Tajma Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Witam Ostatnio postanowiłam założyć własną KSIĘGĘ MAGII. Wpisałam w nią wszystkie klątwy itp. które sprawdziły się w moim życiu. Mam do was pytanie. Gdzie można kupić takie księgi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radiana Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 uuuuuuuu - nie ładnie , dlaczego klątwy , a nie dobre uczynki .Wiesz, ze klątwy wrócą do ciebie z potrojoną siłą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 chodzi Ci o tzw księgę cieni? najlepiej zrobic samemu, recznie. Zresztą, koweny posiadające takie księgi tez chyba robią je samodzielnie. Zapisuje sie w nich przebieg rytuału, etc. Gdzie kupić... próbuj w google, ja widziałam gdzieś kiedyś taka księgę, ale gdzie? pojecia nie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skowyt Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 "Księga cieni" to typowo wiccański termin. Według niektórych tradycji otrzymuje się ją od swojego mentora zaraz po inicjacji, a w innych samemu trzeba ją zrobić. Niektóre ugrupowania zezwalają na dopisywanie lub usuwanie zawartych w niej zaklęć, obrzędów, a inne zabraniają. ... ale czy jest sens kupować księgi magiczne w sklepie? Myślę, że nie. Skąd będziesz wiedziała czy to prawdziwe rytuały czy wymysł jakiegoś pseudo-maga? Bądź ostrożna przy wyborze lektur. Zanim coś kupisz poszukaj informacji o autorze, poznaj jego życiorys. To Ci pomoże dobrze wybrać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Ale, mozna kupić pusta księgę, taka widziałam gdzies w necie, samemu sie uzupełnia. Wg mnie, wiecej frajdy jest gdy sie od poczatku do końca zrobi samemu, teoretyzuję, bo moja księga to zwykły skoroszyt A3 ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarny Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Ja mam taką "księge".. w wersji setek karteczek w pudełku ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usagi Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 Tez kiedys nosilam sie z zamiarem sprawienia sobie ksiegi cieni, ale zrezygnowalam bo w sumie malo sie zajmowalam magia, nie wypowiadalam zadnych zaklec, co dopiero rzucac klatwy i uroki... Dopiero niedawno wrocila do mnie chec ponownegozajecia sie tymi sprawami. Ksiege kupilam, ale do dzis jest czysta. Znalazlam dosyc gruba, z pieknym szorstkim papierem, oprawiona w haftowany material. Jak stworzona do zapisywania w niej zaklec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Ja zakupilam taka ksiege i zestaw piór... NAMASTE - WITAMY w swiecie rzemiosla indyjskiego Zestaw piśmienniczy - Rubinato - Akcesoria Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 hekate, sliczna !! tylko chyba mała jest? A5 czy mniejsza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 A5 ma okolo 120 kartek i jest z papieru czerpanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reina Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 A teraz zasadnicze pytanie - chodzilo o posiadanego slicznego gadzetu czy rzeczywiscie rzucacie tyle zaklec, ze trzeba je notowac? ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 moze nie rzucam ich zbyt wiele ale ja lubie miec wszystko "poukladane" w jednym miejscu. Pozatym ciekawe zaklecia czy rytuały tez notuje bo zawsze moga sie przydac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 (edited) zakreslanie kregu moge mieć na katkach, ale jakoś wygodniej mi wtedy trzymać zeszyt w ręce niż przezucać luźne karteczki. Gdy robie rytuał w kregu, duzo wygodniej jest mi jesli w tymże zeszycie mam to dokładnie spisane, niz miałabym robic to z głowy, czy przerywac krag by leciec i sprawdzac jak to dokładnie miało iść. Dla mnie to kwestia wygody, i zebrania wszystkiego w jednym miejscu. poza tym, ten mój zeszyt nie jest sliczny, jest zupełnie normalny, nie widac co jest w środku. Edited July 1, 2009 by anatemka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 kazdy robi ksiege według wlasnego uznania i kaze zdanie sie liczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usagi Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Ja zakupilam taka ksiege i zestaw piór... NAMASTE - WITAMY w swiecie rzemiosla indyjskiego :co_jest_na: Jest piekna, sama bym sobie taka sprawila gdyby okladka nie byla ze skory Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 nie wydaje mi sie zeby okladka była z prawdziwej skóry... nie za taka cene... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek003 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 (edited) Fajne to to... Zna ktoś podobne do tego sklepy? Edited July 1, 2009 by Tomek003 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Regis_ Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Book of Shadows at New Moon Occult Shop Co Ty na to?? tylko że strasznie drogie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek003 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 A w Polsce? Bo rzeczywiście drogie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Regis_ Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 nie znam w Polsce ale te są the best^^ zresztą po co kupować? spójrz na te na kółkach, z powodzeniem można coś takiego samemu wykonać. dwie płytki z nierdzewki, kwas i szablon:) i trawimy. Ja mam zamiar zrobić coś podobnego:haha: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usagi Posted July 2, 2009 Share Posted July 2, 2009 Na tej stronie rozbawila mnie troche ta egipska ksiega, bo wyglada jak ksiega umarlych z filmu Mumia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lord_Bernard Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 No cóż. Księgi ww bardo ładne i w ogóle, tylko niezbyt praktyczne tak mi się wydaje. Ja mam księgę wykonaną z czarnego segregatora Może nie jest to zbyt "okultystyczne" i pobudzające wyobraźnię, ale pkaktyczne szalenie. Można dowolnie zmieniać kolejność, zawartość, treść. Jeżeli jakaś karta się zniszczy po prosu wypiąć i włożyć nową. Myślę, że każdy powinien mieć wg własnego uznania a taka mi najbardziej odpowiada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellugia Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Też przymierzam się do własnej księgi Ale raczej chcę, żeby była niewielkiego formatu. Często podróżuję i chcę, żeby była poręczna, żebym mogła ją ze sobą brać chociażby w torebce Jak na razie moje zapiski są na białych kartkach z lekko nadpalonymi brzegami w białej teczce formatu A4 :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate20 Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 NAMASTE - WITAMY w swiecie rzemiosla indyjskiego to jest maly i sliczny zezszycik ( mniejszy niz A5) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellugia Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 zupełnie mi się nie podoba. Jest taki "typowy". A ja lubię rzeczy oryginalne :] Sama muszę przyozdobić chociażby okładkę :] Wolę włożyć serce w to co robię. W końcu magia ma w moim życiu dosyć duże znaczenie :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Key Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Zgadzam się z Bellugią! :smile: Od zawsze nawet do codziennych rzeczy przykładałam dużą miarę jeśli chodzi o oryginalność. A jeśli chodzi o rzeczy związane z magią itp to nie pozwoliłabym sobie, żeby ktoś miał takie jak ja. Świetnie to ujęłaś, że w to trzeba włożyć serce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madia Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Ja jestem w trakcie szycia zeszytu (wyzwanie niemałe) muszę dodatkowe kartki kupić i zobaczymy co z tego wyjdzie Ale powiem, że szycie samodzielne takiej księgi jest naprawdę przyjemne No i już się nie mogę doczekać kiedy zeszyt będzie gotowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
człowiek z lasu Posted July 26, 2009 Share Posted July 26, 2009 Prowadziłem księge magii ale po jakimś czasie porzerodziła się w księge pieśni na święta słowiańskie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 (edited) Bardzo podoba mi sie ksiega hekate ja jednak mam cos co sam zrobilem nie wiem jednak jak mam dodac zdjecie... Edited July 27, 2009 by Mafciek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madia Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Jak masz panel odpowiedzi na posta to poniżej masz przycisk "zarządzanie załącznikami" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Oto ona xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Moze jakis maly komentarzyk ;-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Key Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 Nie no całkiem całkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mefistoteles Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 Księga jak księga ważniejsza zawartość! Kiedyś też robiłem księgę, ale uznałem że mi nie bardzo przynajmniej na razie potrzebna, na razie teoretyzuje tylko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Sowilo92 Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Mafciek superfajna księga.....ja też właśnie zaczynam tworzyć własną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Key Posted August 16, 2009 Share Posted August 16, 2009 Jeśli ktoś woli kupić taką książeczkę w Polsce to powinno go zainteresować to: 89zł 36zł 35zł 25zł na tym kończę z allegro Tutaj mam jeszcze dwie strony, gdzie poza książkami z prawdziwego papieru czerpanego znajdują się inne przydatne materiały: Pierwsza i Druga. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoko Posted August 18, 2009 Share Posted August 18, 2009 (edited) Można kupić lub zrobić samemu, moja to zeszyt kułkowy czyli ma sprężynkę z boku, ale gdzieś czytałam że można wsiąść zeszyt gruby z twardą okładką ozdobić teksty wpisywane np;wzorkami coś samemu narysować okładkę okleić materiałem, lub skórą-nie ludzką, ale np; tzw skajem to materiał skóropodobny, można według własnych uznań. Księga Cieni Katarzyna "_3Jane" Olszewska Pochodzenie koncepcji Księgi Cieni i jej zastosowanie w różnych tradycjach. Bardziej znane "publiczne" Księgi Cieni. Czym jest Księga Cieni? Pierwotnie Księga Cieni stanowiła spis standardów danej tradycji. Zawierały się w niej przede wszystkim szkice rytuałów, a także nieco instrukcji dodatkowych; większość informacji przekazywana była jednak ustnie. Zawartość takiej Księgi Cieni objęta była przysięgą milczenia, to znaczy nie wolno było przekazywać jej nie-Wiccanom (nieinicjowanym). Powodów takiego postępowania było wiele; między innymi chodziło o to, by moc magii, będącej nieodłączną częścią czarownictwa-Wicca, chronić przed nadużyciem przez nieprzygotowane do tego osoby, które na dodatek mogły mieć niskie motywy. Według wyznawców opisane w Księdze Cieni rytuały umożliwiały bowiem użycie magii. Zostały one wielokrotnie wypróbowane przez wcześniejsze pokolenia czarownic i stanowiły zapis ich doświadczeń i dziedzictwo ich pracy. Ten stan rzeczy zachował się w Wicca Tradycyjnym. Księgi Cieni są tam dziedziczone. Oznacza to, że każdy członek kowenu powinien skopiować zawartość księgi Arcykapłanki i Arcykapłana swojego kowenu. Wraz z każdą kolejną inicjacją udostępniane są mu do przepisania dalsze fragmenty Księgi. Nie otrzymuje się od razu całości tekstu, ponieważ inicjowany na pierwszy stopień nie może poznać rytuałów inicjacji drugiego i trzeciego stopnia, zanim ich sam nie przejdzie. Po otrzymaniu inicjacji trzeciego stopnia świeżo mianowany Arcykapłan lub Arcykapłanka posiada już całą Księgę i może odłączyć się od kowenu, aby założyć własną grupę. Dokłada się przy tym starań, by oznaczać wszelkie prywatne dodatki do głównego materiału i w ten sposób zachować tzw. czystość linii przekazu. Inaczej jest wśród Wiccan Eklektycznych (to znaczy tej ich części, która nie wzoruje się na Tradycyjnych). Nie przykładają oni często wagi do doświadczenia innych ludzi i wolą układać swoje obrzędy sami, tak, by przemawiały przede wszystkim do nich samych. Dlatego wśród Eklektyków Księga Cieni jest raczej zbiorem przydatnych magicznych i obrzędowych tekstów, wierszy i pieśni. Czasami zawiera też pamiętnik. (Tradycyjni również posiadają takie zbiory, są one jednak ściśle oddzielane od "jądra" tradycji, które musi pozostawać niezmienne). Wspólne elementy Księgi Cieni pojawiają się raczej w grupach. Standardy takie są potrzebne, aby ludziom było się łatwo porozumieć - co, gdzie, kiedy należy zrobić. Jeśli członkom kowenu tak samo kojarzą się pewne symbole, to pojawienie się jednego z nich w rytuale od razu powoduje podobną, przewidywalną reakcję całej grupy. Zgranie takie jest bardzo ważne. Istnieje też aspekt magiczny - według zachodniej teorii magii grupa wielokrotnie powtarzając rytuały wytwarza swoją egregorę ("zbiorowy umysł", "zbiornik energii grupy"). Egregora taka bardzo ułatwia magię czy wpadnięcie w nastrój mistyczny, pod warunkiem że za każdym razem wykonuje się rzeczy tak samo albo bardzo podobnie. Można o tym myśleć jak o koleinach na trawie - jeśli za każdym razem będziemy jechać inną trasą, to nigdy nie wyrobimy wyraźnej ścieżki. "Klucze" dostępu do takiej egregory zawarte są w tradycyjnych rytuałach. To kolejny powód, dla którego Tradycyjne Księgi Cieni objęte są przysięgą milczenia. Publicznie na sieci dostępne dokumenty zwane Księgami Cieni najczęściej zawierają następujące rzeczy: * sposób zakreślania kręgu i rozwiązywania go, formuły wzywania i żegnania kierunków, błogosławieństwo soli i wody * skrypty obrzędów Sabatów * skrypt obrzędu Esbatu, błogosławieństwo Ciastek i Wina * skrypty inicjacji * formuły poświęcania narzędzi * często używane pieśni i wiersze * powiązania (korespondencje) * dodatkowe porady Jak widać, w Ksiegach Cieni nie mistycznych sekretów ani zasad wiary. Są to skrypty rytuałów, ściśle sprecyzowana symbolika, określone pieśni itp. Gdyby porównywać je do tradycji chrześcijańskich, Księga Cieni odpowiada nie Biblii (to częste, lecz błędne porównanie) ale raczej modlitewnikowi lub książce z liturgią. Taka Księga Cieni ułatwia porozumienie w grupie i daje zestaw sprawdzonych przez wielu ludzi, działających narzędzi magicznych, może też być po prostu prywatnym notatnikiem. Znane Księgi Cieni "Tradycję" wydawania Ksiąg Cieni do ogólnego użytku zapoczątkowali Raymond Buckland ("Tree: The Complete Book of Saxon Witchcraft" w 1974 r.) i Doreen Valiente ("Witchcraft for Tomorrow", z załączoną "Liber Umbrarum", w 1978 r.). Buckland publikował opracowaną przez siebie, nową tradycję, opartą na tym jak sam rozumiał bogów Wicca. Valiente twierdziła we wstępie do swojej książki, że napisała ją z frustracji wywołanej wielką ilością oszustów wykorzystujących ludzi, którzy pragnęli przyłączyć się do Dawnej Religii. "Jeśli mamy już mieć jakieś opublikowane rytuały", pisała, "niechże przynajmniej działają". W 1988 pojawiła się jeszcze znana książka Scotta Cunninghama, "Wicca: przewodnik dla osób indywidualnie praktykujących magię", zawierająca przykładową "Księgę Cieni Stojących Kamieni" (a w zasadzie to "...Kamiennego Kręgu"; polskie tłumaczenia jak zwykle kuleją). Tymczasem Tradycyjni mieli problemy. Każdy ma swoich wrogów; mieli ich i oni. Powtarzały się próby kradzieży i opublikowania Ksiąg Cieni. Jedną z wczesnych, częściowo udanych prób, była publikacja z roku 1964 Charlesa Cardella pod pseudonimem Rex Nemorensis. Zawarte tam teksty zostały wcześniej wykradzione Gardnerowi. W Stanach w 1971 i 1972 pojawiły się książki "The Book of Shadows" i "The Grimoire of Lady Sheba" autorstwa Jessie Wicker Bell piszącej pod pseudonimem Lady Sheba, także - podobno - zawierające spore fragmenty Gardneriańskich Ksiąg Cieni. Były też przykłady dobrych chęci które nie wypaliły. Janet i Stewart Farrarowie, w miarę świeżo inicjowani do tradycji aleksandriańskiej, postanowili stworzyć "ustandaryzowaną" wersję Księgi Cieni. Z pomocą Doreen Valiente skompilowali dostępne im materiały, a wynik opublikowali w swojej książce, "The Witches' Way". Liturgia sabatów ukazała się osobno, we wcześniejszych "Eight Sabbats for Witches", jednak tam Farrarowie wymieszali materiał tradycyjny z własnymi pomysłami. Obie te książki, po tym jak pojawiły się w 1981 i 1984, wydano później zbiorczo jako "The Witches' Bible". Materiały z niej skopiowane, połączone z zawartością "The Book of Shadows" i "The Grimoire of Lady Sheba" tworzą krążącą po internecie "aleksandriańską księgę cieni". Trudno jednak powiedzieć, do której tradycji można przyporządkować te fragmenty, jako że Farrarowie byli wprawdzie Aleksandrianami, ale Valiente Gardnerianką, z którą to tradycją związane były także książki Sheby. Istnieje też "gardneriańska księga cieni". Jest to opublikowana przez Aidana Kelly'ego wersja ponoć częściowo znaleziona w starych papierach Gardnera, a częściowo oparta na innych "przeciekach". Można tam zobaczyć ewolucję wielu elementów wiccańskiej liturgii, m.in. Pouczenia Bogini, obrzędu inicjacji, zakreślania kręgu. Nie jest to całość gardneriańskiej Księgi Cieni, ale jakoś się tam do niej ma. Jeśli chodzi o samego Aidana Kelly'ego i jego książkę ("The Art of Magic"), to polecam jej recenzję napisaną przez gardneriańskiego Arcykapłana, Donalda Frewa. Patrz też * The Book of Shadows (BoS) - treściwy opis czym była i czym jest Księga Cieni (Wicca: For the Rest of Us) * Prawdopodobne fragmenty gardneriańskiej Księgi Cieni (Internet Sacred Texts Archive) * Charles Cardell i jego historia (strona "Home for Some of the Wica") * The Tree - materiały z Księgi Cieni Seax-Wica (w tym książek Bucklanda: "The Tree" i "The Complete Book of Saxon Witchcraft") * "Internetowa Księga Cieni" - zbiór przydatnych artykułów który krążył pod zbiorczą nazwą Księgi Cieni; dobry przykład na prywatną, eklektyczną Księgę (Internet Sacred Texts Archive) * Crafting The Art Of Magic: A Critical Review (D. Hudson Frew, hostowane na wildideas.net) * On Group Minds - Lynna Landstreet o egregorach Edited August 21, 2009 by Yoko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tajma Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 Hej! Ostatnio pytałam się jak zrobić WŁASNĄ KSIĘGĘ MAGII. Udało się!Taka własna Księga to super rzecz.Polecam też taką sobie zrobić. AHA i mam pytanie.Gdzie można dostać kociołek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Regis_ Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Super rzecz?? A po co Ci ona? Poza tym jest inny temat poświęcony Księdze magii. A byłaś w ogóle w jakimś sklepie z garnkami? uwierz, ISTNIEJĄ takie, tylko trzeba ruszyć swoje cztery litery.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shimmy Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 czasami mam wrażenie,że ludzie za dużo naogladali się "Czarodziejek" na Polsacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jurema Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Tajma-odpowiedz mi na jedno proste pytanie.Do czego potrzebna Ci magia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jurema Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 A byłaś w ogóle w jakimś sklepie z garnkami? Z zeptera sa niezle;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 A do czego magia jest wam potrzebna?! Kociolek fajna rzecz dodje atmosfery, zreszta Wiccanie uzywaja go podczas rytualow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Regis_ Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 A byłaś w ogóle w jakimś sklepie z garnkami?Z zeptera sa niezle;-) pisałam to bez ironii.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jurema Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 pisałam to bez ironii.... A ja z.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Ten tu jest ladny http://www.drewgall.pl/kociolek2.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sh4uri Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 Właśnie odebrałam cudo, które wynalazłam na allegro. Sprzedający jest ze Szczecina więc zaoszczędziłam na wysyłce. Malwina(sprzedający) robi istne cudeńka również na zamówienie. Podam Wam nick z allegro : Kali_Maha . Z tego co wiem pracują nad swoja stronką i odnośnikiem w allegro do galerii. Ja mam trzy książki u siebie(jedna jest dla przyjaciółki), tylko jedna była wystawiona na allegro, natomiast dwie kolejne były zrobione specjalnie dla mnei na zamówienie. Są piękne i są super klimatyczne. Papier jest również robiony ręcznie i wygląda na bardzo stary. Nie wiem jak umieścic tutaj zdjęcia...pokombinuje i moze mi sie uda;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sh4uri Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sh4uri Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 Udało sie??? ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 ładniutkie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 (edited) Calkiem ladne ;D Edited August 30, 2009 by Mafciek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoko Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 super wyglądają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellugia Posted August 31, 2009 Share Posted August 31, 2009 muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Patryk8 Posted August 31, 2009 Share Posted August 31, 2009 Fajne. Korci mnie aby takie coś zamówić. Może bym zaczął w tym pamiętnik pisac, bo do zaklęć się nie bedę mieszał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sh4uri Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 A tutaj są nowości:) Przedmioty użytkownika - Aukcje internetowe Allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mefasm Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 ciekawe... a szczególnie przyciągnęła mnie ta ostatnia. o ile sie nie mylę to jest na niej symbol wiatru... warto miec cos takiego chociaż ja nie zamierzam. przynajmniej narazie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pentagramma Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 A ja mam taką 'księgę' w postaci dużego segregatora. Nawet praktyczne, wkłada się strony do folii, a w razie czego można nieudane zapiski wyjąć i wywalić. Na razie mam tam jedno wielkie g., ale postaram się coś ciekawego podopisywać. Albo kupię sobie pustą księgę i tam będę bazgrolić. Tak w ogóle to wydaje mi się, że takie coś to bardzo fajna rzecz. Lepiej mieć wszystko spisane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiccan Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 Sam posiadam Księgę Cieni ( Luster ) . Miałem wcześniej kilka, ale byłem prawdopodobnie za mało dojrzały na jej posiadanie, gdyż szybko mi się nudziły i barbarzyńsko je wyrzucałem : ). Jednak obecną mam już długo i za nic jej nie wywalę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kersh Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 kurde, mam księge cieni ale kinderowska bo z zwyklego zeszytu. Chciala bym miec taką prawdziwą. Moja mama doradziła mi jak się do tehgo zabrać ale ja już sama nie wiem. Co potrzeba żeby zrobić taka realistyczną ksiege cieni?? i jak zrobić żeby kartki były żółtawe a nie białe?? ( bez narażania kartek na szkody) ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Ja też mam z zeszytu, jeden obszyłem a drugi obdarłem tzn. zerwałem wierzchnią warstwę okładki. Jeśli chcesz zrobić żółtawe kartki to wymocz je w kawie lub herbacie, zrobiłem tak kiedyś do szkoły z jakimś referatem i wyszło całkiem ładnie ;D.v Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mr.Magick Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 kurde, mam księge cieni ale kinderowska bo z zwyklego zeszytu. To ze jest z zeszytu nic nie przeszkadza,najwazniejsza jest idea jaka Ci przyswiecala gdy zakladalas grimorial.Oczywiscie wzgledy estetyczne sa w jakims stopniu wazne ale jak dla mnie tresc jest najwazniejsza.Ja osobiscie jak zakladalem pierwsze swoje grimorialy tez byly ze zwyklego zeszytu w kratke,ale wartosc ich jest jak dla mnie niewymierna. Co potrzeba żeby zrobić taka realistyczną ksiege cieni?? Idea i wewnetrzna potrzeba! i jak zrobić żeby kartki były żółtawe a nie białe?? Piszesz grimorial,kladziesz go na polce po 15 latach masz pozolkle kartki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kersh Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Myślisz że po 15 latach same zżółkną? jak tak to rzeczywiście dam sobie z tym spokoj ;p bedzie przynajmniej naturalnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 eee mam takie pytanko co to za słowo grimoriał? przecież takie słowo nie istnieje. Chyba chodzi wam o grimoire, albo spolszczoną wersje - grymuar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
opheliablossom Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 mi ktoś przysłał z Irlandii w prezencie księgę, pozolę sobie się pochwalic bo strasznie się z niej cieszę http://img94.imageshack.us/img94/1119/konfi919.jpg i całkowicie się z wami zgadzam, ze i tak chodzi przeciez o nasz wklad i jej tresc. dużo czasu poświęcam tworzeniu jej dbając o każdy deatl i sprawia mi to ogromna satysfakcję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Piszesz grimorial,kladziesz go na polce po 15 latach masz pozolkle kartki To zdanie bardzo mi się podoba ;D. Jeśli jednak dalej chcesz przyśpieszyć owy proces to wpadł mi do głowy pewien pomysł. Weź jakieś akwarium czy coś w tym stylu odwróć dnem do góry postaw w środku bokiem zeszyt tak żeby kartki od siebie odstawały, zapal papierosa i nadmuchaj dymu do akwarium wyciągnij zeszty po jakiejś hmm... godzinie. Kartki powinny być żółte. Opheliablossom całkiem ładna ale według mnie zbyt bajkowa ;D. Z jakiego materiału jest okładka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atheo Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 A ja mam pytanie, jeśli chce założyć takową księge, to jaki symbol najlepiej umieścić na pierwszej stronie by jakoś to zapieczętować? Ogólnie zastanawiam się nad pentagramem, ale ten nie do końca mi służy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 To zależy, co chcesz w środku pisać. Wiccanie pewnie dadzą biały pentagram albo triquetrę, ktoś kto zajmuje się Thelemą umieści na okładce heksagram albo cóś ;D. Najlepiej umieść na niej symbol, który jest Ci szczególnie bliski. Jestem pewien, iż będzie odpowiedni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 da sie samemu pożółcić. Przyjaciółka zrobiła mi zeszyt /nie jest moją księgą ;)/, środek wyglada tak: http://img41.imageshack.us/img41/728/zapinik017.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kersh Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Ja słyszałam że można zagotować w herbacie/ pomoczyć w kawie ale zdaje mi sie ze potem może sie pofalować?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Jak już go zrobisz i będzie pofalowany to po prostu go wyprasuj. Ogólnie to nie rozumiem dlaczego tak ci zależy ;D. Ana czy ja dobrze widzę? Czy na końcu tej wstążki jest krzyżyk? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Klucz, Maciek, klucz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
honor Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 ja barwiłam kartki naparem kawy rozpuszczalnej, pofalowały się. ale to fajnie wygląda, można je czymś trochę obciążyć, nie radzę prasować, bo mogą się pozaginać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 od prasowania ;D? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
honor Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 no tak, bo jak się robią fałdy i ją żelazkiem potraktujesz, to się zagnie ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mafciek Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 No to trzeba ostrożnie, jeśli nie zagniesz żelazkiem to będzie idealnie proste. Sposób z papierosem nie wymaga suszenia ;O. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
honor Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 z tymi papierosami to był nie wpadła, ale zapach tytoniu niezbyt jest magiczny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pentagramma Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Też kiedyś zachciało mi się "Księgi Cieni". Kupiłam wielki czarny segregator, znalazłam gdzieś w domu stertę ładnych, pożółkłych kartek i wkładałam w folie A4 (to może ochronić kartki - zwłaszcza stare - przed zniszczeniem; no i zapewnia możliwość usunięcia z księgi różnych rzeczy bez darcia stron zeszytu). Moja książeczka była ładna, praktyczna i skończyła tragicznie. Ale mimo wszystko zachęcam do spisania takowej. Dobrze mieć wszystkie ważniejsze informacje w jednym miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mr.Magick Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Napisze szybko i tresciwie mam nadzieje Otoz...ja wiem ze stare ksiegi magiczne co widzicie w necie lub co niektorzy w archiwach maja pozolkle kartki,tez takie widzialem sa zajebiste,ale zapewniam Was moi drodzy ze nikt z ich tworcow naprawde nie zastanawial sie jak wyciagiem z kawy lub dymem z papierosa ,,postarzec'' te ksiegi.Po prostu maja pozolkle stronnice bo nadgryzl je zab czasu,proste. Skoncentrujcie sie raczej nad trescia niz nad wygladem.Najwazniejsze nie jest jak zajefajnie taka ksiega bedzie wygladac tylko co sie w niej zawiera. Ja napisalem juz kilka takich,czesc na zeszycie w kratke i co i nic sluza mi swietnie,liczy sie tresc...Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.