Rafałł Posted June 7 Share Posted June 7 Jest to mój pierwszy post na forum, także chciałbym wszystkich gorąco pozdrowić, ślę dużo ciepła i radości do wszystkich forumowiczów oraz tych, którzy to czytają. Zdarzenie, które mi się przytrafiło oraz poszukiwanie odpowiedzi z czym miałem do czynienia jest głównym powodem rejestracji na tym forum. Co jakiś czas wracam myślami do tego zdarzenia i nie daje mi to spokoju. Zdarzenie było bardzo krótkie i nie będzie tego dużo jednakże postaram się szczegółowo opisać to co pamiętam. Było to około dwa lata temu w godzinach porannych. Trudno mi powiedzieć, czy już się obudziłem czy jeszcze spałem, Leżałem na łóżku. W przeciwnym narożniku pokoju znajdowały się drzwi, nie pamiętam czy były otwarte czy zamknięte. W drzwiach ujrzałem świetlistą postać, ludzką sylwetkę. Nie miała żadnych wyraźnych rysów, po prostu ludzka sylwetka z odcieniami żółci i bieli ( w załączniku obrazek który wyszukałem i najbardziej odpowiada temu co widziałem ). Postać zaczęła się zbliżać do mnie po czym mnie dotknęła za dłoń, bądź złapała za nią. W momencie, gdy to się stało ogarnęła mnie bezgraniczna miłość, spokój, błogość. Taki stan utrzymywał się krótką chwilę jakieś 5-10 sekund. W momencie gdy ta postać mnie dotknęła przestałem ją widzieć po prostu odczuwałem, nie wiem czy zamknąłem wtedy oczy czy gdzieś odleciałem. Gdy uczucie znikło byłem już sam w pokoju. Nie jestem pewny ale wydaje mi się, że postać przybliżając się do mnie, zmniejszała się trudno powiedzieć niewiele pamiętam ale leżałem na materacu na podłodze i gdy stała "w drzwiach" oddalonych ode mnie jakieś cztery metry była dość wysoka lecz gdy przybliżyła się to nie stała nade mną jak normalny człowiek, bo wtedy widziałbym chyba kolana xD trudno mi powiedzieć, mało pamiętam Nie jestem pewny ale mam takie przeczucie iż była to kobieta, ale to tylko przeczucie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blackraven Posted June 9 Share Posted June 9 W dniu 7.06.2022 o 21:34, Rafałł napisał: Jest to mój pierwszy post na forum, także chciałbym wszystkich gorąco pozdrowić, ślę dużo ciepła i radości do wszystkich forumowiczów oraz tych, którzy to czytają. Zdarzenie, które mi się przytrafiło oraz poszukiwanie odpowiedzi z czym miałem do czynienia jest głównym powodem rejestracji na tym forum. Co jakiś czas wracam myślami do tego zdarzenia i nie daje mi to spokoju. Zdarzenie było bardzo krótkie i nie będzie tego dużo jednakże postaram się szczegółowo opisać to co pamiętam. Było to około dwa lata temu w godzinach porannych. Trudno mi powiedzieć, czy już się obudziłem czy jeszcze spałem, Leżałem na łóżku. W przeciwnym narożniku pokoju znajdowały się drzwi, nie pamiętam czy były otwarte czy zamknięte. W drzwiach ujrzałem świetlistą postać, ludzką sylwetkę. Nie miała żadnych wyraźnych rysów, po prostu ludzka sylwetka z odcieniami żółci i bieli ( w załączniku obrazek który wyszukałem i najbardziej odpowiada temu co widziałem ). Postać zaczęła się zbliżać do mnie po czym mnie dotknęła za dłoń, bądź złapała za nią. W momencie, gdy to się stało ogarnęła mnie bezgraniczna miłość, spokój, błogość. Taki stan utrzymywał się krótką chwilę jakieś 5-10 sekund. W momencie gdy ta postać mnie dotknęła przestałem ją widzieć po prostu odczuwałem, nie wiem czy zamknąłem wtedy oczy czy gdzieś odleciałem. Gdy uczucie znikło byłem już sam w pokoju. Nie jestem pewny ale wydaje mi się, że postać przybliżając się do mnie, zmniejszała się trudno powiedzieć niewiele pamiętam ale leżałem na materacu na podłodze i gdy stała "w drzwiach" oddalonych ode mnie jakieś cztery metry była dość wysoka lecz gdy przybliżyła się to nie stała nade mną jak normalny człowiek, bo wtedy widziałbym chyba kolana xD trudno mi powiedzieć, mało pamiętam Nie jestem pewny ale mam takie przeczucie iż była to kobieta, ale to tylko przeczucie Nie mam pojecia co to. Ale powiedz czy zajmujesz sie ezoteryka, medytacja itp? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafałł Posted June 10 Author Share Posted June 10 20 godzin temu, Blackraven napisał: Nie mam pojecia co to. Ale powiedz czy zajmujesz sie ezoteryka, medytacja itp? Nie, nie zajmuję się ezoteryką, aczkolwiek zetknąłem się z nią poprzez kanał na YouTube "niezależnatelewizja" Janusza Zagórskiego kiedy nie był jeszcze zbnowany. Ów kanał przyciągnął mnie zainteresowaniem do ufologii i starożytnych cywilizacji ale z czasem zacząłem słuchać też innych materiałów z jego kanału bardziej z dziedziny świadomości i duchowości. Medytacja? chyba tak, jeżeli można uznać słuchanie mantr podczas pracy prowadząc wózek widłowy wysokiego składu. Uważam, że jest to jakaś forma medytacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blackraven Posted June 19 Share Posted June 19 (edited) W dniu 10.06.2022 o 20:12, Rafałł napisał: Nie, nie zajmuję się ezoteryką, aczkolwiek zetknąłem się z nią poprzez kanał na YouTube "niezależnatelewizja" Janusza Zagórskiego kiedy nie był jeszcze zbnowany. Ów kanał przyciągnął mnie zainteresowaniem do ufologii i starożytnych cywilizacji ale z czasem zacząłem słuchać też innych materiałów z jego kanału bardziej z dziedziny świadomości i duchowości. Medytacja? chyba tak, jeżeli można uznać słuchanie mantr podczas pracy prowadząc wózek widłowy wysokiego składu. Uważam, że jest to jakaś forma medytacji. To co zobaczyles to omam senny zjawisko czezto poruszane na naszym forum. Sprawdz sobie hasla hipnagogia i hipnopompia. Mysle ze ta postac pojawila sie u Ciebie jako konsekwencja medytacji. Sama czesto doswiadczam czego takiego. Medytacja nad tarotowa kaplanka zaskutkowala omami dzwiekowymi na drugi dzien kiedy neiznany kobiecy glos zrobil mi pobudke slowami: obudz sie! Obudz sie! Gdy sie obudzilam oczywisxie nikogo w pokoju nie bylo. Niektore symbole , dzwieki czy czynnosci moga naprawde silnie dzialac na nasza podswiadomosc. Mysle ze ta postac mogla sybolizowac jakies Twoje wyzsze ja albo opiekuna duchowego. Zalezy w co wierzysz. Albo poprostu widziales taki obrazek gdzies na yt podczas medytacji. Postacie w takiej pozycji pojawiaja sie czesto na grafikach w necie albo ksiazkach gdy mowa o czakrach albo medytacji. Dobrze ze zwrociles uwage na kolory -zolty to czakra splotu slonecznego a bialy korony. Poczytaj o nich. Moze cos Ci to powie albo dzien wczesniej poprostu medytowales nad tymi czakrami. Szkoda ze nie pamietasz wykonywanej przez postac mantry Ps: jeszcze przyszlo mi do glowy ze zolty i bialy to poprostu wdzierajace sie pod twoje powieki promienie sloneczne i jasnosc dnia. Edited June 19 by Blackraven Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piko Posted Saturday at 08:15 AM Share Posted Saturday at 08:15 AM Też chciałbym przeżyć taki sen... To jak senne ucieleśnienie medytacji wykonywanych w ciągu dnia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.