ewa76 Napisano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Witam, wczoraj miałam dziwny sen - rozmawiałam z mama o nieżyjącej babci, ale tak jakby babcia żyła - a dokładnie, że musimy powiedzieć babci, żeby nie smarowala się jakąś MAŚCIĄ która był na nowotwory (babcia miala nowotwór). Śniło mi się również, że moja koleżanka urodziła w 5 miesiącu ciąży, ona byla załamana a mąż był szczęśliwy ze ma już prawdziwą rodzinę. A dzisiaj śnilo mi się, że byliśmy na cmentarzu- tak jakby było Święto Zmarłych, było dużo ludzi, księży, a moja mama miała w dłoni opłatki wigilijne (kolorowe) i mówiła,że babcia nie żyje, ale że ona ma opłatki i mogą się tu na cmentarzu przy grobie przełamać i bedzie tak jakby przełamali sie opłatkiem z babcią. Proszę o interpretacje snów, są dziwne, smutne i przygnębiające dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewa76 Napisano 6 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Dziękuję za odpowiedź. To fakt, że w obecnej chwili jest we mnie sporo smutku związanego z tatą, miał zawał, a obecnie ma złe wyniki (OB CRP). Bardzo sie martwię o tatę. Jednak nie mam teraz rzeczy, spraw które zamykam, nie odcinam się o nikogo i niczego. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi