Aura Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Zastanawiam się dlaczego ludzie tak gonią za pieniędzmi i dobrami doczesnymi. Wogóle tego nie rozumiem, po co, na co? Dlaczego zamiast być szczęśliwi, żyć w zgodzie z sobą i z innymi, zamartwiają się i brak im szczerości? Takiej prawdziwej, a nie udawanie, bez dodawania sobie talentu, kondycjii finansowej itp. Zamiast żyć szczęśliwie z miłością do 2 człowieka, z bezinteresowną pomocą i dobrocią. Mam nadzieję, że zrozumiecie o czym pisze. P.S Nie mam doła, nic mi też nie potrzeba, jedynie szczerych wypowiedzi, bez doszukiwaania się podtekstów bo tu ich nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Po co gonią,bo każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu jest materialistą. No i tak fajnie jest coś sobie kupić ta radość,a jeszcze większa jak kupujesz dla kogoś albo zakup został doceniony ;D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TransHuman Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Cała Polska żyje na kredyt - Bankier.pl ...i ktoś musi to spłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Zastanawiam się dlaczego ludzie tak gonią za pieniędzmi i dobrami doczesnymi. Bo tak są wychowywani, takie wartości są im wpajane m.in. przez media. Zobacz jak żyją społeczności w miejscach odległych od naszej kapitałozależnej "kultury". Im dalej od tzw. cywilizacji tym większe nakierowanie na człowieka. Co prawda od zarania dziejów ludzi pociągała potrzeba posiadania i władzy, ale obecnie jest to jeszcze dodatkowo nakręcane przez różnego rodzaju sztuczki markietingowo-psychologiczne. O wartościach duchowych medialnie niestety nie mówi się aż tak dużo, z co najmniej dwóch powodów: 1. jeżeli mówimy o autentycznych wartościach, to te "niestety" nie są sprzedawalne, czyli nie ma zysku, czyli nie ma zainteresowanych, posiadających odpowiednie środki, aby zainwestować w medialne ich propagowanie. 2. natomiast, jeżeli są to produkty, które przynoszą zyski, to są to głównie twory pseudoduchowo-moralne, które zamiast budować niszczą, więc lepiej żeby nie były rozpowszechniane i te na szczęście, przeważnie znikają z mediów po odkryciu ich prawdziwej natury. Poza tym rozwój duchowy, kształcenie swojej świadomości wymaga pracy, określonego wysiłku i przeważnie wyrzeczeń ponad te, które są czynione w celu pozyskania dobra materialnego. A to jest znacznie trudniejsze niż sama konsumpcja papki, którą można nabyć za wymiennik upolowany w "wyścigu szczurów", a która daje pozory zaspokojenia odczuwanych potrzeb. Bieg na krótką metę, ale pewnie dlatego, że to co bliżej jest lepiej widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Zastanawiam się dlaczego ludzie tak gonią za pieniędzmi i dobrami doczesnymi. tu sie zgadzam z Dama - lubimy sprawiac sobie i innym male przyjemnosci (czasem wieksze;)) ja uwielbiam dawac prezenty, jak i je wyszukiwac - chyba bardziej niz dostawac... dla wielu ludzi to, co maja daje wygode, poczucie bezpieczenstwa (choc falszywe) - taka jest nasza natura; zawsze lepiej sie bede sie czula majac gdzie mieszkac niz bedac bez dachu nad glowa, najpierw musza byc zaspokojone podstawowe potrzeby, zeby mozna bylo prowadzic rozwazania, jakie to one sa malo wazne (te potrzeby) faktem jest, ze nieraz przesadzamy, tracimy z oczu to, co wazne - zostawiajac po drodze naszych bliskich, ich potrzeby bycia zauwazonymi i kochanymi - bo wydaje sie nam, ze jesli zapewnimy im dobrobyt, wtedy znikna inne troski podpowiedz jest jedna - nalezy zachowac umiar, jak we wszystkim, "zachlystywanie sie" tym, co mamy badz mozemy miec moze prowadzic do... utoniecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Wiem, po co są pieniąde, ale mi chodzi, o taką nadmierną chęć posiadania. Musimy mieć pieniądze, bo tak już jest. Ale dlaczego potrzeba posiadania jest tak wielka, mówicie "sprawić sobie i innym przyjemność" - ciekawe ile osób robi tą przyjemność ot tak np. kupuje obcemu dziecku loda? To była jedna z kwestii i wy się tylko na niej skupiliście, a jeszcze było "brak szczerośći " idzie mi o obłude i zaakłamanie, lubią się wybielać i przedstawiać obraz swego życia by nie było widać na nim żadnych rys. Oraz " żyć szczęśliwie z miłością do 2 człowieka, z bezinteresowną pomocą i dobrocią" właśnie, dlaczego ten kto bezinteresownie daje coś jest uważany za "dziwaka" a w najlepszym razie jest po prostu wykożystywaniu. Dlaczego tak jest, że jak dasz palec chcą całą rękie. A ty dajesz, dajesz, nie otrzymując nic w zamian. W końcu niemasz już co dawać, lub dajesz "resztki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlisekola Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 też się nad tym nieraz zastanawiam po co? Ja to bym raczej powiedziała, że ludzie często chcą poprzez "wyścig szczurów" zagłuszyć w sobie samotność , pokazać jacy są samowystarczalni a w rezultacie mając już pieniądze, tracą wrażliwość i chcą udowodnić innym że są lepsi. Często pózniej szukają szczęścia nie w drugim człowieku, tylko w używkach (alkoholu, narkotykach itp.) i mając pieniądze są przekonani, że wszystko można kupić, miłość, radość, przyjazń. Ja zdecydowanie wole mieć mniej kasy i być szczęśliwa w miłości, spełniać się w rodzinie i nad tym cały czas pracuję. i mieć czas żeby do Was troszkę poklikać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alathea Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Wiem, po co są pieniąde, ale mi chodzi, o taką nadmierną chęć posiadania. Musimy mieć pieniądze, bo tak już jest. Ale dlaczego potrzeba posiadania jest tak wielka, mówicie "sprawić sobie i innym przyjemność" - ciekawe ile osób robi tą przyjemność ot tak np. kupuje obcemu dziecku loda? To była jedna z kwestii i wy się tylko na niej skupiliście, a jeszcze było "brak szczerośći " idzie mi o obłude i zaakłamanie, lubią się wybielać i przedstawiać obraz swego życia by nie było widać na nim żadnych rys. Oraz " żyć szczęśliwie z miłością do 2 człowieka, z bezinteresowną pomocą i dobrocią" właśnie, dlaczego ten kto bezinteresownie daje coś jest uważany za "dziwaka" a w najlepszym razie jest po prostu wykożystywaniu. Dlaczego tak jest, że jak dasz palec chcą całą rękie. A ty dajesz, dajesz, nie otrzymując nic w zamian. W końcu niemasz już co dawać, lub dajesz "resztki". dawac nie zawsze oznacza dzielic sie pieniedzmi, a tych innych elementow, ktorymi sie mozna dzielic - milosci i serdecznosci, etc. nie powinno nigdy zabraknac (teoretycznie), bo zrodlo jest w nas samych i dajac nie nalezy oczekiwac czegos w zamian dawanie powinno byc altruistyczne - wtedy ma wartosc... ludzie klamia i chca byc oklamywani, bo nie chca znac prawdy, bo tak jest wygodniej - a rys nie pokazuja, bo niewielu jest takich, ktorzy chca mowic o swoim cierpieniu dla niewielu prawdziwe jest powiedzenie "w slabosci sila" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Zastanawiam się dlaczego ludzie tak gonią za pieniędzmi i dobrami doczesnymi.Wogóle tego nie rozumiem, po co, na co? Dlaczego zamiast być szczęśliwi, żyć w zgodzie z sobą i z innymi, zamartwiają się i brak im szczerości? Takiej prawdziwej, a nie udawanie, bez dodawania sobie talentu, kondycjii finansowej itp. Zamiast żyć szczęśliwie z miłością do 2 człowieka, z bezinteresowną pomocą i dobrocią. Mam nadzieję, że zrozumiecie o czym pisze. P.S Nie mam doła, nic mi też nie potrzeba, jedynie szczerych wypowiedzi, bez doszukiwaania się podtekstów bo tu ich nie ma. Dlatego, ze ludzie odrzucili duchowosc i im sie wydaje, ze zyje sie tylko raz, a potem nie ma nic. Wiec chca przezyc to jedyne zycie egoistycznie, z jak najwieksza iloscia kasy, w luksusie. Uwazaja, ze kazdy powinien dbac o siebie i event. o swoja najblizsza rodzine, a kto nie potrafi, to "ma pecha". Ja mysle, ze to sie zmieni. Czlowiek zawsze w obliczu jakis nieprzyjemnych sytuacji, np. chorob przewartosciowuje swoje poglady i kiedys pewnie do tego dojdzie, ze swiat zmieni kierunek, ludzie zrozumieja, ze sa tylko przez pieniadze zludnie szczesliwi. Ja nie odrzucam wartosci pieniadza:lol_na:, ale uwazam ze ulatwiaja one nam droge do szczescia, ale same posiadanie ich nie czyni nas szczesliwych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 7 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Aha, no i apropo prezentow materialnych, to ja nie lubie za bardzo ich dostawac, bo sie zawsze czuje, ze "zaciagam dlug" i powinnam to kiedys oddac (niekoniecznie w postaci materialnej), nawet jesli ta osoba nie oczekuje niczego w zamian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killerxD Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 A ja mysle ze dla wielu osob pogon za pieniadzem to takie oderwanie sie od tego co chca zapomniec, np, ja mam kilka nieciekawych sytuacji za soba i tez uciekam w rozne zajecia ktore przynosza mi satysfakcje, dla innych pieniadz jest ta satysfakcja bo musieli cos zrobic dobrze zeby go otrzymac. No ale moge sie mylic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kryspinka Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Witam. Tak,Aura ma rację! Mam wrażenie że fałsz,obłuda,kłamstwo,pycha zawładnęły nami. Ja nie biegne za kasą ale czy jestem szczęśliwa? Raczej nie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tilka Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Kazdy ma jaka hierarchie wartosci ktorymi sie kieruje;dla niektorych to pieniadz jest na gorze tej piramidy a potem cala reszta (jesli wogole cos) a dla innych to tylko srodek pomocniczy aby wlasnie dbac o swa hierarchie(rodzine czy milosc).Tak czy tak nie uciekniemy od mamony jest i bedzie wiecej czy mniej rzadzic naszym swiatem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 (edytowane) wiesz często kupowaniem coraz to nowszych gadzetów prubujemy załatać dziury emocjonalne. Taka sztuczna rekompensata. Wiadomo na wiele sie to nie zdaje i człowiek brnie coraz to dalej i dalej by poczuc radosc posiadania.. Ale nie każdy dostrzega ten mechanizm, a potem i tak nastepuje pustka. Wiec kupuja, kupuja, kupuja. Tylko nieliczni sa w stanie przejrzec na oczy, ze to nie rekompensuje niczego. Mam wrazenie ze ludzie odsuwaja sie od siebie za bardzo.. Według mnie wystarczyło by spędzać z sobą więcej czasu na drobnych przyjemnościach dnia codziennego. Daje o wiele więcej i wyzwala trwalsze, pozytywne emocje, które zawsze możemy przywoływać wraz z uśmiechem na twarzy Edytowane 5 Sierpnia 2009 przez koliber* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KageMaster Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 (edytowane) Jako tzw. człowiek z ambicjami ( AKA : Młody ) jestem postrzegany jako dziecko w tej dziedzinie , ale proszę o obiektywną ocenę gdyż zaręczam że mimo dziecinnego charakteru jestem doroślejszy umysłowo od wielu ludzi w wieku tzw. dorosłym . ( To tak na wstęp ) A więc ja twierdzę że pieniądz miał zapobiec kradzieżom i oszustwom ze strony handlarzy , gdyż za sprawą handlu wymiennego nie wszystko było uczciwe , i pieniądz miał to zmienić . Lecz znaleźli się ludzie którzy wykorzystali to na swoją korzyść bo próżno szukać środka idealnego , można tylko wiecznie próbować , lecz bez próbowania nic się nie zyska , a tego ludzie od dawna zaniechali i " jeśli nic nie zrobimy to będzie tylko gorzej " Zapraszam do mojego tematu na ten temat : http://www.ezoforum.pl/pogaduszki/14514-naprawa-swiata.html Możecie się tu wypowiedzieć co o tym myślicie i wskazać ewentualne błędy , lub wprowadzić poprawki . Edytowane 5 Sierpnia 2009 przez KageMaster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IceQueen Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Moze nie gonie za pieniedzmi ale staram sie je zarobic i to na tyle duzo by utrzymac rodzine:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IceQueen Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Witam. Tak,Aura ma rację! Mam wrażenie że fałsz,obłuda,kłamstwo,pycha zawładnęły nami. Ja nie biegne za kasą ale czy jestem szczęśliwa? Raczej nie! Ja staram sie odpychac falszywych ludzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Myślę, że zależy to od wychowania. Nie wiem czy to prawda, ale na filmach, których akcja rozgrywa się dawno temu np na poczatku XX wieku. Typowa rodzina to szczęśliwi rolnicy z paroma dziećmi, które sobię biegają boso, pomagają chętnie rodzicom. Nikt nikomu niczego nie zazdrościł, bo wszyscy mieli to samo. A dzieci od samego początku życia nie dostawały cytryliona zabawek z Chin i zadowalały się uszytymi przez mame misiami. Później jakoś wszystko się pozmieniało. W miarę 'bogacenia' się rodzin zaczęły między nimi robić się wyraźne granice. Tak więc w końcu stało się tak, że kto miał więcej czegoś ten był lepszy. Ja sam jestem strasznym materialistą, staram się z tym walczyć i mam nadzieję, ze z wiekiem mi przejdzie. Podobno samo dostrzeganie tego, że ma się problem jest połową sukcesu. A może to dlatego, że jestem ósemką? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
autopsja Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Nie martw się ja też tego nie rozumiem ;> Najpierw tracą zdrowie dla kasy, a później cały ten swój majątek muszą wydac, żeby je z powrotem odzyskac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reina Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 proszę o obiektywną ocenę gdyż zaręczam że mimo dziecinnego charakteru jestem doroślejszy umysłowo od wielu ludzi w wieku tzw. dorosłym . O, tego nie jestes w stanie stwierdzic, to tylko twoja subiektywna opinia o sobie, ze jestes doroslejszy ^^ Obiektywnie rzecz biorac nie musisz nam pisac o swej doroslosci, po prostu wypowiadaj sie, ona sama sie ujawni. Przepraszam za offtop, no po prostu musialam sie wtracic )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IceQueen Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 poprostu sa ciezkie czasy, trudno dzis utrzymac rodzine, ja czasami musze 16 godz pracowac ale nie biegam za kasa ja poprostu chce by moje dzieci miały godne dziecinstwo,a nie dla moich kaprysow...wiem ze trace na zdrowiu, ale co zrobic??zacisnac zeby i pracowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
autopsja Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 poprostu sa ciezkie czasy, trudno dzis utrzymac rodzine, ja czasami musze 16 godz pracowac ale nie biegam za kasa ja poprostu chce by moje dzieci miały godne dziecinstwo,a nie dla moich kaprysow...wiem ze trace na zdrowiu, ale co zrobic??zacisnac zeby i pracowac To co innego Wiadomo, że każdy musi jakoś się utrzymac. Materialiści, to raczej ludzie, którzy mają już tyle ile im potrzeba, ale mimo wszystko chcą jeszcze więcej i to za wszelką cenę... Przynajmniej mnie się tak wydaję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KageMaster Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Masz rację Reina , to jedynie moja subiektywna ocena , więc nie powinienem się do niej odwoływać . Swoją drogą , może ludzie gonią za pieniądzem bo są tak nastawiani poprzez wychowanie w dzieciństwie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IceQueen Napisano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Mysle ze wychowanie i srodowisko ma duzy wpływ na to jak zyjemy, i za czym pedzimy w zyciu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teri007 Napisano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2011 a ja sie zastanawiam po co my tutaj na tej ziemii jestesmy skoro za troche przeminiemy - to staranie o zycie troche nie ma sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.