Skocz do zawartości

Fejs


Gość Lianna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lianna

Tak chciałam na luzie pogadać z Wami o facebooku, fejsie, fb, każdy wie, o co kaman. Macie, nie macie? Co myślicie o tym portalu społecznościowym? Widzicie więcej plusów, czy minusów?

Jeśli chodzi o mnie- mam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony fajnie - można pogadać z kimś, kto daleko mieszka, zobaczyć co u niego itd.

Z drugiej strony- takie tam szmelc, mydło i powidło. Pożeracz czasu. Dziwne czasy, że ktoś Ci przysyła zaproszenie na fb, a potem widzi Cię na ulicy i udaje, że nie widzi ;P.

Wkurza mnie sporo na tym portalu- reklamy, głupota użytkowników-temat rzeka naprawdę ...

W każdym razie- dziś ostatecznie usuwam konto. Mam nadzieję, że wytrwam, bo robię to już chyba piąty raz :P.

Edytowane przez Lianna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Stilla

Mi się znudził, irytował mnie postami niektórych ludzi i przede wszystkim hejtem, jaki pojawia się pod każdą reklamą czy wiadomościami. Na kompie mam zainstalowaną wtyczkę, która ukrywa mi ścianę z postami, wyświetla mi zamiast tego jakiś motywacyjny cytat. Żeby zobaczyć posty danej osoby muszę wejść sama w na jej profil (czego zwykle i tak nie robię).

 

Link do wtyczki: https://chrome.google.com/webstore/detail/news-feed-eradicator/fjcldmjmjhkklehbacihaiopjklihlgg

 

Zresztą, ostatnio wywalilam prawie wszystkich ludzi ze znajomych i zostawiłam mała grupę tych, z którymi naprawdę mam jakiś (choćby sporadyczny, ale jednak) kontakt.

 

Na telefonie mam tylko aplikację messengera.

 

Ogółem FB mi służy głównie do siedzenia na grupach o dosyć hermetycznych zainteresowaniach i szukania sobie wydarzeń na mieście.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna
9 minut temu, Ragna napisał:

Ogółem FB mi służy głównie do siedzenia na grupach o dosyć hermetycznych zainteresowaniach i szukania sobie wydarzeń na mieście.

 

 

Właśnie to mnie głównie trzymało na fb. Co do wydarzeń- mogę śledzić je poza tym portalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ragna napisał:

Mi się znudził, irytował mnie postami niektórych ludzi i przede wszystkim hejtem, jaki pojawia się pod każdą reklamą czy wiadomościami. (...)

 

Na telefonie mam tylko aplikację messengera.

Hejt, jest wszędzie nie tylko na Fb i myślę, że odzwierciedla poziom intelektualny i mentalny polskoego społeczeństwa Jak przeglądam Internet, włączam TV czy wchodzę na Facebooka to chodzę do wniosku, że Polską rządzą ludzie głupi, których wybrało durne i krótkowzroczne pospulstwo (a przepraszam, to suweren). Zawsze łatwo jest wydać werdykt nie znając sedna sprawy. I ogarniczać cudze prawa z ławy sejmowej. Zdziczenie, które ogarnęło Polaków dzięki partyjnej TV i obsesyjna policyjna kontrola schowana pod płaszczykiem religii nie ma sobie równych po za wschodem. Myślę, że wychodzi najgorszy archetypt Polaka kata, który donosi na sąsiada, skręca się z zazdrości bo ktoś ma to czego on nie ma, a potem zamieszkuje w żydowskim domu jakby nic sie nie stało.

 

Władza pieprzy głupoty, że Polska jest dumna, a mi po prostu wstyd, że jestem Polakiem. Wiele mamy to przepracowania jako naród, a komentarze w Internecie pokazują tę demoniczną cząstkę narodu. Lepiej nie będzie, wystarczy zobaczyć co dzieje się teraz w szkole.

Edytowane przez Artanis
  • Lubię to! 1
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam, korzystam. Kilka razy zastanawiałam się nad likwidacją konta ale finalnie mam nadal.

Wkurzają mnie czasem te wszystkie sponsorowane artykuły ale jakoś z czasem uczę się ich nie zauważać.

Do pewnego momentu często zmieniałam miejsce zamieszkania i FB pozwala mi mieć tych wszystkich znajomych w jednym miejscu. Do tego, ze względu na moją aktywność sportową w przeszłości - mam znajomych praktycznie z całej europy i kilka osób spoza - i FB też ułatwia kontakt lub po prostu zajrzenie na tablicę konkretnej osoby, żeby podpatrzeć, co tam u niej ;)

Nie wszystkich znajomych obserwuję (jest możliwość wyłączenia obserwowania poszczególnych kont). Pogrupowałam też sobie konta znajomych i nie wszyscy widzą to, co wrzucam u siebie na tablicę (nie, nie wrzucam zdjęć pt. co jem na śniadanie :P ).

Tak jak Ragna - siedzę też na grupach - ostatnio głównie dot. podróżowania - bo to kopalnia wiedzy praktycznej i ułatwia planowanie kolejnych podróży :)

I jeszcze... uczę się 2 języków - włoskiego - bo mam znajomych Włochów i oni wrzucają posty w swoim języku - więc to nie jest taka nauka szkolna, tylko język praktyczny / użytkowy. I angielskiego - bo ze znajomymi spoza Polski piszę w tym języku i raz, że nadrabiam zaległości a dwa - to daje mi swobodę komunikowania się, jak jadę za granicę - nie mam już tej blokady, którą miałam dawno temu, żeby w ogóle mówić a jeśli już, to mówić poprawnie - ważne jest, żeby po prostu się dogadywać.

Taki to moje przemyślenia :)

 

 

 

  • Lubię to! 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Miałam 1,5roczny detoks od fb, ale niedawno wróciłam ze świeżym podejściem do tej aplikacji :)

też mnie drażni sporo rzeczy, ale postanowiłam temu przeciwdziałać. Mianowicie nie przyjmuję zaproszeń od ludzi, których ostatni raz widziałam 100 lat temu, albo ledwo co znam z widzenia.

Mam ustawiony limit czasu właśnie po to, żeby nie przesiadywać bez sensu i nie zaglądać tam jak do lodówki :p

Zaczęłam bardziej szanować swoją prywatność, nie wrzucam na lewo i prawo swoich zdjęć, np. Z podroży, ze spotkań przyjacielskich/rodzinnych, posty ograniczyłam do minimum.

Facebook służy mi do takich celów co Ragnie, czyli przeglądania wydarzeń w okolicy oraz do przesiadywania na grupach.

Na posty sponsorowane nie zwracam uwagi, natomiast cenię sobie możliwość przeczytania inspirującej myśli; cytatu :)

Często biorę udział w akcjach wspierających bezdomniaki z mojego rejonu, dzięki FB mam możliwość bezpośrednio wylicytowac cegiełkę

  • Lubię to! 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za fejsem, głównie dlatego, że nie ma nic wspólnego z tym jacy ludzie są naprawdę, tak jak napisała Lianna, Ci sami ludzie widzą Cie na ulicy i zero reakcji.

A jak widzę poranne posty w stylu "Smacznej kawusi", i tych wszyskich ludzi wysyłających sobie "pozytywną energię"  to wykrzywiam się jak Grinch, bo to wszystko głupie pozory, normalnie nawet by nie splunęli :D.

Niby przyjmuje zaproszenia na lewo i prawo, ale sam praktycznie nic tam nie wrzucam, używam fejsa do sprawdzania grup i śmieszkowana z dosłownie piątką ludzi, i umawiania się z nimi na sobotnie piffko.

Ale doceniam fakt, że prowadzi się tam wiele akcji charytatywnych, nawet teraz jestem częścią lokalnek grupki, gdzie licytujemy sobie drobne przedmioty, których już nie potrzebujemy, a wszystko idzie dla osób potrzebujących, albo dla zwierzaczków.

 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna
20 godzin temu, Mesi napisał:

I jeszcze... uczę się 2 języków - włoskiego - bo mam znajomych Włochów i oni wrzucają posty w swoim języku - więc to nie jest taka nauka szkolna, tylko język praktyczny / użytkowy.

 To, to ! Śledziłam kilku ulubionych aktorów, zawsze to pogłębienie słownictwa. No i kiedyś miałam hobby, że przeglądałam blogi o wystroju wnętrz i mi się wyświetlało, że jest nowy post. Jeszcze strony dotyczące jogi i astrologii mnie tam trzymały.

W każdym razie mam miesiąc na podjęcie decyzji, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna

Dobra, póki co zatrzymałam akcję usuwania konta :P. Nie mam żadnych fot i tablica pusta. Trochę mi jednak szkoda, zwłaszcza rzeczy astrologicznych, no i bella Italiana. Ponadto chcę mieć pieseła, a na Fb są różne ogłoszenia.

Tak z innej beczki-nie rozumiem ludzi wrzucających pierdyliard fot dzieci. Jeszcze pół biedy, jak znajomi mają tylko dostęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Lianna napisał:

Tak z innej beczki-nie rozumiem ludzi wrzucających pierdyliard fot dzieci. Jeszcze pół biedy, jak znajomi mają tylko dostęp.

Ło tak, o tym można pisać eseje, to dla mnie prawdziwy fenomen tych czasów. Osobiście nie chciał bym tego robić, bo z tyłu głowy zawsze mam paskudne wizje, że nie wiem co ludzie potem z tymi zdjęciami robią, albo zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna

@ Saman, sorki za głupie pytanie. Chcę przestać obserwować znajomą, która co po chwilę wrzuca foty dzieci, jak to zrobić? Poważnie, nie wiem :obled:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Lianna napisał:

@ Saman, sorki za głupie pytanie. Chcę przestać obserwować znajomą, która co po chwilę wrzuca foty dzieci, jak to zrobić? Poważnie, nie wiem :obled:

Trza wejść w znajomych , znaleźć tą osobę i tam są trzy kropki przy zdjęciu , tam są opcje typu usuń przestań obserwować :d

  • Dobre! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...