Donia89 Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 witam! poprosiłabym o pomoc w interpretacji snu, gdyż lekko mnie to męczy, a sama niewiele z tego rozumiem... śniło mi się że byłam w takim jakby małym trójkątnym pomieszczeniu,którego jedną ze ścian była szyba. Pod nią leżał szary wilk przed którym leżałam również na ziemi ja. Czułam że owy wilk jest moim ukochanym (zaklętym w wilka...). Chciałam się do niego zbliżyć, bo wiedziałam, że cierpi, ale nie mogłam bo bałam się, że jego pazury mogą mnie zranić. Resztę snu pamiętam jak przez mgłę. Jedynie to, że w końcu byliśmy razem, gdy on przybrał ludzką postać. Może to bez znaczenia, ale ostatnio przeżyłam rozczarowanie miłosne w dobrze zapowiadającym się związku. Jak można się domyślać wyszły z tego nici. Z góry dziękuję za pomoc . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Chciałam się do niego zbliżyć, bo wiedziałam, że cierpi, ale nie mogłam bo bałam się, że jego pazury mogą mnie zranić. - tak, ta rzeczywistość, którą opisałaś znajduje odzwierciedlenie w tym śnie. I teraz tak:1) albo usprawiedliwasz jego zachowanie, w związku z tym jawi Cię się jako niebezpieczna, ale wciąż "ofiara"; 2) istnieje w tym śnie ewentualna wskazówka dla Ciebie, jak dalej postępować, ale zanim o niej napiszę - muszę wiedzieć, jak oceniasz tego mężczyznę w realu i co czujesz, kiedy o nim myślisz. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi