Skocz do zawartości

Czy on jest moją bliźniaczą duszą,płomieniem( twin flames)


Gość Kaliaa

Rekomendowane odpowiedzi

Śmierć,Głupiec,Kapłanka,Hierofant

Losowałam  z całej talii kart.Temat mocno przewróżony.Wczoraj spontanicznie wyciągnęłam 4 kart.Uważam intuicyjnie,że jak najbardziej jest.

A,co do kart to kaplanka z kapłanem pokazuje związek duchowy.Śmierć to koniec,a Głupiec to początek.Czyli to połączenie nie ma początku,ani końca.Czyli to jest relacja twin flames.

Czy wg kar też to widać w tych kartach?

IMG_20210924_152037.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kaliaa napisał:

Śmierć,Głupiec,Kapłanka,Hierofant

 

Karta "śmierć" pokazuje że sporo trzeba będzie przerobić wspólnych spraw, czasem bolesnych, by dojść do beztroski"głupca" w tym mistycznym związku...

Powodzenia :1s_z:

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tak. Po śmierci następuje Głupiec, czyli nowy początek i zarazem koniec, bo Głupiec nie jest numerem 1 tylko 0, jest takim swoistym Jokerem). Fajnie to pokazuje rysunek świetlistego okręgu nantej karcie.

 

Twin flames z tego co czytałam to osoby, które się dopełniają. Kompletne przeciwieństwa, ale dzięki temu uczą się od siebie. Aspekt nauki jest zarówno w Kapłance jak Arcykapłanie, które pokazują nieco podobne role.

 

Użyłaś kart z systemu Thotha i mają nieco inne znaczenia, ale ja dodam 3 grosze z Tarota Marsylskiego i RW: kapłanka mogłaby nauczać, ale ona raczej preferuje gromadzenie wiedzy na swój użytek i raczej się nią niepytana nie dzieli. Crowleyowska Kapłanka ma do tego małego wielbłąda na obrazku: ona jest samowystarczalna. Wskazuje na to wielbłądek jak i obfite dary wokół niej, sprawiające wrażenie sytości. I chociaż ona sama może być jeszcze na etapie nauki, to dobrze jej z samą sobą. Za to Arcykapłan jest tym, który uwielbia trąbić naokoło o tym, co wie. A więc w tej relacji to facet jest bardziej charyzmatyczny, może więcej mówić i próbować robić za wzór.

 

W Thocie Papież zresztą nie jest zasuszonym próchnem jak w innych taliach, tak naprawdę jest to dość seksualna karta, powiązana zdaje się z Wenus w Byku (proszę mnie poprawić jeśli pomyliłam). Na jego kroczu jest personifikacja Wenus i teraz to może być moja nadinterpretacja, ale jej kształt i miejsce są dosyć wymowne :p

 

Natomiast pod Arcykaplanką są składane jej wspomniane dary. Facet może tego nie pokazywać, może próbować być tym, który przewodzi w tej znajomości, to najchętniej by padł do stóp swojej przyjaciółce. Myślę, że jeśli ktoś tu czuje pociąg seksualny to bardziej on. Kobieta obstawiałabym, że jest za to bardziej świętojebliwa ;)

 

Ogółem spoko karty. Bardzo ciekawe.

Edytowane przez Ragna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy śmierć to taki koniec? Gdyby była końcem to miałaby numer XXI nie XIII i zamykałaby cały cykl kart z AW :D Swoją drogą, na relacje typu TF dobrze jest sprawdzać numerologię, próbowałaś może? 

W dniu 24.09.2021 o 15:46, Piko napisał:

 

Karta "śmierć" pokazuje że sporo trzeba będzie przerobić wspólnych spraw, czasem bolesnych, by dojść do beztroski"głupca" w tym mistycznym związku...

Powodzenia :1s_z:

otototo, transformacja jak w pysk strzelił :D

W dniu 24.09.2021 o 16:51, Ragna napisał:

Twin flames z tego co czytałam to osoby, które się dopełniają. Kompletne przeciwieństwa, ale dzięki temu uczą się od siebie. Aspekt nauki jest zarówno w Kapłance jak Arcykapłanie, które pokazują nieco podobne role.

Nie wiem czy dobrze kojarzę z kanału pewnej pani na yt, ale chyba TW nie są przeciwieństwami. To są wręcz idealnie dopasowane do nas osoby. Taka idealnie wymuskana 2 połowa ciebie i bardzo mało osób ma szansę na fizyczny kontakt, poznanie tej osoby tutaj na ziemi. Bratnie dusze pochodzą z tych samych rodzin duchowych, a TW to taka BD na wypasie, bo jeśli dobrze pamiętam to TW powstają z podzielenia jednej duszy czy coś takiego. 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, soporific napisał:

Nie wiem czy dobrze kojarzę z kanału pewnej pani na yt, ale chyba TW nie są przeciwieństwami. To są wręcz idealnie dopasowane do nas osoby. Taka idealnie wymuskana 2 połowa ciebie i bardzo mało osób ma szansę na fizyczny kontakt, poznanie tej osoby tutaj na ziemi. Bratnie dusze pochodzą z tych samych rodzin duchowych, a TW to taka BD na wypasie, bo jeśli dobrze pamiętam to TW powstają z podzielenia jednej duszy czy coś takiego. 

 

Może być. Kiedyś szukałam informacji na ten temat i zrozumiałam to tak, że to bardzo intensywne znajomości (niekoniecznie romantyczne), w których istotną kwestią jest bycie swoimi kompletnymi przeciwieństwami. Dzięki temu osoby uczą się od siebie nawzajem i się rozwijają, ale też doprowadza to czasem do konfliktów. Wręcz może dojść do sytuacji, w której lepiej się rozejść gdy relacja spełni już swoją rolę, czyli rozwiniemy się przy drugiej osobie jak człowiek, inaczej może się przerodzić w konflikt i toksyczną relację.

 

Informacje tak szczerze to brałam stąd, nie wiem na ile jest rzetelny: 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzucam link do filmu, o którym mówię, gdyby ktoś był zainteresowany. Temat jest jednak bardzo obszerny i dużo jest do zgłębiania. Ale BD z lekcją karmiczną bardzo łatwo pomylić z TF. Jestem na to bardzo dobrym przykładem, bo też wzięłam kiedyś swoją BD za TF. Co do filmu to nie zgodzę się tylko z jednym - BD nie zawsze mają ze sobą karmę, nie mam pojęcia dlaczego pani powiedziała, że BD to relacje z lekcją karmiczną skoro z tego co kojarzę w innych swoich filmach mówiła właśnie że nie zawsze ta karma jest. Ale no cóż :bezradny:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, soporific napisał:

Podrzucam link do filmu, o którym mówię, gdyby ktoś był zainteresowany. Temat jest jednak bardzo obszerny i dużo jest do zgłębiania. Ale BD z lekcją karmiczną bardzo łatwo pomylić z TF. Jestem na to bardzo dobrym przykładem, bo też wzięłam kiedyś swoją BD za TF. Co do filmu to nie zgodzę się tylko z jednym - BD nie zawsze mają ze sobą karmę, nie mam pojęcia dlaczego pani powiedziała, że BD to relacje z lekcją karmiczną skoro z tego co kojarzę w innych swoich filmach mówiła właśnie że nie zawsze ta karma jest. Ale no cóż :bezradny:

 

Z całym szacunkiem,ale załóż sobie osobny temat z reklamą kanału P.Oliany.Ja tu nie życzę sobie jej filmików.Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo temat dotyczy interpretowania rozkładu.Natomiast temat nie dotyczy bajek,które umieszcza P.Oliana na swoim kanale.Nie dotyczy też reklamy jej kanału.To jest zwykły kanał z rozkładami kolektywnymi w celu ukazania umiejętności autorki.Chodzi o to,aby jak najwięcej osób do nie pisało i wysyłało kasę.A niektórzy jeszcze naiwnie wierzą,że kolektywne rozkłady sprawdzają się.Każdy myślący człowiek wie,że karty stawia się indywidualnie,aby były w jakimś stopniu wiarygodne.Tysiąc osób wybiera tą samą kartę i wszyscy mają tą samą historię?P.Oliana nie ma zielonego pojęcia o relacji twin flames.Sama też moim zdaniem nie jest BP.

Także ja z całego serca proszę o to,abyś sobie osobny temat,w którym sobie pogadasz o poglądach i wrózbach z tego kanału.Napewno ktoś naiwny poleci na ten kanał i wow dostanie olśnienia ku ..wa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat o relacjach i różnicach miedzy BD i TF wypowiada się wiele osób zajmujących się ezoteryką, jest również sporo artykułów na ten temat i pokrywają się z tym co mówię. Filmik który tutaj wrzuciłam  nie jest również czytaniem kolektywnym, wiec nie wiem o co chodzi, bo trochę nie o tym rozmawiamy. Tym bardziej jeszcze, że na każdym kroku na takich kanałach na yt powtarza się, że te rozkłady nie są do wszystkich i każdy używający głowy jest tego świadomy.

Co do rozkładu, śmierć to nie koniec, bo nie zamyka cyklu AW. Jest jedynie przejściowym etapem, transformacja, zmiana. A takowe czekają na Ciebie w tej relacji. Jeśli oczywiście to "mocne przewróżenie tematu" nie wpływa na karty.

Mniej toksyki kochanie. Relacje duchowe typu TF i BD to przede wszystkim wzrost duchowy. Mniej jadu, więcej wzrostu. Powodzenia i miłego dnia wszystkim ;)

Edytowane przez soporific
Korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu,kto ma podejrzenie,że poznał swój bp polecam kanał na Youtube

Temple of Love - Bliźniacze Płomienie i nie tylko

I nigdy,ale to nigdy nie słuchajcie głupot,które wypisują internetowe wróżki,jak Oliana.

Druga sprawa jest taka,że relacji twin flames nie da się ocenić za pomocą kart.Ja się ibteresuję tarotem i stawiam na to karty,jednak to my sami w sobie mamy odpowiedź.Człowiek wie,jakie prze przechodzi procesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa bliźniacze płomienie są tą samą duszą.To jest jedna dusza.Energetycznie i duchowo są tym samym.Dusza podzieliła się,aby doświadczać w dwóch róznych i ciałach.Tak naprawdę podział to iluzja umysłu.

Jednak cechy tych ludzi,charaktery,osobowość,wiek itd..bardzo często różnią się od siebie bardzo mocno.Przykładowo naszym twinem moze byc nawet ktoś 30 lat starszy,który wyznaje inną religię itd...Albo 15 lat młodszy,który ma inne zapatrzenie na świat.Twin pokazuje nam zwykle nasze największe cienie,lęki,obawy.Wyzwala to,aby naprawić.Relacja z twinem przynosi zmiany w naszym życiu,powoduje całkowitą zmianę naszego wnętrza.To totalna transformacja naszej duszy.To wszystko ma doprowadzić nas do odczuwania bezwarunkowej miłości.Twin wcale nie musi byc taki sam,jak my.Najczęściej po prostu jest zupełnie inny.Podobieństwa dostrzega się na bardzo głębokich poziomach.To nasze lustro.Jak my się boimy to on wyzwala nasz strach.Jak jesteśmy odważni to on wyzwoli naszą siłę.To jest bardzo głęboka duchowa podróż.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kaliaa napisał:

Dwa bliźniacze płomienie są tą samą duszą.To jest jedna dusza.Energetycznie i duchowo są tym samym.Dusza podzieliła się,aby doświadczać w dwóch róznych i ciałach.Tak naprawdę podział to iluzja umysłu.

Jednak cechy tych ludzi,charaktery,osobowość,wiek itd..bardzo często różnią się od siebie bardzo mocno.Przykładowo naszym twinem moze byc nawet ktoś 30 lat starszy,który wyznaje inną religię itd...Albo 15 lat młodszy,który ma inne zapatrzenie na świat.Twin pokazuje nam zwykle nasze największe cienie,lęki,obawy.Wyzwala to,aby naprawić.Relacja z twinem przynosi zmiany w naszym życiu,powoduje całkowitą zmianę naszego wnętrza.To totalna transformacja naszej duszy.To wszystko ma doprowadzić nas do odczuwania bezwarunkowej miłości.Twin wcale nie musi byc taki sam,jak my.Najczęściej po prostu jest zupełnie inny.Podobieństwa dostrzega się na bardzo głębokich poziomach.To nasze lustro.Jak my się boimy to on wyzwala nasz strach.Jak jesteśmy odważni to on wyzwoli naszą siłę.To jest bardzo głęboka duchowa podróż.

 

Też mam takie odczucie. Jestem przekonana, że moim twin flame'em był przez pewien czas chłopiec młodszy ode mnie o 20 lat, z którym dzieliło mnie wszystko: płeć, narodowość, język, doświadczenie życiowe, poziom edukacji, itd. A jednak czułam to, że on jest tym i czułam do niego bezgraniczną, pojawiającą się nie wiadomo skąd miłość. Nawet gdy pierwszy raz go zobaczyłam, poczułam, że on wywrze duży wpływ na moje życie, choć nie wiedziałam nawet, kim jest... więc to wszystko prawda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, soporific napisał:

Akurat o relacjach i różnicach miedzy BD i TF wypowiada się wiele osób zajmujących się ezoteryką, jest również sporo artykułów na ten temat i pokrywają się z tym co mówię. Filmik który tutaj wrzuciłam  nie jest również czytaniem kolektywnym, wiec nie wiem o co chodzi, bo trochę nie o tym rozmawiamy. Tym bardziej jeszcze, że na każdym kroku na takich kanałach na yt powtarza się, że te rozkłady nie są do wszystkich i każdy używający głowy jest tego świadomy.

Co do rozkładu, śmierć to nie koniec, bo nie zamyka cyklu AW. Jest jedynie przejściowym etapem, transformacja, zmiana. A takowe czekają na Ciebie w tej relacji. Jeśli oczywiście to "mocne przewróżenie tematu" nie wpływa na karty.

Mniej toksyki kochanie. Relacje duchowe typu TF i BD to przede wszystkim wzrost duchowy. Mniej jadu, więcej wzrostu. Powodzenia i miłego dnia wszystkim ;)

Mi się wydaje, że to twoja wypowiedź jest toksyczna, bo zarzucasz komuś, kto odpowiedział ci w zupełnie normalnym tonie, że jego wypowiedź jest pełna jadu. Zauważyłam już od dłuższego czasu, że w wypowiedziach wielu ludzi (zwłaszcza z młodszego pokolenia) zawarte jest to sformułowaniu: mniej jadu proszę, czy coś takiego, tylko i wyłącznie dlatego, że ktoś miał inne zdanie niż oni. Jak dla mnie jest to zachowanie pełne biernej agresji. Radziłabym unikać takiego sformułowania zwłaszcza w odpowiedzi na merytoryczne posty, które nikogo nie atakują a są tylko odpowiedzią do zamieszczonego postu, bo jest to naprawdę okropna i szkodliwa maniera, która moim zdaniem ma tak naprawdę drugie dno - przekaz typu: albo masz takie samo zdanie jak ja, albo zamknij się, bo jesteś toksyczny/a. Uważajmy na to, bo to naprawdę tragedia w taki sposób rozmawiać z ludźmi. 

  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Kamkapamka napisał:

Też mam takie odczucie. Jestem przekonana, że moim twin flame'em był przez pewien czas chłopiec młodszy ode mnie o 20 lat, z którym dzieliło mnie wszystko: płeć, narodowość, język, doświadczenie życiowe, poziom edukacji, itd. A jednak czułam to, że on jest tym i czułam do niego bezgraniczną, pojawiającą się nie wiadomo skąd miłość. Nawet gdy pierwszy raz go zobaczyłam, poczułam, że on wywrze duży wpływ na moje życie, choć nie wiedziałam nawet, kim jest... więc to wszystko prawda :)

Ale czy Ty masz z nim jeszcze jakiś rodzaj kontaktu,choćby tylko duchowy lub myślowy?Czy dalej odczuwasz te przepływy miłości do niego?Bo twin flamem nie można być na jakiś czas.To jest na zawsze.A jeśli minęło to może znałaś go w poprzednich wcieleniach lub miałaś z nim kontakt u Źródła,ale bliźniaczą duszą może nie być.Do takiej duszy też można poczuć bezwarunkową miłość.To,co przedewszystkim odróżnia Twin flames od innych relacji to to,ze one się nie mogą skończyć.Bo to jest relacja z Twoją własną duszą.Więc ta osoba będzie w teoim życiu,chocby umarła,bo będzie łączność duchowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kaliaa napisał:

Ale czy Ty masz z nim jeszcze jakiś rodzaj kontaktu,choćby tylko duchowy lub myślowy?Czy dalej odczuwasz te przepływy miłości do niego?Bo twin flamem nie można być na jakiś czas.To jest na zawsze.A jeśli minęło to może znałaś go w poprzednich wcieleniach lub miałaś z nim kontakt u Źródła,ale bliźniaczą duszą może nie być.Do takiej duszy też można poczuć bezwarunkową miłość.To,co przedewszystkim odróżnia Twin flames od innych relacji to to,ze one się nie mogą skończyć.Bo to jest relacja z Twoją własną duszą.Więc ta osoba będzie w teoim życiu,chocby umarła,bo będzie łączność duchowa.

Poznaliśmy się, gdy pracowałam zagranicą, kilka lat temu. To była bardzo dziwna relacja, bo on cały czas tak jakby wypierał, że też coś do mnie czuje, choć było to ewidentne i potwierdzały to też moje sny. Ja potem wyjechałam z kraju, w którym wtedy pracowałam, więc nawet z tego powodu ta relacja się zakończyła, ale, jak mówię, on do samego końca udawał, że między nami nic nie ma. Może był za młody, może to go przerosło w jakiś sposób? Gdy poznaliśmy się miał tylko 18 lat, niecałe 19, więc to też mogła być jedna z przyczyn. Czasem myślę jeszcze o nim, oczywiście i martwię się co u niego. Oczywiście, nie upieram się, że był on moim TF, mówię tylko że czułam wtedy taką czystą i niewytłumaczalną miłość do osoby, do której teoretycznie nie powinnam jej czuć i że było to dla mnie wstrząsające doświadczenie, którego nie byłam w stanie wytłumaczyć i nie wiedziałam wcześniej, że jest w ogóle możliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kamkapamka napisał:

Poznaliśmy się, gdy pracowałam zagranicą, kilka lat temu. To była bardzo dziwna relacja, bo on cały czas tak jakby wypierał, że też coś do mnie czuje, choć było to ewidentne i potwierdzały to też moje sny. Ja potem wyjechałam z kraju, w którym wtedy pracowałam, więc nawet z tego powodu ta relacja się zakończyła, ale, jak mówię, on do samego końca udawał, że między nami nic nie ma. Może był za młody, może to go przerosło w jakiś sposób? Gdy poznaliśmy się miał tylko 18 lat, niecałe 19, więc to też mogła być jedna z przyczyn. Czasem myślę jeszcze o nim, oczywiście i martwię się co u niego. Oczywiście, nie upieram się, że był on moim TF, mówię tylko że czułam wtedy taką czystą i niewytłumaczalną miłość do osoby, do której teoretycznie nie powinnam jej czuć i że było to dla mnie wstrząsające doświadczenie, którego nie byłam w stanie wytłumaczyć i nie wiedziałam wcześniej, że jest w ogóle możliwe. 

Klasyczna ucieczka przed miłością.Twiny też bardzo często uciekają przed uczuciem,bo nie są gotowe na coś takiego.Gdyby on się pojawił w przyszłości w Twoim życiu jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności to mógłby to być znak,ze to twin.

Generalnie ta osoba,która jest naszym twinem nawet po latach wywołuje w nas duże emocje.

 

Co do mojej znajomości to ja też nie wiem na 100%.Dlatego stawiam karty.Myślałam nawet o regresji hipnotycznej i innych rzeczach.Ja mam nadzieję,że my się jeszcze jakoś jeszcze spotkamy i porozmawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...