Skocz do zawartości

Bercikowe przygody z ezoteryką i nie tylko

  • wpisów
    9
  • komentarzy
    26
  • wyświetleń
    5 724

Współtwórcy bloga

  • Ejbert 6
  • Makrela 3

Ruskie medykamenty


Ejbert

132 wyświetleń

Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz...

 

....no i dlatego, by się tak szybko nie zepsuło, będę tu pisał o tym, co pomogło mi je utrzymać w stanie względnej równowagi lub do niej powrócić. 

A właściwie będziemy pisać, bo żem wszedł w blogerską spółę. Więc: co pomogło nam.

W tym temacie będzie o rosyjskich medykamentach. Dlaczego akurat zaczynam od Rosji? - ano, bo niektóre są rewelacyjnie a niedoceniane. To odkrycia, które są warte uwagi. 

I w tym temacie guzik mnie obchodzi, że trwa wojna Rosji z Ukrainą. Nie mam zamiaru uprawiać bogoojczyźnianej martyrologii w temacie zdrowia, zwłaszcza kiedy będący przy żłobie mają dostępowy full wypas do wszelkich terapii i leków, podczas gdy ja i pierdyliardy ludzi do mnie podobnych skazanych jest na NFZ tudzież szukanie ratunku na własną łapę. 

Zresztą nie będzie tu tylko o rosyjskich medicalach, bo równie dobre produkuje Ukraina, która teraz jest krajem niepodległym, jednak wynalazki lecznicze produkowała jeszcze będąc republiką radziecką.

 

Jak raz dopadła mnie dolegliwość barkowa, która od lat regularnie dostarcza mi atrakcji bólowych. Boli jak skur... jak cholera. Żeby ten bark wyprostować w ogóle, stosowałem likarstwo - mazidło Ágnes, które jako jedyne było skuteczne. Konwencjonalna medycyna zaoferowała mi jedynie środki przeciwbólowe i na rozkurz antybios, stwierdziwszy, że w tym temacie nie ma tu już nic do roboty i tak już będę miał do usranej śmierci. Podziękowałem za dobrotliwą poradę i po kuracji mazidłem zaopatrzyłem się w rzeczone ruskie maści. Rożne. Prawda, że nie wszystkie równie szybko skuteczne; szybko skuteczne to znaczy szybko uśmierzające ból.  Były i wśród nich takie, które zawierały nimesil (to NLPZ )co akurat nie jest czystym roślinnym preparatem, lecz za to błyskawicznie skutecznym w uśmierzaniu bólu i działa przeciwzapalnie, a i w tamtym momencie było mi obojętne, czym się potraktuję, wysmarowałbym się nawet gównem, gdyby to miałoby mi pomóc. Ale o tym będzie kiedy indziej, dzisiaj zastosowałem balsam Krok Med na ostrogę piętową (nie ruska - ukraińska ;p ).

Jest to rewelacyjna maść przeznaczona jak głosi tytuł - na ostrogę piętową i nie dla mnie zakup był przeznaczony. Ale postanowiłem ją wypróbować, ponieważ miała super feedback od użytkowników. I to jest strzał w dziesiątkę. Szybko działa i jest w stanie w ciągu doby wyrwać mnie z bólowego doła, który przeciętnie trwa 3-5 dni. Pod warunkiem, że jestem regularny, a nie że przypominam sobie o przeciwdziałaniu wtedy dopiero, kiedy zacznie mnie rypać. 

Jest 3:45 i wreszcie mam spokój z bólem, mogę pisać więc piszę :D 

Składniki aktywne: żółć medyczna, ekstrakt z czarnej rzodkwi, glukozamina, mentol, kamfora, ekstrakt z cykorii, ekstrakt z ziemniaków, ekstrakt z żywokostu, olejek z drzewa herbacianego.

Skład INCI: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol, Ceteareth-20, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Glucosamine Chloride, Camphor, Cetearyl Alcohol, Chole medicate conservata, Menthol, Brassica Rapa Root Extract, Cichorium Intybus Root Extract, Urtica Dioica Leaf Extract, Solanum Tuberosum Pulp Extract, Symphytum Officinale Leaf Extract, Abies Sibirica Needle Oil, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Limonene.

 

Edytowane przez Ejbert

  • Lubię to! 3
  • Dziękuję 1

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...