WonderWomen Posted November 17 Share Posted November 17 Witam, to mój pierwszy wpis na forum. Chciałabym prosić o pomoc w zrozumieniu pewnego zjawiska. Zawsze, ale to zawsze na kilka dni przed jakimiś ciężkimi wydarzeniami w moim zyciu śni mi się mój były facet (byliśmy 3 lata razem, burzliwy związek). Ciężkie wydarzenia to nie bol zęba, klotnia w pracy, tylko np.wypadek samochodowy bliskiej osoby, niespodziewane pisma z nadzoru budowlanego, poważne zachorowanie dziecka, nagla choroba rodzica i szpital itd. Trwa to już kilka lat, na początku nie zauważałam związku, potem to wypierałam, ale od jakiś 6 lat jestem pewna że to nie przypadek. Potrafi być 8 miesięcy ciszy i nagle on mi się śni, mija parę dni(2-7) i dzieje się coś bardzo stresującego, tragicznego, na co nie miałam wpływu, czego bym nigdy nie mogła przewidzieć, a co zapamiętuje na całe lata. Rozstaliśmy się 11 lat temu, on żyje i ma swoją rodzinę, ja swoją szczesliwa rodzine i swoje życie.Nie widziałam go parę lat. Dlaczego sny akurat z nim są zapowiedzią jakiś katastrof, dlaczego z nim , a nie np. z jakaś babcia, przyjaciółka. Skąd to zjawisko w ogóle się wzięło? Przeraża mnie to i jestem już tym zmęczona. Będę wdzięczna jeżeli ktoś pomoże ni to zrozumieć. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samarkanda Posted November 18 Share Posted November 18 Cześć Jedna teoria twierdzi, że w ciągu życia nasz umysł tworzy swojego rodzaju zestaw symboli, rzutując to na Twój przypadek, musiał powiązać postać byłego z ciężkimi przeżyciami i próbuje Cię przed nimi ostrzec. Inna sprawa, że musisz mieć bardzo rozwinięty ...szósty zmysł, zmysł prekognicji? Różnie się na to mówi . Czy te sny są wyraźniejsze, odbiegają od tych „zwykłych” atmosferą, szczegółowością, światłem? Wątpię, by te sny zniknęły, gdy zostały już „powiązane''. W mojej skromnej opinii, by się ich pozbyć, musiałabyś usunąć ten pierwszy, oryginalny odcisk na psychice poprzez przepracowanie takiej traumy lub przeżyć większy szok, czego oczywiście Ci nie życzę. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WonderWomen Posted November 19 Author Share Posted November 19 Samarkando, bardzo dziękuję Ci za Twoją odpowiedź, wiele ona dla mnie znaczy....dała mi dużo do myślenia. Większość snow nie pamiętam, ale te z nim pamiętam, nie ma światła, ale jest reguła taka, że jak tylko go widzę to problem jest mniejszy, jeżeli w śnie widzę go dłużej i rozmawiamy to już wiem, że problem będzie naprawdę poważny. Możesz sobie tylko wyobrazić co czuje gdy budzę się po takich snach i już wiem, że wkrótce będzie źle. Piszesz o szóstym zmyśle i tu trafiasz w punkt, ponieważ wiem go posiadam-niestety. Choc takie sny w skali całego zycia to akurat coś nowego i zagadkowego. Długo szukałam odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Jestem numerologiczna 9, choc nie wiem czy to ma jakies znaczenie.Jako mała dziewczynka nagrywałam się na kasetach magnetofonowych ciągle pytając retorycznie "dlaczego TU jestem". Wieczorami rozkładałam drabinę na środku podworka i wpatrywałam się w gwiazdy. Sądziłam, że każde dziecko tak robi. Po latach dopiero zrozumiałam, że nie koniecznie. Mam niesamowitą intuicję, wprost nieprawdopodobną np.w liceum przechodziłam na chodniku z koleżanka obok jakiś zupełnie obcych dziewczyn, które nawet na nas nie patrzyly i nagle to uczucie, jakby rozrywało mi klatkę piersiową, koleżanka nie mogła mnie uspokoić, wskazlam na jedną z nich i mówię dowiedz się jak ona się nazywa, po czasie okazało się że wskazana dziewczyna miała romans z moim szkolnym chłopakiem w tym czasie. Inny przykład uczucie niepokoju o moim tacie, znowu czucie w klatce, dzwonie do niego pod byle pretekstem, bo przecież dopiero się z nim widziałam, a on mówi, że jest u klienta i właśnie wybuchł pożar na hali i czekają na straż pożarna...itd itd itd. Miałam także przebłyski np. myjąc naczynia, nagle jakby w mikrosekundach widziałam szpitalny szary korytarz z ławeczkami i czulam ogromny smutek, parę dni później szlam właśnie takim korytarzem w szpitalu z moim 3 miesięcznym synkiem w nosidelku , który miał zapalenie płuc i spędziliśmy tam kilka dni w przykrych okolicznościach. Gdy umiera ktoś nawet z dalszej rodziny słyszę kroki po schodach lub ptak uderza o okno, lub inne dziwne rzeczy i te wydarzenia co się pozniej okazuje są zbieżne z godzinami i dniem śmierci. Mnóstwo podobnych sytuacji, ale od długiego czasu na siłę, wszelkimi sposobami zagłuszam moja intuicję i wszelkie czucie, ja po prostu nie chce tego, to trochę jak przekleństwo, co z tego że mnie ostrzega, jeżeli dana rzecz i tak się wydarzy. Czasami lepiej by było żyć w błogiej nieświadomości. Dzięki Twojej wypowiedzi pomyślałam sobie, że te sny są właśnie przez moje zagłuszanie intuicji, że być może muszę dostać ostrzeżenie, jak nie intuicja to przez sny. Pytanie tylko co mi to daje? Po co to wszystko jeżeli i tak to nic nie zmieni, poza tym, że ja wiem. Wolałabym tego nie wiedzieć. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stella111 Posted November 20 Share Posted November 20 W mojej rodzinie że strony mojej Mamy prawie wszystkie kobiety miały zdolności mediumiczne. Jednym z ich przejawów były tzw. sny prorocze, czasami bardzo dosłowne, czasami symboliczne. U mnie i mojej Mamy trudne i niemiłe wydarzenia różnego kalibru począwszy od ciężkiej choroby o wypadku a skończywszy na mobbingu w pracy i dłuższym przeziębieniu często były ( i są ) dosłownie " pokazywane w snach " bardzo często wraz z osobą, która albo nas skrzywdzila, albo była nam nieprzychylna ( czasami o tej nieprzychylności dowiadywaliśmy się dopiero po jakimś czasie od wystąpienia snu !). Także Twoja nadjazń widocznie "wybrała " byłego partnera jako zwiastun nieszczęśliwych wydarzeń. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samarkanda Posted November 20 Share Posted November 20 (edited) Zdecydowanie mogę potwierdzić Wasze doświadczenia, zwłaszcza te u @Stella111, co jakiś czas przeżywam sny typu deja vu, czasami śnią mi się całe sytuacje, które są później odtwarzane jak kaseta w realnym życiu. Jednak nigdy nie otrzymałem takiego dosadnego omenu, który mnie przed czymś ostrzegał, bardziej takie głupie wycinki z nadchodzących dni. 15 hours ago, WonderWomen said: Gdy umiera ktoś nawet z dalszej rodziny słyszę kroki po schodach lub ptak uderza o okno, lub inne dziwne rzeczy i te wydarzenia co się pozniej okazuje są zbieżne z godzinami i dniem śmierci. . Jeśli chodzi o wypadki w rodzinie, to ja, moja mama, i babcia od jej strony, wszyscy odziedziczyliśmy dar, jakim jest fakt, że ciągną do nas zmarli, żeby się pożegnać. Na przestrzeni lat, w chwili śmierci paru osób w rodzinie spadł żyrandol, z regału z hukiem wyleciała szklana półka z aniołkami, które moja matula tak ambitnie zbiera, i prawie odcięła mi łepetynę, w nocy dzwoniły telefony jak w odcinku nie do wiary . W życiu codziennym moja intuicja przejawia się dość śmiesznie, bo jeśli zdecyduje się poradzić jej w jakiejś sprawie, to muszę zrobić na odwrót, inaczej niż mi dyktuje, i wtedy mam 100% celności . Odkryłem to podczas używania tarota. Bolesna lekcja. Nie mam odpowiedzi na to, dlaczego tak jest, i jak temu przeciwdziałać, być może ktoś bardziej obeznany w kwestii energetyki i czakr będzie wiedział, czy takie zdolności można zagłuszyć, zakręcić kranik. Edited November 20 by Samarkanda 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.