Wahadełko - narzędzie magiczne ?

[Piko]

Kiedyś wahadełko było używane do znalezienia najlepszego miejsca do wykopania studni ( na spółkę z różdżką nawet przez mnichów chrześcijańskich ) ...

Później ( całkiem niedawno ) było i jest używane do odczytywania sygnałów odbieranych przez naszą podświadomość (nieświadomość)

Oraz też było i jest używane do odczytu nasycenia energetycznego naszych organów ciała oraz energii innych przedmiotów w tzw skali Bovisa...

 

Jak to się stało że z narzędzia do odczytu, wahadełko się stało ostatnio narzędziem do ładowania energią naszych organów , części ciała, a nawet narzędziem uzdrawiania relacji rodzinnych podczas ładowania ich energią jak i całego drzewa rodowego , przez niektórych wróżbitów i przede wszystkim wróżki ?

Wie ktoś może jak to się stało, coś o tej dziwnej transformacji jaką przeszło wahadełko...

[Gość Ava55]

wahadełko jest tylko narzędziem i to od nas zależy jak go używamy - po prostu odkryliśmy więcej możliwości jego zastosowania

[Gość Nice]

5 godzin temu, Piko napisał:

Kiedyś wahadełko było używane do znalezienia najlepszego miejsca do wykopania studni ( na spółkę z różdżką nawet przez mnichów chrześcijańskich ) ...

Później ( całkiem niedawno ) było i jest używane do odczytywania sygnałów odbieranych przez naszą podświadomość (nieświadomość)

Oraz też było i jest używane do odczytu nasycenia energetycznego naszych organów ciała oraz energii innych przedmiotów w tzw skali Bovisa...

 

Jak to się stało że z narzędzia do odczytu, wahadełko się stało ostatnio narzędziem do ładowania energią naszych organów , części ciała, a nawet narzędziem uzdrawiania relacji rodzinnych podczas ładowania ich energią jak i całego drzewa rodowego , przez niektórych wróżbitów i przede wszystkim wróżki ?

Wie ktoś może jak to się stało, coś o tej dziwnej transformacji jaką przeszło wahadełko...

Bo i znalezienie studni, i znalezienie problemów i zakłóceń w energetycznym ciele człowieka - to w obu przypadkach jest wyłapywaniem energii. Ładowanie energią za pomocą wahadełka - no też, bo porusza się razem z prądem energetycznym + kamienia niby wzmacniają przekazywaną energię.

Co do diwinacji (wróżenia) - zgodzę się z Avą, to tylko narzędzie - jak zaprogramujesz tak i zadziała

 

To tylko moje zdanie, mogę się mylić Bo wahadełka nie używam w ogóle, po prostu nie pociąga mnie, również jak i używanie - chyba że to ozdoba - kamieni :P

Edytowane 1 Lipca 2020 przez Nice

[Makrela]

W dniu 1.07.2020 o 07:39, Piko napisał:

Jak to się stało że z narzędzia do odczytu, wahadełko się stało ostatnio narzędziem do ładowania energią naszych organów , części ciała, a nawet narzędziem uzdrawiania relacji rodzinnych podczas ładowania ich energią jak i całego drzewa rodowego , przez niektórych wróżbitów i przede wszystkim wróżki ?

Wie ktoś może jak to się stało, coś o tej dziwnej transformacji jaką przeszło wahadełko...

 To proste: jest popyt - jest podaż. Ludziom wszystko można wmówić, a najprędzej to, na czym się nie znają. 

W dniu 1.07.2020 o 13:15, Willow napisał:

Bo i znalezienie studni, i znalezienie problemów i zakłóceń w energetycznym ciele człowieka - to w obu przypadkach jest wyłapywaniem energii. Ładowanie energią za pomocą wahadełka - no też, bo porusza się razem z prądem energetycznym + kamienia niby wzmacniają przekazywaną energię.

Znalezienie cieków wodnych i znalezienie zakłóceń w człowieku to nie jest to samo, co "ładowanie" (uzdrawianie) za pomocą wahadełka. Nie dajmy się zwariować, to nie jest tak, że za pomocą każdego narzędzia można wszystko zrobić; to tak, jakby ktoś mówił małpom, że młotkiem można wykopać studnię. Małpa nieświadoma, wszystko łyknie, tak samo jest z nieświadomymi ludźmi.

Druga skrajny biegun dotyczący wahadełka - w pewnych kręgach są ludzie, którzy twierdzą , że wahadełko, podobnie jak tarot czy bioterapia, to narzędzie szatana, ale śp. abp. Pylak, radiesteta, był zdania przeciwnego, mówił: 

"Jestem zaskoczony postawą tych księży, którzy negatywnie oceniają radiestezję i bioenergoterapię, nie znając ich natury, zwłaszcza że powołują się oni często na autorytet Kościoła."

 

Wahadełko jest narzędziem i jak każde narzędzie nie może służyć do wszystkiego, nawet jeśli dojdą jakieś nowe możliwości jego zastosowania, to nie są one nieograniczone i trzeba mieć choć odrobinę zdrowego rozsądku, by nie dać się zbajerować na uzdrawianie wahadełkiem karmy rodowej na przykład - znamienne, że ta i inne ezo-funkcje wylansowane zostały przez "tv wróżki" - czy naprawdę nikomu nic to nie mówi? czy jesteśmy już tak ogłupiali? 

[Grimgnaw]

Ponieważ i tak używasz do tego energii. Po prostu ludzie odkryli więcej zastosowań dla wahadełka. Niektórym służy jako rada kiedy mają proste pytanie typu "tak czy nie". Niektórzy używają go do lokalizowania nagromadzonej energii w ciele człowieka, niektórzy do oczyszczania z klątw rodowych czy relacji karmicznych a jeszcze inni używają (i tu nie ma co się śmiać) do obstawiania u bukmachera. Po prostu to i tak wszystko jest zależne od twojej energii. Oczywiście nie dla każdego jest wahadełko. Musisz to jakby...czuć powołanie do tego bo ktoś może nie wiedzieć ale ze swoim wahadełkiem trzeba rozmawiać, stworzyć z nim jakby to powiedzieć...więź energetyczną. Ale tak jak mówiłem to wszystko zależy od twojego stanu energetycznego. Zobacz, że w Hunie nie używasz wahadełka tylko np rąk do uzdrawiania ale i tak musisz użyć do tego energii

[Ismer]

20 minut temu, Grimgnaw napisał:

Po prostu ludzie odkryli więcej zastosowań dla wahadełka [...]  niektórzy do oczyszczania z klątw rodowych czy relacji karmicznych

używają - tak, "używają" ale wahadełko nie oczyści klątwy rodowej ani relacji karmicznej.  To narzędzie temu nie służy po prostu i rzeczywiście - nie dajmy się zwariować temu, co nam się wmawia. Celne jest porównanie z młotkiem jako przykład narzędzia używanego w niewłaściwy sposób i nie w celu, któremu służy. Więcej zastosowań - tak, ale sorki, to nie nie jest uniwersalne narzędzie do wszystkiego i o tym entuzjaści oczyszczania klątw powinni pamiętać. Tu służy jako gadżet, mający na celu przekonanie klienta, że to co robi oczyszczacz jest wtajemniczeniem, które on oczywiście posiada. 

 

32 minuty temu, Grimgnaw napisał:

Niektórzy używają go do lokalizowania nagromadzonej energii w ciele człowieka, a jeszcze inni używają (i tu nie ma co się śmiać) do obstawiania u bukmachera.

 

Do tego wahadełko świetnie się nadaje. Z tym, że obstawianie jakoś mało jest sprawdzalne, można wytypować mniejsze i większe wygrane, ale o głównej wygranej trafionej za pomocą wahadełka nie słyszałam. 

 

34 minuty temu, Grimgnaw napisał:

Ponieważ i tak używasz do tego energii.

I właśnie dlatego wahadełko w sprawach klątw jest tylko gadżetem, co więcej - niestety zdejmowacze klątw i oczyszczacze karmy to w większości oszuści, wciskający ludziom kit za grubą kasę. I z powodzeniem do tego celu mogą użyć na przykład rury kanalizacyjnej, łodygi pokrzywy, a nawet żabiego pióra - to nie ma znaczenia. 

[Gość Ava55]

ja zapytam inaczej  @Piko @Grimgnaw @Makrela @Ismer @Willow  :

- kto z Was pracuje z wahadłem?

- kto z Was czuje lub widzi energię i jest w stanie poczuć energię wahadła ?

 

pracowałam kiedyś (bardzo krótko) z wahadłem - i wiem, że przy pomocy wahadła można wpływać na energię człowieka

mam tzw. "czujace dłonie" i gdy porusza się nad moją ręką wahadło - to inaczej czuję energię wahadła kulistego, a inaczej z ostrym końcem, to ostatnie wyraźnie ostro "rysuje" w dłoni  (podobnie wyczuwam także krawędzie przedmiotów)

a to "tylko" kręcące się wahadło, bez żadnej intencji/przekazu  - jeśli do tego doda się pewien przekaz energetyczno-informacyjny, to myślę, ze wahadło zadziała - usuwając (jak wir wsysa ) ennergię bądź może ją przekazać (doładować), ruch kulisty  - to też jest fala energetyczna

w przypadku oczyszczania dużo szybciej jest przy pomocy wahadła niż dłonią, ponieważ role gra szybkość jego obrotów

to jest tak jakbyśmy porównali wkręcanie/wykręcanie śrubki przy pomocy śrubokręta (praca samą dłonią z energią) a  wkrętarki na prąd (wahadło)

oczyświście, trzeba się na tym znać, być odpowiednio skupionym, przygotowanym mentalnie bo nie jest łatwo sterowac energią

- na pewno nie wystarczy sobie pomachać wahadłem , zrobić tajemniczą minę na tle dymiącego kadzidełka - i voilà ! 

 

czy można wahadłem usuwać karme lub klątwę - nie wiem, to też jest energia tylko odpowiednio skonstruowana, na pewno nie każdy, kto pracuje z energią mógłby to zrobić

więc w kwestii tego, co może wahadełko najpierw popatrzyłabym na to, kto bierze je do reki

największa moc tkwi w umyśle, w sensie - w myśli, intencji, w nadaniu energii konkretnej informacji

 

wracając do wahadeł  to myślę, że dodatkowe znaczenie - oprócz kształtu - odgrywa materiał, z jakiego jest wykonane, jeśli ktoś potrafi to wykorzystać, uruchomić - to takie wahadło może silnie działać

 

fajnie by było, gdyby wypowiedział się tutaj ktoś, kto profesjonalnie pracuje z wahadłem, obawiam się że na forum takie osoby rzadko (lub wcale) zagladaja- bo jest to miejsce, gdzie głównie amatorzy lub laicy dziela się swoimi przemyśleniami, żeby nie było - też siebie do tegj grupy zaliczam  

edit : chodziło mi o osoby, które szerzej używają wahadła - nie tylko do radiestezji czy diagnostyki - ale też do pracy z energią

 

 

Edytowane 4 Lipca 2020 przez Ava55
za bardzo sie rozpisałam

[Gość Nice]

17 minut temu, Ava55 napisał:

- kto z Was czuje lub widzi energię

Ja czuję i "widzę" rękoma

Dalej uciekam, bo na mnie już syczą mąż i koty

PS: jak już mówiłam, z wahadłem nie pracuje

Edytowane 3 Lipca 2020 przez Nice

[Makrela]

Ja pracuję z wahadełkiem, nie na co dzień, bo radiestetką w całym tego słowa znaczeniu nie jestem, ale mimo to śmiem wątpić, że za jego pomocą można zdjąć z kogoś klątwę, uzdrowić kanał rodowy, szczególnie z ekranu ezo tv. Nie potrafię uwierzyć, że wszystko wszystkim da się załatwić. Jeśli zaś jest inaczej, no to cóż, to wszystko jedno czego użyjemy, może to być gwóźdź albo dżdżownica, ew. sznurowadło bo przecież wszystko jest energią. 

Oczywista, że ważne jest kto wahadełko bierze do ręki, ale równie oczywistym jest to, że i taki ktoś nie wszystko wahadełkiem załatwi, bo uważam, że nie ma narzędzia uniwersalnego. Dlatego o ile dobrze wiem, że za pomocą wahadła można postawić diagnozę nawet w sensie medycznym, to o tyle za pomocą wahadła uzdrowić się nikogo nie da - i mówię tu o wahadle, a nie o walorach terapeutycznych danej osoby, bo ta też nie wahadłem uzdrawia - to są jej własne zdolności. 

 

 

[Gość Ava55]

bez pewnych zdolności nie da się zbyt wiele osiągnąć  (albo nic się nie osiągnie)

wahadło jest narzędziem - już to wcześniej pisałam (jedni je lubią - inni mniej lub wcale) -samo w sobie nie działa , trzeba je uruchomić - ile można z niego wydobyć  -to dużo zależy od tego , kto z nim pracuje

tak samo, jak pisałam, że nie należy wierzyć każdemu, kto coś obiecuje  a niekoniecznie posiada takie czy inne umiejętności

nie wiem, czy wahadło nadaje się do pracy z karmą, wiem że można nim oczyszczać i doładowywać energetycznie - a to ma wpływ na stan energetyczny danej osoby (niekoniecznie oznacza uzdrawianie w  sensie medycznym)

nie napisałam, że to narzędzie uniwersalne czy magiczne 

to po prostu narzędzie, magia jest w nas  

 

PS niektórze interwencje w polu energetycznym schodzą w niższy , zauważalny dla nas plan, dopiero po jakimś czasie - jeśli są dokonywane nie na pierwszej  (eterycznej) czy drugiej warstwie energetycznej (emocjonalnej) - a na dalszych planach energetycznych/w wyższych warstwach aury

Edytowane 3 Lipca 2020 przez Ava55

[Piko]

Godzinę temu, Ava55 napisał:

- kto z Was pracuje z wahadłem?

Kiedyś za młodu zajmowałem się tym bardziej , a teraz nie ma gdzie i z kim...

[Ismer]

6 godzin temu, Ava55 napisał:

 

PS niektórze interwencje w polu energetycznym schodzą w niższy , zauważalny dla nas plan, dopiero po jakimś czasie - jeśli są dokonywane nie na pierwszej  (eterycznej) czy drugiej warstwie energetycznej (emocjonalnej) - a na dalszych planach energetycznych/w wyższych warstwach aury

Tak jest, ale tu mówimy o wahadle konkretnie i o tym, co za jego pomocą można osiągnąć, o ile rzeczywiście ktoś ma w ogóle jakieś zdolności wahadlarskie (mówię tu o współpracy z tym narzędziem). Myślę, że e ma co się wdawać w dyskusje o interwencjach na planach energetycznych, bo takie interwencje płynące z ekranu ezotv można między bajki włożyć, podobnie w osobami, które twierdzą, że takie "moce" posiadają. I nie jest to li tylko moje mniemanie - dobrze znam ten światek, znam też kulisy ezoprogramów i wiem, co to za bagnisko. Osób mających owe "moce" w pełni jest naprawdę garstka.

 

6 godzin temu, Piko napisał:

Kiedyś za młodu zajmowałem się tym bardziej , a teraz nie ma gdzie i z kim...

Piko... Ty naprawdę jesteś zbereźnik!  już wiem, dlaczego masz zdjęcia koleżanek  

[Priestess]

1 godzinę temu, Ismer napisał:

dobrze znam ten światek, znam też kulisy ezoprogramów i wiem, co to za bagnisko

Ismer, byłaś gwiazdą-wróżką TV?  

[Gość Ava55]

2 godziny temu, Ismer napisał:

bo takie interwencje płynące z ekranu ezotv można między bajki włożyć, podobnie

a gdzie ja pisalam, że moje uwagi dotyczą wróżek z ezo - ja mówię o możliwościach pracy z wahadelkiem

myślałam, że taki jest temat -

ale widocznie nie o to chodziło tylko oofertę ezotv i tym podobne 

sorki, to ja robię wypad z dyskusji

szkoda czasu

[Emeryta]

Ava - temat jest właśnie taki, że wahadełko stało się "narzędziem magicznym" i służy teraz do różnych dziwnych rzeczy, które wywodzą swój rodowód z ezotv i yt. 

W dniu 1.07.2020 o 07:39, Piko napisał:

Jak to się stało że z narzędzia do odczytu, wahadełko się stało ostatnio narzędziem [.....] uzdrawiania relacji rodzinnych podczas ładowania ich energią jak i całego drzewa rodowego , przez niektórych wróżbitów i przede wszystkim wróżki ?

Wie ktoś może jak to się stało, coś o tej dziwnej transformacji jaką przeszło wahadełko...

no i właśnie tak się to stało, jak dziewczyny mówią. Chodzi o ezoofertę, czytaj uważnie, bo nie będą dwa razy powtarzać  (Allo, Allo  ) 

[Piko]

9 godzin temu, Ismer napisał:

 już wiem, dlaczego masz zdjęcia koleżanek  

Zdjęcia mam z sentymentu...

Niestety moje przykładnie religijne koleżanki nie chcą słyszeć o wahadełku, odkąd naoglądały się uzdrawiania karmy wahadełkiem... i odradzają mi zajmowanie się tzw. okultyzmem. Chociaż to słowo bardziej kojarzy mi się z wywoływaniem jakiś duchów, czym się nie zajmuję ...

 

 

PS: Oczywiście dały sobie powróżyć z tarota z ciekawości , ale informacja że wahadełkiem i różdżką zajmowali się kiedyś mnisi chrześcijańscy , za opłatą szukający miejsca na studnie, już do nich nie dotarła...

 

 

 

Edytowane 4 Lipca 2020 przez Piko

[Gość Ava55]

5 godzin temu, Emeryta napisał:

. Chodzi o ezoofertę, czytaj uważnie,

 

dzięki za dobrą radę 

 

[Ismer]

8 godzin temu, Piko napisał:

Niestety moje przykładnie religijne koleżanki nie chcą słyszeć o wahadełku, odkąd naoglądały się uzdrawiania karmy wahadełkiem...

no i mamy piękny przykład, jak można zamącić ludziom w głowach, ale tu się im nie dziwię, bo oprócz samej teorii karmy, której kk jest teraz zagorzałym przeciwnikiem, to i nawet bez tej kościelnej doktryny "uzdrawianie karmy" podejrzanie brzmi.  Na tym tle nie dotrze do nich informacja o mnichach szukających studni - nie ma opcji, za bardzo przerażone "okultyzmem" są  

 

Tarota panie jeszcze strawiły, bo widzisz Piko, kobieca ciekawość legendarna jest  

[Ismer]

A co do uzdrawiania wahadełkiem, na radiestezji jest wpis o tym:  Uzdrawianie duszy wahadełkiem

 

PS.

Wkleiłam na dziale radiestezji artykuł: Radiestezja abp. Pylaka 

[Gość Ava55]

a propos oczyszczania komus karmy - czymkolwiek - o ile nawet ktos próbuje w tej karmie (komuś) cos robić, to głownie miesza i może to być potencjalnie niebezpieczne dla danej osoby ; 

zgadzam się z tym, że karme powinno sie przepracować poprzez prace nad sobą a nie "wymazywanie gumką"  - bo nawet jeśli (gdyby) komus sie to udało na to wcielenie, to wrócii ze zdwojoną siłą w kolejnym, odbije się czkawką - w przyrodzie nic nie ginie, może zmienić postać

Edytowane 4 Lipca 2020 przez Ava55

[Gość Joji]

W dniu 3.07.2020 o 16:08, Makrela napisał:

Ja pracuję z wahadełkiem, nie na co dzień, bo radiestetką w całym tego słowa znaczeniu nie jestem, ale mimo to śmiem wątpić, że za jego pomocą można zdjąć z kogoś klątwę, uzdrowić kanał rodowy, szczególnie z ekranu ezo tv. Nie potrafię uwierzyć, że wszystko wszystkim da się załatwić. Jeśli zaś jest inaczej, no to cóż, to wszystko jedno czego użyjemy, może to być gwóźdź albo dżdżownica, ew. sznurowadło bo przecież wszystko jest energią. 

Oczywista, że ważne jest kto wahadełko bierze do ręki, ale równie oczywistym jest to, że i taki ktoś nie wszystko wahadełkiem załatwi, bo uważam, że nie ma narzędzia uniwersalnego. Dlatego o ile dobrze wiem, że za pomocą wahadła można postawić diagnozę nawet w sensie medycznym, to o tyle za pomocą wahadła uzdrowić się nikogo nie da - i mówię tu o wahadle, a nie o walorach terapeutycznych danej osoby, bo ta też nie wahadłem uzdrawia - to są jej własne zdolności.

Może chodzi o tutaj sugestię? Nie usprawiedliwiam EzoTv czy innych kanałów - nie korzystałem i nie chciałbym, aby moja data urodzenia i imię poszły na całą Polskę Lepiej zainwestować i pójść do profesjonalisty niż nabijać impulsy.

 

19 godzin temu, Ismer napisał:

znam też kulisy ezoprogramów

Czyli jednak reżyserka nie mogłem, na prawdę nie mogłem się powstrzymać!

Edytowane 4 Lipca 2020 przez Joji

[Emeryta]

5 godzin temu, Joji napisał:

Może chodzi o tutaj sugestię?

"Wysprzątam Twoją duszę. Zetrę klątwę. Oczyszczę każdą karmę.

podpisane: sprzątaczka"

 

Się też powstrzymać nie mogłam, żeby nie zacytować tego; jeśli sugestia, to każdy może zasugerować, że posiada pewne umiejętności  

 

Samouzdrawianie jest jedną z właściwości ludzkiej psychiki, sugestia (a to nic innego jak uwierzenie w coś) odgrywa tu niebagatelną rolę, być może komuś pomoże poprawić kondycję zdrowotną, nawet za pomocą uwierzenia, że ma wysprzątaną duszę, lecz taki stan nie trwa długo, bo trwać nie może, gdyż nikt oprócz siebie samego duszy uleczyć nie może. Inny człowiek może tylko podpowiedzieć drogę (metodę)  jej uleczenia, nie będzie to jednak "uzdrowienie wahadełkiem" czy czymkolwiek innym - taki proces każdy człowiek musi przeprowadzić samodzielnie. 

 

[Ismer]

W dniu 4.07.2020 o 00:59, Priestess napisał:

Ismer, byłaś gwiazdą-wróżką TV?  

Nie byłam - nie jestem - nie będę

 

21 godzin temu, Joji napisał:

Czyli jednak reżyserka

a cóż w tym śmiesznego, nawet gdyby tak było? 

 

21 godzin temu, Joji napisał:

nie mogłem, na prawdę nie mogłem się powstrzymać!  

NaPrawdę jeśli nie mogłeś się powstrzymać to zalecam czopki, na przykład Stoperan. 

 

15 godzin temu, Emeryta napisał:

"Wysprzątam Twoją duszę. Zetrę klątwę. Oczyszczę każdą karmę.

podpisane: sprzątaczka"

 w tym wypadku sprzątaczka z wahadełkiem  

ale niestety, tak właśnie wyglądają usługi ezoteryczne, nie są ważne umiejętności i wiedza, wystarczy złapać jakiś gadżet, mieć dobre gadane i zacząć akcję. A klienci zawsze się znajdą. 

[Frida]

W dniu 3.07.2020 o 16:28, Ava55 napisał:

 

PS niektórze interwencje w polu energetycznym schodzą w niższy , zauważalny dla nas plan, dopiero po jakimś czasie - jeśli są dokonywane nie na pierwszej  (eterycznej) czy drugiej warstwie energetycznej (emocjonalnej) - a na dalszych planach energetycznych/w wyższych warstwach aury

ale raczej nie wykonane wahadełkiem i nie z ekranu telewizji komercyjnych. Każde narzędzie do czegoś służy i ja też uważam, że wahadełko nie jest cudownym i uniwersalnym na wszystko. Tyle już było tych cudownych środków i narzędzi - szkoda gadać. Można wierzyć w co się chce, ale to nie równa się skutecznemu działaniu.