Nereida Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Poza tym mówimy o demonach...nie o upadłych aniołach. Miałaś istoty świetliste stworzone przez Boga hen dawno temu. Ileś tam się zbuntowało. Mamy teraz anioły i upadłe anioły<patrz arcydemony>. Demony pojawiają się później, nie widzę związku. To raz. Ja właśnie mówię o pierwotnym podziale Istot Świetlistych. Ten podział wytworzył się poprzez bunt części z nich. No właśnie - demony pojawiają się później.. Jako CO się pojawiają? Jaka jest ich geneza? O jakim podłożu, naturze? Ja mówię o tej pierwotności. I zgadzam się z Vivien, że ludzie przyczyniają się w dużej mierze, do ich stworzenia. Nie miałam do czynienia z demonami, które próbują być dobre. Upadłe Anioły to inna bajka. One w końcu byly Istotami Świetlistymi. Teraz dwa. Czy jak dobry człowiek czyni zło, to staje się złym na wskroś, a zły raz uczyni dobry uczynek to dostąpi zbawienia? Bo wątpie. Więc dla mnie anioł, który sieka jakiegoś słabego demona mógłby być zły, a upadły anioł, który by mu pomógł mógłby być dobry, patrząc z boku(i nie mówię, że tak jest ani że tak uważam...podkładam tylko Twój tok myślenia pod moje poglądy). Człowiek nigdy nie jest na wskroś zły. Zawsze istnieje jakaś iskierka, która może go pobudzić do zmian na lepsze. To nawet nie kwestia posiadania jakichś Opiekunów z zewnątrz, a Wyższej Jaźni, która jest w każdym człowieku. I to Wyższa Jaźń jest 1. i podstawowym opiekunem i nauczycielem każdego. Demony są dla mnie czystym złem, nie są prowadzone przez Wyższą Jaźń. Objęte są wprawdzie Prawami Absolutu, ale są przeciwieństwem Światła. Dlatego nie widzę nic złego w zwalczaniu demonów przez Anioły. Jeśli Upadły Anioł komuś pomaga nie znaczy to, że jest dobry. Nie oznacza również, że jest na wskroś zły. Po prostu uczynił coś dobrego dla danej osoby. Czym są demony? Istotami załóżmy, że duchowymi i najprościej mówiąc neutralnymi.... Czy wszystko musi być czarne albo białe? Przecież teraz niektóre anioły mogą się buntować, co wcale nie znaczy, że przestaną czynić dobro, ani też, że już zbuntowane nie mogą tego robić, bo mogą. Natomiast chyba wśród tych z pierwotnego buntu najwięcej jest "złych na wskroś" "czy złych z klasą", czyli Panowie od "jak coś zniszczyć, żeby miało ręce i nogi". A patrząc po dobrych ludziach..nawet najwięksi miewali chwilę słabości lub podejmowali złe decyzje(w mniemaniu ogółu przynajmniej). Więc co takiego złego robią(dla Ciebie czy wedle Ciebie) demony, że są złe z natury ? Bo swoisty podział swoistym podziałem, ok, ale myślę, że w dyskusji Twoje zdanie i Twoje argumenty będą więcej warte, bo poparte Twoimi doświadczeniami. Nie wszystko musi być czarne lub białe i nie wszystko takie jest. Ja po prostu nie wierzę w chęć czynienia dobra przez demony(nie mylić z Upadłymi Aniołami). Dla mnie demony są istotami pozbawionymi Światła, ale nie uważam, że jest to coś złego. To, że są złe, nie znaczy, że jest w tym coś złego. We wszechświecie musi istnieć równowaga - dla nauki i zrozumienia. Jest to po prostu potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Regis_ Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Czy Ty wiesz co to stereotyp ? Bo to na pewno nie jest stereotyp ; ) Stereotypem jest właśnie to, że są złe, że są z dołu, że są przeciw Bogu. Przeciw Bogu nie są bo się nie buntowały, a do dołu przypisali je ludzie. I to dopiero jest dorabianie komuś czarnych-plecków. Co Cie tak dziwi, nigdy Ci żaden nie pomógł? ehh.. KK dał wszystkie byty do jednego worka, wszystko jest złe i jest szatanem/demonem itp. Ty nadal walnąłeś wszystkich do jednego worka, ale nie rozróżniłeś poszczególnych istot, i nadal nazywasz je demonami, choć niektóre byty są dobre... ale nie demony... Ich 'pomoc' (jeśli można to tak nazwać) to tzw. skórka za wyprawkę No dobrze a teraz pytanie. Dlaczego z natury mają być złe, skoro nic na to nie wskazuje. I celna uwaga ze strony Morthinius'a , że są wolne, robią co chcą, same decydują. Bóg stworzył anioły i ich przeciwieństwo - demony, bo inaczej Wszechświat nie byłby kompletny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morthinius Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Zgodze sie z tym, ze z natury sa zle. Ale nie zmienia to faktu, ze moga sie zmienic na dobre. Moze bedzie to jeden demon na milion, ale pewnie sie takie zdarzaja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefistoteles Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Nie rozumiem poco dyskusja czy coś jest dobre czy złe? Nie znacie powiedzenia że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. W dziedzinie demonologi nie liczy się czy przywołamy coś dobrego czy złego, ale raczej czy jesteśmy wstanie nad tym zapanować, bo z reguły jeśli nad czymś panujemy i mamy kontrole jest dobre (ogień). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Nie rozumiem poco dyskusja czy coś jest dobre czy złe? Nie znacie powiedzenia że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. W dziedzinie demonologi nie liczy się czy przywołamy coś dobrego czy złego, ale raczej czy jesteśmy wstanie nad tym zapanować, bo z reguły jeśli nad czymś panujemy i mamy kontrole jest dobre (ogień). czym innym dobroć wymuszona posłuszeństwem a co innego dobroć wynikająca z natury istoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg1982Fr Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Tak przejrzałem trochę stron w tym temacie i wszystko sprowadza się do tego, że jedna grupa twierdzi, że demony są złe a druga że dobre. Orzeł - reszka. Panowie i Panie, jak dla mnie krawędź. One nie są dobre ani złe. One są adobre i azłe. Tak samo jak amoralne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mafciek Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Moim zdaniem są takie i takie. Chrześcijanie potworzyli sobie demony na bazie starych wierzeń Pogański Bóg=demon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Spore uproszczenie.Demony obecnie nazywamy negatywnymi bytami,a wśród negatywnych poddaje wątpliwości znalezienie się dobrego.W słowiańskim folklorze demony,były często utożsamiane z duchami natury.Te demony to w mitologii starożytnych sumerów były skąd chrześcijanie czerpali inspiracje,a w islamie posiadamy także demony w bardziej eksluzywnej formie.Jak jesteś cięty na tych chrześcijan to chociaż dawaj dobre argumenty;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.