Pysiaczek22 Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Siedzialam na kanapie (mialam na sobie granatowy sweter)w srednio oswietlonym pokoju. Przecieralam oczy ktore byly zamkniete, lzawilam. Bolaly mnie i piekly, chcialam je otworzyc, ale nie moglam. Przecieralam je lewa reka a prawa mialam wyciagnieta i poprosilam zeby ktos podal mi chusteczke. W pokoju nie bylam sama. Slyszalam wiele glosow, ozywiona rozmowa, albo jakas impreza. Niestety nie pamietam kto to byl. Na chile otworzylam oczy i zobaczylam znajomego z bylej pracy. Stal obok kanapy i rece mial w kieszeniach (zawsze nosi rece w kieszeniach), powiedzial do wszystkich zeby zagrac w karty. Zaczal opisywac jakas gre, ja zamknelam oczy, ktore lzawily i zapytalam sie jak nazywa sie ta gra. Wyciagnelam jeszcze raz reke zeby ktos wreszcie podal mi chusteczke. Poczulam ze ktos ktos wlozyl mi chusteczke do reki i dotknal swoja dlonia moja dlon. To bylo zmyslowe i mile, otworzylam oczy i zobaczylam, ze to ten kolega z bylej pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Pysiaczek22 Wydaje się że kogoś albo czegoś niedostrzegasz, nie jesteś do końca świadoma tego co się święci, jakiejś istoty problemu lub jest coś o czym nie wiesz... wygląda na to że poprosisz o wyjasnienia (husteczka oraz wyjasnienie zasad gry). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi