Ustalanie granic energetycznych

[Yunugar]

Wiele osób ma wrodzoną wrażliwość na pola energetyczne innych.

Często ta zdolność pojawia się wraz z praktyką medytacji.  

Taki ktoś jak odbiornik radiowy naturalnie a czasem nieświadomie dostraja się do emocji i energii które inni emitują i odbiera je i  może narazić się na nieharmonijne energie.

W j. ang. taki ktoś nazywa się  empath (empata).

Przydatnym sposobem jest ustalenie granic energetycznych aby nie przyjmować wszystkiego z otoczenia i zachować swoją własną energię.

 

Korzyści (poniższy tekst to fragment artykułu):

Kiedy ustawiasz granice energetyczne, twierdzisz, że masz boskie prawo do energetycznego i emocjonalnego zdrowia i dobrego samopoczucia. Ogłaszasz światu, co będziesz - a czego nie będziesz - przyjmować. Chronisz swoje wielkie serce. I uwalniasz się, aby być autentycznym sobą. W rzeczywistości, istnieje wiele korzyści z ustalania granic energetycznych...

 

Masz jasność i rozeznanie co do tego, jakie wybory są zgodne z Twoim najwyższym dobrem. Działasz na czystym potencjale swojej własnej energii.

 

Doświadczasz większej witalności i wolności w swoim ciele fizycznym.

 

Jesteś upoważniony do wyrażania troski i współczucia dla innych bez przyjmowania na siebie ich bólu.

 

Jesteś mniej podatny na padanie ofiarą wampirów energetycznych.

 

Możesz wyrażać siebie z większą intencją.

 

Możesz wyraźnie prosić o zaspokojenie własnych potrzeb.

Masz więcej energii i czasu na to, co naprawdę przynosi ci radość.

 

Oto 3 proste kroki do ustawiania granic energetycznych, które każdy empata powinien opanować.

 

1. Uziemić swoją energię. Kiedy uziemiasz swoją energię do centrum Ziemi, uwalniasz każdą energię, która już ci nie służy, z powrotem do Ziemi.

Zacznij od spokojnego siedzenia z zamkniętymi oczami przez kilka chwil. Następnie wyobraź sobie kolorowy promień światła rozciągający się od twojej kości ogonowej do jądra Ziemi. Pozwól, aby ta wiązka światła lub sznur uziemiający bezpiecznie przyczepił się do środka Ziemi. Teraz siedź spokojnie w tej pozycji przez kilka minut, podczas gdy doświadczasz uwalniania nadmiaru energii w dół przewodu uziemiającego. Nie musisz wiedzieć dokładnie, co jest uwalniane, po prostu pozwól, aby twoja energia została oczyszczona z wszystkiego, co ci nie służy.

 

2. Ustaw swoją bańkę aury. Twoja aura jest polem lub "bańką" energii, która cię otacza. Rozciąga się na około długość ramienia wokół ciebie ze wszystkich stron.

 

Wyobraź sobie, że siedzisz wewnątrz swojej bańki aury. I wyobraź sobie, że pokrywasz zewnętrzną krawędź swojej bańki aury kolorem. Może to być jakikolwiek kolor, który jest dla Ciebie dobry.

Tak jak zakładasz energetyczny płaszcz przeciwdeszczowy, określasz swoją granicę od reszty świata. To co jest wewnątrz twojej granicy to ty, to co jest poza twoją granicą to nie ty.

 

3. Posiadaj swoją przestrzeń. Stwierdzenie własności swojej osobistej przestrzeni energetycznej jest bardzo ważne. Zacznij od wypowiedzenia swojego imienia kilka razy podczas dostrajania się do swojego poczucia jaźni. Powtórz kilka razy: "To jest moja przestrzeń", wyobrażając sobie, że jesteś władcą swojej domeny. Wyobraź sobie, że posiadasz każdy centymetr przestrzeni wewnątrz swojej bańki aury. To jest twoja domena. Składasz oświadczenie, że tylko energia należąca do ciebie może pozostać wewnątrz twojego bąbla aury.

Możesz sobie wyobrazić, że jakakolwiek energia, która nie rezonuje z tobą, nadal uwalnia się w dół twojej linki uziemiającej.

Ciesz się byciem w twojej własnej bańce aury, otoczony przez twoją własną energię przez kilka minut przed wyjściem z medytacji.

Ustawianie energetycznych granic jest proste i łatwe!

 

Daj temu szansę. Im więcej praktykujesz, tym silniejsze stają się twoje granice.

 

Źródło

[nastek96]

Bardzo ciekawy i pomocny post. Szukałem czegoś takiego. Ale mam pytanie do punktu drugiego.

Czy zamykając się w bańce nie odgradzamy się od wszelkich energii z zewnątrz, również tych dobrych? 

[Yunugar]

12 godzin temu, nastek96 napisał:

Bardzo ciekawy i pomocny post. Szukałem czegoś takiego. Ale mam pytanie do punktu drugiego.

Czy zamykając się w bańce nie odgradzamy się od wszelkich energii z zewnątrz, również tych dobrych? 

Nie, poprzez tą technikę umacniamy nasze pole. Nie odgradzamy się całkowicie. Na filmie kobieta mówi o tym. 

[Gość Hopefull]

Kiedy zakładasz sobie taką bańkę wokół siebie, robisz to z powodu lęku przed negatywnymi energiamii. A lęk to jest najniższa wibracja z pośród wszystkich więc otaczasz się niskimi energiamii na własne życzenie. Jasne, możesz napotkać gorsze energie od zewnątrz też ale osobiście uważam że najlepszą ochroną jest współczucie(uczucie milosci), bo to najwyższa wibracja która uchroni cię przez obnizeniem wibracji. Również śmiech to najszybsza i najłatwiejsza forma podniesienia własnych wibracji. Nie mówię by nie używać ochron energetycznych, można sobie stworzyć własną ochronę, taka która nam osobiście odpowiada i która sprawia że czujemy się w nim dobrze, bo jako empacii jesteśmy bardzo wrażliwi na każdą energię. Ja osobiście wolę uziemienie od otoczenia się bańką, automatycznie schodzę na ziemię, czuje się dopieszczona przez ziemię, lepiej się myśli i też można z łatwością ustalać granicę.