Dama Trefl Posted August 22, 2009 Share Posted August 22, 2009 A mi się śniło po raz kolejny,że mój tata nie żyje (żyje i ma się dobrze). Tym razem siedzieliśmy wszyscy w dużym pokoju,a on był na balkonie tylko ja go widziałam. Mówił coś,ale nikt nie zwracał na niego uwagi,bo w sumie nikt go nie słyszał tylko ja. Wszedł z balkonu do salonu i położył się pod choinką,a ja usiadła obok niego i mu mówiłam,że nie żyje i że nikt oprócz mnie go nie słyszy. Reszta gości patrzyła na mnie delikatnie mówiąc jak na wariatkę,że siedzę przy drzewku wpatrzona w nie wiadomo,co. Tłumaczyłam tacie,że nie żyje i że musi odejść,bo tatmten wymiar się zamknie i będzie kiszka. opatrzył na mnie smutnie, potem na gości (to była moja rodzina) i powiedział,że mam rację i zapytał się,czy to,że jak jest tutaj to ściąga byty - odpowiedziałam,że tak. Nie płakałam, byłam spokojna,nawet nie było mi głupio powiedzieć własnemu ojcu,że pora już odejść i iść dalej. Tata wstał spod drzewka i usiadł na fotelu (obecnie ich nie mamy od kilku lat),a potem wtsał i zniknął. Czułam go jeszcze,ale nie widziałam i po chwili nic - odszedł... Czy to oznacza śmierć? To nie pierwszy raz jak śni mi się,że tata jest duchem albo,że umarł. Link to comment Share on other sites More sharing options...
patsy Posted August 22, 2009 Share Posted August 22, 2009 A mi się śniło po raz kolejny,że mój tata nie żyje (żyje i ma się dobrze). Tym razem siedzieliśmy wszyscy w dużym pokoju,a on był na balkonie tylko ja go widziałam. Mówił coś,ale nikt nie zwracał na niego uwagi,bo w sumie nikt go nie słyszał tylko ja. Wszedł z balkonu do salonu i położył się pod choinką,a ja usiadła obok niego i mu mówiłam,że nie żyje i że nikt oprócz mnie go nie słyszy. Reszta gości patrzyła na mnie delikatnie mówiąc jak na wariatkę,że siedzę przy drzewku wpatrzona w nie wiadomo,co. Tłumaczyłam tacie,że nie żyje i że musi odejść,bo tatmten wymiar się zamknie i będzie kiszka. opatrzył na mnie smutnie, potem na gości (to była moja rodzina) i powiedział,że mam rację i zapytał się,czy to,że jak jest tutaj to ściąga byty - odpowiedziałam,że tak. Nie płakałam, byłam spokojna,nawet nie było mi głupio powiedzieć własnemu ojcu,że pora już odejść i iść dalej. Tata wstał spod drzewka i usiadł na fotelu (obecnie ich nie mamy od kilku lat),a potem wtsał i zniknął. Czułam go jeszcze,ale nie widziałam i po chwili nic - odszedł... Czy to oznacza śmierć? To nie pierwszy raz jak śni mi się,że tata jest duchem albo,że umarł. wydaje mi sie,ze sen jest zwiazany ze zdolnosciami,jakie posiada cala Twoja rodzina(kiedys gdzies o tym w jakims watku pisalas),moze to znak,ze potrzebuje go ktos ze zmarlych stad mowa o innym wymiarze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dama Trefl Posted August 22, 2009 Author Share Posted August 22, 2009 wydaje mi sie,ze sen jest zwiazany ze zdolnosciami,jakie posiada cala Twoja rodzina(kiedys gdzies o tym w jakims watku pisalas),moze to znak,ze potrzebuje go ktos ze zmarlych stad mowa o innym wymiarze? Nie to ja mówiłam tacie,że to jest czas,że on musi iść dalej bo zmarł,ale ciągle był przy mnie. To kolejny taki sen i zaczynam się obawiać,bo czuję następny pogrzeb w rodzinie... W rzeczywistości tata żyje i ma się dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest winteer Posted August 22, 2009 Share Posted August 22, 2009 A po mojemu to właśnie Ty masz najlepszy kontakt z ojcem niż reszta Twojej rodziny - ale to też czas na bardziej dorosłe decyzje, opieka i kuratela Twojego ojca (jako autorytetu) powolutku sie kończy.. a śmierć w tym wypadku może oznaczać że czas najwyższy na "wyfrunięcie z gniazdka rodzinnego" Tamten wymiar to nowe życie dla Ciebie - mam na myśli taki etap w którym będziesz na swoim i w związku z tym Rodzice juz nie decydują o Tobie lub za Ciebie (poniewąż tamten etap życia będzie należał do przeszłości (we śnie śmierć jako metamorfoza, przeobrażenie) Twój sen dotyczy bezpośrednio Ciebie a nie Twojego ojca.. tak więc głowa do góry Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alathea Posted August 22, 2009 Share Posted August 22, 2009 ten sen mozna potraktowac jak zwierciadlo - to ty odchodzisz i bedziesz nieco oddalona od swojej rodziny - wchodzisz prawdopodobnie w nowy etap; tesknota twojego ojca (to, ze chce pozostac z rodzina) to byc moze twoje odczucia, twoja tesknota za byciem "mala coreczka" dalsza czesc snu -pomagasz tacie odejsc - pokazuje jak stajesz sie dorosla, dojrzala (teraz ty przejmujesz role doroslego i opiekuna) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts