taurus Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Witam:) Znalazłem to forum szukając znaczenia mojego snu, z czego bardzo się cieszę :smile: Otóż miałem jeden z tych snów, które się długo pamięta. Pamiętam, że trzymałem rewolwer. Bawiłem się nim. Nie wiem czy świadomie czy nie, ale nagle wypalił mi od dołu w podbródek. Strasznie się wystraszyłem, praktycznie o mało nie dostałem zawału w śnie. Nie czułem bólu. Ciekła krew. Palcami wyczułem dziurkę. Następną rzeczą jaką pamiętam było to, że zrobiłem ruch jakbym chciał się wysmarkać i poczułem jak coś się przetyka - ów otworek w środku mojej głowy. Kuli nie mogłem znaleźć. Czułem się niesłychanie zaskoczony i oniemiały, że żyję. Wydaje mi się, że lekko sie przebudziłem, lecz sen chyba nadal trwał. A może to był już drugi? W każdym razie potem byłem w centrum handlowym z kolegami, aby coś zjeść. Zawsze jadłem gyrosa, ale wypytywałem kelnerkę o cos innego. I tak wziąłem gyrosa. W trakcie czekania na posiłek poszliśmy na zakupy. Nie zjadłem już gyrosa, gdyż się obudziłem. Jak pisałem, wydaje mi się, że to była kontynuacja snu z postrzałem, ale nie dam głowy. W każdym razie było to dziwne. Nie wiem czy nie rozpisałem się zbyt dokładnie :razz: Mam nadzieję, że uzyskam jakąś odpowiedź za co z góry dziękuję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
taurus Posted August 21, 2006 Author Share Posted August 21, 2006 Hmm... Widzę, że sen ma wg Ciebie jednak znaczenie negatywne, i to bardzo :sad: Z tego co ja wyczytałem to ogólne znaczenie tego snu było pozytywne. Sam fakt, że przeżyłem. Jeśli chodzi o kulę to wrażenie było takie, że się jej pozbyłem, ale nie mogłem jej nigdzie znaleźc ...ciężko wytłumaczyć dokładnie. Zresztą teraz już trudno sobie to dokłądnie przypomnieć. Tak dumam i coś w tym jest o czym piszesz. A dokładnie to, że niektóre rzeczy ciągnę nie będąc pewnym do końca sensu tego. Czasem ciężko wyzbyć się strachu do zmian... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts