Skocz do zawartości

Bercikowe przygody z ezoteryką i nie tylko

  • wpisów
    9
  • komentarzy
    26
  • wyświetleń
    5 719

Współtwórcy bloga

  • Ejbert 6
  • Makrela 3

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

  • Administrator
Ismer

Napisano

Temat plastiku jest chyba nie do wyczerpania, poniżej zamieszczam problem zasygnalizowany na forum ( Mikroplastik ):

 

Herbata w torebkach uwalnia miliony cząsteczek mikroplastiku podczas parzenia.
Nośnikiem mikroplastiku jest polipropylen, który znajduje się w składzie większości herbat w torebkach. Stosuje się go, by je uszczelnić i nadać im kształt.

Przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 tys. cząsteczek mikroplastiku. Jak to możliwe? Niewidoczne gołym okiem drobinki można znaleźć m.in. w rybach morskich, które jemy, ale to nie wszystko.
Według badań WHO, 90 proc. butelkowanych wód zawiera w sobie co najmniej kilkaset mikroskopijnych cząstek plastiku. Warto też pamiętać, że mikroplastik odpada z syntetycznych ubrań w czasie prania i trafia do wód gruntowych. Drobinki plastiku można także znaleźć w kosmetykach, m.in. w peelingach czy w pastach do zębów. Sporo tego, ale to wcale nie koniec.

Badania kanadyjskich naukowców z McGill University w Montrealu opublikowane w periodyku Environmental Science & Technology pokazują, że mikroplastik i nanoplastik uwalnia się również podczas parzenia herbaty w torebkach!

Wszystko przez polipropylen, który można znaleźć w składzie około 96 proc. torebek (ten związek chemiczny uszczelnia je i nadaje im kształt).
Jak to sprawdzono?
Badacze najpierw usunęli liście herbaty z czterech rodzajów torebek i dokładnie je umyli, a następnie zalali gorącą wodą. Później obejrzeli próbki pod mikroskopem elektronowym. Okazało się, że torebka na herbatę uwalnia podczas parzenia 1,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku. Na końcu naukowcy wystawili na ich działanie rozwielitki wielkie (Daphnia Magna), które często są wykorzystywane w badaniach jako organizmy modelowe. W wyniku eksperymentu u stawonogów zaobserwowano pewne nieprawidłowości anatomiczne i behawioralne. Kanadyjczycy z McGill University zaznaczają, że potrzebne są dodatkowe badania, by sprawdzić, czy taki mikroplastik może mieć negatywny wpływ na człowieka.
Według danych Comtrade herbaty w torebkach odpowiadają za około 89 proc. wartości sprzedaży tego napoju w Polsce.

 

Mikroplastik jest wszędzie
"Wieloryb miał w żołądku ponad 40 kilogramów plastiku", "Nowe badanie wykryło plastik w jelitach każdego żółwia morskiego", "Plastik stanowił 45 proc. wagi martwego albatrosa" - opatrzone drastycznymi fotografiami wiadomości tego typu pojawiają się w mediach coraz częściej. Nie ma się co dziwić. W niektórych regionach oceanu, np. na obszarze Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, pływa 180 razy więcej plastikowych śmieci niż jedzenia.
Najbardziej niebezpieczny jest tzw. mikroplastik powstający w wyniku rozpadu większych odpadów. To cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów, które zwierzęta mylą z pokarmem. Okazuje się, że zagraża on także ludziom, na co zwraca uwagę kontrowersyjna kampania firmy Foodgroot zrealizowana przez agencję McCann Prague. 
Mikroplastik, który mamy w sobie jest niewidoczny gołym okiem. To nie znaczy jednak, że powinniśmy go bagatelizować. Badania pokazują, że przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 000 drobinek plastiku, które wydzielają toksyczne substancje chemiczne.

  • Lubię to! 3
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...