Dojrzałość w horoskopie

[nastek96]

Jak rozumiem dojrzałość wg astrologii osiągamy ok.28 roku życia i jest to związane z poruszaniem się Słońca w naszym horoskopie. 

Czy właściwie dopiero od tego momentu powinno się interpretować horoskop? Czytałem, że wcześniej planety mogą oddziaływać na nas w chaotyczny sposób. 

Tak, więc zmierzając do sedna, czy wiek 28 lat może być dla niektórych jakimś przełomowym momentem, w którym doświadcza zmiany charakteru, spojrzenia na świat, zmienia się osobowość w jakiś szczególny sposób?

 

[Gringe]

@nastek96 wspomniane przez Ciebie 28 lat to zakończenie pierwszego cyklu Saturna. 
Słońce w tranzycie obiega nasz horoskop w ciągu jednego roku. 
Całe basze życie składa się z cykli i warto

patrzeć co działo się kiedy kończył się pierwszy cykl Jowisza( co 12 lat), Uran do swojej natalnej pozycji( kwadratura, opozycja) bo to tez momenty przełomowe dla życia jednostki. 
Zdecydowanie jednak Saturn mówi nam

o wejściu w dorosłość -wtedy tez podejmujemy prawdziwe, życiowe decyzje( wyprowadzka od rodziców, kupno domu, poważna praca, dziecko, poważny związek, ślub itp). 
Pokrywa się to z obiegiem progresywnego Księżyca gdzie tez to trwa około 28 lat( człowiek wtedy doświadcza wszystkich przejść P Księżyca przez znaki a co za tym idzie różne rodzaje emocji i stanów emocjonalnych - bo inaczej funkcjonujemy kiedy mamy P Księżyc w Lwie a inaczej mając go w Baranie czy Bliźniaku itp). 

[nastek96]

Faktycznie pomyliłem słońce z Saturnem. Czyli jako tako w wieku 28 lat nie przeżywamy jakiś szczególnych wydarzeń ostatecznie dopasowujących nasz charakter do horoskopu. 

 

Dziękuję 

[nastek96]

Ciekawe to z Jowiszem co 12 lat, właściwie to dotyczy mnie 

[Gringe]

Pierwszy obieg Saturna zamyka jakiś rozdział w naszym życiu. Co to jest i czego dotyczy zależy od Indywidualnej pozycji Saturna i jego aspektow w horoskopie danej osoby. 
Plus, trzeba mieć na uwadze, ze wraz z zerowym tranzytem nic nie pojawia się ot tak, jest to kwestia innych towarzyszących tranzytów i progresji. 
Na moim przykładzie gdzie mam silnego Saturna w Wadze w 1 domu - na zakończonym pierwszym obiegu brałam ślub  

[NadziejaZoja]

Ja to dostalam po tylku psychicznie.. zadnego slubu itd i  problemy z praca

[Emeryta]

Dojrzałość w horoskopie - moim zdaniem nie ma czegoś takiego. Dojrzałość albo się osiągnie albo nie i to właśnie można zobaczyć w horoskopie, ale nie zależy to od cyklu Saturna. który pokazuje różne etapy rozwoju, wg.tego co się dowiedziałam to pierwszy jego obieg zamyka - a raczej podsumowuje etap rozwoju fizycznego (biologicznego), drugi emocjonalnego, psychicznego, a trzeci to podsuma "rozwoju duchowego", zdobytej wiedzy i mądrości, chociaż tutaj mam wątpliwości, co do tego osobnego etapu, raczej na to składają się dwa poprzednie, no bo 84 lata to jednak wiek podeszły i nie każdy go dożyje. Może jest raczej symboliczny, wskazując na sumę końcową tych dwóch pierwszych, nawet jak się tego wieku nie osiągnie.

A wejście w dorosłość to nie to samo co dojrzałość. Tak rozumiany Saturn pokazuje z czym się w tą dorosłość weszło, co się wydarzyło, ale w żadnym wypadku wejście w dorosłość nie oznacza wydoroślenia w ścisłym tego słowa znaczeniu. Na ogół już na tym etapie ludzie dojrzewają, zmieniają się i stają się odpowiedzialni, ale bywa przecież i tak, że ktoś zostaje wiecznym Piotrusiem Panem a ktoś inny od dziecka wieje powagą i to nie tylko w sensie cech saturnowych, tylko też pojmowania otaczającego go świata, powiedzmy, że taki ktoś "szybko dojrzewa" i więcej rozumie niż inni w jego wieku.

 

4 godziny temu, nastek96 napisał:

Ciekawe to z Jowiszem co 12 lat, właściwie to dotyczy mnie 

 

a co ma być? Jowisz powraca na swoją pozycję urodzeniową, zrób planetariusz i sprawdź, co z Jowisza zakresu działania może Cię spotkać w następnym jego cyklu. Z tego co zdążyłam się już dowiedzieć, to istotne są przejścia przez jego aspekty natalne i powiązanie w tym czasie tych punktów z aktualnymi tranzytami. Progresje też coś zapowiadają, więc jak się to wszystko pokryje to prawie na bank zrealizuje się jakieś wydarzenie. Ale sam bieżący tranzyt planet w tym czasie też jest wart uwagi.

 

Edited August 29, 2021 by Emeryta

[nastek96]

Gringe, widzę że u Cb to przyniosło poważne życiowe zmiany. NadziejeZoja, mam nadzieje że się pozbierałaś 

 

Emeryta, nie do końca chodziło mi o dojrzałość rozumianą jako odpowiedzialność i zachowywanie się jak dorosły, poważny człowiek. 

Znalazłem kiedyś informacje, że zanim ,,dojrzejemy" część planet w naszym horoskopie może działać chaotycznie. I ten moment ,,dojrzewania" to koniec obiegu saturna, kiedy wszystkie planety zaczynają przejawiać swoje cechy. Więc jako dojrzałość miałem tu na myśli moment, w którym planety zaczynają przejawiać właściwe sobie cechy, ale bez związku z takimi cechami jak odpowiedzialność, czy mentalność.

Być może to co przeczytałem było tylko jednostkową opinią, a nie informacją uznaną powszechnie. 

[Gringe]

O to właśnie chodzi w drugim obiegu Saturna - planety które są słabsze w horoskopie mają szansę pokazać się z lepszej strony. Swoje lekcje odrobiły w pierwszym obiegu i łatwiej prezentują swoj potencjał. Zazwyczaj - o ile dana osoba wyciąga wnioski ze swoich doświadczeń życiowych( tak się pocieszam, że teraz moja barania Wenus będzie bardziej ogarnięta i mniej skacząca w ogień ). 

[nastek96]

Aaaa, czyli jednak to nie była jednostkowa opinia. Dziękuję bardzo 

 

[Ismer]

W dniu 30.08.2021 o 00:26, nastek96 napisał:

I ten moment ,,dojrzewania" to koniec obiegu saturna, kiedy wszystkie planety zaczynają przejawiać swoje cechy. Więc jako dojrzałość miałem tu na myśli moment, w którym planety zaczynają przejawiać właściwe sobie cechy, ale bez związku z takimi cechami jak odpowiedzialność, czy mentalność.

 

To tak nie działa. W każdym momencie życia każda z planet zawsze przejawia właściwe sobie cechy, ale fakt, że na każdym etapie życia ta sama planeta przejawia różne swoje cechy. Np. inaczej zachowuje się Wenus w dzieciństwie a inaczej w wieku 30 czy 60 lat. 

Odpowiedzialność zaś, nieodłącznie związana z Saturnem może się w ogóle nie przejawić, jeśli Saturn jest mizerny i tworzy nieciekawe aspekty do osobówek. Mentalność  zaś zależy od szeregu czynników, nie tylko od uwarunkowań horoskopowych, ale i od środowiska, w którym człowiek wzrasta i przebywa. 

Nie jest też tak, że planety działają chaotycznie w pierwszym obiegu a dopiero drugi ustawia je do pionu. Każda z planet ma swój czas działania, tzn. myślę tu o tym, iż pełnia jej ekspozycji przypada na jakiś okres życia, co oczywiście nie znaczy, że w pozostałych nie działa - znaczy to, że jej potencjał ujawnia się najlepiej w tym czasie. Jakość tego potencjału (i związane z tym realia) jest różna, zależna od pozycji natalnej i aspektów w parze z bieżącą sytuacją na niebie (tranzyty) i zapowiedziami (techniki).

Nie wiem jak inni, ale ja akurat mam to przetestowane na sobie, działa bez pudła. I nie jestem z tego zadowolona, bo kawał życia mi przeszło na to, by stać się chociaż w miarę dorosłą  

[nastek96]

Czyli każda z planet działa z różną siłą w zależności od czasu. Raz mocniej, a raz słabiej 

[Gringe]

Godzinę temu, nastek96 napisał:

Czyli każda z planet działa z różną siłą w zależności od czasu. Raz mocniej, a raz słabiej 

To jak planeta działa zależy w jakim jest znaku i domu( planeta w domu kątowym działa najsilniej i jest najmocniej odczuwalna, a z kolei w domach upadających jej energia jest rozproszona i działa od przypadku do przypadku). Jeśli chodzi o znaki to planeta w swoim władztwie lub egzaltacji jest silna i wtedy człowiek nie przykłada aż tyle uwagi do dziedzin za które ta planeta odpowiada( np, silna Wenus w Rybach czy Byku to niekoniecznie uderzająca uroda a raczej zadowolenie ze swojego wyglądu a nawet nie przykładanie aż takiej atencji do tego by wyglad zmieniać czy ulepszać; gdzie Wenus w Baranie czuje presję otoczenia, że coś jest z nią nie tak - sławne Wenus w Baranie czyli MM lub Audey Hepburn - gdzie wytykano jej jej chudość i brak atutów by być modelką, w tamtych czasach). Silnej planecie dużo przychodzi „samo”, gdzie przy słabszej trzeba włożyć trud i wysiłek by mieć rezultaty. 

[nastek96]

Dziękuje, coraz więcej rozumiem tego wszystkiego 

A czy Wenus w Byku nie powinna dawać dużej urody? W końcu jest u siebie, w swoim znaku. Chociaż z tego co czytałem to ten wygląd jest dość skomplikowaną sprawą.

[Gringe]

@nastek96 z tego, co obserwuję to atrakcyjność daje między innymi połączenie władcy Asc z Wenus, Wenus w koniunkcji z Asc lub Wenus w 1 domu. Sama Wenus w swoim znaku niekoniecznie daje klasyczną urodę ale przyjmijmy, że ludzie nie czepiają się jej, że jest brzydka  To raczej osoby które zdecydowanie się akceptują i oczywiście mają swoje atuty urodowe ale niekoniecznie są klasycznie piękni. Z resztą silna Wenus to tez jest kasa - i energia może pójść w tą stronę, że taka osoba z głodu nigdy nie zginie, pieniądze łatwiej będą jej wpadać niż innym. Może mieć po prostu szczęście w finansach. 
Silna Wenus lubi sobie dogadzać, rozpieszczać się - bo to u kobiet jest miłość własna i to, co nas cieszy. Dla przykładu mam na tapecie dwie właścicielki Wenus w Skorpionie( słaba pozycja) - obie zawsze oszczędzały na sobie, swoich potrzebach, „ściboliły” kasę pomimo, że żyją na dobrym poziomie. Skorpion ma to do siebie, że lubi ukrywać, chować - wiec taka Wenus w Skorpionie nigdy nie będzie obnosić się z tym ile ma kasy albo co i za ile kupiła( zwłaszcza drogie rzeczy), a raczej postawi na recykling i prosty tryb życia. 
 

Edited August 31, 2021 by Gringe

[Ismer]

3 godziny temu, nastek96 napisał:

Czyli każda z planet działa z różną siłą w zależności od czasu. Raz mocniej, a raz słabiej 

 

Jak u wszystkiego w horoskopie, tak i tu nie ma jednego przyporządkowania. Siła działania planety zależy od tego, co powiedziała wyżej Gringe. Ale czas działania jest od tego niezależny, natomiast zależna jest jakość tego działania w tym czasie. To, o czym powiedziałam wyżej to jest jeden z czynników przejawiania się widocznego działania planety, lecz ta "widoczność" niekoniecznie jest widoczna fizycznie w czynach, bywa przejawiane jako działanie wewnętrzne, mogą to być zmiany osobowości, zmiana światopoglądu, zwrot w jakimś kierunku itd.

 

58 minut temu, nastek96 napisał:

A czy Wenus w Byku nie powinna dawać dużej urody? W końcu jest u siebie, w swoim znaku.

 

Powinna, ale nie zawsze tak jest, gdyż "duża uroda" nie musi być urodą sensu stricto, może to być na przykład u niezbyt urodziwej osoby sprawianie przyjemnego wrażenia, teoretycznie nie jest ona ładna, ale praktycznie przyciąga do siebie płeć przeciwną bardziej niż ładniejsze od niej egzemplarze. Albo emanuje zmysłowością. Tu nie ma reguły,przecież taka Wenus też odbiera jakieś aspekty (na ogół), a i ascendent ma tu dużo do powiedzenia. 

[nastek96]

A u mężczyzn za urodę odpowiada Mars? 

Ale chyba te wszystkie regułki dotyczące wyglądu to bardziej prawdopodobieństwo tak samo jak koniunkcja Wenus z Marsem, która daje podobno mityczną urodę. 

Czyli pewne planety w odpowiednich miejscach nie dają nam urody, ale tak jakby seksapil.

 

Edited September 1, 2021 by nastek96

[Gringe]

@nastek96 - ja myślę, że urodę u obu płci daje Wenus. O ta sama zasada o której pisałam wyżej odnosi się do obu płci. 
Mars u mężczyzny w horoskopie odnosi się do jego siły, potencji, witalności. Ogólnie mówi o szeroko pojętej męskości. 
Polaczenia Marsa z Wenus dają atrakcyjność( mimo, ze człowiek może być bardzo…specyficzny, np jak Mick Jagger  

A ktoś może być bardzo przyjemny dla oka ale nie będzie miał tego magnetyzmu w sobie. Ogólnie uważam, że każde połączenie Marsa z Wenus daje powodzenie i atrakcyjność, przy czym potencjał horoskopu rozwija się z czasem i nic nie dzieje się od razu. 

[nastek96]

Oj, podałaś naprawdę specyficzny przykład. Widziałem zdjęcia z młodości i był przeciętny. Nie brzydki, ale taki zwykły. 

Oczywiście w każdym człowieku można znaleźć piękno i w tym panu również. 

Ale inaczej sobie wyobrażałem przykład tej koniunkcji

 

Zdaje się, że Mick Jagger ma trygon. Wszystkie aspekty Marsa i Wenus świadczą o urodzie?

[alieninside]

37 minut temu, nastek96 napisał:

Zdaje się, że Mick Jagger ma trygon. Wszystkie aspekty Marsa i Wenus świadczą o urodzie?

Ja mam kwadrature ale uroda nie powalam ani nigdy nie mialam powodzenia. Wogole to uroda to rzecz wzgledna zalezna od czasow trendow gustu wieku i zasobnosci portfela... jako ze nie ma brzydkich ludzi tylko biedni.

Edited September 1, 2021 by Blackraven

[nastek96]

Ja mam koniunkcje i też nie mam jakoś powodzenia, dlatego dziwiłem się tym zachwytom o urodzie jaką daje to połączenie. Ale z tego co mówiła Gringe to może się to różnie przejawiać najwidoczniej będziemy mieli szczęście w fortunie 

I nie mów, że urodą nie powalasz, bo wszyscy ludzie są piękni 

Edited September 1, 2021 by nastek96

[Gringe]

2 godziny temu, nastek96 napisał:

Oj, podałaś naprawdę specyficzny przykład. Widziałem zdjęcia z młodości i był przeciętny. Nie brzydki, ale taki zwykły. 

Oczywiście w każdym człowieku można znaleźć piękno i w tym panu również, 

Ale inaczej sobie wyobrażałem przykład tej koniunkcji

On akurat ma trygon i to Wenus w Pannie( upadek) z Marsem w Byku( upadek). Ale działa  

On i w młodości i teraz jest…specyficzny. 

[nastek96]

Oj, biedny pan. Trochę go szkoda. 

A skoro jesteśmy przy wyglądzie, czy planeta w wywyższeniu może zdominować ascedent? Mam wrażenie, że jest tak u mnie. 

Blackraven, jak to wygląda u Cb? Przypominasz swój ascedent, czy raczej inna planeta ma wpływ?

[alieninside]

1 godzinę temu, nastek96 napisał:

lackraven, jak to wygląda u Cb? Przypominasz swój ascedent, czy raczej inna planeta ma wpływ?

mysle ze moj mars w wywyzszeniu ma bardzo duzy wplyw na mnie. Pamietam ze Willow jak zobaczyla moje zdjecie to stwierdzila ze jestem bardzo "kozowata". A ascendentem rzadzi  wenus w swoim znaku w kwadracie do tego marsa. ja sie smieje ze mars i wenus walcza ze soba o wpywy w moim horoskopie. W kazdym razie to nie jest tak ze tylko ascendent Cie okresla i decyduje o Twoim zachowaniu i wygladzie. Inne planety rowniez maja wplyw. W roznych latach i sytuacjach moze to sie zmieniac.

[nastek96]

Kozowata? Chodzi o baranowatość? Mars włada baranem.

Tak ja wiem, że ma wpływ znak zodiaku, pierwszy dom, planeta na ascedencie.

Ascendentem rządzi Wenus, czyli twój ascedent to Waga, albo Byk?

 

[nastek96]

U mnie jest Merkury w Pannie i chyba w wyglądzie to on gra pierwsze skrzypce. Merkury podobno daje pociągłą twarz, wysokie i szczupłe ciało, czasem nawet kościste plus długie kończyny. Gringe, jak jest u Cb?

[alieninside]

28 minut temu, nastek96 napisał:

Kozowata? Chodzi o baranowatość? Mars włada baranem.

Tak ja wiem, że ma wpływ znak zodiaku, pierwszy dom, planeta na ascedencie.

Ascendentem rządzi Wenus, czyli twój ascedent to Waga, albo Byk?

 

Mars w egzaltacji czyli wywyzszeniu jest w koziorozcu. Kozowata czyli koziorozcowata. Mialam na mysli to ze w moim wygladzie i spojrzeniu Willow widziala tego silnego marsa w koziorozcu. A mars w baranie jest we wladztwie.

A ja mam asc w byku a wenus w wadze.

 

Edited September 1, 2021 by Blackraven

[nastek96]

Ah jeszcze mylę to wszystko, co jest w wywyższeniu, a co we władztwie. Trafiłem na fałszywe źródło, które uznało to za synonim.

[alieninside]

16 minut temu, nastek96 napisał:

U mnie jest Merkury w Pannie i chyba w wyglądzie to on gra pierwsze skrzypce. Merkury podobno daje pociągłą twarz, wysokie i szczupłe ciało, czasem nawet kościste plus długie kończyny. Gringe, jak jest u Cb?

Ogolnie tmz tego co zauwazylam to jets saturniczna i kozorozcowa cecha. Ale trzeba brac pod uwage tez inne planety jesli chodzi o wyglad.

 

ATy taka masz twar z jak opisales?

 

a tak wogole to chyba tu na forum  albo drugim widzialam instrukcje wg ktorej trzeba czytac wyglad z horoskopu ale niestety nie zapisalam. Chyba na tym forum do ktorego dalam Ci kiedys link z racji doniczek.

[alieninside]

2 minuty temu, nastek96 napisał:

Ah jeszcze mylę to wszystko, co jest w wywyższeniu, a co we władztwie. Trafiłem na fałszywe źródło, które uznało to za synonim.

Korzystaj w takim razie z info z naszego forum. Tu zdaje sie sa poprawne.

[nastek96]

Tak, mam twarz szczupłą i owalną. Ciało też się zgadza. 

Poszukam tych informacji, dzięki. 

Ale już widać pierwsze wnioski. Planeta, która jest w wywyższeniu ma wpływ na wygląd.

 

Edited September 1, 2021 by nastek96

[alieninside]

3 minuty temu, nastek96 napisał:

Tak, mam twarz szczupłą i owalną. Ciało też się zgadza. 

Poszukam tych informacji, dzięki. 

Ale już widać pierwsze wnioski. Planeta, która jest we wywyższeniu ma wpływ na wygląd.

 

A gdzie masz plutona?nie czasem w skorpionie skoro jestes 96? z tego co pamietam to masz asc w skorpie. Wiec tu wychodzi ze masz ten znak silny.

[nastek96]

Mam ascedent w Skorpionie, dobrze pamiętasz

Pluton jest u mnie w pierwszym domu, ale już w strzelcu.

[alieninside]

2 minuty temu, nastek96 napisał:

Mam ascedent w Skorpionie, dobrze pamiętasz

Pluton jest u mnie w pierwszym domu, ale już w strzelcu.

A czy ktos wie czy biezemy tez w przypadku asc skorpion pozycje marsa?

[nastek96]

Ogólnie korzystałem z tej strony:

https://www.astromagia.pl/zycie-i-gwiazdy/zdrowie-i-uroda/wyglad-w-gwiazdach-zapisany

To nic profesjonalnego, ale mimo wszystko się zasugerowałem.

 

Mars daje ponoć rudawe włosy, to coś co mam

[alieninside]

2 minuty temu, nastek96 napisał:

Ogólnie korzystałem z tej strony:

https://www.astromagia.pl/zycie-i-gwiazdy/zdrowie-i-uroda/wyglad-w-gwiazdach-zapisany

To nic profesjonalnego, ale mimo wszystko się zasugerowałem.

 

Mars daje ponoć rudawe włosy, to coś co mam

w sensie mars we lwie?

[nastek96]

Właśnie nie pamiętam w jakim znaku, ale we Lwie jest dość silny, więc mógłby zadziałać

[alieninside]

6 minut temu, nastek96 napisał:

Właśnie nie pamiętam w jakim znaku, ale we Lwie jest dość silny, więc mógłby zadziałać

Mi sie z blondem kojazy mars we lwie. Ale rudy to tez blond przeciez...

Mysle ze marsa masz tez dosc silnego bo w ogniu. I tez chyba rzadzi Twoim ascendentem. Ale tu sie niech ktos inny tez wypowie.

[nastek96]

Ja nie jestem rudy

Jestem ciemnym blondynem, ale mam lekko rudawe włosy 

Tu pisze o wyglądzie w horoskopie bardziej szczegółowo i silny Mars może dawać rude włosy:

https://www.astrolog.pl/andrzej-wesolowski/astrologia-wyklad-8-praktyka/

Edited September 1, 2021 by nastek96

[alieninside]

5 minut temu, nastek96 napisał:

Ja nie jestem rudy

Jestem ciemnym blondynem, ale mam lekko rudawe włosy 

Tu pisze o wyglądzie w horoskopie bardziej szczegółowo i silny Mars może dawać rude włosy:

https://www.astrolog.pl/andrzej-wesolowski/astrologia-wyklad-8-praktyka/

Ja mam mocnego ale mam brazowe wlosy. moje siostry tez maja silne marsy w ogniu i tez nie sa rude. Ja dochodze do wniosku ze geny sa ponad wszystko.

[nastek96]

Myślę, że masz w dużym stopniu rację. Ciężko doszukać się rudych, czy blond włosów w Afryce, Azji, krajach basenu morza śródziemnego. Ale jednak skądś te wszystkie obserwacje zostały poczynione, że to daje często oczy zielone, a to i to włosy jasnoblond. 

Myśle, że horoskop nie determinuje niczego, bo np: sylwetke możemy wypracować, ale na pewno tworzy pewne widoczne tendencje.

[Gringe]

46 minut temu, Blackraven napisał:

A czy ktos wie czy biezemy tez w przypadku asc skorpion pozycje marsa?

Jeśli Asc w Skorpionie to najpierw patrzymy na pozycję Marsa( znak, dom, aspekty) a dodatkowo Pluton( tez znaj, dom, aspekty). Przede wszystkim w pierwszej kolejności stary władca znaku  

[Gringe]

Godzinę temu, nastek96 napisał:

U mnie jest Merkury w Pannie i chyba w wyglądzie to on gra pierwsze skrzypce. Merkury podobno daje pociągłą twarz, wysokie i szczupłe ciało, czasem nawet kościste plus długie kończyny. Gringe, jak jest u Cb?

Jak u mnie wygląda Merkury? Jest w Bliźniętach w 9 domu plus trygon z Saturnem i sekstyl z Wenus  

[Gringe]

@Blackraven - jeśli coś miałoby studzience w wyglądzie to przy aspektach Marsa do planety władającej ascendentem lub samej osi Asc. Może ale nie musi - bo może przełożyć się tez na sposób poruszania albo sposób bycia po prostu( bardziej energiczny). 

[alieninside]

16 minut temu, Gringe napisał:

@Blackraven - jeśli coś miałoby studzience w wyglądzie to przy aspektach Marsa do planety władającej ascendentem lub samej osi Asc. Może ale nie musi - bo może przełożyć się tez na sposób poruszania albo sposób bycia po prostu( bardziej energizny). 

 Mniee wieleby to tlumaczylo. Bo mam aspekty miedzy marsem a wladca asc i trugon marsa do asc. stad widac ta koze.

[alieninside]

23 minuty temu, Gringe napisał:

Jeśli Asc w Skorpionie to najpierw patrzymy na pozycję Marsa( znak, dom, aspekty) a dodatkowo Pluton( tez znaj, dom, aspekty). Przede wszystkim w pierwszej kolejności stary władca znaku  

Czyli Nastek ma silnego marsa co? jego wyglad powienien w  pierwszej kolejnosci determinowac ten skorpion i mars we lwie?

[nastek96]

Trochę zamieszania zrobili z tymi nowymi władcami i starymi. 

Mam silnego Marsa, ale marsowej urody brak. Nie jestem wysportowany i umięśniony, nie mam też ostrych rysów twarzy. 

Aczkolwiek ostatnio się zainteresowałem kalisteniką, więc może w przyszłości będę umięśniony. 

 

Gringe. Nie chciałem zapytać o Merkurego, tylko które planety u Cb wpływają na wygląd i dlaczego?

 

Blackraven, abym się nie pogubił. Które planety ostatecznie wpłynęły na twój wygląd?

 

[alieninside]

32 minuty temu, nastek96 napisał:

Które planety ostatecznie wpłynęły na twój wygląd?

Wszystkie po trochu

[nastek96]

To musisz być zjawiskowa 

[alieninside]

3 minuty temu, nastek96 napisał:

To musisz być zjawiskowa 

Cud natury

[Gringe]

2 godziny temu, nastek96 napisał:

Gringe. Nie chciałem zapytać o Merkurego, tylko które planety u Cb wpływają na wygląd i dlaczego?

Droczę się  

 

Co u mnie wpływa na wygląd? Poniekąd Merkury tez bo jest w ścisłym sekstylu z Wenus która włada ascendentem i Słońcem - całe szczęście, przy swoich kilogramach wciąż zachowuję harmonijną figurę. Z resztą gdzieś nawet czytałam, że ascendentalne Wagi tyją z wdziękiem - to zdecydowanie o mnie  

Saturn w 1 domu nie dodaje jednak na atrakcyjności plus jest w opozycji z Wenus - fani mojego wyglądu raczej są w opozycji

Zapewne merkurialne wpływy dają mi długie ręce i palce  

 

[nastek96]

6 godzin temu, Gringe napisał:

Droczę się  

Złośnica . 

Chwila, to wszystkie planety, z którymi Wenus tworzy aspekty są ważne? Nie tylko te najbliższe?

[Gringe]

3 godziny temu, nastek96 napisał:

Złośnica . 

Chwila, to wszystkie planety, z którymi Wenus tworzy aspekty są ważne? Nie tylko te najbliższe?

Wszystkie główne aspekty( koniunkcja, opozycja, trygon, sekstyl) są ważne w przypadku każdej planety  Warto zwrócić uwagę na kwinkunksy - zwłaszcza ze światłami horoskopu. 
 

 

[Guest Lianna]

W dniu 1.09.2021 o 18:36, Gringe napisał:

On akurat ma trygon i to Wenus w Pannie( upadek) z Marsem w Byku( upadek). Ale działa  

On i w młodości i teraz jest…specyficzny. 

 

W tym przypadku, że kobiety ciągną, bo czują tą  jego energię- popatrzcie na obsadę znaku Lwa Także ja bym patrzyła nie tylko na Wenus i Marsa. Tak jak w sumie w każdej dziedzinie- patrzymy na całość kosmogramu. Ascendent w Bliźniętach daje mu łatwość w nawiązywaniu kontaktów. No a władca jest we wspomnianym znaku Lwa.

A że jest dość specyficzny, na pewno wyróżnia się, dla niektórych dziwak- spójrzcie na aspekty Urana- praktycznie do każdej planety osobistej.

Edited September 25, 2021 by Lianna

[Gringe]

@Lianna - na pewno cały horoskop to cały Mick Jagger ale… bez tego trygonu nie miałby takiego szalonego, rockowego powodzenia. 
I mówi to posiadaczka żadnego połączenia pomiędzy Wenus a Marsem