A co to? Medytacja

[bytheway]

Artykuł nie sprowadza głównego celu, do wyjaśnienia „jak medytować?”, jednak dąży do pokazania czym w sobie, w swojej prostocie jest medytacja.

 

Zacznę od tego, iż Medytacja jest zawsze czymś nowym, za każdym razem, kiedy medytujemy, świat jest inny – trans medytacyjny inny – myśli inne – inny rodzaj przeżywania. ; ).

 

Co daje Nam Medytacja?

Medytacja, daje Nam możliwość poznania siebie, możemy dostrzec to, co nie jest doskonałym, obrać inny tor myślenia i stać się doskonałym. Czyli w skrócie mówiąc, jest to droga do samopoznania, samoudoskonalenia. Jest to Droga Rozwoju Duchowego. *więcej opisane będzie potem.

 

Czego nie daje Nam Medytacja?

Hmm… Tutaj trudno jest cokolwiek napisać.. Nie ma „ujemnych” stron medytowania. : )

 

To tyle ze wstępu, teraz chciałbym przedstawić, w jak najbardziej zrozumiały i radosny sposób, istotę medytacji. = )

 

----

 

Jak już wcześniej mówiłem, Medytacja jest drogą.. Jest daleką drogą, która prowadzi Nas, za każdym razem, w coraz to piękniejsze miejsce. Ukazuje nam piękno chwili teraźniejszej. Dzięki temu, zyskujemy to czego szczerze, sercem, pragniemy.. Widzimy otaczający Nas świat, który jest przepełniony światłem, które także my wytwarzamy. Przy medytacji wiele w Nas się zmienia! Zmieniają się Nasze wszystkie ciała, m.in. auryczne, mentalne, przyczynowe (nad którymi można pracować podczas medytacji : ) )

Nasza energetyka przeistacza się w coraz mocniejszą, aktywniejszą. Wibracje naszego ciała, zmieniają się, zwiększają, co jest bardzo dobre nie tylko dla Nas, ale także dla otoczenia. : ) Ciało auryczne zmienia się w świetliste, czakry stają się silniejsze, nasze ciało fizyczne nie jest zmęczone, jest w pełni sprawne, zdrowe, piękniejsze.

 

Podczas medytacji, możemy nauczyć się kontrolowania myśli. Często w trakcie medytacji, ogarnia nas spokój, radość, szczęście..

Kolejną, ciekawą zagadką medytacji, jest to, iż czasem (częściej lub rzadziej - zależy od człowieka) pojawiają się wizje. Medytacja, za każdym razem jest inna, raz zapadamy w trans medytacyjny szybciej, kolejny raz wolniej, za każdym razem czujemy co innego (jak już wcześniej pisałem = ) )

 

 

To jeden z krótszych artykułów, chciałem Wam, drodzy czytelnicy, przedstawić świetlistą drogę używania narzędzia jakim jest Medytacja oraz zachęcić Was, do praktyk.

 

Nie zapominajcie! - trzeba być kreatywnymi.

Edytowane 3 Sierpnia 2009 przez bytheway

[Pit]

Tutaj podam ciekawy link .wiele na temat ,filmy o medytacji:

ROSE OF SHARON - WIELCY LUDZIE

Edytowane 27 Lipca 2009 przez Pit

[nanotroll]

ZAGADKA

 

To taka zagadka na temat tego, czym jest medytacja, rozwiązanie postaram się podać zaniedługo

 

Okolica była rozległym pustkowiem usianym kamieniami, prawie pustynią. Jej surowość i spokój przyciągały tu ludzi o podobnie ascetycznym wnętrzu.

Tym razem zeszli się dwaj mnisi. Jeden w kapturze, drugi z popiołem we włosach. W kapturze - chrześcijanin, w popiole - hindus.

"No to pomedytujemy razem?" "Ano, pomedytujemy". Siedli na kamieniach i już mieli rozpocząć medytację, gdy zjawił się trzeci mnich, odziany w nieokreślony strój i poprosił o zgodę na przyłączenie do towarzystwa.

Rozpoczęli medytację we trzech. Po kilku godzinach jeden z nich zniknął, inny zamienił się w skałę, a trzeci, ten nieokreślony zasnął i zaczął podchrapywać.

Gdy wrócili do zwykłego stanu, spojrzeli po sobie, każdy z nich pogłaskał się po swojej brodzie i zgodnie stwierdzili "ahaa, no tak".

Pytanie: który z nich zniknął a który skamieniał? Kim był ten trzeci?

[Pit]

Nieznam tego ,ale odpowiem tak -ten który zamienił się w skałę to chrześcijanin i początkujący w medytacji ,wierzący w twarde (jak skała)przykazania zawarte w biblii.

 

Ten który zniknął to hindus i bardziej zaawansowany w medytacii -zniknięcie (wrażenie lewitacji).

 

A ten trzeci ,to człowiek oświecony ,zaawansowany w medytacii,dla którego medytacja jest życiem .

[nanotroll]

Pit, co do trzeciego, rozwiązanie jest inne, ale Twoją odpowiedź zostaje uznana bo tak mogłoby być jak piszesz.

Wykazałeś więcej optymizmu od autora zagadki. Tu masz nagrodę

Odpowiedź na pierwsze pytanie nie ma związku z zaawansowaniem mnichów, chociaż z osobami trafiłeś dobrze.

 

ROZWIĄZANIE ZAGADKI

 

Hindus zniknął, chrześcijanin skamieniał. Trzecim był internauta.

 

WYJAŚNIENIE:

Hindus zniknął, bo medytował bezprzedmiotowo. Chrześcijanin skamieniał, bo medytował przedmiotowo, na istocie skały.

Internauta zasnął, bo po przeczytaniu setek sprzecznych informacji, wciąż zastanawiał się czym właściwie jest medytacja.

 

Dlaczego chrześcijanin medytował inaczej niż hindus?

Medytacja wschodnia i zachodnia nie są tym samym. Zamienione są miejscami pojęcia medytacji i kontemplacji.

 

Wschód:

Kontemplacja to skupienie na jakimś przedmiocie - może to być oddech, punkt na podłodze lub cokolwiek.

Medytacja jest bezprzedmiotowa. Skupienie w punkcie znajdującym się poza światem materialnym, nawet poza astralnym. Medytacja to zaawansowana forma kontemplacji.

 

Zachód (chrześcijaństwo):

Medytacja to rozmyślanie nad jakimś przedmiotem lub zagadnieniem, skupienie się na nim.

Kontemplacja to bycie w Bogu. Nie ma materialnego przedmiotu skupienia. Kontemplacja to wyższa forma medytacji.

 

Społeczeństwo internetowe:

Podział na medytacje i kontemplację zanika i wszystkie techniki bywają nazywane medytacją. Jest to zauważalne nawet na Wschodzie, jak i w książkach z ostatnich kilkudziesięciu lat. Chyba z powodu pędu do upraszczania

[Pit]

Nanotroll dzięki za tort ,no tak, Cytuję -Odpowiedź na pierwsze pytanie nie ma związku z zaawansowaniem mnichów ,ale wiesz jak mówią mistrzowie zen " przed oświeceniem rąbać drwa i nosić wodę ,po oświeceniu rąbać drwa i nosić wodę" ,także oświecenie nie jest niczym niezwykłym ,jest -jak w jodze zjednoczeniem z Bogiem , co tłumaczy się yoga-unia bądż zjednoczenie ,a medytacja jest jedną ze ścieżek jogi.

Edytowane 25 Października 2009 przez Pit