nastek96 Napisano 10 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 No to tak, w każdym roku może się wydarzyć coś co będzie pasowało do innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 11 Stycznia 2022 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 Temat wydzieliłam z tego wątku : 3 rok w praktyce ponieważ rozwinęła nam się tam ciekawa dyskusja, która wplotła w ten temat elementy astrologiczne i inne, niż zakładane, może nawet zahaczające o off, lecz myślę, że warto się z nią zapoznać. W skrócie: chodzi tam o to, że niektóre elementy obszernych opisów lat osobistych (numerologicznych) w naszym aktualnie lecącym RO można dopasować praktycznie z każdego innego RO. Dlaczego tak może być - proszę sobie zajrzeć do zalinkowanego tematu, a tutaj chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na coś innego, na ważną kwestię związaną z tym, w którym naprawdę jesteśmy roku, czyli na metodę jego obliczania. I tu można się nieźle zakręcić. Bo tych metod mamy 3: - metoda wędrówki Słońca, czyli od urodzin do urodzin, liczona za N.Czarmińską, nie uwzględnia zmiany roku uniwersalnego 1.01 - metoda wędrówki Słońca od urodzin do urodzin liczona za J.Jordan, uwzględnia zmianę roku uniwersalnego 1.01 - metoda G.Lobos, liczona zawsze od wrześniowego nowiu jednego roku do wrześniowego nowiu roku następnego, ona też nie uwzględnia zmiany liczby roku uniwersalnego 1.01 I w tych metodach te lata osobiste wychodzą inne dla każdej z tych metod. Przykładowo: dla mojej znajomej 5, wg. N.Czarmińskiej rok słoneczny 2021/2022 będzie RO nr. 3, rozpoczął się on po jej urodzinach w 2021 r. i będzie trwał do jej urodzin w 2022 r. Dla tej samej 5, wg. J.Jordan rok słoneczny 2021/2022 rozpoczęty po jej urodzinach w 2021 r. będzie rokiem nr. 3 do 31.XII.2021 a od 1.01.2022 będzie to już rok nr. 4. Dla tej samej 5, wg. G.Lobos, rok numero rozpocznie się - tak jak dla wszystkich Numerów - nowiem wrześniowym 2021 i zakończy się nowiem wrześniowym 2022, ale będzie to rok... nr. 2 Dlatego warto spojrzeć, którą metodę stosujemy, bo opisy dla wszystkich liczb, aczkolwiek zaczerpnięte są z różnych źródeł, są jednakowe, ale lata są różne. Można doznać kociokwiku Z tego dylematu próbowano wybrnąć w ten sposób, że kmini się działanie zewnętrzne i działanie wewnętrzne. Oczywiście nie jest to zgodne z koncepcjami poszczególnych pań, ale co tam, ważne, aby jakoś to skleić 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 12 Stycznia 2022 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2022 I druga ważna sprawa w prognostyce: analiza całości wpływu portretu numerologicznego. I tylko na tym tle można przewidywać, czy RO będzie wyraźniej zaznaczony czy przejdzie na jałowo. W tamtym wątku pisałam, że pełna numerologia psychologiczno - prognostyczna, to jest Data i Nazwa, i jeśli się weźmie pod uwagę oba składniki, wówczas dopiero można mówić o sprawdzalności także zapowiedzi takiego czynnika jak RO. Ale i to również podporządkowane jest astrologii, która jest najpełniejszym obrazem człowieka, bo to nie jest tylko kilka tysi lat obserwacji i wnioskowania (a numero to nawet nie dwa wieki) ale też ma szerszą perspektywę analityczną, ze względu na bardzo już indywidualne zróżnicowanie czasu narodzin, rozmieszczenie planet i ich aspektów. Ale wracając do samej numerologii: jak może działać prognoza RO? pomijam sposób obliczania, bo tym razem chodzi o powiązanie całości wpływów. Uważam, że jeśli spłycimy się do samego odczytu opisu danego RO i odniesiemy go do siebie, no to wszyscy będący w tym samym RO powinni doznawać takich samych dobrodziejstw lub trudności z nim związanych. A tak nie jest, a to dlatego, że nasz numero portret składa się z wielu cyferek, a każda z nich ma większy lub mniejszy wpływ na to, co nas może spotkać w danym RO. Mam akurat na tapecie dwie Czwórki, więc odniosę się do nich - i tak: u tych dwóch osób, które mają ten sam RO, tą samą DŻ, ale już różne Cykle, szczyty (wyzwania i korepetycje), inną zawartość liczb i liter w Nazwie ten sam RO przejawia się zupełnie inaczej. Jeśli jeszcze dodamy do tego temperament, uzdolnienia, płaszczyznę ekspresji, kwadraty mantyczne (strzały) Nazwy i daty urodzenia, liczby karmiczne (mistrzowskie i szczególne też można), tranzyty liter + szczególiki takie jak podpis, aura Nazwy - to już mamy mnóstwo informacji, które pozwolą nam zorientować się, że jednak dany RO każdemu niesie coś innego i w inny sposób zamanifestują się wydarzenia, tak w pozytywie jak w negatywie, a może on być też całkiem przyziemny, jałowy i przejdzie bez echa. Obie panie w ubiegłym roku 2020/2021 były w RO 8 (N.Czarmińska, cały cykl, czyli od urodzin do urodzin jedna liczba) U jednej i u drugiej zaznaczyły się zmiany w pracy, z tym, że jedna się z nią pożegnała i dzięki temu urwał się jej dopływ bieżącej gotówki, drugiej zaś fajnie się warunki pracy poprawiły, płaca też nieco wzrosła. Ale ta pierwsza miała mały zapasik finansowy, więc nie przejmowała się zbytnio sytuacją, chociaż doskonale sobie zdawała sprawę z tego, że ten zapasik się wyczerpie. I się wyczerpał, pani jest teraz na utrzymaniu rodziny, jest już cienkawo, ale ma nadzieję na jakiś przychód. W tej całej sytuacji zachowała optymizm i pogodę ducha i to ją wznosi, nie pozwala popaść w deprechę, do czego ma skłonności (obie panie mają). Druga pani, której się polepszyło, nie jest z tego polepszenia tak zadowolona jak być powinna, albo inaczej: widzi puste pół szklanki, bo "innym polepszyło się bardziej" (co rzeczywiście jest faktem). To ją frustruje, zniechęca do pracy i do życia w ogóle. I mamy tu sytuacje podobne, bo w RO 8 takie właśnie m.in. hece się przydarzają (przypływ lub odpływ gotówki, og. pomnożenie albo strata) ale skutki tych wydarzeń mogą być zupełnie różne. A ponieważ 8 związana jest także ze stanem zdrowia, to wydarzenia w pracy mogą na to zdrowie znacząco wpłynąć. One obie mają kłopoty zdrowotne, poważne, lecz u pierwszej ten optymizm może je wesprzeć, a u drugiej pesymizm może je nadszarpnąć. Teraz mają RO 9 i zobaczymy, co z tego ostatecznie wyjdzie. To oczywiście nie wyczerpuje tematu, bo i cykle mają różne i szczyty, więc i te czynniki również wpływają na to, jak się te lata przejawią, że o osobowości nie wspomnę, bo to oczywiste, lecz mam nadzieję, że choć niektórym da to pole do refleksji nad wpływem RO inaczej na każdego z nas. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ejbert Napisano 12 Stycznia 2022 Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2022 Ja do powyższego dodam to, co fajnie powiedziała Iwona Łukiewska, światowej klasy numerolożka dysponująca ogromnym, wieloletnim doświadczeniem, która wiedzę przyswajała od najlepszych a także sięgnęła do samych oryginalnych źródeł, czyli prac Juno Jordan i spółki. Trzeba także pamiętać o tym, by aspekty roku osobistego, postrzegać zawsze poprzez pryzmat pozostałych elementów Drogi Życia. Np. jeśli znajdujemy się w roku 2, który sugeruje partnerstwo, współpracę, zgodny związek ale jednocześnie jesteśmy w PZ 5, wówczas rok osobisty 2 nie będzie się realizował korzystnie / skutecznie, ponieważ okoliczności /zewnętrzne/ generowane przez szczyt 5 są skrajnie skonfliktowane z dwójką i będą zakłócać swobodną realizację dwójki. Ta złota zasada dotyczy wszystkich punktów rozkminy numerogramu i korelacji liczb ze sobą. Ja też uważam, że każdy z nas inaczej odbiera wpływ RO i oczywiste jest dla mnie to, że zbyt kwiecisty opis, któremu po drodze dodawano różne elementy a każdy z uzupełniających w ten sposób swe informacje na swój sposób je rozumie, jedynie mąci clou danego roku. I w ten sposób można z każdego innego roku coś do siebie dopasować. Nie powiem, ja też uległem czemuś takiemu, lecz wyhamowałem. Nie prowadzę dziennika jak koleżanka @Ismer więc na temat odczuć i emocji towarzyszących przeszłym latom nie mam co nawet gadać, bo pamiętam tylko te burzliwe Wydarzenia ważne też, ale takich wiele nie było, a poza tym to co jest ważne dla mnie nie musi być ważne dla innych. A i z drugiej strony, jak któraś z pań twierdzi, ze urodziła dziecko w np. 6 roku i to jest wg. niej potwierdzeniem wydarzenia rodzinnego, to mi się rechotać chce, bo to świadczy o tym, że wszystkie panie powinny rodzić w roku 6, skoro to takie "rodzinne". Albo ew. w drugim, bo to "dziecinne". I na tym zakończę, bo co tu dużo mówić - jedna i ta sama liczna daje dla każdego coś innego, a może i nic nie dać, przejdzie na jałowym biegu. 1 4 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nastek96 Napisano 13 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 Urodzenie dziecka w 6 roku jest powodem do potwierdzenia sprawdzalności. Nie ma w tym nic z czego, by się można było rechotać. Nie każda kobieta musi rodzić w 6 roku i każda rodzi w innym tak samo jak każda inaczej postrzega macierzyństwo. Jedna jako coś pięknego i wspaniałego, inna jako coś normalnego ,,trzeba to zrobić i już", a nie oszukujemy się jeszcze inna jako zniszczenie życia i wielkie wyrzeczenia. Stąd dzieci mogą się rodzić w różnych latach. Poza tym urodzenie dziecka jest tylko jedną z ogromnej ilości dróg, które mogą się przydarzyć w 6 roku i być zakwalifikowane jako wydarzenie rodzinne. Ale jak najbardziej może to być wydarzenie charakterystyczne dla 6 roku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekspert Gringe Napisano 13 Stycznia 2022 Ekspert Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 Dlatego ja podchodzę z przymróżeniem oka do numerologii i pierwsze czemu ufam i wierzę to astrologia. Te złe prognostyczne wpływy działają( przynajmniej u mnie) w 100%. Te lepsze wpływy to chyba kwestia oczekiwań - i człowiek zawsze chce by było lepiej i „bardziej”, na co nie zawsze pozwala horoskop urodzeniowy. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 13 Stycznia 2022 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 5 godzin temu, nastek96 napisał: Urodzenie dziecka w 6 roku jest powodem do potwierdzenia sprawdzalności. Nie ma w tym nic z czego, by się można było rechotać. No właśnie jest z czego rechotać, bo to nie jest żadnym dowodem sprawdzalności, skoro w każdym innym roku, od 1 do 9 też się rodzi dzieci. Gdyby rodziły się tylko w szóstym - to byłby niezbity dowód. A tak jest to tylko dowodem na ignorancję kminiącego. 5 godzin temu, nastek96 napisał: Nie każda kobieta musi rodzić w 6 roku i każda rodzi w innym tak samo jak każda inaczej postrzega macierzyństwo. Jedna jako coś pięknego i wspaniałego, inna jako coś normalnego ,,trzeba to zrobić i już", a nie oszukujemy się jeszcze inna jako zniszczenie życia i wielkie wyrzeczenia. Stąd dzieci mogą się rodzić w różnych latach. Poza tym urodzenie dziecka jest tylko jedną z ogromnej ilości dróg, które mogą się przydarzyć w 6 roku i być zakwalifikowane jako wydarzenie rodzinne. Ale jak najbardziej może to być wydarzenie charakterystyczne dla 6 roku. Nastek, przeczytaj to raz jeszcze uważnie, co napisałeś. Dzieci nie rodzą się w różnych latach dlatego, że dana kobieta w jakiś sposób podchodzi do sprawy macierzyństwa. Ciąża i poród nie mają nic wspólnego z rokiem osobistym, przeciwnie - to rok osobisty można podciągnąć pod to zdarzenie i każdemu wyjdzie to, co chce, żeby wyszło. I podejście matki nie ma z tym nic wspólnego. To wiem akurat, jako matka choćby ale także rozmawiałam z mnóstwem innych kobiet - ich podejście nie ma wpływu na fakt, że dzieci, których mamy muszą podjąć wielkie wyrzeczenia rodzą się np. w 4, a te, które są radośnie przyjmowane w 3 czy 6. To naprawdę nie działa. I na tym też polega pułapka multi - opisów. Nie ma konkretu, nie ma niczego właściwego tylko tej jednej liczbie. Wielość, kwiecistość owszem, ubarwia, wzbogaca, ale niestety prowadzi na manowce, w labirynt pomysłów, a nie widzi się konkretu. Jeśli wychodzimy z założenia, że "urodzenie dziecka jest tylko jedną z ogromnej ilości dróg, które mogą się przydarzyć w 6 roku i być zakwalifikowane jako wydarzenie rodzinne" to musimy przyjąć, że wszystkie inne liczby także mają ogromne ilości dróg i w związku z tym jakkolwiek by się nie objawiła / zrealizowała, to wszystko da się podciągnąć pod definicję. A nie na tym rzecz polega. Prognoza musi być jasna, a RO jest właśnie jednym z elementów czystej prognozy. Portret numerologiczny określa osobę, wraz z jej całym psychofizycznym ustrojstwem, tak jak i w astrologii natal. Ale i tu i tam są elementy służące jedynie prognozowaniu i to prognozowanie ma być precyzyjne, a nie dopasowujące na zasadzie "jest z czego wybierać". I tu nie działa schemat emocji, podejścia matki do kwestii zaciążenia i urodzenia dziecka, to nie ma żadnego znaczenia przy RO, czyli elemencie prognostycznym, ponieważ żeby doszło do ciąży i porodu, ten element musi być kompatybilny z innymi wskaźnikami z portretu i tylko w tym sensie można rozpatrywać fakt, że dzieci rodzą się w każdym RO. 2 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ejbert Napisano 14 Stycznia 2022 Moderators Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2022 (edytowane) Nieco odjadę od tematu wątku, chociaż poniekąd to też o niego zatrąci. Chodzi mi o systemy, które się miesza ze sobą i wychodzi z tego glut, a opisy należące do jednej ścieżki miącha się z opisami należącymi do innej myśli (innej wyjściowej). Nie chcę się rozwodzić nad tym, bo na naszej forumowej numerologii to było poruszane, więc powiem tylko, że jeśli opisy są zbieżne to oki, jeśli się rozjeżdżają tu i ówdzie, to będą schody. I błędy w rozkminie. Jestem za tym, żeby poznawać ile się da, bo to poszerza horyzonty, integrować sobie zdobyte informacje we własnym zakresie i sprawdzać to w praktyce, a nie polegać na powielanych przez bezmózgów kopiach, tak rozpowszechnionych w necie. Napisałem to tu i teraz przy okazji dumania nad podpisem i Nazwą a okazja ku temu jest dobra, gdyż jedna pani twierdzi, że aura Nazwy o wibracji 2 to jest "pech materialny" a druga, że to jest "przyspieszenie i przeczucia". I taki mix można spotkać na każdym etapie rozkminy. Póki bawimy się numero to jest do przełknięcia, ale jeśli ktoś robi interpretację i jeszcze za dużą kasę, to już jest niefajne, zwłaszcza, gdy porywa się na "transformację numerologiczną" A na marginesie: powstała inicjatywa tępiąca blogerki, modocośtam, celebrytki i takie tam inne internetówki, które zamieszczają nie potwierdzone naukowo informacje o ziołach, suplementach i w ogóle o medycynie nieakademickiej. Zamierzają "upominać takie osoby, a największych "szkodników" zamierzają pozywać do sądu. I chociaż jestem sceptycznie nastawiony do tej inicjatywy, bo uważam, że to może nie pójść w zamierzonym kierunku, to tym niemniej jest to znak, że coś się zaczyna dziać w temacie nierzetelności ezo informacyjnej. Nie mam złudzeń, że zanim cokolwiek dobrego się w temacie zadzieje, to ja już będę to oglądał z innej perspektywy. Ale może właśnie era Wodnika uporządkuje ten chaos z ery Ryb. Marzy mi się cech ezoteryków, taki na wzór cechu radiestetów i bioterapeutów, bo samowolka & głupota & chciwość i oszustwa w tej branży osiągnęły poziom poniżej dna. Edytowane 14 Stycznia 2022 przez Ejbert 1 1 1 1 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nastek96 Napisano 20 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2022 Nadal uważam, że nie ma się z czego śmiać. W 6 roku mogą się dziać różne rzeczy, ale urodzenie dziecka również może być tym rodzinnym wydarzeniem tak samo jak inne wydarzenia. Już to napisałem. Jeśli przyjmiemy twoja teorię to żadne wielkie wydarzenie nie może być potwierdzeniem bycia w jakimkolwiek roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 20 Stycznia 2022 Administrator Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2022 22 godziny temu, nastek96 napisał: W 6 roku mogą się dziać różne rzeczy, ale urodzenie dziecka również może być tym rodzinnym wydarzeniem tak samo jak inne wydarzenia. Już to napisałem. Nastek... niestety, jeśli tak podchodzisz do tematu, że "urodzenie dziecka również może być tym rodzinnym wydarzeniem tak samo jak inne wydarzenia" - a może, bo narodziny zdarzają się w każdym roku, a więc i w tym 6, to tym samym oznacza to, że także w każdym innym roku urodzenie dziecka również może być rodzinnym wydarzeniem, tak samo jak każde inne wydarzenia. Do tego właśnie prowadzi kompilacja opisów. Widzisz, praktykuję numerologię ponad 20 lat i widzę, co jest jej esencją a co dodano do niej po drodze. Wiem, że narodziny przypadają na absolutnie każdy rok osobisty, a więc to wydarzenie nie może być przypisane tylko nr. 6 a tym samym rok nr. 6 sam w sobie nie może być prognozą narodzin. A rok osobisty to jest właśnie prognoza, ale nie może być prognozą pewną bez powiązania z innymi czynnikami numerologicznymi. Gdybym chciała bazować jedynie na roku osobistym, to bym powiedziała klientowi, że w tym roku: - zakocha się - weźmie ślub - urodzi mu się dziecko. albo zaopiekuje się jakimś zwierzęciem. - polepszy mu się sytuacja (bytowa, zawodowa, materialna, rodzinna, towarzyska, społeczna etc. etc. - odnowi jakąś przeszłą znajomość, relację, związek - zajmie się działalnością związaną ze sztuką. Niekoniecznie osobiście; może sobie malować, śpiewać, tańczyć, grać, rzeźbić czy pisać wiersze a może zająć się skupem dzieł sztuki. Albo może zacząć się ukulturalniać - przyozdobi sobie chatkę. Albo zajmie się swoim wyglądem - weźmie się za od dawna odkładany remont. Albo kupi mieszkanie, dom. - zmieni pracę. Albo miejsce zamieszkania, przeprowadzi się. - weźmie się za handel (obrót towarami) - zerwie związek, rozwiedzie się - będzie musiał zająć krewnym. Może być, że upierdliwym. Albo będzie to obciążające. Ale może też być to bardzo przyjemny obowiązek - sam będzie wymagał opieki - będzie musiał płacić alimenty - rozleniwi się. Albo przeciwnie - wpadnie w wir pracoholizmu - zapozna się z salą sądową - możliwy jest jakiś spór prawny no i tak dalej w ten deseń, ale te elementy przytrafiają się także w innych latach osobistych i niestety, to wszystko nie potwierdza sprawdzalności. Prawda, że prognoza czarująca, lecz bądź tu mądry, co wybrać - ale to właśnie nie jest prognoza - to jest jedynie spectrum możliwości i nie wiesz, co się zdarzy, lecz możesz to przewidzieć, jeśli weźmiesz pod uwagę cały numerogram. Rok osobisty jest to coś na podobieństwo solariusza - jakieś tendencje się rysują, ale żeby przewidzieć co się zamanifestuje a co nie, to trzeba go sprzęc z natalem, tranzytami i progresjami. Inaczej to będzie tylko czcza gadanina. Ogólnie można natomiast zwrócić uwagę, że jest to tzw. częstotliwość harmonii i w tym roku "uwaga, myśli, troska są – lub powinny być – skierowane na sprawy rodzinne, na życie domowe, na tworzenie ciepłej atmosfery w każdym miejscu, gdzie się znajdujemy oraz na wyrażanie w jakiejś formie ekspresji artystycznej dla własnej przyjemności, ponieważ możliwość takiego wyrażenia niesie ukojenie i poczucie szczęścia, właśnie szczególnie w tym roku", lecz również może on zapowiadać uciążliwe obowiązki oraz podejmowanie ważnych dla przyszłości decyzji, jednak nie należy zaczynać czegoś, czego nie jest się w stanie zakończyć. Należy też być ostrożnym ze zobowiązaniami i podejmować się tylko tego, co jest się w stanie udźwignąć. I to jest właśnie to, co jest sednem tego roku, coś co ten rok odróżnia od innych, chociaż i w tym można doszukać się podobieństwa do harmonijnej trójki, lecz 3 jest bardziej lekka i beztroska, bardziej przyjemna a mniej obowiązkowa niż 6. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.