Stella111 Napisano 28 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Właśnie przeczytałam na fanpage'u osoby podającej się za astrologa, że tranzyt danej planety działa względem innej, natalnej planety tylko wtedy, jeżeli w natalnym horoskopie te dwie planety tworzą aspekt. Przykładowo , tranzytujacy Uran nie będzie mieć wpływu na urodzeniową Wenus, o ile ta nie tworzy z nim w horoskopie natalnym aspektu. Trochę zaskoczyła mnie ta informacja, wprawdzie zajmuję się astrologią amatorsko i mam jeszcze duże braki ale do tej pory ani w literaturze ani w artykułach w internecie nie spotkałam się dotychczas z takim sposobem interpretacji tranzytów . Co sądzicie na ten temat? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekspert Gringe Napisano 28 Stycznia 2022 Ekspert Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 @Stella111 Ciekawe jest to, co piszesz. Też nie spotkałam się z takim stwierdzeniem. Ani w książkach ani na kursach. I zdecydowanie nie mogę zgodzić się z tą teorią. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Lunaria Napisano 28 Stycznia 2022 Moderator Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 Wydaje mi się to totalną bzdurą... tak na zdrowy rozum ok jeśli jest koniunkcja pomiędzy 2 planetami to mogą odbierać bardziej zintensyfikowana energie od tranzytu (chociaz tez nie do końcawydaje mi sięto trafne), ale jeśli dajmy na to światła robią sekstyl a tranzyt jest w kwadraturze do jednej z planet to tylko wtedy odbiera od jednej planety, to co to za różnica czy jest aspekt pomiędzy 2 planetami w natalu czy nie, było to jakoś wytłumaczone? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 28 Stycznia 2022 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 38 minut temu, Stella111 napisał: Przykładowo , tranzytujacy Uran nie będzie mieć wpływu na urodzeniową Wenus, o ile ta nie tworzy z nim w horoskopie natalnym aspektu Tak bywa, taki tranzyt może przejść bez echa albo może zaznaczyć się jakiś jego słaby, przelotny, nieistotny wpływ. To dotyczy samego tranzytu, jednak jeśli coś się dzieje progresywnie z Wenus, albo ma ona powiązanie z którąś osią i jednocześnie Uran którąś przechodzi, to już może zmienić postać rzeczy. Po prostu muszą powstać jakieś okoliczności, by tranzyt coś poruszył - sam z siebie nie zrobi nic, ale żelazną regułą jest, że to właśnie tranzyt uruchamia jakieś układy horoskopowe. A ponieważ planety ciężkie idą wolno, to jest szansa, że w tym czasie coś się "w technikach" poruszy. Albo Wenus tranzytująca utworzy coś z tranzytującym Uranem i razem walną w jakiś czuly punkt horoskopu. Możliwości jest sporo przecież. A skoro jesteśmy przy przykładzie Wenus - Uran, to u mnie tranzyt Urana nic z nią nie zrobił, natomiast zadziało się (w innych niż wenusowe sprawach) kiedy tworzył aspekty z planetami natalnymi oraz kiedy tranzytujące planety, z którymi ma kontakt w natalu, załapały z nim kontakt również w tranzytach. Nie wiem, co dokładnie artysta miał na myśli mówiąc, że "tranzyt danej planety działa względem innej, natalnej planety tylko wtedy, jeżeli w natalnym horoskopie te dwie planety tworzą aspekt" - może chodziło bardziej o to, że tylko wtedy jego wpływ może zaznaczyć się bardzo wyraźnie i to bez wpływów progresywnych ? 2 1 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekspert Gringe Napisano 28 Stycznia 2022 Ekspert Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2022 (edytowane) 2 godziny temu, Stella111 napisał: Przykładowo , tranzytujacy Uran nie będzie mieć wpływu na urodzeniową Wenus, o ile ta nie tworzy z nim w horoskopie natalnym aspektu To ja zapodam mój przykład tranzytu Urana po natalnej Wenus a dokładnie koniunkcji która ma najsilniejsze działanie. U mnie, w horoskopie Wenus z Uranem nie tworzy żadnego aspektu - poprzez znaki jest to trygon bo Wenus w Baranie a Uran w Strzelcu ale orba to 12 stopni co jak na trygon jest ciut za dużo by czuć wpływ. Zwłaszcza, że byłby to aspekt separacyjny. Tak więc, co działo się u mnie kiedy Uran wędrował mi po Wenus i jednocześnie przez 7 dom - z Uranem na Dsc wzięłam ślub, na pierwszym przejściu Urana po Wenus zaszłam w ciążę a w ostatnim przejściu( bo Uran retrogradowal mi w tym miejscu) uświadomiłam sobie, że nastąpił koniec mojego małżeństwa - i to był jak przebłysk intuicji. Nic się konkretnego nie stało, ot, mąż po 3 miesiącach nieobecności, pierwsze, co zrobił po przyjeździe do domu, poszedł do piwnicy sprzątać. Nawet się ze mną nie przywitał ani z naszym małym synkiem. Wiedziałam, że to początek końca - był to rok 2015. W 2018 odeszłam a w 2019 uzyskałam rozwód. W sumie cały pobył Urana to był ślub i rozwód( plus zajście w ciążę i pojawienie się dziecka). Edytowane 28 Stycznia 2022 przez Gringe 1 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stella111 Napisano 29 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2022 12 godzin temu, Lunaria napisał: Wydaje mi się to totalną bzdurą... tak na zdrowy rozum ok jeśli jest koniunkcja pomiędzy 2 planetami to mogą odbierać bardziej zintensyfikowana energie od tranzytu (chociaz tez nie do końcawydaje mi sięto trafne), ale jeśli dajmy na to światła robią sekstyl a tranzyt jest w kwadraturze do jednej z planet to tylko wtedy odbiera od jednej planety, to co to za różnica czy jest aspekt pomiędzy 2 planetami w natalu czy nie, było to jakoś wytłumaczone? Nie po prostu zostało to podane jako fakt i tyle. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.