shimmy Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 miejsca dokładnie nie pamiętam.Odebrałam telefon od mojej mamy,że ktoś umarł.Nie wiedział o kogo chodzi.Później okazało się,że jest to mama mojego byłego chłopaka (nie jesteśmy razem,ale nadal czuje coś do niego,z jego rodzicami a zwłaszcza z mamą do tej pory mam swietny kontakt). Samego pogrzebu jako wydarzenia nie widziałam.Pamiętam tylko jeszcze,że starałam się pocieszać mojego byłego i jego ojca,w jakiś sposób pomagać im. Ktoś ma pomysł na interpretację? Będę bardzo wdzięczna Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alathea Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 wiadomosc o czyjejs smierci moze oznaczac, ze w zyciu tej osoby zaszly duze zmiany i nie musza byc negatywne dla tej osoby moze warto zadzwonic do mamy bylego i zapytac, co slychac (bo np. mialas ochote z nia pogadac, wymysl jakas rozsadny powod w zaleznosci od tego, o czym zwykle rozmawiacie) - przy okazji rozwiejesz swoje watpliwosci czasem najprostsze rozwiazanie jest najlepsze Link to comment Share on other sites More sharing options...
shimmy Posted July 6, 2009 Author Share Posted July 6, 2009 aktualnie przebywa za granicą wiec rozmowa nie wchodzi w grę. ale wraca za 2 tygodnie co do powodu, nie muszę nic wmyślać znając ją zadzwoni pare dni po powrocie i sama zaprosi na kawę dziękuje za interpretacje,ja obawiałam się się,najgorszego.dzięki za rozwianie wątpliwości Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts