Dairine Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Kilka lat temu miałam niezwykły sen...Był to sen świadomy... Gęsta czerń, pustka i nagle budzę się (we śnie) na wspaniałym zielonym wzgórzu. Pogoda jest wspaniała...Słońce, zieleń, polne kwiaty i orzeźwiający wiatr... Niedaleko siebie, wyżej na wzgórzu, dostrzegam mężczyznę... Jest ubrany w długą białą szatę...Dość długie włosy, jest około trzydziestki...twarzy nie pamiętam... Wiem, że on się modli/rozmawia z naturą... Wiem też, że mogę go zapytać o co tylko zechcę... Nie pytam jednak o nic... Dotykam dyskretnie jego szaty i czuję, że chce mi się płakać... W pewnym momencie on zaczyna "wracać"... Pytam czy mogę pójśc z nim, proszę by mnie zabrał... On tylko mówi, że to jeszcze nie czas, i że sobie poradzę... Ten sen był inny niż wszystkie innee jakie miałam (choć śniłam już świadomie nie raz). Po przebudzeniu czułam się...hmm...jakoś inaczej... Minęło kilka ładnych lat, a ja wciąż dostkonale pamiętam ten sen i uczucia z nim związane... Czy jest możliwość aby przywołać tą osobę/postać/istotę do mojego snu ponownie? Czuję, że bardzo tego potrzebuję... Pokornie proszę o pomoc...! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usagi Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Cos mi sie zdaje ze jestes zafascynowana postacia Jezusa, o ile dobrze wymalowalam sobie jego obraz z Twojego opisu Sama bedziesz mogla go przywolac jak tylko nauczysz sie swiadomie snic, chyba ze piszac iz ten sen byl inny niz pozostale jakie mialas, masz na mysli ze ta postac/istota sama swiadomie pojawila sie w Twoim snie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dairine Napisano 29 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Sęk w tym... Że ja nie specjalnie wierzę w Jezusa... A mimo to sądzę, iż ta postać pojawiła się w moim śnie nie bez powodu... Ale być może za dużo sobie wmawiam. Od zawsze słyszę, że jestem nadwrażliwa i mam zbyt wybujałą wyobraźnie...heh... Ps. Nie jestem jednak przekonana czy to była postać Jezusa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Margaretas Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 ..wizualizuj tę osobę po prostu i proś by do ciebie znowu przyszła..myślę też,że to był Jezus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usagi Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 To nie musial byc koniecznie Jezus, moze cos lub ktos przybral jego postac, moze istota o takim wygladzie nie musi byc wcale Jezusem (przez wieki taki wyglad byl standardowy wsrod mezczyzn, a ilu z nich bylo pozytywnymi osobami mozemy sie tylko domyslac), moze jakas dobra istota po prostu przyjela postac znanej ci postaci ktora uosabia dobro, aby Cie na przyklad nie przestraszyc, lub pokazac ze ma dobre zamiary. Jasnosc w tej kwestii uzyskasz chyba tylko poprzez skontaktowanie sie z ta osoba, i wyjasnienie tego wszystkiego. Z drugiej strony osoba ta powiedziala ze to jeszcze nie czas aby za nia isc i ze sobie poradzisz, wiec moze na razie daj spokoj, a spotkasz ja w swoim czasie, wtedy, kiedy bedzie to odpowiednie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dairine Napisano 30 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Może... Choć minęło już 6 lat i do tej pory nie odczuwałam takiej potrzeby...hmm...kontaktu z tą istotą. Nie jestem też wprawiona jeśli chodzi o wizualizację, więc...muszę się nauczyć i czekać... Dziękuję Wam A poza tym, co Jezus robiłby w moim śnie? Raczej do "Aniołów" nie należę heh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hania10 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Mysle, ze Jezus przyszedl celowo w tym snie. Moze chcial Ci cos przekazac? MOze, skoro jak twierdzisz, nie jestes Aniolem, chcial zwrocic na siebie Twoja uwage i zmienic Twoje zycie? Postac spowodowala pragnienie kolejnego spotkania we snie, wiec zaszczepila Ci ziarenko zmian w zyciu, mam nadzieje, ze na lepsze Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vinitor Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Mim zdaniem niekoniecznie był to Jezus. Dla mnie daje o sobie znać atmosfera tego snu oraz dający się wyczuć pewien rodzaj tęsknoty, ciszy, błogiego spokoju. Szukasz odpowiedzi na nurtujące Ci pytania. Brakuje |Ci klimatu tego snu, tej scenerii z mężczyzną promieniującego spokojem, czując że możesz na niego liczyć. Ta głęboka ochota powtórzenia zapamiętanego snu każe domyślać się, że nadal coś Cię dręczy i nie daje spokoju. Osoba ze snu wzbudza Twoje zaufanie, daje poczucie bezpieczeństwa, które pełni niezwykle ważną rolę w życiu i planach z nim się wiążącymi. Tempo współczesności nie każdemu odpowiada, więc rozgląda się za jakimś spokojnym miejscem gdzie nowy dzień nie przyniesie zagrożeń i obaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kandinsky Napisano 15 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Pomyśł głęboko, przejdź w taką dziwną fazę, odskocznię od naturalnego stanu bytu, coś na kształt medytacji. Nie ma nadnaturalnych możliwości w bardzo naturalnych stanach umysłu. Trzeba mieć tę fazę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 16 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 to był Twój Opiekun. Jeśli chodzi o powtarzalność doświadczeń duchowych, to jest z tym pewien problem. psychik,a podświadomośc bardzo szybko męczy się powtarzaniem i stąd cięzko to uzyskiwać. Ale jest też dobra wiadomość: ponieważ zdarzenie to miało w świecie duchowym, istnieje ono... cały czas. W każdej chwili masz do niego dostęp i możesz je rozwijać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alimyc Napisano 4 Marca 2014 Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 Też kiedyś śnił mi się jeden mężczyzna którego postać probowałam przywołać w kolejnych snach ale niestety nie pojawiał się. Jak juz zapomnialam o nim znów się pojawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.