Guest Dharma Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 wiatr zamyka oczy łamie drzewa jak zapałki zmiata liście pod nogami z nieba sączy się deszcz zmywa kurz Nie ma mnie umarłam znow jak w każdym śnie jak wiatr Splatam swoje myśli z Twoimi oczami Mówie szeptem albo nie mowie wcale udaję wciąż i nie ma mnie tak po prostu Najbardziej boję się świata nie jest taki jaki się wydawał Boje sie zatrzeć wszelki kurz z oczu Boje sie ze wiatr rozwieje moja iluzję a ja zostane całkiem naga czuję tęsknotę, żal bo choć tego nie chcę, słowa same tracą sens. tracą swój żar. Moje uczucia nie maja nazwy. w innym świecie Ktory jest prawdą. prawda razi boleśnie w oczy ktore przyzwyczaiły sie do ciemności Budze sie z wieloletniego snu. ze śpiączki i na nowo uczę się być tu. Szukam i odkrywam Czasem proszę Boga o śmierć. BY nie widzieć prawdy. By uniknąc poddania się temu co jest. ego jak bezlitosny dyktator czasem chce mnie tylko dla siebie. Toczę walkę Walka ze sobą Tak trudno się poddać….. Chora dusza płacze bo traci wszystko czym żywiła się dotychczas. Głoduję. Narkotyczny głód. Modlę się do Boga bym wyzdrowiała. Obudziła się no i zrozumiala. Zawiesiła broń Prosze Boga. Modlę się. To tylko słowa. a to co we mnie płonie nowym Iskra po iskrze rozpala się ogień. Ciepły jest płonie to co stare to co złe. Płonie Babilon we mnie. a ja z nim. Umieram jak w każdym śnie pozwolilam sobie zamieścić coś z mojego bloga , starałam się jakos oszlifować. Rzuci ktoś okiem? pozdrawiam cieplutko:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.