Skocz do zawartości

Duch?


IdoB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kupiłem z moją partnerką mieszkanie w kamienicy, wprowadziliśmy się około 3 miesięcy temu. Mieszkamy z psem. Od jakiegoś miesiąca zaczęły sie dziać w domu rzeczy które jest mi coraz trudniej logicznie wytłumaczyć. Na początek podam kilka sytuacji które ignorowałem :

Papier toaletowy potrafił sie przenieść z pułki nad kiblem do przepdokoju. Nie widziałem jak sam się przenosi, jedynie gdy wróciłem do domu leżała rolka na srodku przepdokoju, mało tego. To nie mógł byc mój pies, papier specjalnie leży wysoko, bo mój pies uwielbia rozwalac papier, a tutaj odziwo papier nawet nie byl naruszony. 

Jednego dnia gdy wstałem rano zobaczyłem że suszarka leży na środku kuchni. Taka zwykła suszarka do prania. Próbowałem tłumaczyć sobie to tym, że może jakoś mój pies ja zrzucił, choć byłoby to ciężkie ponieważ leżała oparta o sciane w rogu, a on sie jej boi. Do tego nie pasuje mi to, że raczej obudziłby mnie huk upadającej suszarki, ponieważ mam lekki sen.

Słychać stukania w różnych pomieszczeniach, nie nagminnie - gdy przechodzę do pomieszczenia skąd dochodzi dźwięk, nagle wszystko ustępuje. Lecz tak jak powtarzam to akurat nie dzieje sie notorycznie. 

Sytuacja z wczorajszej nocy skłoniła mnie do tego, żeby sie tym podzielić i poradzić, a mianowicie okolo 1:30 obudziłem się słysząc szczekanie mojego psa (on szczeka tylko jak sie boi, nie jest typowym psem szczekaczem), moja partnerka siedziala obok przerażona. Pies szczekał wpatrzony w wejscie do drugiego pokoju, narzeczona powiedziała mi, że jest cień jakiegoś człowieka w drugim pokoju, byłem zaspany więc niewiele myśląc zerwałem sie i poszedłem do drugiego pokoju zapalić światło. Nic nie widziałem, po chwili wróciłem, zgasilem światło i wróciłem do łóżka. Pies zaczął sie trząść i patrzec w kierunku drugiego pokoju. Wziąłem go do siebie, przytuliłem i poszliśmy spać. Zawsze staram sie byc sceptyczny co do takich sytuacji i nie wyciągać pochopnych wniosków, ale ta sytuacja mnie prawde mówiąc przeraziła. 

Chciałbym poczytać co Wy macie na ten temat do powiedzenia, co uważacie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...