Skocz do zawartości

zlo ,ktore weszlo we mnie podczas snu


rirra

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie .

Chcialam sie podzielic z wami trescia snu, ktory mialam ponad tydz temu i jednoczesnie poprosic o wasz odbior tego o czym napisze.

Pamietam tylko maly fragment.Cos w rodzaju powloki przezroczystej ,bialej weszlo we mnie.Wchodzilo we mnie poczynajac od glowy.Wygladalo to tak jakby nakladac na moj szkietet ,cialo nowa skore. Byla nia ta przezroczysta powloka.I ona jakby wsiakla ,zlala sie ze mnie i stala sie czescia mnie poprostu mna.Wiedzialam ze to jest jakies zlo ,ktore wlazlo we mnie , przyczepilo sie do mnie.Jak to zlo w pelni sie we mnie rozgoscilo zaczely sie do mnie przyciagac kolejne ogromne fale zla.Poprostu czulam jak to cos co na mnie (we mnie) siedzialo spowodowalo otwarcie szeroko drzwi na swoich swoich przyjaciol tj.kolejne zlo.Te,, kumple ,,mialy postac juz nie przezroczysta biala ale gesta i raczej szara.Fale ,gestego zla niczym magnez przyciagane byly do mnie.

Po tym snie przez prawie tydz czasu mialam dziwny okres.Wszystko odbieralam z przesadna negatywnoscia.Wyczuwalam zle intencje u ludzi(ogolnie wyczuwam wibracje innych ludzi)ale wtedy czulam to zlo bardziej intensywnie.Jakbym byla w jego centrum.Odsunelam sie jakby na bok,niewiele wchodzilam w jakiekolwiek dyskusje.Czulam straszne rozmiary panujacego zla.Ja sama mialam najazd zlych mysli.Nie chcialam tego ale nie bardzo moglam cokolwiek zrobic.

Obecnie przeszlo ,na szczescie.Uwazam, ze to nie byl tylko sen.

Wtedy podczas snu to ,,cos ,,naprawde wlazlo we mnie i przejelo wladze nade mna.

A jakie jest Wasze zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe,że to coś w Ciebie weszło opis skąpy,ale trafny. Powodów takiego zdarzenia jest wiele, jednym z nich może być to,że stałaś się "otwarta" i nie miałaś/nie masz zabzepieczenia przed innymi bytami (rozumiesz o co mi chodzi?) w skutek jakiś poważnych i smutnych wydarzeń albo i samoistnie. Może uczestniczyłaś w czym,co Cię otworzyło? Zabieg bioenergetyczny? Wywoływanie duchów? Nadmierna modlitwa? Możliwe,że podczas tych czynności weszłaś w trans i stąd Twoje otwarcie się.

Obstaję jednak,że mogło to się stać samoistnie bez nawet Twojej wiedzy, jak to bywa w śnie. W tym przypadku musiał być bardzo mocny bodziec z rzeczywistości, jakieś ważne wydarzenie dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dama napisala:

,,..opis skapy..,,

To byl sen a to sie wiaze z tym ze jak sie tylko otworzy oczy to wieksza czesc jego tresci znika z pamieci.

 

Ale teraz chcialam cos troszke innego jeszcze dodac.

Poprzednio pisalam o przyczepieniu sie zla teraz napisze o jego odczepieniu w czasie snu.

Musze sie jednak wrocic do wydarzen dnia wczorajszego gdyz to ma zwiazek z moim snem.

Spotkalam sie wczoraj z kolezanka,miala urodziny.Nasze rozmowy zeszly na temat naszego bylego nauczyciela ,,guru,,.Okazal sie kolejna z tych osob,ktorych intencje nie sa czyste w swoim duchowych poczynaniach ze studentami.Obydwie czujac ta nieczystosc zrezygnowalymsy z zajec. Koleznka wyraznie czula jego ,,szperanie,, w niej ,ja raczej nie.

Bylo to wynikiem tego ze on podkochiwal sie w niej wiec ja mialam ,,spokuj,,

Wczoraj wieczorem gdy kladlam sie spac zaczelam cos intensywnie czuc.Wiedzialam ze jest to wynikiem rozmow z ta kolezanka o tym nauczycielu jakbym tym zalazla mu pod skore.Zaczela mnie coraz bardziej glowa bolec.Wokol mnie energia coraz bardziej sie zageszczala i mnie wchlaniala.Widzac a raczej czujac co sie dzieje wyslalam sma-a do kolezanki piszac ze czuje ,ze guru zaczyna szperac teraz i we mnie.Odpisala ze ona rowniez sie zle czuje i ma bole.Wiedzialam, ze on wlaczal nas w swoje medytacje i stad te nasze zle samopoczucie.

Powiedzialam na glos: nie masz nad nami wladzy ,odejdz w pokoju.Poprosilam Boga o pomoc i otoczenie jego swiatloscia niczym tarcza.Nie moglam spac i miec zamknietych oczu.Ta enargia wokol mnie byla taka ciezka.

Pospacerowalam sobie i wrocilam do lozka .Bylo juz po wszystkim .Wiedzialm ze on skonczyl swoje ,,modly,,.

No i pozniej pojawil sie sen.Prawdopodobnie byl on nastepstwem wczesniejszych wydarzen.

Bylam w domu jakims,wydawalo sie ze bylam u siebie.Ktos zastukal do drzwi a ja sie balam otworzyc.Balam sie gdyz bylam przekonana ze za tymi drzwiami stoi zlo, ktore mnie chce przejac.W koncu spogladnelam przez judasza i tam byla koleznka ale nie ta o ktorej wczesniej pisalam.Otworzylam drzwi.Byla z jakims starcem (zdaje sie ze mial dluga siwa brode)ale nie myl on niedolezny.Fizycznie trzymal sie doskonale.Powiedziala mi ,ze on uwalnia z ludzi wszelkie zlo ktore sie do nich doczepilo.Poprosilam aby sprawdzil u mnie.Uniosl rece nad moja glowa i niemalze sie przerazil z powodu rozmiarow ile tego siedzialo we mnie.Ten starzec w tym snie oczyscil mnie.

Co o tym myslicie?.Czy to byla tylko projeckcja mojego umyslu po wydarzeniach dnia, czy mial ten sen glebsze znaczenie?

Edytowane przez rirra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektra male sprostowanie:To nie Dama powiedziala mi ze ten starzec uwalnia od ludzi zlo lecz kolezanka ,ktora byla w moim snie ;-).

 

Pytasz jak sie czuje teraz ;poza calodniowym ale malym bolem glowy(nie musialam brac zadnych tabletek) ogolnie dobrze.

Na to wyglada ,ze musimy znalezc same sposoby jak sie bronic przed tymi bytami.Glowa do gory,silne z nas babki wiec damy sobie rade;-).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Kaffka za zainteresowanie i probe znalezienia klucza.Niestey nie bede mogla wiele informacji Ci podac bo niestety nie pamietam ;-(.

Dlaczego ta przezroczysta powloke odbieralam jako zlo?.Nie wiem poprostu jak wlazla we mnie instyktownie czulam ze to zlo.Nie wiem w jakim stanie bylam raczej nie smutna,poprostu nie zwracalam na to uwagi podczas snu,widzialam tylko siebie i to cos .Niczego wiecej nie widzialam albo nie pamietam.To cos weszlo we mnie tak poprostu raczej ja na to zadnego wplywu nie mialam abym mogla to kontrolowac i cos z tym zrobic.

To cos bylo podobne do mnie w tym sensie ze najpierw mialo postac przezroczystej powloki a jak zastalo,, nalozone ,,na mnie tak jak wczesniej pisalam (tak jak sie zaklada np .swetr), wsiaklo jakby we mnie (nie wiem jak to inaczej okreslic).Ta przezroczystosc przybrala normalne formy mojego ciala, wtopila sie we mnie stala sie jednoscia. .Bylam normalna ja ale wiedzialam ze to cos jest we mnie .

Zaraz po tym to drugie zlo ale o brzydkich kolorach zaczelo do mnie odrazu szybowac .Tutaj czulam wyraznie ze nie chce tego i sie przerazilam rozmiarow tego zla.Ale to samo szybowalo w moim kierunku bez wzgledu na to czy mi sie podoba czy nie.

 

Odn 2 pytania .Ta kolezanka to z dawnych dzieciecych lat .Obecnie nie widzialysmy sie bardzo dlugo.W sumie nie zaliczylabym jej do tych sprawdzonych i ktorym moge zaufac.Nawet sie zdziwilam dlaczego wogole ona sie w tym snie pojawila.

Dlaczego wiec otworzylam drzwi?.Teraz tak mysle ze to moze sie wiazac z tym ze ja mam naiwno-dziecinno podejscie do zycia.Znajoma twarz ,osoba nie moze przeciez mnie skrzywdzic.Chociaz wielokrotnie zycie mi pokazalo ze jednak tak ja wciaz jestem naiwna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, mi tez 3 albo 4 dni temu(dokladnie nie pamietam) sie cos podobnego snilo. W tym snie siedzialem w swoim pokoju i nagle poczulem, ze "cos" mnie "atakuje". Poczulem takie jakby szarpniecie i to cos weszlo do mojego ciala. Czulem, ze to jakis zly, zlosliwy byt. Potem w tym snie "czekalem" czy cos sie zacznie ze mna dziac przez tamten byt, ale nic wiecej sie nie dzialo. Odczulem ulge i uznalem, ze moze mi sie tylko "wydawalo", ze to cos mnie zaatakowalo. Potem sen sie zmienil albo sie obudzilem(nie pamietam).

Mysle, ze to raczej byl tylko i wylacznie wytwor mojej wyobrazni, bo jakos od czasu tego snu nie czuje zupelnie zadnej negatywnej zmiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaffko ,dziekuje raz jeszcze za odpowiedz i nie traktuje jej za opozniona;-))).

Musze odpisac do ciebie na priv gdyz sprawa dotyczy zbyt osob. spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...