmowanie się profesjonalnie astrologią, numerologią, tarotem, księgą przemian czy innymi technikami dywinacyjnymi. Oczywiście mam podstawową wiedzę, dotyczącą tych dziedzin wiedzy ezoterycznej i staram się ją wykorzystać przy tworzeniu programu. Program „Astrolog”, to nie tylko program astrologiczny, ale to również program numerologiczny, a także umożliwiający uzyskanie 400 rozkładów kart tarota i ich analizę lub korzystanie z Icingu i jego interpretacji.

 

Poddawał Pan już analizie datę 21 grudnia 2012?

 

Tak, ale nie widać tu finalnego zagrożenia, którym straszy nas belgijski pisarz, a zarazem astrofizyk – amator Patrick Geryl w swojej książce “ Proroctwo Oriona na rok 2012”, wieszcząc przebiegunowanie Ziemi, zmianę kierunku jej biegu, gigantyczną falę tsunami i totalną zagładę życia na Ziemi. Natomiast możemy spodziewać się procesu dużych przemian, wynikających z ingresów trzech najważniejszych planet pokoleniowych Plutona w roku 2008 w znak Koziorożca, Urana w roku 2011 w znak Barana i Neptuna w roku 2012 w znak Ryb. Przemiany są konieczne, bo w dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z kryzysem, wynikającym z rabunkowej gospodarki zasobami Ziemi i jej zanieczyszczaniem.

 

Czy naszej planety nie czeka rychły koniec, to znaczy jeszcze nie teraz…

 

Mam nadzieję, że nie. Przebiegunowanie, którym straszy nas Patrick Geryl zachodzi 1 – 5 razy na każde milion lat jest procesem stopniowym, a nie gwałtownym. Faktycznie proces ten już się zaczął i w ostatnich 150 latach pole magnetyczne Ziemi zmniejszyło się o około 10 – 15%. Szacuje się, że przebiegunowanie Ziemi zakończy się w latach 3000 – 4000. Patrick Geryl oparł swoje katastroficzne obliczenia na kalendarzu Majów, a właściwie niektórych jego ocalałych tablicach, przechowywanych w Dreźnie i nazywanych stąd Kodeksem Drezdeńskim. Zachodzi jednak przypuszczenie, że kodeks, na którym oparł się Patrick Deryl może być fałszerskim żartem Aleksandra von Humboldta, który w roku 1805 odnalazł ogromny kodeks aztecki zwany Kodeksem Borgia. Majowie stosowali tzw. Długą Rachubę dzielącą się na 5 er po 5125 lat, a każda z er na 13 baktunów. Ostatnia, tzw. Złota era rozpoczęła się w 3114 roku p.n.e. i ma zakończyć się 21 grudnia 2012 roku. Jose Arguelles, zmarły niedawno autor Faktoru Majów, twierdził, że dla Długiej Rachuby ważne jest zarówno 26 lat przed, jak i po dacie zerowej i że możemy raczej mówić nie o wydarzeniu następującym z dnia na dzień, lecz o ewolucji, dotyczącej świadomości i rozwoju duchowego. Potwierdzeniem tego, że Majowie nie mogli myśleć o roku 2012 jako o roku końca świata, jest wyryta na grobie króla Pacala w Palenque w Meksyku data 23 października 4772 roku jako data obchodów ku jego czci, Majowie postanowili też po upływie każdych 11 baktunów świętować jego cywilizacyjne zasługi, co odpowiada latom 1224, 5561 i 9898. Nawet jeżeli faktycznie rok 2012 jest końcem ostatniego, 13-tego baktunu, mając na uwadze cykliczność czasu rozumianą przez Majów, możemy mieć nadzieję, że wejdziemy w nową erę rozwoju duchowego, która przyniesie ewolucję naszej świadomości i może wreszcie zaczniemy postrzegać Ziemię, jako współzależny od nas żywy organizm, o który należy dbać, jak o każdą zależną od nas istotę.

 

źródło: strona autora programu.

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...