Jak czytać

[Aur0ra]

Hej dziewczyny, 

Pozwolę od razu przejść do rzeczy. Otóż jakiś rok temu postanowiłam kupić Tarota. Potem dokupiłam książkę "Tarot Thora" i bardzo się zdziwiłam jak bardzo rozległy jest ten temat. Numerologia, zodiak, astrologia. Tyle wiem, że to wszystko się z sobą łączy. (Napiszcie jak coś pominęłam, a pominęłam na pewno). Otóż ja nie rozumiem jednak pewnych kwestii. Opiszę je w punktach by się nie zgubić:

 

1. Czy zawsze pierwsza karta to ta najważniejsza, druga ostrzegająca itd. serio? Zawsze?

 

2. Jeśli mam np rozkład 3ech kart 

Kapłanka, Diabeł i Świat to jak odczytać właściwie cały wpływ? Czy dominuje tu pierwsza karta? Co będzie głównym tematem takiego odczytu?

 

3. Czy jeśli mam rozkład dwie karty z arkan małych i jedną wielkich to AW zawsze wpływa na małe? 

 

4. Jak i po co odwracać karty?

 

5. Czy brać kartę, jeśli omyłkowo wypadnie z talii?

 

Ja tego za bardzo nie rozumiem. Tzn. rozumiem znaczenie kart, ale jak wpływać na odczyt. Może napiszecie? Może znacie też jakieś dobre strony, które w fajny sposób to wyjaśniają?

[prudentia]

Od razu powiem Ci tak - każdy może odpowiedzieć inaczej na postawione pytania. Może być to dezorientujące, ale wróżenie jest bardzo indywidualne. Liczy się to, jak Ty się dogadujesz z kartami i to, że masz własny, spójny system, formę tej rozmowy, która z czasem ulega modyfikacjom. Spróbujesz różnych wariantów, to się dowiesz, jaki jest Twój.

[Lilliana]

Przede wszystkim tarot jest Twoj i Ty z niego korzystasz wiec to Twoje zasady  Jak ktos Ci daje jakis tutorial to mozesz sobie go wziac pod uwage zeby Cie pokierowal, gdy czujesz sie zagubiona. Ale nie obawiaj sie ze "zlamiesz" jakas zasade. Bo uniwersalna zasada jest jedna Tarot ma Ci sluzyc.

1. Nie

2. Kazda karta ma swoja aure, swoja energie, swoje znaczenie... Jesli stawiasz kilka kart na jedno pytanie to one wszystkie razem stanowia odpowiedz. Te energie,znaczenia lacza sie w jeden przekaz dla Ciebie. Jesli Ty sama czujesz ( lub przyjmiesz taka zasade zanim postawisz karty), ze pierwsza karta dominuje to dominuje. Jesli nie, to nie. Ufaj swojej intuicji. Glowny temat odczytu...to Twoje pytanie. Karty ktore wyjda stanowia odpowiedz na Twoje pytanie i pod tym katem je czytasz. Wszystko zalezy jaki rozklad robisz.
Ja tak lubie myslec o kartach jak o energiach...bo energia to jest cos plynnego, to sie dopasuje do pytania.

Z Twojego przykladu, powiedzmy wypadna Ci te karty na pytanie "co dalej z relacja?"
Ja bym interpretowala Kaplanke jako moja energie w przyszlosci, bo jest kobieca, bo czuje, ze sie utozsamiam itd. Moze wskazywac na to ze zamkne sie w sobie.
Diabel- relacja moze byc nieprzyjemna, toksyczna (ja korzystam z talii Rider Waite, tutaj ta karta jest dosc podobna do karty Kochankow, na obu jest dwojka ludzi, partnerstwo, ale zobacz, z samych obrazkow- zupelnie rozna dynamika karty, zupelnie rozna relacja miedzy nimi, jednej patronuje aniol , drugiej diabel... stad mam podkreslenie ze mowa o relacji i stad mam podkreslenie ze moze byc negatywna. Wszystko to symbolika). Moze wchodza w gre jakies uzaleznienia, moze przemoc, manipulacja.
Swiat- ostatnia karta z AW. A ja czuje, ze relacja jest slaba i mam potwierdzenie w poprzedniej karcie. To moze byc wskazowka, ze jest raczej do zakonczenia i trzeba sie nastawic na cos nowego.

Ale co jak te same karty wypadna na pytanie "czy dostane awans?"
Kaplanka moze pokazac ze to jest zaplanowane z gory, to jest mi przeznaczone. Moze aktywnie manifestowalam (bo karta powiazana jest z duchowoscia).
Diabel moze symbolizowac wlasnie status, wplywy no i dobra materialne (zreszta ta karta w ogole tez laczy sie z energia Koziorozca jak interesujesz sie astrologia mozesz to brac pod uwage oczywiscie, jesli nie to nie musisz )
Swiat moze pokazywac obfitosc, osiagniecie celu, ze moje pragnienie sie spelni, moja ciezka praca zostanie doceniona, beda rezultaty.

No i widzisz ja bym to tak odczytala przy takich 2 pytaniach. A przyjdzie ktos inny i rowniez odczyta zupelnie inaczej obie odpowiedzi, bo bedzie czul cos innego, spojrzy na inne aspekty albo w ogole w tych kartach widzi cos innego. I co ktoras interpretacja bedzie bledna? Nie, jesli obie osoby czuja, ze sa pewne tego przekazu, ze ufaja kartom i swojej intuicji w nim to czemu ma byc zla?

3. Wszystkie karty wplywaja na siebie. Ale AW mozna traktowac jako najistotniejsze z danego przekazu lub podkreslajace cos bardzo istotnego, sugerujace ze tu jest cos o wiekszej wadze. Bo ogolnie AW jako zestaw kart tworza pewien cykl i moga symbolizowac wazne, przelomowe momenty w zyciu na przyklad. Jesli masz ochote, to mozesz tez poczytac o kartach bramach nawet tutaj 

4. Jak odwracac- gdy tasujesz karty po prostu zrob tak, zeby czesc z nich byla odwrocona. I tyle, gdy wyciagniesz bedzie odwrocona.
Ogolnie kazda karta ma swoje cechy pozytywne i cechy negatywne... Powiedzmy 8 denarow- moze mowic o wspanialej, ciezkiej, cierpliwej pracy, czlowieku zdetereminowanym. Ale przeciez czlowiek tak bardzo zdeterminowany do pracy moze sie latwo przepracowac, wiec moze tez mowic o brania sobie za duzo na glowe, robieniu czegos na sile.
No i gdy wypadnie Ci taka karta pewnie moga pojawic sie watpliwosci ktore oblicze tej karty brac pod uwage???
Przede wszystkim jak jest kilka kart to oczywiscie laczysz energie. Widzisz karty obok, czujesz, ze sa takie ciezkie, nieprzyjemna energia. Wiec ta karte rowniez mozesz odczytac jako karte o znaczeniu raczej negatywnym bo odpowiedz ogolnie wyjdzie Ci taka negatywna. I to jest czesto stosowana metoda ogolnie, gdy nie korzystasz z odwracania kart. Ja taka widuje.
Z kolei odwracanie kart Ci po prostu dodatkowo ulatwia odczyt (lub utrudnia...tak moze byc na poczatku, gdy nie bedziesz oswojona ze wszystkim znaczeniami kart a zeby korzystac z takiego podzialu to juz trzeba je jednak poznac). Wtedy masz podkreslone, ze jesli karta jest prosto to chodzi o jej pozytywne aspekty, a jesli karta jest odwrocona to chodzi o te negatywne aspekty.

5. Jak uwazasz, niektorzy uwazaja ze jak karta wypadnie z talii to jest znak, ze ta karta jest odpowiedzia. Ale nie kazdy sie do tego stosuje i nie zawsze. Jak ci wypadnie 10 kart to nie rob odczytu z 10 kart, bo to niesamowicie trudne polaczyc ze soba energie 10 kart w jedna odpowiedz.

Teraz jestes na stronie,gdzie jest duzo wyjasnione, tu jest sporo fajnych tematow tylko trzeba poprzegladac.
Ja odpowiedzialam Ci ze swojego doswiadczenia, moze Ci to pomoze bardziej w praktyce poznac to jak ktos wrozacy patrzy na karty i uksztaltowac Twoje wlasne podejscie do kart.
Moze tez poczujesz, ze Tarot nie jest dla Ciebie i to jest kompletnie ok.
Najwazniejsze, jest to co sama czujesz. I na tym to wszystko polega. I dlatego to pomaga 

[prudentia]

Dopowiem jeszcze nawiązując do @Lilliana- kartomancja jest bardzo szeroka, a dywinacja jeszcze szersza. Lenormand, karty cygańskie, karty klasyczne - jeśli chcesz wróżyc z kart. Dalej astrologia, szczególnie horarna. Jeszcze ciekawie jest z geomancja. Mogą być też runy. Masa tego. Nie musisz się ograniczać. Każda z tych dziedzin wymaga mimo wszystko innych zdolności, chociaż podejście do dywinacji kształtują wspólnie... Zresztą niektórzy je łączą, też ciekawie to wypada. :⁠,⁠-⁠)

 

I, jeszcze nawiasem - nie musi Ci wyjść od razu. Nie oznacza to, że nie masz predyspozycji czy coś. 

 

[Ariesza]

W dniu 21.06.2023 o 22:34, Aur0ra napisał:

postanowiłam kupić Tarota. Potem dokupiłam książkę "Tarot Thora"

 

Jaką talię kupiłaś? I czy chodzi o książkę "Tarot ThoTHa" Alisteira Crowleya?

[Aur0ra]

6 godzin temu, Ariesza napisał:

 

Jaką talię kupiłaś? I czy chodzi o książkę "Tarot ThoTHa" Alisteira Crowleya?

To książka autorstwa Lon Millo Dequette. Tzn to chyba jego interpretacja Crowleya bo się na niego powołuje. A talię kupiłam Złoty Tarot. Wygląda trochę dziecinnie, ale czy to właściwie ma jakieś znaczenie skoro energia kart w każdej talii jest ta sama?

[Ariesza]

9 minut temu, Aur0ra napisał:

To książka autorstwa Lon Millo Dequette. Tzn to chyba jego interpretacja Crowleya bo się na niego powołuje. A talię kupiłam Złoty Tarot. Wygląda trochę dziecinnie, ale czy to właściwie ma jakieś znaczenie skoro energia kart w każdej talii jest ta sama?

Nie jest taka sama. Złoty Tarot bazuje na talii Ridera Waite’a. Thoth natomiast zaprojektował Crowley. Tych dwóch panów miało dwa odmienne pomysły na Tarota i stworzyli dwa różne systemy. Podręcznik który kupiłaś, zwyczajnie będzie się miejscami rozmijać z talią, którą posiadasz. Mają inna numerację i nazewnictwo kart, a także znaczenia.

 

Najpewniej temat Cię przytłoczył właśnie z tego powodu - Thoth Tarot to bardzo specyficzna, alchemiczna i okultystyczna talia, którą ciężko zrozumieć bez zagłębienia się w astrologię, kabałę i osobiste wierzenia Crowleya, które były miejscami dziwne i mocno oparte o mitologię Egiptu.

 

RW z kolei te elementy również zawiera, ale intencją autora mimo wszystko było stworzenie obrazkowego narzędzia do poznawania siebie i łatwej dywinacji, stąd scenki rodzajowe z udziałem ludzkich postaci na wszystkich kartach.

 

Masz właściwie dwie opcje: dokupić talię Thotha albo na razie odłożyć podręcznik na półkę i poszukać książki związanej z RW, która będzie bardziej pasować do Twojej talii.

[Achiever28]

Aur0ra

 

1. Według mnie to zależy od warsztatu tarocisty. Jeżeli ustalił sobie takie zasady, to tak, jeżeli nie, to nie. Tylko dlaczego sobie nie ułatwiać, tylko utrudniać rozkład nad którym się zastanawiasz. 

2. Tu nie mam nic do dodania. Lilliana już odpowiedziała bardzo szczegółowo na ten temat.

3. Według mnie nie - każda karta jest ważna.

4. Jeżeli chodzi o mnie to pierwszą rzecz jaką zrobiłem to przemieszałem karty tak by nie były zawsze w pozycji prostej. Później je tasuję czasami odwracam pół talii, czasami to samo się to robi podczas wyjmowania kart z pudełka. To zależy od tego czy ufasz kartom i jakie masz przeczucia. Po co? Ponieważ każda karta tarota ma dwa znaczenia. Jedno znaczenie w prostej pozycji inne w odwróconej.

5. Gdy karta wypadnie z talii, zależnie od twojego przeczucia, może być ważna dla rozkładu albo i nie. Ja zazwyczaj wkładam z powrotem taką kartę do talii ufając tarotowi, że następny rozkład być może, ale nie musi być z daną kartą i tarot wie co robi, gdy przypadkowo się dana karta "wymsknie" - wg mnie nie ma przypadków.