jambone Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 W moim dzisiejszym śnie znajdowałem sie na jakiejś sporej uroczystości rodzinnej w jakimś lokalu, kiedy usłyszałem wewnętrzny głos, który kazał mi wyjść na zewnątrz i zatańczyć boso na miejskim bruku jakiś taniec. Kiedy miałem zaczac tańczyć, zorientowałem się że usta mam pełne ostrych przedmiotów - żyletek i skalpeli, które ostrożnie wypluwałem na bruk. Udało mi się wypluć je wszystkie, bardzo ostrożnie , tak ż esię nie skaleczyłem. Potem pamiętam jeszcze, że czytałem we śnie w gazecie informację o własnej śmierci, postanowiłem być sprytny i sprawdziłem datę ukazania się gazety i był to 29.18.2009 /ja wiem, że miesięcy jest tylko 12 ale taka to właśnie była data/. Dodam, że tej samej nocy, mojej żonie również śniło się, że umarłem. Proszę o interpretację tego snu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest winteer Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 jambone Taniec może zapowiadać okres bestroski (zwłaszcza jesli boso), a wypluwanie ostrych przedmiotów na bruk odczytuje jako rzucanie ostrych słów w wyniku czego może dojść do tego że coś się zakończy.. myślę że ktoś poczuje się urażony i odejdzie. To co moge poradzić - to to aby uważać na słowa, postarać sie aby sen sie nie sprawdził Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts