agulon Napisano 8 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Witam Od paru dni mam dziwne sny...czuje ze sie cos szykuje...afera czy wielka zmiana Snilo mi sie dzisiaj ze porwalam dziecko kobiecie, ktora sie nia nie opiekowala nalezycie. Czulam ze dziecko (wiek mniej wiecej 8,9miesiecy) kochalo mnie i usmiechalo sie do mnie. Telepatycznie wysylalo mi swoja milosc. Ciagle zmienialam jej pieluche i widzialam " kolor odchodow- brazowy" mowilam do niej ze jest zdrowa i nie pozwole nikomu jej skrzywdzic ze jest moja... Dzialo sie to w naszych czasach ale jak musialam uciekac z nia przed ludzmi to przenioslam sie do czasow XIXwieku . Tam po kretych schodach szlam do lekarza czy kogos kto mial mi pomoc. Gabinet byl schowany, ukryty i chodzilam po jakims pieknym budynku z fotografiami jakis bogatych ludzi ktorzy patrzyli na mnie z portretow sciennych. Nie mialam nigdy snu z dziecmi w roli glownej dlatego pytam. Dziekuje za interpretacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 8 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 agulon Myślę że tu może chodzić o to, że przejmiesz czyjeś obowiązki, które dla Ciebie będą b. ważne i sprawią Ci wiele przyjemności. Druga część snu informuje o tym, że w trudnych chwilach otrzymasz potrzebne wsparcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi