Skocz do zawartości

Godziny planetarne jak liczyć?


Emeryta

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, teoretycznie proste: jak liczyć godziny planetarne? 
Lektura i programy liczą je dzieląc godziny dzienne i nocne przez 12 i przydzielają je 7 planetom w kolejności. W ten sposób wychodzi, że każda z nich włada po 2 razy godzinami dziennymi i nocnymi.
Ale gdzieś mi się obiło, że jest inny podział: dzieli się dobę na godziny dzienne i godziny nocne i ilość tych godzin dzieli się przez 7, czyli każda godzina dnia i każda godzina nocy ma przydzieloną tylko jedną planetę.
Obie metody za rozpoczęcie doby przyjmują wschód słońca, w obu długość godzin dziennych i nocnych jest różna, w zależności od położenia geograficznego, ale o ile przy pierwszym sposobie liczenia te różnice nie są tak duże, to przy drugim są większe.

Pierwszy sposób podobno opiera się na kalendarzu rzymskim, ale dlaczego akurat na tym, skoro astromagia jest starsza niż ten kalendarz? :D 

A ten drugi to nie wiem skąd się wziął, ale musi być jakieś źródło, ktoś wie może gdzie szukać? :) 

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

To jest dobre pytanie!

Nie zastanawiałem się nad tym, nie korzystałem bowiem z programów i byłem przekonany, że każda z godzin ma jeden obieg i tak liczyłem (w ramach ćwiczeń) a tu zonk :D

Ale nie wiem skąd wiem, zn. dlaczego tak liczyłem, lecz skoro liczyłem to nie wziąłem z sufitu, musiałem skądś poderwać.

Jak się dowiem to powiem.

A tymczasem, jak już temat godzin wszedł, to może da się rozwinąć, ciekawi mnie głównie czy czary mary wspomagane dniami i godzinami planetarnymi mają moc :czarodziej:

 

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super User

Ja spotkałam się z podzieleniem osobno dnia i nocy na 12 części i przypisania po kolei planet wg porządku chaldejskiego tak jakby malejąco, od najwolniejszej do najszybszej w ciagu dnia: Saturn, Jowisz, Mars, Słońce, Wenus, Merkury, Księżyc. To jest o tyle istotne, że jeśli policzyć to poprawnie w ten sposób, dzieląc na 12 i odliczając w kolejności 7 planet, to pierwsza godzina dzienna będzie zawsze zgodna z nazwą dnia tygodnia (widoczne to jest w angielskim - Saturn dla Saturday, Słońce/Sun dla Sunday, Księżyc/Moon dla Monday, tak samo reszta, tylko z nieco bardziej zawiłymi skojarzeniami, jak Friday jako dzień bogini miłości Frei, czyli Wenus), zresztą stąd właśnie się wzięły nazwy dni. Tutaj należy zwrócić uwagę na „niespójność” jaką jest to, że same dni już się w tym porządku chaldejskim nie układają, ale one (dni) również mają swoje znaczenie w magii. Przy dzieleniu na 7 nie nastąpi przesunięcie tych planet i każdy dzień będzie miał identyczny podział.

 

Wydaje mi się, że w jakiejś książce widziałam wyjaśnienie skąd wziął się tak w ogóle podział na 12, tak ważny w astrologii i w naszych kalendarzach i zegarach. Jeśli znajdę ten fragment, to postaram się go wrzucić.


Ciekawostka dla ciekawskich: system Placidusa oparty jest na czasie i przestrzeni, i ten czas to właśnie godziny planetarne.

Edytowane przez Ariesza
  • Lubię to! 4
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

@Ariesza, przy dzieleniu na 7 nastąpi przesunięcie i nie ma każdego dnia identycznego podziału,  bo tak samo jak w podziale na 12 każdy dzień zaczyna się wraz ze wschodem Słońca i każda godzina zaczyna się planetą danego dnia, one też idą w porządku chaldejskim.

Różnica jest taka, że przy 12 każda planeta ma swoje 2 godziny dzienne i 2 nocne, a przy 7 tylko po jednej. I to jest utrudnienie dla czarów, bo trzeba czatować na tą jedną w danym dniu.

Ten system musi mieć gdzieś swoje źródło, szukałem dopiero co, ale nadal nie znalazłem.

Zn. w necie uskuteczniałem poszukiwania, bo książek nie przekopię tak szybko, tym bardziej że nie wiem gdzie szukać. 

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super User
10 minut temu, Ejbert napisał:

Różnica jest taka, że przy 12 każda planeta ma swoje 2 godziny dzienne i 2 nocne


A to różnie wyjdzie, jeśli zerkniesz na screeny, to zobaczysz, że dzisiaj w dzień Mars i Słońce miały tylko po jednej, a w nocy takimi rodzynkami są Saturn i Jowisz. Jakby miało być komunistycznie i każdy by miał mieć po równo, musiałbyś mieć po 14 godzin :)

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Nie po 14 godzin, dzielona jest doba, wychodzi nierównych częściach, dziś np. jest 499 minut dnia : 7 to wyjdzie ok. 71 minut na każdą planetę w ciągu dnia, w kolejności Wenus, Merkury, Księżyc, Saturn, Jowisz, Mars, Słońce

i odpowiednio więcej na godziny nocne 941:7 = ok. 134,5 min. na każdą, też zaczynając od Wenus i kończąc na Słońcu.

Czyli czas dla każdej planety jest komunistycznie równy ale nie trzeba 14 godzin, bo następny dzień, czyli sobota zaczyna się Saturnem i leci tym samym schematem kolejności, tym razem poczynając od Saturna.

Przy tej metodzie na 7 nie chodzi o to, by jeden dzień przechodził w drugi po kolei chaldejskiej, tu "porządek chaldejski" dotyczy wyłącznie kolejności planet po sobie następujących.

 

Nie mam pojęcia która metoda jest właściwa i skąd każda wzięła początek, przypuszczam, że źródła są różne, tak jak np. przy astro zachodniej i wedyjskiej w kwestii precesji.

Skoro to ktoś wymyślił (i nie byłem to ja ani Emeryta :D), to znaczy, że musiał mieć jakieś inne wytyczne niż wyliczanie godzin w oparciu o rzymską rachubę czasu.

W sumie w starożytności zgodność jest co do liczenia początku dnia i jest to liczenie naturalne, logiczne, bo dzień rozpoczyna się wschodem Słońca. No nie da rady inaczej.

Ale już reszta, czyli czarymary, w tym te w godzinach planetarnych, to co kraj to obyczaj.

I pewnie w tym przypadku też tak jest.

Ten popularny podział jest wygodniejszy, ale ten na 7 bardziej czarodziejski, bo trzeba się bardziej postarać by być gotowym do czynienia o odpowiedniej godzinie - jest tylko jedna. Lecz nie od dziś wiadomo, że włożenie w coś wysiłku ma większą moc wynikową :D

Jakby nie było, to pewność jest co do pierwszej godziny dnia, tu na bank można wstać o wschodzie Słońca w wybranym dniu i mieć pewność, że w poniedziałek odprawimy czy wzmocnimy czary Księżyca a w czwartek Jowisza.

Dla mnie w zimie lepiej, Słońce późno wstaje, ale latem...  :biggrin:

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Godziny planetarne (godziny astrologiczne) są 1/24 czasu mierzoną od wschodu Słońca jednego dnia do wschodu Słońca dnia następnego, czyli 1/12 od wschodu do zachodu i 1/12 od zachodu do wschodu. A ponieważ długość dnia od wschodu do zachodu zmienia się codziennie i jest zależna od pozycji geograficznej i pory roku, to siłą rzeczy astrologiczne godziny planetarne każdego dnia są różne dla każdego miejsca na Ziemi.
Policzenie ile wynosi długość dnia i nocy jest proste: dzieli się długość godzin dziennych przez 12 i długość godzin nocnych przez 12, co daje nam 24 godziny doby, czyli czas pełnego obrotu Ziemi wokół osi i to ten pełny jej obrót jest podstawą wyliczeń astrologicznych "magicznych" godzin planetarnych.
Każdy dzień zaczyna się od planety władającej danym dniem i idzie w porządku zwanym chaldejskim i to jest cała matematyka tego systemu.
Jeśli ktoś chce bawić się w samodzielne wyliczanie godzin, to potrzebny będzie tylko kalendarz zawierający czas wschodu i zachodu Słońca. I dla matematycznie opornych kalkulator.

A jak ktoś nie chce się bawić (tak jak ja :D ) to najlepszym wyjściem są programy, jest ich kilka, a najwygodniejsze dla mnie to ten, który zalinkowała Ariesza i  Astroseek

Niektóre programy astrologiczne, w tym te free, też liczą godziny planetarne. 

 

Podział godzin dziennych i nocnych przez 7, czyli ten przez liczbę planet a nie przez liczbę godzin doby może i ma swoje uzasadnienie w jakichś systemach magicznych innych od tego systemu astrologicznego, lecz - matematyczno astronomicznie - nie ma niczego wspólnego z tym, co nosi nazwę godzin astrologicznych opartych na naturalnym ruchu dobowym. 
Poza tym jest to bardzo niewygodne mieć do dyspozycji tylko dwie pory danej planety do wyboru i to jedną o świcie a drugą o zachodzie. 
System astrologiczny daje większą rozpiętość, gdyż każdego dnia jego pierwszą, ósmą, dwunastą i dwudziestą drugą godziną włada planeta, która rządzi tym dniem, zatem w ciągu doby mamy cztery możliwości do wyboru a nie dwie i łącznie mamy do dyspozycji czas dłuższy.
Na podanym przez Arieszę przykładzie Wenus dysponuje w tym dniu łącznie 255 minutami (4 godziny i 15 minut) i 4 razy w ciągu doby, a w przykładzie Ejberta Wenus ma do dyspozycji łącznie ok. 205 minut (3 godziny i 25 minut) i jak pozostałe planety tylko 2 razy w ciągu doby.

Fakt, ja też zetknęłam się z tą koncepcją dzielenia doby na 7 planet, lecz nie pamiętam na jakim gruncie, na pewno było to dawno i na pewno nie w internecie, nie przypominam też sobie by zawierała to literatura astrologiczna, więc chyba tylko została jakaś twórczość na temat magii. 

 

Tak więc jeśli mówimy o magii astrologicznej, to w tym wypadku (tzn. dni i godzin planetarnych, bo astromagia na tym się nie kończy) to prawidłowy jest podział dobowy: dnia i nocy przez 12.

 

@Ariesza te cyferki na początku tabelki nie są liczbami porządkowymi - są to kolejne godziny doby, oznaczają np. że 8 godzinna dzienna jest godziną Wenus i trwa od 12:11 do 12:55 (czyli 44 minuty) i w tym czasie (oraz w pozostałych jej godzinach) czynimy rzeczy, które są kompatybilne z naturą Wenus. 

 

A to tabelka porządku chaldejskiego, na dni i godziny planetarne:

 

Godziny planet.jpg

  • Medal 1
  • Super 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Przekonałyście mnie! :ok:

Teraz wypada sprawdzić, czy to jakoś działa, magiem nie jestem, ale w tym wypadku raczej nie chodzi o czarowanie a o znalezienie dobrego momentu, a to już jest działka elekcji.

Temat tylko jakiś muszę znaleźć.

Ale tu też są schody, bo choć najprościej jest wzmocnić sprawę wybierając odpowiedni planetarnie dla niej dzień i godzinę, to im dalej w las tym bardziej ciemno. No ale najpierw wypróbuję te podstawowe parametry na jakichś drobnych sprawach. A jak będzie chodzić, to na tych ważnych :)

  • Lubię to! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ejbert napisał:

Teraz wypada sprawdzić, czy to jakoś działa

 

Dobry pomysł :yes:. Też spróbuję, kupił nie kupił, potargować można. Przetestowanie tych godzin nie jest jakieś mega trudne, przynajmniej w najprostszej wersji.

Ja zapytałam z ciekawości, bo te dzielenie przez planety nie przemawia do mnie i do tego jest niewygodne, no nie widzę siebie czatującej na wschód i zachód Słońca, by wspomóc wykonanie czegoś :D 

 

18 godzin temu, Ismer napisał:

System astrologiczny daje większą rozpiętość, gdyż każdego dnia jego pierwszą, ósmą, dwunastą i dwudziestą drugą godziną włada planeta, która rządzi tym dniem, zatem w ciągu doby mamy cztery możliwości do wyboru a nie dwie i łącznie mamy do dyspozycji czas dłuższy.

...

Tak więc jeśli mówimy o magii astrologicznej, to w tym wypadku (tzn. dni i godzin planetarnych, bo astromagia na tym się nie kończy) to prawidłowy jest podział dobowy: dnia i nocy przez 12.

 

I to jest dla mnie istotna informacja, abstrahując od tego czy podział siódemkowy ma sens czy nie, to szczególnie przemawiające są 4 możliwości wyboru. To jest duży plus tego systemu :) 

 

 

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Ja już pierwsze zadanie powierzyłem godzinie Merkurego - zrobiłem zakupy w necie. On teraz jest w Strzelcu, czyli słaby i ciekaw jestem, czy wysyłka będzie bez obsuw.

Deklarowane terminy to jutro i w środę zakupy mają być u mnie i jedna paczka do piątku ma dojść.

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super User
W dniu 25.11.2023 o 22:17, Ismer napisał:

te cyferki na początku tabelki nie są liczbami porządkowymi - są to kolejne godziny doby, oznaczają np. że 8 godzinna dzienna jest godziną Wenus i trwa od 12:11 do 12:55 (czyli 44 minuty) i w tym czasie (oraz w pozostałych jej godzinach) czynimy rzeczy, które są kompatybilne z naturą Wenus.


Źle/niejasno się wyraziłam, chodziło tylko o zaznaczenie, że np. Liczba 13 w tym wypadku to tylko numer kolejnej godziny, a nie czas między 13:00-14:00.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

iiii tam, godzina Merkurego dała ciała, jedna paczka nie tylko nie dojechała w określonym terminie, ale utknęła na terminalu przeładunkowym i wisi tam od 3 dni.

Mam nieharmonijne przeczucia co do niej :kwas:

A zawartość innej okazała się nie taka jak się spodziewałem, zn. produkt okej w formie swej, ale plastikiem wali i nie da się tego zneutralizować.

  • Lubię to! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Administrator
W dniu 1.12.2023 o 20:47, Ejbert napisał:

iiii tam, godzina Merkurego dała ciała,

 

To graj dalej :D 

Znalezienie odpowiadającej czemuś godzinie to ostatni etap elekcji i ma najsłabszy wpływ. Tak naprawdę to jest to wybór sprzyjającej godziny, ale mocno działa tylko wtedy, gdy jest kompatybilny z innymi czynnikami. Jeśli dany dzień jest oporny dla danej osoby, to na pełnię zadowolenia nie ma co liczyć, zawsze znajdzie się jakaś dziura. Ale też odpowiednia godzina może zmniejszyć poziom rozczarowania czy niezadowolenia. Generalnie bez dopasowania godzina planetarna to taki ćwierćśrodek, pocieszacz. Ja zrobiłam eksperyment z totolotem i... wygrałam. Złotówkę :sark:

  • Cool 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators
W dniu 18.12.2023 o 00:22, Ismer napisał:

To graj dalej :D 

 

Będę próbował, ale na razie nie mam pasujących godzinowo zleceń ;p

Może w grach szybciej, no kiedyś jakaś godzina chyba musi się spasować z moim kółkiem i tranzytami.

Ale nie będę tego wyliczał, tu też zastosuję godzinowo-natalnie chybił trafił :D

 

Co do paczek: złożyłem reklamację i idą do zwrotu, nie będę się bujał z wybrakowanym towarem. Podsumowując: z 5 rzeczy 2 przyszły nie takie, jak miały być i jedna lazła chyba na piechotę, aż 9 dni firmie kurierskiej zajęła dostawa. Ale sprzedający się wywiązał, bo kupiłem w niedzielę a on wysłał towar w poniedziałek. 

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...