Mp83 Napisano 18 Marca 2022 Udostępnij Napisano 18 Marca 2022 (edytowane) Witam. Mialem sen w noc pełni księżyca. Treść snu: Jechalem ciężarówką, źle skrecilem gdzieś w malym mieście i zawrocilem. Później wlaczalem sie do ruchu i przepuszczałem inne tiry (w realu pracuje jako kierowca ale ciężarówki w moich snach generalnie symbolizują pracę). Nagle nie wiem skad ktos do mnie strzelił z broni palnej i trafił w serce. Kule przeleciały przez serce i nie zrobiły mi krzywdy. Zdziwiłem się. Natomiast zyskałem nadprzyrodzone możliwości psychiczne. Coś jak jasnowidzenie. Co jakis czas pojawiały mi się przed oczami informacje co sie wydarzy. Wiedziałem wszystko, nawet jakaś informacja o Putinie. Wręcz bylem zachwycony, ze wkoncu w życiu jest moj czas i przyszło do mnie przeznaczenie jakby, cel życia, jakbym wkoncu trafil na swoją drogę. Jednak bylo tych informacji bylo tak dużo, że nie nadazylem czytać i zapamiętac. Ktos mi doradził zehy robil zdjęcia tym informacjom (jak w komputerze poprzez przycisk PrintScr ktory do pamięci zapisuje obraz). Edytowane 18 Marca 2022 przez Mp83 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mp83 Napisano 16 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2022 Witam ponownie, co do snu to po kilku miesiącach muszę powiedzieć, że doświadczyłem sytuacji na którą nie byłem przygotowany i silny wstrząs psychiczny i emocjonalny. Jeśli jakaś sytuacja byłaby strzałem w serce to właśnie ta którą miałem i mam dalej gdyż doświadczyłem jednego z najsilniejszych stanów emocjonalnych w życiu po których były okropne już myśli. Trudno mi sobie z tym poradzić. Jednak póki co żadnych możliwości ani związanych z tym nadzieji, że wkoncu jakies przeznaczenie do mnie przyszło po takim wstrząsie jak we śnie nie ma. Jest póki co dużo bólu którego nie sposób czasem udźwignąć. Były i sny zapowiadające już bliżej konkretne sytuacje jednak nie sposób było się przed nimi uchronić, gdyż działy się niespodziewanie jak bez kontroli. Dziś miałem sen, że mojej mamie dali znajomi w prezencie dwoje dzieci takich noworodków do adopcji. (Mama śni mi się ostatnio jako jakiś symbol, w dniach największego bólu śniła mi się nieżywa, że padła za domem martwa. Także ona coś symbolizuje obecnie). Natomiast wracając do dzisiejszego snu bałem się, że mając ponad 60 lat będzie niezadowolona z prezentu w postaci noworodków bo to przecież ogromne wyzwanie fizyczne i na lata, a jednak ucieszyła się. (Pomijając absurdalnosc podarunku dzieci jako prezentu). Śnił mi się też Cristiano Ronaldo u mnie na placu, miał bardzo poważną twarz i był moim znajomym. Nie miałem potrzeby się chwalić, że go znam a wypytywałem go o sprawy emocjonalne np. jak zniósł porażki w życiu, czy miał okropne dni po przegranych, jak radzi sobie na codzien. Raczej wyglądał jakby nie podchodził do tego z emocjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.