daila Napisano 24 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Śniło mi się, że stałam w jakimś wysokim budynku (blok, wysokie pietro) i patrzyłam przez okno na inny budynek. W pewnym momencie budynek, na który patrzyłam zaczął sie rozpadać. Bardzo mocny wiatr zabierał poszczególne kawałki, duże części odlatywały a razem z nimi ludzie tam mieszkający. Nastepnie to samo zaczęło się dziać z moim budynkiem. Czułam, że porwał mnie wiatr i widziałam, że spadne na goły plac (pokryty ziemia i częsciowo resztką trawy. W trakcie uderzenia czułam jakby mrowienia i tłumaczyłam sobie w śnie, że pewnie umarłam i tak się to czuje. Tak się obudziłam .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi