NemezisXY Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Mój sen rozpoczyna się na bagnie. Wszędzie dookoła mętna, brudna woda, z której wyrastają bardzo wysokie drzewa. Wędruję razem z grupą ludzi, nie widzę ich twarzy, rozmawiają między sobą ale nie zwracają na mnie uwagi. Musimy poruszać się po plątaninie ścieżek zbudowanych z drewnianych desek, mam wrażenie że kręcimy się w kółko. Nad nami krążą olbrzymie, czarne ptaszyska (sępy?), które co jakiś czas porywają i jedzą kogoś z naszej grupy. W końcu udaje mi się zobaczyć twarz pewnego łysego mężczyzny - patrzy mi później w oczy nawet gdy jest pożerany. Postanawiam oddzielić się od reszty ludzi (którzy nadal wędrują spokojnie, jakby zauważyli że wielu ich znajomych już nie żyje) - i natychmiat pojawiam się w swoim łóżku. Dochodzę do wniosku że był to tylko sen, i wtedy do okna zaczyna dobijać się jeden z sępów. Przykleja się do szyby tak, że nie mogę nic dojrzeć zza jego skrzydeł. Na brzuchu nie ma piór, jak oskubany indyk - tylko że jego skóra jest czarna. Patrzę na niego na chwilę i otwieram okno żeby mógł wejść do środka. I tu sen się kończy.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
killerxD Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Witam! Ten sen moze symbolizowac jakies przykre odczucia, ktore dusisz w sobie (metna woda) wyrzuty sumienia z powodu jakiejs osoby (lysy czlowiek) a ten sep, ktorgo wpuszczasz do domu to cos bardzo zlego cos czego nie chcesz do siebie dopuscic ale to robisz wbrew sobie. Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
netus94 Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 A mój sen rozpoczął się w środku akcji: jechałam z moim chłopakiem(którego nie mam) jakąś kolejką po wąskiej ścieżce. Było kilka wagoników, chyba 2. Przed nami siedzieli też jacyś ludzie. Po bokach były wielkie akwaria w których pływały prawdopodobnie jakieś ryby ale były zamazane. Nagle kolejka się zatrzymała. Po prawej stronie był taki drewniany bar jak w meksykańskich czy teksańskich filmach. Mój tata(który wcześniej się nie pojawiał w tym śnie), podał mi rękę, by pomóc mi zejść. Poszliśmy w trójkę do tego baru. Ja siedziałam po prawej stronie chlopaka, a mój tata przede mną. Zamówiliśmy pizzę i nagle sen się urwał. Co on mógł oznaczać? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts