Facet z dwunastym domem xd (Alan Leo)

[Ejbert]

Widziałem tu kwiaty dwunastodomowe, toteż i ja postanowiłem zasadzić swój. Oto on:

 

 

 

I tradycyjnie: piszcie o tym co tylko zauważycie, wszystko przyjmujemy na klatę, jak to twardzi faceci mają w zwyczaju 

 

 

Edytowane 19 Kwietnia 2021 przez Ejbert

[acrux]

No facet z pewnością twardy z Saturnem na ASC i Marsem w Koziorożcu natomiast przy tej twardości i dyscyplinie, łagodny dla bliźniego dzięki Wenus w Raku. Energia Marsa i Wenus kumuluje się w półkrzyżu na Księżycu w Baranie - zdecydowanie człowiek czynu. Dodając do tego trygon ognistych świateł i w ogóle bardzo mocną obsadę ognia, to z pewnością nie jednego dokonał, przy czym z tym Marsem w Koziorożcu, Saturnem i obsadą jakości stałej, to jest to dzieło budowane solidnie. Jest zdeterminowany i ambitny. Nie jestem pewna jak może działać taki schowany, 12 domowy Lew. Z pewnością ma pokłady odwagi i dumy, ale gdzieś przed światem ukryte i nie wiem jak to przypasować. Może jakaś tajna działalność rewolucyjna? Władczyni MC w 11 domu a Uran w 10, do tego w sekstylu do obu świateł  Pluton w Byku był już bardzo dawno, także ciekawe o kim tu mowa jest

Edytowane 20 Kwietnia 2021 przez martynamarzena

[Gringe]

To, co zwróciło moją uwagę to 12 domowe Słońce które jest jednocześnie władcą Asc. Ktoś w typie szarej eminencji. Schowany, może los skazał na odosobnienie( więzienie, zesłanie). Zwłaszcza, że Słońce jest w koniunkcji z Saturnem( ciężka praca) i Jowiszem( popularność, awans społeczny). Do tego Światło jest w kwadraturze z Plutonem( po trupach do celu). Szeroki sekstyl z Uranem - człowiek dość oryginalny jak na swoją epokę( XIX wiek?). Pluton w koniunkcji z MC, Uran w X domu- osoba nie wygląda mi na delikatnego artystę...stawiam, że może być związany z zajęciami „przemocowymi”- ktoś w typie żołnierza.

Kwadratura Księżyc/Mars -daje człowieka często poirytowanego, w przypadku horoskopu mężczyzny daje osobę która nie jest „miła” dla płci przeciwnej, przy czym świadczy tez o wysokim libido. Mars w Koziorożcu daje niezmirdowaną energię i silę( pod władzą Saturna w Lwie - działania podyktowane żądzą sławy?). 
Trygon Słońca i Księżyca świadczy o osobie o sprecyzowanych celach życiowych, pewną tego, co robi i jaką drogę postępowania obiera( sfera domu i pracy rozwija się zgodnie). 

[Gość Lianna]

Mam wrażenie, że ktoś kto był autorytetem- Saturn na Ascendencie, ktoś kto mówił, co wolno, a co nie, mówi też o tym też koniunkcja Merkury- Saturn. Ten aspekt daje też przekonanie, że zawsze się ma rację :P

Osobówki w ogniu- osoba energiczna, przebojowa, pewna siebie ( ściągał na ziemię trochę ten Saturn), z dużym temperamentem. Sama nie wiedząca do końca co chce w sferze uczuć, albo mająca sprzeczne pragnienia- kwadratura Wenus- Księżyc. Doświadczająca zmiennych uczuć, nie lubiąca nudy, wyróżniająca się zdecydowanie z tłumu, zwracająca na siebie uwagę, może nawet w pewien sposób dziwaczna, nietuzinkowa na pewno. Problemy w związkach się zaznaczają przez opozycję Wenus - Mars oraz wcześniejszy aspekt wspomniany przeze mnie. W sferze związków miał dużo zmiennych i nagłych przeżyć- próg Desc we Wodniku, a Uran ma sporo aspektów. Stawiam na kilka związków. Taka ilość planet w ogniu też niespecjalnie sprzyja wierności i stałości w uczuciach. Relacje mogły mu w jakimś stopniu sprawiać ból- Chiron u progu Descendentu, albo on lubił trochę manipulować :P. No i na problemy,ograniczenia w związkach wskazuje też opozycja Saturna do Descendentu.

Kojarzy mi się zawód związany z tworzeniem, dlatego że MC w znaku Byka, a Wenus w twórczym i wrażliwym znaku Raka. No i Wenus w sekstylu do MC :). Mógł wkładać dużo wysiłku w to, co tam robił zawodowo- Mars w V domu.

Energii musiał mieć  serio sporo zarówno, że przez tyle planet w ognistych znakach, jak i Marsa wywyższonego w Koziorożcu. Wiedział dobrze, czego chce i dążył do tego z determinacją.

Czasami mógł być nieprzyjemny, nieprzejednany, wybuchowy- kwinkunks Mars- Słońce i kwadratura Księżyc- Mars. Nie zawsze panował nad emocjami.

Ogólnie mógł mieć więcej, niż jeden zawód- Uran na MC. Z kolei Jowisz w domu XII kojarzy mi się trochę z typem społecznika, coś tam mógł dobrego zdziałać. Mógł być znany- koniunkcja Słońce- Jowisz i trygon Księżyc- Jowisz. Z tym że za bardzo mogło mu nie zależeć akurat na tym przez planety w domu XII.

Paradoksalnie uważam, że miał dużo znajomych i ludzi wokół siebie- Wenus w Rybach. Mógł wzbudzać respekt, a jednocześnie w pewien sposób był lubiany.

Jeżeli chodzi o zdrowie- zaznacza się układ nerwowy, jak również układ krążenia, serce itd.

W skrócie : człowiek o dużej energii, sile przebicia, uparty, zdeterminowany, bardzo nietuzinkowy o burzliwym życiu emocjonalnym.

Edytowane 22 Kwietnia 2021 przez Lianna

[Ejbert]

Wiszę tu już 3 miechy, więc spieszę z rozwiązaniem zanim trafię na listę ćwiczeń do weryfikacji   

Bohaterem zagadki jest Alan Leo czyli William Frederick Allan ( ur. w Westminster , 7 sierpnia 1860,  zmarł 30 sierpnia 1917 w wieku 57 lat), "był on wybitnym brytyjskim astrologiem , autorem, wydawcą, zbieraczem danych astrologicznych i teozofem . Często określany jest mianem „ojca współczesnej astrologii" (Wiki).

 

To właśnie jest ten słynny astrologiczny "mąciciel", który popierniczył doskonale funkcjonujący system władców domów, tudzież popełnił kilka innych astrologicznych wkrętów "Leo jest  pierwszym astrologiem, który opowiada się za luźną interpretacją możliwych trendów doświadczenia, a nie konkretne przewidywanie wydarzeń".

Ale także dołożył własne cegiełki do puli, w tym jakże potrzebne podejście "bardziej psychologiczne", o którym rozmawialiśmy w temacie Ragny: Jakie są rodzaje astrologii. 

 

Informacje o nim: Alan Leo Wikipedia