Wpływ tarota na zamawiającego wróżbę

[AsiaS89]

Witajcie, chciałam zapytać bardziej doświadczonych ode mnie, czy jest możliwe, żeby tarot sprowadzał nieszczęścia na wróżącego zbyt często? 

Mam na myśli czy można przez nadużywanie oberwać w jakiś sposób, albo czy może mieć to negatywny wpływ na bliskie nam osoby? 

Mam nadzieję że założyłam temat dobrze...

 

[Mesi]

Tarot to narzędzie, którym należy posługiwać się świadomie.

Odpowiadając na tak zadane pytanie: nie zauważyłam, żeby osoby zajmujące się wróżeniem zawodowo (np. tzw. wróżki telewizyjne) sprowadzały na siebie nieszczęścia tylko z tego powodu, że wróżą często.

[Ismer]

6 godzin temu, AsiaS89 napisał:

Witajcie, chciałam zapytać bardziej doświadczonych ode mnie, czy jest możliwe, żeby tarot sprowadzał nieszczęścia na wróżącego zbyt często? 

 

Sądząc z tytułu chodzi Ci o to, że jeśli zamawiasz sobie wróżbę zbyt często (lub sama sobie wróżysz) to tarot sprowadza nieszczęścia?

Jeśli tak, to sam z siebie nie sprowadza, natomiast można uzależnić się od wróżb i już to samo w sobie jest nieszczęściem.

W ogóle tarot nie sprowadza niczego, lecz jeśli ktoś jest zbyt podatny na wpływ energii subtelnych (a informacja płynąca z czytania takową jest), no to może sobie kłopotu narobić, ponieważ te karty niosą wiele informacji z nieznanych świadomości obszarów i nie każdy umie sobie z tym poradzić. Szczególnie dotyczy to stanów kontemplacyjnych, medytacji z kartami. I jeśli komuś odbiło po tarocie, to znaczy, najogólniej mówiąc, że nie był przygotowany do rozmowy z talią,

[AsiaS89]

Interesuje mnie jeszcze wpływ rytuałów wykonywanych na daną osobę, czy mogą odnieść odwrotny skutek, że osoba się zmienia na gorsze ? 

[Ismer]

1 godzinę temu, AsiaS89 napisał:

Interesuje mnie jeszcze wpływ rytuałów wykonywanych na daną osobę, czy mogą odnieść odwrotny skutek, że osoba się zmienia na gorsze ? 

 

Jeśli są źle wykonane, lub - co gorsza - rytualista celowo chce zaszkodzić - to może tak być. Niestety, wiele osób sądzi, że magia to bardzo rzecz, nie wymagająca czasu i wysiłku i po przeczytaniu instrukcji z sieci czy kiepskich lektur już może czynić. I żerować na naiwnych. 

[Menekse]

Tarot to praca z energią. Zdarzyło mi się, że stawiając karty pewnej osobie, energia tej osoby uderzyła mi w czakrę gardła i długo trwało, nim czakra doszła do siebie. Energetyczne BHP powinno obowiązywać. Zwłaszcza, jeżeli pracuje się dużo z kartami i z wieloma osobami. Wróżki telewizyjne to inna historia. Ogólnie: jeżeli naprawdę pracujesz z tarotem i daną osobą, a nie stawiasz ot tak sobie karty niczym pasjansa, to powinno się być świadomym swojej energii i pracować z nią. Dodając do tego różne podczepienia, które ludzie mają...

 

Oczywiście że źle wykonany rytuał może zaszkodzić.

 

I jeszcze jedna uwaga: każda wróżba zostawia energetyczny ślad zarówno u wróżącego jak i osoby wróżącej.

[karu]

Ludzie często pytają o trudne sprawy, jak nie jest po ich myśli będą reagować tak albo inaczej a nawet jak będzie pozytywna czy neutralna może być im mało. W większym czy mniejszym stopniu też jesteś podatny na ich reakcję świadomie lub nie.

Rytuały to technika nic więcej jak wierzysz że może coś ona zrobić, że jak pierdniesz podczas odmawiania wersetów zaklęcia to się nie uda to się pewnie nie uda. Założenie że rytuał coś ma dać, zrobić, załatwić. Takie zero jedynkowe rozumowanie kompletnie pokazuje brak zrozumienia dla tej formy praktych czy technik.

 

Najważniejszym elementem w tarocie czy rytuałach jest twój umysł, energie, blokady, wróżki i inne stwory to świat nierzeczywisty, niedookreślony ale nie znaczy że nie prawdziwy.

 

 

 

Edited June 10 by karu

[AsiaS89]

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. 

Czy zatem można to jakoś sprawdzić czy zrobiliśmy sobie rytuałem krzywdę ? 

To znaczy czy coś poszło nie tak? 

 

Dodam jeszcze że wrozka która wykonywała dla mnie rytuały na początku mówiła co innego(czyli sytuacja była  bardzi dobra) a teraz po roku od rytuału twierdzi ze to wszystko moja wina bo szukałam pomocy u innych i że dlatego energie się pomieszały. 

Edited June 13 by AsiaS89

[Ragna]

Jedni wykonują rytuały na jednych, a drudzy wykonują rytuały ochronne przed nimi... Magia nie na wszystkich działa, a w każdym razie nie jednakowym stopniu: w niektórych książkach uczących magii (w tym czarnej) są wzmianki o tym, że najgorzej, najsłabiej ona działa na tych, którzy w nią... wierzą, o niej wiedzą i się jej obawiają. Wykonują wtedy na co dzień szereg czynności, która ma za zadanie ich przed magią chronić - rytuały, noszenie amuletów czy modlitwy. Bywają też chronieni przez duchowych opiekunów. Kiedy coś podejrzanego wydarza się w ich życiach, tym bardziej mobilizują siły, aby się zabezpieczyć przed obcymi wpływami. Także jeśli chodzi nawet o najskuteczniejszych magów, czasem dochodzi do walki sił i może się okazać, że "gwarancja powodzenia rytuału" przez pyszałkowatą wróżkę była tak naprawdę o kant tyłka rozbić.

 

Inna sprawa, że szukanie pomocy u wielu osób właściwie nie tyle ściąga, co jest po prostu oznaką naszego wewnętrznego pomieszania, najczęściej zwykłego uzależnienia od wróżb, czarów i naszej własnej niemocy w danej sprawie. Na to jednak pomaga nie tyle kolejna wróżka, co czasem rozmowa z osobą udzielającą rad i pomocy z bardziej fizycznego, relatywnego poziomu rzeczywistości.

 

 

Edited June 13 by Ragna

[karu]

Wszystko można sprawdzi.

 

Jak wróżka tak tobie mówiła jak napisałaś to zmień wróżkę

 

 

[AsiaS89]

2 godziny temu, karu napisał:

Wszystko można sprawdzi.

 

Jak wróżka tak tobie mówiła jak napisałaś to zmień wróżkę

 

 

W sensie ze z rozkładu tarota można wyczytać czy np. rytuał działa czy nie? 

Albo że przyniósł złe skutki? 

I czy jest tutaj ktoś kto mógłby to dla mnie zrobić? 

Bardzo żałuję że zaczęłam w ogóle się w to bawić. Ufałam bardzo tej kobiecie, nie zakładam, że chciałaby źle dla mnie. Zawsze była bardzo pomocna i wspierająca. 

Tylko mam wrażenie że od czasu tych rytuałów jest jeszcze gorzej między mną a bliską mi osobą. Stąd te moje wątpliwości i obawy czy wszystko poszło tak jak powinno...

Edited June 13 by AsiaS89