Skocz do zawartości

Co sądzicie?…


Gringe

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ekspert

Pokusiłam się niedawno o skorzystanie z usług innej Tarocistki i poprosiłam o wróżbę na życie osobiste- a dokładnie zadałam pytanie: Jak potoczy się moje życie osobiste do końca roku? 
Poniżej wklejam otrzymaną wróżbę i jestem ciekawa, co sądzicie?

Wdałam się w polemikę z Tarocistką gdyż upomniałam się o podanie kart z rozkładu - dziewczyna definitywnie odmówiła. 
 

„Nie Zadała Pani konkretnego pytania do kart oprócz tego że napisała Pani " chodzi o sprawę uczuciowa" więc ja domniemuje że chodzi o zapytanie czy będzie Pani w związku niebawem. 
 
Więc tak też zadałam pytanie i dostałam odpowiedzi od kart że tak, że może się Pani spodziewać relacji, nie będzie to bardzo długa ale może być fajna relacja. Nazwałabym to raczej romansem. Czy karty mówią mi coś jeszcze w tym temacie? Nie. Natomiast dostałam informację że boi się Pani wchodzić w relacje z drugim człowiekiem. Że ma Pani problemy z zaufaniem oraz utrzymaniem długoterminowych relacji. Tak jak na początku jest super, tak po jakimś czasie wszystko ulega zmianie i relacje u Pani się wygaszaja samoistnie. Musi Pani szukać takiej osoby do związku która będzie podkręcała atmosferę w związku oraz Wasze życie seksualne będzie na dobrym poziomie ( tu rowniez ma Pani blokady do przełamania). 
 
Niech się Pani z relacjach ( tych właściwych) nie boi zaangażować. 
Natomiast proszę Panietac o jednym - ani udawanie ani granie kogoś innego po to żeby się " przypodobać" nie jest rozwiązaniem na dłuższą chwilę. Karty mówią żeby była Pani sobą od samego początku do samego końca a znajdzie Pani kogoś - kto pokocha Panią taka jaka Pani jest. Nie taka jaka chce Pani być”. 
 
Co myślicie? 
  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
25 minut temu, Ariesza napisał:

 

Że prawdopodobnie nie używa żadnych kart, tylko pisze ogólnikami, które same przychodzą do głowy.

Nie wybrałam pierwszej lepszej dziewczyny z forum( nie obrażając nikogo) a zdecydowałam się skorzystać z usług dziewczyny która jest administratorem

na grupie fb Tarot-Polska

 

Też mi ten opis tak nie bardzo pasował do kart które mogłaby wylosować - poza pierwszym opisem który pasuje do Rycerza Kielichów( ten to umie znikać :sark:). 
 

Także wróżba była płatna - rozważałam droższą opcje z konsultacją, całe szczęście, że wzięłam tańszą opcję na próbę. 
 

ps. I odpowiedź na moją prośbę o karty i zwrócenie uwagi na blokady( których nie mam, posiadając Wenus w Baranie :sark:). 
 

Proszę Panią nie podaje kart jakie wypadły, nie dodaje zdjęć. Taka mam zasadę i nie dlatego że coś chce ukryć, a dlatego że wielokrotnie zdjęcia są później wykorzystywane do próśb innych o interpretację rozkładu lub osoby biorą się same za interpretacje nie znając " bazy rozkładu jakim się posłużyłam". 

 
Dziękuję za wytłumaczenie ale nie wiem czy zrozumiała Pani do konca mój przekaz... Mówiąc o blokadach miałam na myśli blokady w przyszłym związku do przełamania - nie że ma Pani blokady obecnie. Proszę nie nadinterpretowywac tego co zostało napisane”. 
 
 
 
Tak od siebie uważam, że powinno istnieć jakieś miejsce gdzie można wystawić opinie , bądź co bądź usługodawcom. 
Edytowane przez Gringe
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że niektórzy nie podają kart np w gabinetach na innym forum. Nwm z czego wynika ta tajemnica. 

Jeśli skorzystałaś z internetowej wróżki to możliwe, że nie wyłożyła w ogóle kart. 

 

Właściwie zadałaś inne pytanie niż ona powiedziała. Ale tylko ty wiesz ile prawdy w tym co napisała 

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

@nastek96 czyli spotkałeś się z tym, że wróżki nie podają kart? A co z konsultacją na żywo? Sadzają klienta za parawanem by nie widział, co się dzieje na stole?
Dla mnie jest to zupełnie nieprofesjonalne. 
 

A pytanie było inne - bo pytałam o życie osobiste a nie czy będę w związku. 

 

Już pomijam fakt, że w jakiś magiczny sposób przyciągam ludzi w internecie którzy twierdzą, że mam blokady w seksie albo, że jestem utajoną lesbijką albo namawiają do seksu grupowego - to jest chyba „błogosławieństwo” mojego Słońca w 8 domu :obled:
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha u nas na forum i na innych forach osoby wróżącą tez w pewnym.momencie przestaly podawc jakie karty wyszły, ponieważ kwerenci kwestionowali znaczenie kart, wrozb a nawet wykłócali się i obrażali wróżących. Tak było na innych forach u nas chyba też. Więc czesc wróżek sobie zastrzega ze nię bedzie podawać kart. Moze ta miala podobne doswiadczenie.

 

 

8 minut temu, Gringe napisał:

Już pomijam fakt, że w jakiś magiczny sposób przyciągam ludzi w internecie którzy twierdzą, że mam blokady w seksie albo, że jestem utajoną lesbijką albo namawiają do seksu grupowego - to jest chyba „błogosławieństwo” mojego Słońca w 8 domu :obled:

:sark: Szok i niedowierzanie. Namawianie do seksu to chyba jzu wykraczanie poza kompetencje wróżbity :sark:

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Gringe, to że ktoś jest adminem tam czy gdziekolwiek indziej, nie oznacza, że jest super hiper. Jak ktoś zakłada sobie stronę, bloga, grupę i tym podobne, to z automatu będzie nią administrował i ew. wybierał pomocników. Nie musi to być ktoś najlepszy a bywa i też, że nie jest praktykiem. Udaje.

Do mnie trafia jej motywacja, że nie pokazuje kart, to jest zgodne z rzeczywistością i ma prawo laska nie chcieć, by z jej kartami i jej interpretem latał ktoś po forach. Sama wiesz, że tak jest i na tym forum też.

Jeśli podałaś jej datę ur. to mogła dopasować odczyt do kółka.

Do końca roku niewiele już zostało, więc szybko zweryfikujesz jej wróżbę.

Ale też sypnęła ogólnikami, zwł. koniec to uniwersalizm, pasuje do każdej/ każdego, do mnie też :D

  • Lubię to! 1
  • W punkt 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z tym, że nie podają kart, ale to było na forum internetowym, a nie na żywo. 

Na żywo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Uważam, że wróżka powinna podać. Inaczej to wygląda tak jakby nie była pewna swojej interpretacji. 

 

Jeśli spotykasz ludzi, którzy mówią, że masz blokady w seksie to warto to przemyśleć. Może wszechświat daje jakiś znak. To nie muszą być wielkie blokady. Może chodzi o tradycyjne podejście do roli w łóżku, kto inicjuje aktywność...kto powinien przejąć kontrolę...to mogą być takie małe drobne szczegóły, które mogą mieć wpływ na związek.

 

Właściwie to tak jakbyś ty odmówiła podania co przeczytałaś w horoskopie: że ktoś jest lwem, albo ma Marsa w Kozie. Niby nie musisz, ale powinno się podać klientowi na jakiej podstawie pewne rzeczy się odczytuje. 

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, odpowiedź jest ogólna, ale przyznam, że sama miałabym problem z tak ogólnym pytaniem, jak "co mnie czeka w życiu osobistym do końca roku?". Nie mam pojęcia, czy chodziło Ci o miłość, pracę czy relacje z rodziną.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony to teraz jest naprawdę mnostwo wróżbitów poprostu zatrzęsienie. Pewnie trudno trafic na kogoś sensownego. Koleżanka byla na sesji u kogoś z TV, polecana przez celebrytow i też jej się nic a nic nie sprawdziło.

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
19 minut temu, alieninside napisał:

Tak było na innych forach u nas chyba też. Więc czesc wróżek sobie zastrzega ze nię bedzie podawać kart. Moze ta miala podobne doswiadczenie.

Czyli sytuacja nagminna. Rozumiem. Wciąż jednak czuję niedosyt bo opis bardzo krótki i ogólnikowy :/ 

 

20 minut temu, alieninside napisał:

Szok i niedowierzanie. Namawianie do seksu to chyba jzu wykraczanie poza kompetencje wróżbity

No ręce mi opadły - bo też to tak odebrałam, a że jeszcze jestem lunarna Ryba, to od razu mam przed oczami zachętę ze strony Tarocistki do różnych „trójkątów” i czworokątów :obled: ( w sensie, że mam bujną wyobraźnię - i może nadinterpretuję czyjeś słowa? :mysli:

 

21 minut temu, Ejbert napisał:

Jeśli podałaś jej datę ur. to mogła dopasować odczyt do kółka.

Nie, nie prosiła mnie o datę urodzenia. 

 

23 minuty temu, Ejbert napisał:

Ale też sypnęła ogólnikami, zwł. koniec to uniwersalizm, pasuje do każdej/ każdego, do mnie też :D

Ufff… :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
16 minut temu, nastek96 napisał:

Może wszechświat daje jakiś znak. To nie muszą być wielkie blokady. Może chodzi o tradycyjne podejście do roli w łóżku, kto inicjuje aktywność...kto powinien przejąć kontrolę...to mogą być takie małe drobne szczegóły, które mogą mieć wpływ na związek.

Rozumiem, @nastek96 co masz na myśli - tyle, że ja staram się hamować bo nic z tego dobrego nie było jak korzystałam z mojej Baraniej Wenus i Słońca w 8 domu( tu akurat ciekawość do przełamywania tabu, przekraczania granic). 
 

Tak czy siak - wrócę do wątku z weryfikacją jak tylko styczeń nastanie ;) 

12 minut temu, Anastazja979 napisał:

Tak, odpowiedź jest ogólna, ale przyznam, że sama miałabym problem z tak ogólnym pytaniem, jak "co mnie czeka w życiu osobistym do końca roku?". Nie mam pojęcia, czy chodziło Ci o miłość, pracę czy relacje z rodziną.

Ja tej dziewczynie nakreśliłam sytuację i że odeszłam od męża ponad 5 lat temu a obecnie jestem na internetowych randkach - więc ona miała podkładkę pod moje pytanie- a nie było ono pytaniem „czy będę w związku”. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gringe napisał:

No ręce mi opadły - bo też to tak odebrałam, a że jeszcze jestem lunarna Ryba, to od razu mam przed oczami zachętę ze strony Tarocistki do różnych „trójkątów” i czworokątów :obled: ( w sensie, że mam bujną wyobraźnię - i może nadinterpretuję czyjeś słowa? :mysli:

Może chciala z Tobą swoje fantazje urzeczywistnić :sark:

  • Dobre! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gringe napisał:

Rozumiem, @nastek96 co masz na myśli - tyle, że ja staram się hamować bo nic z tego dobrego nie było jak korzystałam z mojej Baraniej Wenus i Słońca w 8 domu( tu akurat ciekawość do przełamywania tabu, przekraczania granic). 
 

Tak czy siak - wrócę do wątku z weryfikacją jak tylko styczeń nastanie ;) 

Ja tej dziewczynie nakreśliłam sytuację i że odeszłam od męża ponad 5 lat temu a obecnie jestem na internetowych randkach - więc ona miała podkładkę pod moje pytanie- a nie było ono pytaniem „czy będę w związku”. 

Aaa teraz rozumiem. Już jej nie usprawiedliwiam. 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super User
16 minut temu, Anastazja979 napisał:

przyznam, że sama miałabym problem z tak ogólnym pytaniem, jak "co mnie czeka w życiu osobistym do końca roku?"

 

Tarocistka też ma prawo dopytać się i upewnić, czy dobrze zrozumiała pytanie.

  • Lubię to! 1
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że Ci tarocisci których ja mogłabym polecić to pewnie już nie zyja albo sa na emeryturze.

 

Edited: A co.jesli ten sposób wróżenia tez powinien jzu przejsc do.lamusa?

Edytowane przez alieninside
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
4 minuty temu, alieninside napisał:

Edited: A co.jesli ten sposób wróżenia tez powinien jzu przejsc do.lamusa?

W sensie, że Tarot powinien przejść do historii? Czy spotkania na żywo? 

  • O.K 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Ale w końcu to było na żywo czy na pisanego? 

Ale tak czy nie, nasze wyobrażenia nie mają tu nic do gadania, wybór czy karty pokaże czy nie należy do wróżącej, nie do klienta.

Astrolog też nie musi tłumaczyć co z czego wynika, i nawet nie powinien.

Jeśli czytający zostanie uprzedzony, że klient chce widzieć karty albo tłumaczenie co z czego wynika, to inna rozmowa, lecz wówczas także decyzja należy do tego, kto wróży.

Trudno, żeby klient dyktował co wróżek ma robić czy jak czytać.

Swoje zdanie zawsze można powiedzieć, lecz sposób wróżenia i odczyt nie podlega dyskusji.  To wróżka prowadzi wróżbę.

No a co dalej - się zobaczy, jak wróżba będzie trafiona, to się będzie do takiej osoby powracać, nawet gdy się wie, że kart nie pokazuje. A jak nietrafiona, to pokazywanie kart nie pomoże i się wróżbitkę omija szerokim łukiem.

Prawda, ja bym był zawiedziony, gdybym kart nie widział, no ale na linii klient - wróżka rozumiem taki jej wybór i akceptuję.

  • Lubię to! 2
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
1 godzinę temu, Ejbert napisał:

Ale w końcu to było na żywo czy na pisanego? 

Wymieniłyśmy się kilkoma mailami - wersja pisana była( którą cytowałam wcześniej). 
 

1 godzinę temu, Ejbert napisał:

Astrolog też nie musi tłumaczyć co z czego wynika, i nawet nie powinien.

Spytam z ciekawości - dlaczego nie powinien? Myślałam, że omawiając horoskop warto powołać się na to, z czego wyciągamy wnioski( w miarę okrojonej formie bo dla niektórych jest to jednak chińszczyzna :sark:
Nie nam nic przeciwko by ktoś prostował mój tok myślenia lub zwrócił uwagę na inne aspekty - człowiek cały czas się uczy. 
 

1 godzinę temu, Ejbert napisał:

Jeśli czytający zostanie uprzedzony, że klient chce widzieć karty albo tłumaczenie co z czego wynika, to inna rozmowa, lecz wówczas także decyzja należy do tego, kto wróży.

O tu morał dla mnie by - jeśli się jeszcze zdecyduję - pytać o metodologię i resztę szczegółów które mnie interesują. Przyznam, że byłam ciekawa warsztatu Tarocistki i jej podejścia do klienta. 
 

1 godzinę temu, Ejbert napisał:

Swoje zdanie zawsze można powiedzieć, lecz sposób wróżenia i odczyt nie podlega dyskusji.  To wróżka prowadzi wróżbę.

To rozumiem choć może zwiodło mnie, że oceniłam ją swoją miarą - ja nie ukrywam kart, czasem nawet wrzucam zdjęcia by osoba pytająca o wróżbę miała to poczucie, że dbam o nią( moje MC w Raku). Z horoskopami podobnie - to, co wiem, to mówię. Wyjaśniam jeśli ktoś pyta o szczegóły. 
Myślałam, że każdy tak robi, a widać myliłam się. 
 

1 godzinę temu, Ejbert napisał:

No a co dalej - się zobaczy, jak wróżba będzie trafiona, to się będzie do takiej osoby powracać, nawet gdy się wie, że kart nie pokazuje

Jak najbardziej. 
Tutaj zraził mnie ogólny kontakt. Odpowiedzi na maile co drugi dzień, bez informacji kiedy mogę spodziewać się wróżby - ogólnie czekałam tydzień.
 

1 godzinę temu, Ejbert napisał:

Prawda, ja bym był zawiedziony, gdybym kart nie widział, no ale na linii klient - wróżka rozumiem taki jej wybór i akceptuję.

Rozumiem choć w czym może zaszkodzić jeśli ktoś pójdzie z tym w świat? To już jego sprawa. A wróżka jak dobra i ma sprawdzalność, to nie boi się, że ktoś będzie się głowił nad jej rozkładem.   
 

 

  • Lubię to! 1
  • Cool 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators
17 godzin temu, Gringe napisał:

Spytam z ciekawości - dlaczego nie powinien? Myślałam, że omawiając horoskop warto powołać się na to, z czego wyciągamy wnioski( w miarę okrojonej formie bo dla niektórych jest to jednak chińszczyzna :sark:
Nie nam nic przeciwko by ktoś prostował mój tok myślenia lub zwrócił uwagę na inne aspekty - człowiek cały czas się uczy. 

 

Nie powinien tłumaczyć laikowi, zn. ignorantowi, co z czego wynika, bo to jest strata czasu, dla obu stron. Taki klient tego nie zapamięta, zresztą ta część jest mu niepotrzebna. Zdecydowana większość przychodzi po konkretną prognozę. Ta część klienteli, która coś tam z astrologii kuma może poprosić o wyjaśnienie no i wtedy jest okej - jest prośba, jest wyjaśnienie i obie strony korzystają. 

 

17 godzin temu, Gringe napisał:

To rozumiem choć może zwiodło mnie, że oceniłam ją swoją miarą - ja nie ukrywam kart, czasem nawet wrzucam zdjęcia by osoba pytająca o wróżbę miała to poczucie, że dbam o nią( moje MC w Raku). Z horoskopami podobnie - to, co wiem, to mówię. Wyjaśniam jeśli ktoś pyta o szczegóły. 
Myślałam, że każdy tak robi, a widać myliłam się. 

 

Każdy z nas mierzy drugiego swoją miarą, tak już mamy. Jeśli ja tak mam, to sądzę, że inni też tak mają :D Ja też nie ukrywałbym kart, ale jeśli ktoś inny ma inaczej, to pozostaje mi to zaakceptować - widać ma swoje powody. Czasami kryje się za tym niewiedza albo ktoś nie chce dyskusji nt. wyłożonych kart; powodów może być sporo, ta facetka podała Ci jeden z nich. 

 

17 godzin temu, Gringe napisał:

Tutaj zraził mnie ogólny kontakt. Odpowiedzi na maile co drugi dzień, bez informacji kiedy mogę spodziewać się wróżby - ogólnie czekałam tydzień.

 

Nie każdy nadaje się do przekazywania informacji, odczyt może być okej, ale z kontaktem ma pod górę. Może być też niesolidna czasowo, może mieć złe dni, uprawiać odkładki (co masz zrobić zrobić dzisiaj, zrób pojutrze - będziesz mieć dwa dni wolnego) Przyczyn nie będę dociekał - to pozostanie słodką tajemnicą tej tarocistki :D

 

Ale ostatecznie dostałaś ciekawą prognozę, którą 5 lat temu zainicjował AstroMirosław, a sama też pisałaś, że coś emocjonalnego się ma zadziać niedługo. Jako człowiek wielkiej skromności :sark: dodam, że mi się na ten temat też coś na czacie wypsnęło ;)  

  • Cool 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...