Gość dr.ero Napisano 29 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witam dzisiejszej nocy mialem bardzo miły sen... Śnila mi sie koleżanka (która bardzo mi sie podoba lecz sie do mnie nie odzywa w realu). Jest z mojego roku i jest przepiękna w snie całowała mnie i przytulała (bardzo miły sen ) zdarzenie miało miejsce w jakimś teatrze lub kinie nie wiem dokładnie ale raczej był to teatr, w którym nikogo nie było tylko my i mnustwo pustych czerwonych krzeseł i jej uśmiechów i pocałunków i niepamietliwych spojrzeń... Według mnie przepiekny sen... (Jeżeli chodzi o tę dziewczyne to sie nie odzywa, nie podoba sie jej moj charakter w realu).. Prosze o doładna interpretację z góry dziEki... Dr.ero Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 29 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 dr.ero Pocałunek swiadczy o Twojej chęci zbliżenia się do niej, natomiast teatr może oznaczać ze widocznie chciałbyś odrywać przed nią kogoś kim naprawdę nie jesteś i przedstawić się w lepszym świetle (troche jak aktor), przy czym nie zabardzo ma kto to potwierdzić (puste krzesła).. Prawdopodobnie bardzo Ci zalezy na akceptacji, że Twoja postawa nie jest do końca wiarygodna i prawdziwa - jakbyś odgrywał rolę zamiast być poprostu sobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.ero Napisano 30 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 dzieki serdeczne :* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi