Nieaspektowane planety

[shamansblues]

Kiedy dowiedziałam się, że aspekty poza znakami nie liczą się, wyszło na to, że mam 3 nieaspektowane planety w swoim kosmogramie.

Ja dopiero zaczynam czytać w tym temacie, mam nieaspektowaną wenus, marsa i Jowisza, przy czym każda z tych planet u mnie jest w swoim władztwie, więc wydaje mi się, że mogą być mimo wszystko silne, ale ciężko mi stwierdzić, jak ich działanie może się przejawiać, bo póki co w internecie póki co zetknęłam się tylko z wyjaśnieniami, czym jest taka planeta i z dyskusjami nad tym, czy taka planeta jest słaba i nieistotna, czy wręcz przeciwnie. Wychodzi na to, że współcześnie przyjmuje się raczej, że taka planeta może być bardzo silna, tylko że tak jakby Włh nie ma do końca świadomości jej działania. Ale to w takim razie jak one działają? 

Trafiłam też na info, że na przykład nieaspektowane słońce może skutkować wybujałym ego i narcyzmem, choć nie jestem pewna, czy nie zaczerpnęłam tego info akurat z jakiejś strony popastrologicznej. 

 

Na forum praktycznie nie ma informacji na ten temat, a jestem bardzo ciekawa, jak osoby stąd, które mają nieaspektowane planety w swoich kosmogramach, odbierają działanie tych planet u siebie. Lub jak widzicie działanie nieaspektowanych planet u innych. 

 

Edit: bardzo też ciekawi mnie, o ile można to jakoś ocenić, czy nieaspektowana planeta, jeśli jest silna, ma równie duże znaczenie jak np. jakaś skomplikowana aspektowa siatka typu t-square dla danej osoby, czy mimo wszystko w interpretacji całego kosmogramu i tak ważniejsze i decydujące są aspekty. 

Edytowane 10 Października 2022 przez shamansblues

[alieninside]

@MesitMesitez tez masz chyba nieaspektowanego jowisza. Jak to sie u Ciebie objawa? Napisz jesli masz ochote. Bardzo ciekawy temat. Gdzies juz byl wspominany na forum.

[Gringe]

@shamansblues - tak sobie myślę, że w Twoim przypadku najbardziej nieaspektowany jest Mars. W przypadku Wenus z Jowiszem jest 7 stopniowy sekstyl - fakt duża orba ale też i Jowisz ma szerokie horyzonty i duże pole do popisu przy aspektach  

Skupiłabym się na Marsie. 
Moja koleżanka ma takowego w Koziorożcu w 6 domu - jest tytanem pracy. Ona nie potrafi oglądać tv w domu na kanapie bo musi coś robić( najczęściej ćwiczy). 
W pracy jest tytanem w dziale finansów w dużej korporacji samochodowej - ostatnio, z uwagi na bardzo aktywny okres w pracy rozważała spanie w biurze. 
I z drugiej strony, co podają źródła, popada w skrajność - była na 3 miesięcznym zwolnieniu z uwagi na stan psychiczny i nacieszała się wtedy życiem( wyjścia ze znajomymi, pielęgnacja domu i ogrodu). 
Nieaspektowana planeta jest jak dziki koń - popada w skrajności, trudno tu znaleźć balans( od mega pracoholizmu po depresję - w przypadku mojej koleżanki). 

[Mesi]

@Blackraven - tak, mam nieaspektowanego Jowisza i w moim horoskopie jest bardzo silny. Trudno mi tak jednoznacznie określić, jak on się przejawia pod kątem braku aspektów. Myślę, że warto zwrócić uwagę w jakim znaku znajduje się ta nieaspektowana planeta i w którym domu

[shamansblues]

W dniu 10.10.2022 o 21:20, Gringe napisał:

@shamansblues - tak sobie myślę, że w Twoim przypadku najbardziej nieaspektowany jest Mars. W przypadku Wenus z Jowiszem jest 7 stopniowy sekstyl - fakt duża orba ale też i Jowisz ma szerokie horyzonty i duże pole do popisu przy aspektach  

Skupiłabym się na Marsie. 
Moja koleżanka ma takowego w Koziorożcu w 6 domu - jest tytanem pracy. Ona nie potrafi oglądać tv w domu na kanapie bo musi coś robić( najczęściej ćwiczy). 
W pracy jest tytanem w dziale finansów w dużej korporacji samochodowej - ostatnio, z uwagi na bardzo aktywny okres w pracy rozważała spanie w biurze. 
I z drugiej strony, co podają źródła, popada w skrajność - była na 3 miesięcznym zwolnieniu z uwagi na stan psychiczny i nacieszała się wtedy życiem( wyjścia ze znajomymi, pielęgnacja domu i ogrodu). 
Nieaspektowana planeta jest jak dziki koń - popada w skrajności, trudno tu znaleźć balans( od mega pracoholizmu po depresję - w przypadku mojej koleżanki). 

 

Dzieki za zwrócenie uwagi na ten sekstyl! No jest jak byk, a to dziwne, bo żadna strona mi go nie pokazuje, choć pokazują mi aspekty właśnie poza znakami lub aspekty nawet do 10 orb, więc bylam pewna, że ten Jowisz się z niczym nie łączy u mnie. 

 

Też popadam w takie wiry pracy, potrafię sobie bardzo dużo brać na głowę i potem to odchorowywać. Ja mam Marsa w 4 domu, a właśnie w sumie bardzo często cierpią na tym obowiązki domowe, bo to zawsze stawiam na ostatnim miejscu, gdy sobie nabiorę za dużo zajęć. W sumie to też mogłabym mieć tego Marsa w 6. Domu, bo mam bardzo podobnie jak Twoja koleżanka. Ale po zeszłym roku, kiedy miałam najbardziej intensywny jak dotąd czas pod kątem pracy, w tym póki co próbuję zachować jakiś umiar i mam na razie 2 zupełnie wolne dni w tygodniu. W zeszłym roku nie miałam ani jednego dnia wolnego - jak nie studia, to praca + zajęcia dodatkowe. Jak teraz o tym myślę, to nie wiem, jakim cudem nie zwariowałam. Nie pomyślałabym, że to może być kwestia tego Marsa.