WestIce Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Czuje jak nagle jestem w swoim ciele. Słysze ogromny huk i myślę: "Zaraz sie zacznie". Wtedy zaczynam slyszeć pare głosów tak jakby pod postacia jednego, które przeklinaja ile mogą. Wtedy mysle: "Tak wygalda schiozfrenia paranoidalna". Nagle to ustaje i słysze: "Nie bój sie tego - to Twoja nie ujażmiona wyobraźnia" - Byl to mój własny głos. I sie obudzilem trochę wystraszony, bo to była ostatnia faza snu. Czy coś co dziś miało miejsce - mogło mieć wpływ na moje życie 2 lata temu? Jednak to burzy stereotyp czasu, ponieważ coś co dziś sie stało - niemoże miec wpływu na wczoraj. Tak jest w świecie materialnym. A w świecie duchowym jak jest? Tego nikt niewie - a każdy sie wymądrza i snuje swoje poezje. Dziś ja mam sen, a mojej koleżance ten sam sen sie przyśnił poł roku później. To tak jakby Nasze dusze sie spotkały w świecie duchowym i razem śnily. A dowodem tego jest pamietanie tego samego snu z róznych okresów. Przypadek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaS Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Nie martw się, to na pewno nie schizofrenia paranoidalna Nie lubię się zastanawiać nad tym co jest gdzieś, nie da się tego realnie wyjaśnić, więc nie ma co sobie tym głowy zaprzatać. To tak jak jechowcy wciskają nam, że w raju będą dzikie zwierzęta obok ludzi i wszyscy będą szczęśliwi: nie pomyśleli bowiem, że dzikie zwierzęta nigdy nie będą jeść trawy, więc ludzie nie mogą mieszkać razem z nimi. Czy wierze w niebo? Tak wierzę ale bez szczegółów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.