Wszechobecny Bóg Plastik Wpis dodany przez Ejbert w Szlachetne zdrowie 28 Października 2023 156 wyświetleń Udostępnij Więcej opcji udostępniania... Obserwujący 0 Tak tytułem wstępu do tematu, który może będę rozwijał: grafika: miłe obrazki 1 2
Administrator Ismer 17 694 Napisano 8 Stycznia Administrator Temat plastiku jest chyba nie do wyczerpania, poniżej zamieszczam problem zasygnalizowany na forum ( Mikroplastik ): Herbata w torebkach uwalnia miliony cząsteczek mikroplastiku podczas parzenia. Nośnikiem mikroplastiku jest polipropylen, który znajduje się w składzie większości herbat w torebkach. Stosuje się go, by je uszczelnić i nadać im kształt. Przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 tys. cząsteczek mikroplastiku. Jak to możliwe? Niewidoczne gołym okiem drobinki można znaleźć m.in. w rybach morskich, które jemy, ale to nie wszystko. Według badań WHO, 90 proc. butelkowanych wód zawiera w sobie co najmniej kilkaset mikroskopijnych cząstek plastiku. Warto też pamiętać, że mikroplastik odpada z syntetycznych ubrań w czasie prania i trafia do wód gruntowych. Drobinki plastiku można także znaleźć w kosmetykach, m.in. w peelingach czy w pastach do zębów. Sporo tego, ale to wcale nie koniec. Badania kanadyjskich naukowców z McGill University w Montrealu opublikowane w periodyku Environmental Science & Technology pokazują, że mikroplastik i nanoplastik uwalnia się również podczas parzenia herbaty w torebkach! Wszystko przez polipropylen, który można znaleźć w składzie około 96 proc. torebek (ten związek chemiczny uszczelnia je i nadaje im kształt). Jak to sprawdzono? Badacze najpierw usunęli liście herbaty z czterech rodzajów torebek i dokładnie je umyli, a następnie zalali gorącą wodą. Później obejrzeli próbki pod mikroskopem elektronowym. Okazało się, że torebka na herbatę uwalnia podczas parzenia 1,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku. Na końcu naukowcy wystawili na ich działanie rozwielitki wielkie (Daphnia Magna), które często są wykorzystywane w badaniach jako organizmy modelowe. W wyniku eksperymentu u stawonogów zaobserwowano pewne nieprawidłowości anatomiczne i behawioralne. Kanadyjczycy z McGill University zaznaczają, że potrzebne są dodatkowe badania, by sprawdzić, czy taki mikroplastik może mieć negatywny wpływ na człowieka. Według danych Comtrade herbaty w torebkach odpowiadają za około 89 proc. wartości sprzedaży tego napoju w Polsce. Mikroplastik jest wszędzie "Wieloryb miał w żołądku ponad 40 kilogramów plastiku", "Nowe badanie wykryło plastik w jelitach każdego żółwia morskiego", "Plastik stanowił 45 proc. wagi martwego albatrosa" - opatrzone drastycznymi fotografiami wiadomości tego typu pojawiają się w mediach coraz częściej. Nie ma się co dziwić. W niektórych regionach oceanu, np. na obszarze Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, pływa 180 razy więcej plastikowych śmieci niż jedzenia. Najbardziej niebezpieczny jest tzw. mikroplastik powstający w wyniku rozpadu większych odpadów. To cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów, które zwierzęta mylą z pokarmem. Okazuje się, że zagraża on także ludziom, na co zwraca uwagę kontrowersyjna kampania firmy Foodgroot zrealizowana przez agencję McCann Prague. Mikroplastik, który mamy w sobie jest niewidoczny gołym okiem. To nie znaczy jednak, że powinniśmy go bagatelizować. Badania pokazują, że przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 000 drobinek plastiku, które wydzielają toksyczne substancje chemiczne. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
1 komentarz
Rekomendowane komentarze