Skocz do zawartości

M.Lewin: konfiguracje, cz.8


Ismer

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Przedstawię teraz państwu figury podobne: są to poprzednie figury [patrz: palec boży] przedzielone opozycją. Dzielimy je na lewą i prawą.
Proponuje najpierw poświęcić trochę czasu ogólnej teorii aspektów, by łatwiej zrozumieć te konfiguracje.
We współczesnej astrologii istnieje wiele teorii aspektów; jedną z nich jest teoria o numerologicznym podejściu do aspektów, gdzie każdemu aspektowi przyporządkowuje się konkretną liczbę. Innym jest podejście uwzględniające fazy cyklów planet to drugie podejście jest opisane w książce Weresa "Mandala życia". My z fazami planet stykamy się analizując fazy księżyca, jest to przecież rozpatrywanie aspektu pomiędzy Słońcem i Księżycem. Jak my to robimy: "fixujemy" położenie Słońca i rozpatrujemy położenie Księżyca, ale przecież Słońce się porusza ale to nie powinno nam przeszkadzać. Są to w fizyce systemy ruchome i tu zawsze mamy jeden punkt odniesienia – Słońce. I tak mamy na początku koniunkcję, potem kwadraturę Księżyca do Słońca potem opozycję i na koniec znowu kwadraturę. Ci, którzy obserwują pogodę zauważyli że zmiana pogody wiąże się z tymi aspektami. Przy pierwszej kwadraturze nie mamy nagłego pogorszenia pogody i jeżeli takie następuje jest krótkotrwałe. Przy ostatniej kwadraturze zmienia się zasadniczo. Już tutaj widzimy, że ten sam aspekt (kwadratura) daje różne reakcje. Podobnie jest przy aspektach pomiędzy innymi planetami. Wyróżniamy kwadraturę rozbieżną i zbieżną. Astrologowie zauważyli, że istnieją dwie połówki cyklu, które działają w różny sposób. Każdy aspekt położony jest symetrycznie w dwóch połówkach oprócz koniunkcji i opozycji. Działanie aspektu przy narastaniu odróżnia się od aspektu, który idzie ku koniunkcji.
Dla przykładu weźmiemy cykl Jowisz – Saturn. Saturn porusza się wolniej i taka koniunkcja występuje co 20 lat. potem Jowisz wyprzedza Saturna i znowu dochodzi do kolejnych aspektów. Każdy aspekt rozpatrujemy jako kolejny stopień w pełnym cyklu. Przy takim podejściu aspekty rozpatruje się nie jako oddzielne zagadnienia ale jako stopień, kolejny krok w jednym pełnym cyklu. Według praw rozwoju cyklicznego w momencie koniunkcji następuje zmiana we współdziałaniu planet. Nie znaczy to, że zmienia się coś na niebie lecz zaczyna się w jakby nowy program w naszym życiu. W naszym przykładzie mamy do czynienia z planetami socjalnymi, odpowiedzialnymi za nasze życie społeczne i dlatego gdy łączą się w koniunkcji to dla osób, którzy mają w swoich kosmogramach jakiś aspekt pomiędzy tymi planetami, zwiastuje to jakąś zmianę w ich życiu, ale także w życiu społecznym. Dawni astrologowie wielką uwagę poświęcali cyklom Saturna i Jowisza ponieważ były to wówczas najwolniejsze planety. Jowisz porusza się dwa razy szybciej niż Saturn i taka koniunkcja trwa kilka tygodni, nawet do dwóch miesięcy. Czasami zdarza się, że takiej koniunkcji towarzyszy ruch wsteczny i taka zależność może trwać nawet rok. Zdarza się to raz na pięćset lat i zawsze towarzyszą temu wielkie zmiany społeczne i polityczne. Według tradycyjnej astrologii taka koniunkcja towarzyszyła narodzinom wielkich proroków. My mogliśmy przeżyć taką koniunkcję od sierpnia 1980 roku do września 1981 roku. Była to koniunkcja w czasie, której dokonały się rzeczywiście wielkie zmiany, nie tylko we wschodniej Europie ale też Zachodu. Była to koniunkcja Jowisz Saturn w końcu Panny i na początku Wagi. W okolicach Słońca Wałęsy. W tym czasie w USA był zamach na Regana i aktywność Regana – zmiana zainteresowań ku Wschodowi także nastąpiła w tym czasie. 1982 następuje zmiana rządów w ZSRR a za tym wydarzeniem następuje lawina kolejnych wielkich wydarzeń. Koniunkcja wiąże się z założeniem nowego programu. Dowolne dwie planety dają temat w naszym życiu. Księżyc – Wenus czy Mars – Wenus wiążą się ze stroną emocjonalną naszego życia, Jowisz – Mars wiąże się z ekspansją i rozwojem sfer związanych z biznesem i naszej realizacji społecznej a Jowisz Saturn wiąże się z podstawą naszego życia społecznego itd. i każda taka koniunkcja dodaje tematowi nowej energii i wnosi nowe wpływy na przyszłość. 
Ten program rozwija się wg następujących zasad: pierwsza część cyklu (do 1 kwadratury) realizuje się wewnętrzny rozwój i tu tworzy się podstawa dla późniejszej realizacji i po przejściu pierwszej kwadratury następuje pierwsze aktywne uzewnętrznienie realizacji, ta realizacja jakościowo się rozwija do momentu opozycji.

Przy opozycji wszystkie założone możliwości ujawniają się i dalej rozwój może następować czysto mechanicznie, tzn. nie powstają już nowe możliwości, rozwój jest inercją poprzednich stanów.

Ten ruch inercyjny trwa do ostatniej kwadratury, gdzie następuje kryzys po którym następuje powolny rozpad lub sytuacja wyciszenia, przerwy do następnej koniunkcji czyli nowego impulsu.

Przed koniunkcją następuje albo zakończenie programu, całkowity jego rozpad albo nowy impuls, który pozwala przejść do następnego cyklu.


Dla ilustracji przebiegu cyklu weźmiemy przykład z historii ponieważ on jest najbardziej widoczny.
Uran – Neptun. Zejście się tych planet zaznacza zawsze wielkie wydarzenia w historii ludzkości. Ta koniunkcja towarzyszyła powstaniu islamu i paru innym wydarzeniom. Teraz też jest taka koniunkcja a poprzednio była mniej więcej 170 lat temu. 1820–1825 rok ponieważ uwzględniamy 5° zależności to koniunkcja trwa około 5 lat. W tym czasie urodził się Karol Marks, datuje się także początek ruchu liberalno-rewolucyjnego w Rosji. Ten ruch wpłynął na historię Świata. Chodzi o to, że najpierw była próba zaaplikowania doświadczeń Rewolucji Francuskiej, której członkowie byli wówczas w Rosji. Neptun przedstawia utopijną wizję mocarstwa Bożego na ziemi, Uran reprezentuje ruchy reformatorskie, zmiany. Koniunkcja tych planet mogła obudzić dwa typy idei: ponieważ przy Uranie mocno jest zaznaczona polaryzacja nieba i ziemi, to idee te muszą być obciążone taką też skrajnością. Element niebiański wiąże się religią, chrześcijaństwem, z ideą miłości – wiąże się z Neptunem poprzez rozwój duchowy a element (biegun) ziemski to próba wprowadzenia tych niebiańskich neptunowych idei poprzez aktywność przymusową uranową w sferze społecznej. Biegun niebiański Urana wiąże się z rozwojem duchowym człowieka a biegun ziemski działa przymuszając poprzez wolę, terror itp. Ponieważ Uran jest planetą związaną z mocą woli. Interesujące jest, że wówczas w Rosji istniały dwa ruchy działające równolegle z jednej strony pewne wzmocnienie, nasilenie tendencji mistycznych: powstawały towarzystwa biblijne, przekładano biblie na języki ojczyste, car Aleksander I był osobą bardzo mistycznie nastawioną. Powstały też ruchy działające na drugim biegunie: Dekabryści, masońskie grupy "Iluminator" mające na celu siłą zaprowadzenie nowego porządku na świecie. 1825 roku był przewrót państwowy, który zakończył się klęską ale idee tego przewrotu pozostały pośród inteligencji trafiając tam na sprzyjający grunt. W tym samym czasie na zachodzie urodził się Karol Marks i w trakcie pierwszej ćwiartki (45-47 lat), to będzie gdzieś około 1863, 64 rok zaczynają się aktywnie rozwijać idee walki klasowej i przymusowego rewolucyjnego dojścia do władzy (komunizmu). Dzieje się to podczas pierwszej kwadratury. Co w tym czasie dzieje się w Rosji: okres ten do 61 roku charakteryzuje się brakiem życia politycznego w Rosji i poczynając dopiero od reformy w 61 roku zaczyna się okres rozwoju ruchu kulturalnego i duchowego, a w tym też rozwój struktur politycznych. Wtedy do Rosji przenikają idee komunizmu i przenikają do środowisk intelektualnych gdzie powstają pierwsze ugrupowania komunistyczne. Zjawisko to opisuje Dostojewski w Biesach. Poprzez sukcesy i porażki ruch ten rozwija się do momentu opozycji czyli do roku 1904-5. Był to bardzo ciekawy okres z punku widzenia astrologicznego. W tę opozycję wmieszał się Saturn. Opozycja trwała 5 lat i zakończyła się w 1910 roku. Jednak w 1916 roku na niebie powstała taka specyficzna sytuacja: w Wodniku (19°) Uran [...]
[...] między Księżycem i Uranem jest 4° a Słońcem a Uranem 3° ale wtedy gdy silna planeta tworzy aspekt Księżycem odbieram też to jako aspekt z Uranem i ze Słońcem i nie można się pomylić ponieważ aspekty z Księżycem i Uranem są bardzo różne. Możecie to zaobserwować na swoich kosmogramach jeśli jest takie stellum. I właśnie takie coś nastąpiło w 1916-17 roku. Obserwował to też Andre Barbeau w swoich badaniach rewolucji rosyjskiej. Zauważył on że rewolucja nastąpiła przy opozycji Uran – Neptun i była konsekwencją ruchów intelektualnych zrodzonych pośród inteligencji rosyjskiej podczas koniunkcji. Urodzenie się Karola Marksa, powstałe w czasie koniunkcji idee komunizmu znalazły czas swej pełnej realizacji, ujawniły swe maksymalne możliwości podczas opozycji. Ciekawe jest, że Lenin, jeden z głównych filarów rewolucji urodził się przy kwadraturze (podobnie Rasputin). Po opozycji komunizm rozprzestrzenia się tylko terytorialnie. Zewnętrznie takie rozprzestrzenianie się wyglądało na sukces tych idei, jednak był to tylko sukces formy, nie treści. Treść mogła się rozwijać tylko do opozycji, po niej brakowało już wewnętrznego potencjału co wyraźnie ujawniło się przy ostatniej kwadraturze (rok 1952–56). Było to związane nie tylko ze śmiercią Stalina lecz także nastąpiła seria ruchów rewolucyjnych we wschodniej Europie. W Niemczech, Polsce a najbardziej jaskrawie przejawiło się to na Węgrzech. Wiązało się to z kryzysem idei komunizmu, który nie był w stanie rozwiązać własnych wewnętrznych problemów. Własne obserwacje Andre Barbeau przedstawił na konferencji zorganizowanej przez siebie w 1957, podczas której przedstawił scenariusz rozwoju komunizmu w Europie. Nieadekwatnym jest słowo "rozwoju". Przewidział on, że upadek komunizmu nastąpi przy koniunkcji. Analizował on fazy cyklu planet i rzeczywiście na początku kolejnej koniunkcji, wtedy tu doszedł jeszcze Saturn – zaczęła ta koniunkcja działać w 1989 roku i pod koniec tego roku nastąpił szybki rozpad komunizmu. W ten sposób widzimy jak przebiega i jak działa cykl planetarny. Nie są to jakieś specyficzne cechy Urana czy Neptuna tylko są to pewne reguły, prawa cyklu: założenia cyklu – koniunkcje rozwijają się wewnętrznie, by przejawić się aktywnie przy pierwszej kwadraturze, dochodzą do całkowitego rozwoju jakościowego i przejawiają się podczas opozycji, a potem drogą inercji narasta mechanicznie, by przy ostatniej kwadraturze przeżyć kryzys. Ostatnia ćwiartka to okres rozpadu, który w konsekwencji przyniesie śmierć lub impuls do następnego cyklu.

 

Powróćmy do koniunkcji Jowisz-Saturn.
Jowisz wiąże się z samorealizacją człowieka, z jego dążeniem do rozwoju. Motywem Jowisza jest sukces, rozwój, wzrost.

Saturn to stabilność człowieka w ogóle. Jego motyw to bezpieczeństwo, stabilność.

Czyli z jednej strony dążymy do sukcesu a z drugiej strony chcemy żeby nasze życie było stabilne i bezpieczne. I znajdujemy jakąś równowagę między tendencją wzrostu i potrzebą stabilności. U niektórych ludzi motyw stabilizacji może być mocniejszy, a u innych motyw wzrostu przeważa. Samopoczucie człowieka zależy często od współdziałania tych planet. W każdym cyklu tych planet możemy mieć do czynienia z wyborem. Każda nowa koniunkcja daje nowe projekty dotyczące pracy zawodowej, życia rodzinnego itp. Taka koniunkcja wprowadza częste zmiany w postawach naszego życia. Mogą to być zmiany związane z pracą, rodziną, w tym stosunki z rodzicami i czasami wiąże się ze zdrowiem. Interpretację zależy do tego w którym domu znajduje się Saturn w naszym kosmogramie i jakim rządzi, ponieważ te dwa domy są odpowiedzialne za naszą stabilność w Świecie. Tam gdzie jest Saturn odczuwamy największe kryzysy związane z cyklem Saturna. Jest to jakby test naszej wytrzymałości w naszym życiu.
W koniunkcji Jowisz wyprzedza Saturna i w pierwszym etapie jest okres kiedy człowiek dąży do realizacji swoich Jowiszowych tendencji. Przejawia się dążeniem do sławy, do przejawu własnej osoby, do samorealizacji, potwierdzenia siebie jako osoby samodzielnej. Dlatego wszystkie kryzysy pierwszego półcyklu są to kryzysy w wyniku aktywności samego człowieka. Oznacza to, że otoczenie jest jakby pasywne a człowiek jest aktywny. Jego właśnie aktywność wprowadzą różne zmiany w otoczeniu. Pierwszą kwadraturę nazywamy prawą bo dzieje się jakby na prawo (rozbieżna) i wiąże się ona ze złożonościami, które sam człowiek stwarza. Jego aktywne dążenie do samo potwierdzenia, zmienia jego stosunki z przełożonymi, zmienia się jego pozycja społeczna. Możemy to rozpatrywać jako kryzys wzrostu, wiąże się to z aktywnością samo wyrażania się. Dlatego te kryzysy nie mają charakteru negatywnego. Kwadratury prawe mają charakter kwadratur rozwijających, twórczych, konstruktywnych. Gdy przejdziemy do drugiej części kwadratury, efekt samo wyrażenia się "spracował się", ruch idzie po inercji. Wtedy otoczenie jest bardziej aktywne i stawia przeszkody realizacji. Ostatnia kwadratura przedstawia zewnętrzne ciśnienie na człowieka i posiada charakter burzący, niszczący, ograniczający mocno. Ta zasada dotyczy wszystkich aspektów, jeżeli podzielimy je na prawe i lewe (zbieżne, rozbieżne): w przypadku pierwszym – wszystkie prawe (zbieżne) aspekty są związane z aktywnością człowieka i on jest źródłem tak pozytywnych jak i negatywnych sytuacji, a w połowie drugiej (lewej; rozbieżnej) wszystkie aspekty wiążą się z pasywnością osoby, źródłem sytuacji jest otoczenie, okoliczności. Np jeżeli weźmiemy prawy trygon i lewy trygon to prawy znamionuje zdolności i talenty człowieka to lewy – wiąże się z okolicznościami pomyślnymi, które wpływają na człowieka. Przy konfiguracji Jowisz trygon Saturn mówimy, że człowiek ma określony talent, znajduje adekwatną drogę swego rozwoju, umie znaleźć pomoc w dążeniu do celu, a przy drugim położeniu (rozbieżnym) mówimy, że los daje pomyślne rozwiązanie. Czasami jest to pomoc ze strony rodziców, albo pomoc z zewnątrz. Trygon jest aspektem pomyślnym, harmonijnym i w zależności od tego czy jest lewy czy prawy to albo daje nam możliwości poprzez własną aktywność lub przez aktywność środowiska. Nie będę wchodził w każdy aspekt szczegółowo ze względu na brak czasu a opowiem tylko o pewnych wyróżnikach, aspektach, które odstępują trochę od powyższej zasady: kwinkunks i półtorakwadrat.
Przy analizie cyklu pełne koło dzieli się na dwanaście części i widzimy, że prawy kwinkunks przypada na wieszchołek 6 domu a lewy kwinkunks idzie w kierunku 8 domu. Prawa półtorakwadratura przypada na połowę 5 domu a lewa – na centrum 8 domu. Są to umowne domy, gdzie zakłada się jedną z planet ulokowaną na ascendencie. Jest to też realność: 12 domów, jako 12 stopni rozwoju w danym cyklu. Ta liczba nie jest wymyślona przez okultystów, czy dla wygody kogokolwiek. 12 to liczba, na której zbudowany jest Świat.
Odsyłam tu do bogatej literatury. Każdy byt bazuje na dwunastu podstawowych siłach, które podtrzymują istnienie i dlatego w każdej teorii rozwoju istnieje dwanaście podstawowych etapów. Mistycznie istnieje dwanaście etapów rozwoju.


Biorąc pod uwagę podział na domy widzimy jaka jest różnica pomiędzy prawymi a lewymi aspektami półtorakwadrat i kwinkunks, gdzie padają wierzchołki aspektów.
Przyjrzyjmy się półtorakwadratowi. Prawy półtorakwadrat jest skierowany na centrum V domu jest to faza aktywnego budowania, aktywnej twórczości, wtedy kiedy wszystkie siły wewnętrzne skierowane są na budowę zewnętrzną, osoba wykorzystuje wszystkie możliwości i środki otoczenia. 
Jest to dom twórczości i tworzenia, czyli taka półtorakwadratura (prawa) daje konflikty czysto konstruktywne związane z potrzebą znalezienia nowej formy dla aktywności indywidualnej i wszystkie kryzysy prowadzą do nowych rozwiązań niestandardowych. Przy tym aspekcie mamy do czynienia ze zmianą miejsca w życiu, poszukiwaniem np. nowej pracy lub nowego miejsca w życiu. Może wiązać się z kryzysem starych warunków, szukaniem nowych i ich znalezieniem. Ten konflikt powoduje, że człowiek znajduje nową drogę i często przy tym aspekcie przychodzą propozycje oszukańcze, zwodzące, mylne.
Natomiast druga półtorakwadratura (lewa) skierowana na centrum VIII domu. Ten dom to szczególne pole w naszym życiu, to miejsce gdzie najsilniej odczuwamy wpływ otaczającego świata na nas. Jest to bardzo trudny dom: kryzysów i konfliktów. Jest to dom naszego braku ochrony, bezbronności. I np. gdy w analizie porównawczej planety partnera wypadają na nasz VIII dom to z jednej strony daje to bardzo silne i głębokie więzi a z drugiej strony bardzo napięte. Ponieważ czujecie się, że nie możecie się odciąć od wpływów waszego partnera. Zależy to od planet, które przechodzą przez ten dom i ta planeta przechodząc ma bardzo głęboki wpływ. Może to być element pozytywny np. gdy przechodzi przezeń Wenus. W tym domu nie ma ochrony dlatego jest on trudny. I dlatego taki aspekt jak półtorakwadrat wychodzący na VIII dom jest dla nas najbardziej odczuwalnym, bardzo niekonfortowym, nieprzyjemnym. Jest bardziej nieprzyjemny niż kwadratura. Jest to odczucie subiektywne, ale ja twierdzę, że jest to jeden z najnieprzyjemniejszych aspektów. A teraz wyobraźcie sobie w takiej sytuacji palec diabła. Wygląda to często jak pułapka, z jednej strony proponują wam bardzo dobre warunki, możliwości a potem pułapka się zamyka. Bardzo ciężko się uwolnić od tych aspektów, mają one bardzo długotrwały wpływ. Nie chcę powiedzieć, że ma to działanie śmiertelne. VIII dom do specyficzne miejsce nie zawsze związane ze śmiercią, ze zniszczeniem, ale wywołuje w nas bardzo głębokie ukryte lęki związane ze śmiercią, utratą kogoś, lub czegoś, utratą jakiś możliwości i zazwyczaj wiążą się one z VIII domy. Poprzez to człowiek z zaakcentowanym VIII domem jest istotą bardzo konfliktową, dążąc do obrony siebie za wszelką cenę. Dlatego wszystko co wiąże się z tym domem, aspekty, tranzyty, itp. są bardzo nieprzyjemne. A rzeczy obiektywne takie jak np. śmierć nie zawsze idą po ósmym domu. Ja spostrzegłem, że śmierć często idzie przez tranzyty Neptuna przez IX dom lub ASC a ósmy dom wywołuje często maksymalny strach i lęk. Często też przez ósmy dom przychodzą sytuacje niszczące. Teraz możemy już chyba zrozumieć konfigurację palec diabła.
Ciekawą konfiguracją jest figura jod – palec boży. Według reguł cyklu 6 faza rozwoju, albo VI dom wiąże się z wyjściem na powierzchnie wszystkich możliwości. W odniesieniu do rozwoju rośliny przy 6 fazie rozwoju mamy do czynienia z rozwojem liści i całego projektu pt. drzewo, chociaż jeszcze małe ale w tej fazie mamy do czynienia już z całym uzewnętrznieniem projektu. Tutaj możemy go już oszacować i ocenić predyspozycje dojrzałej jednostki. W tej fazie widzimy wszystko co było założone w programie początkowym. Dalej będzie to rosło w rozmiary, ale już nie pojawią się nowe formy. Kwinkunks wiąże się z wyjściem na zewnątrz wszystkich naszych możliwości, ale tutaj też wpadamy w pułapkę ponieważ drugi kwinkunks też przypada na wierzchołek VIII domu. Przy tym aspekcie los wymusza na nas przejawianie swych możliwości, ujawnienie się, ale też wymusza transformację. Dlatego aspekt ten określamy mianem pomyślnego.
Przedstawiłem tu pewne kluczowe momenty w analizie aspektów.

  • Super 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na M.Lewin: konfiguracje, cz.8

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...