Skocz do zawartości

Poprzednie wcielenia (reinkarnacja)


bebebe

Rekomendowane odpowiedzi

można poznać za pomocą hipnozy (ale to droga inwestycja) albo systematycznie za pomocą medytacji. Czytałam też książkę o autohipnozie,ale nie polecam jak się nie zna na czymś to lepiej tego nie robić.

Mi bardzo pomogła medytacja, no i sny. Na forum są osoby,które stawiają karty na przeszłe życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Moja babcia twierdziła ze jej prawnuk jest reinkarnacją jej męża ponieważ ur.się w tym samym dniu i miesiącu,oczywiście nie roku;)Bardzo często się nad tym zastanawiała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcecie sprawdzic, kim byliscie i co robiliscie w poprzednich wcieleniach to zaobserwujecie, do czego was ciagnie w zyciu obecnym, od czego najbardziej uciekacie a do czego najbardziej dazycie. Tylko uprzedam: najprawdopodobniej wyjda Wam rzeczy, o ktorych nie chcielibyscie wiedziec. Pociag do narkotykow, seksu...a moze ucieczka od rzeczywistosci i bujanie w oblokach. Wusyarczy spojrzecz w lustro siebie samego i wszystko jasne. Milej zabawy.

 

Btw, a ten link to niezla sciema ale cos, widac komus ma sie to przydac tez....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Ja od zawsze czulam dziwna tesknote do danwego Paryża, do czasów, kiedy rozwijały sie kabarety, przydrozne kafejki.. Kiedy teraz pomysle o dawnym Paryżu, momentalnie naplywaja mnie przedziwne uczucia,taka niezwykla tesknota za czyms co minelo.Kojarze uliczki,stare kamienice..To wszystko jest mi takie znajome, a te uczucia niezwykle. Kiedys mialam rozne sny,ale od tamtego czasu juz mi sie nie snia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Świetny sposób to autoregresja. Jednak, żeby w ogóle wejść w hipnoze samodzielnie, trzeba przez kilka dni poćwiczyć wchodzenie w trans. Potem można podjąć się autoregresji.

 

Bo ogólnie hopnotyzowanie siebie jest banalne. A jeszcze łatwiejsze, jeżeli ktoś wcześniej hipnotyzował ciebie.

 

Podczas autoregresji można przeżyć szok, dlatego, że niewykluczone jest to, iż ujrzysz śmierć swojego poprzedniego wcielenia np. poprzez ścięcie głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny sposób to autoregresja. Jednak, żeby w ogóle wejść w hipnoze samodzielnie, trzeba przez kilka dni poćwiczyć wchodzenie w trans. Potem można podjąć się autoregresji.

 

Bo ogólnie hopnotyzowanie siebie jest banalne. A jeszcze łatwiejsze, jeżeli ktoś wcześniej hipnotyzował ciebie.

 

Podczas autoregresji można przeżyć szok, dlatego, że niewykluczone jest to, iż ujrzysz śmierć swojego poprzedniego wcielenia np. poprzez ścięcie głowy.

 

Jeśli chodzi o autohipnozę to polecam stronkę: Hipnoza MP3 mi bardzo pomogły nagrania, dzięki nim można wejść w dość głęboki trans na początku polecam kotwiczenie

transu potem można już robić wszystko co się tylko chce.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja snów, które mogłyby mi wskazać kim mogłam być nie mam...

w zasadzie to coraz częściej łapię się na tym, że moje sny są bardzo ulotne.

Wstaję rano i... nie wiem czy w ogóle spałam... :_smutny:

 

 

Ostatnio znalazłam coś takiego: |► My Past Lives - Who was I in a past life? (Your Past Life Analysis) oczywiście traktować jako to proszę jako rozrywkę i nie brać tego poważnie...

 

g tej strony w ostatnim wcieleniu byłam latynoską tancerką ;D

może coś w tym jest, bo lubię oglądać brazylijskie seriale od czasu do czasu i relacje z parady w Rio ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że tak :) jest multum dowodów na to... w końcu wielu ludzi pamięta swoje poprzednie wcielenia.... temat jest dośc obszerny. ;) są nawet metody na to, jak obliczyć wiek duszy.... niektóre są młodsze inne starsze... tak juz jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja żadnej stronki nie polecam, ale książkę Williamia W. Hewitta - Hipnoza i autohipnoza. Tam jest dokładnie i na przykładach opisane, jak bawić się w autohipnozę/regresję.

 

Wchodzenie w trans samodzielnie nie wymaga żadnego mp3. To jest proste jak chleb z masłem. Wystarczy obczaić, co robić pokolei i na tym koniec.

 

 

A jak chcesz koniecznie stronke, a nie książkę to tutaj: http://www.e-hipnoza.pl/

Edytowane przez Rytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czy ktoś tutaj na forum potrafi postawić Tarota abym mogła się dowiedzieć kim byłam w poprzednim wcieleniu?

 

P.S. Jeśli oczywiście ktoś chciałby mi postawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja też bym prosiła! Chociaż pewnie byłam księżniczką, królową, dobrą wróżką itd. - ale prosiłabym o takiego tarota tak na serio serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele o naszych zaprzeszlosciach mowia rowniez sny

 

W takim razie nie chcę wiedzieć kim byłam w poprzednim wcieleniu, szczególnie po snach z ostatniego tygodnia:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

niewiem czy poprzez tarota możecie się tego dowiedzieć - raczej wątpie , ale polecam hipnoze do tego celu, jak hipnotyzer dobry to wydobędzie to z was

Edytowane przez carlotta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niema takiej możliwości obudzisz się napewno, bo akurat wybudzenie jest duzo łatwiejsze od wprowadzenia w stan hipnozy, nawet jeśli hipnotyzer by cię nie wybudził, to po paru godzinach wybudzisz się sama, podobno nawet w historii praktycznie nie było przypadków niemożliwości wybudzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taak? : O a to tego nie wiedziałam. Ale zawsze byłam ciekawa jak bym się zachowywała pod czas hipnozy.Może jakaś ukryta część mojej duszy by się odezwała :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co właśnie o to chodzi :) Nie no tak tylko pomyślałam czy może COŚ się ujawnić pod czas hipnozy... często mam wrażenie, że nie cała moja osoba się ujawnia pod czas życia codziennego.

W ogóle ciekawa jestem czy hipnoza może mieć jakieś powiązania z OOBE, paraliżami ( mam na myśli osoby, którym takie stany zdarzają się SAMOISTNIE ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hipnoza raczej nie , paraliże / niby czemu ?

ale na OOBE wpływa raczej medytacja i te sprawy, chociaż słyszałam o wywoływaniu OOBE poprzez trans, a konkretnie autochipnoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ba! Reinkarnacja jest jedną z logiczniejszych opcji. Mamy dwie opcje:

1. Bóg zsyła kogoś do patologicznej rodziny, do miejsca, w którym nie da się wyrosnąć na dobrego człowieka. I potem ŻĄDA, żeby taki ktoś był czysty przez całe życie. A jak nie to do kotła.

2. Dusza sama (może z małą pomocą Opiekuna) wybiera nowe życie, takie, którego jeszcze nie poznała. Po to, żeby się czegoś nauczyć. Żeby poczuć jak to jest być drugą stroną (powiedzmy, że w poprzednim wcieleniu ktoś bił żonę - teraz może być kobietą, która ma właśnie takiego męża "niemiłego"), itp.

Co jest logiczniejsze?

Tak poza tym, myślę, że kiedyś byłam jakimś podróżnikiem. Ciągnie mnie do nowych miejsc, do podróży. Do niebezpieczeństw... Gdy byłam mała, marzyłam o tym, żeby zostać policjantką. Niestety, epilepsja mi to uniemożliwia (nawet jakbym ją wyleczyła to nie będą ryzykować...). Życie przeciętnego człowieka jest tak nudne i smutne... Nie dałabym rady tak żyć. Albo będę robić to o czym marzę (choćbym miała podróżować na piechtę i spać na klatkach schodowych) albo strzelę sobie w łeb.

I odczuwam też dziwny pociąg do Hiszpanii...

Ps. Zaznaczam, że punkt drugi to mój osobisty pogląd na reinkarnację. To moje zdanie i nikogo nie zmuszam do zmiany opinii.

Edytowane przez Linea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakaś ukryta część mojej duszy by się odezwała :>

Albo Twój Opiekun. Bądź coś innego.

A tak poza tym, jeśli ktoś ma czas, cierpliwość i możliwości, to zachęcam do nauki czytania kart tarota, medytacji, etc (to a'propos tematu).

Hipnoza... najpierw znajdź profesjonalistę, bo oszustów, itp, nie brakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. bardziej mi chodzi o to czy ma jakiś związek z paraliżami i OOBE, niż czy je wywołuje. Bo za pomocą medytacji ( a jak dla mnie po prostu "oderwania" się od rzeczywistości w pozycji siedzącej ) na pewno można wywołać OOBE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo Twój Opiekun. Bądź coś innego.

A tak poza tym, jeśli ktoś ma czas, cierpliwość i możliwości, to zachęcam do nauki czytania kart tarota, medytacji, etc (to a'propos tematu).

Hipnoza... najpierw znajdź profesjonalistę, bo oszustów, itp, nie brakuje...

 

No właśnie, przecież jeżeli pod czas hipnozy wyskakują takie sprawy jak poprzednie wcielenia, to czemu nie mogłoby się ujawnić coś nam nieznanego, dowiedzieć się czegoś nowego o nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że by nie mogło? Kwestia światopoglądu. IMO to możliwe, że coś się może odezwać (BTW poczytaj o channelingu ;)). Podobno był kiedyś nawet taki przypadek, ale czytałam o tym dawno temu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżizas one nie wyskakują tylko sama se je przypominasz, ponieważ podczas hipnozy możesz sięgnąć pamięcią znacznie dalej niż normalnie (nawet szczeguły z wczesnego dzieciństwa i poprzednie wcielenia ale to niezawsze)

z tymi opiekunami (anioły czy coś takiego) jak chcecie porozmawiać, albo dowiedzieć się czegoś to napewno nie hipnoza bo to zupełnie nie ten zakres hipnoza jest używana najczęściej jako metoda terapeutyczna i odnosi się tylko do ciebie żadne inne byty się w nim raczej nie wypowiadają, chyba że ktoś jest opętany to wtedy niewiem

zato jak ktoś chce pogadać z aniołem to medytacja naten cel jest najleprza, tylko już musi być głębsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżizas one nie wyskakują tylko sama se je przypominasz, ponieważ podczas hipnozy możesz sięgnąć pamięcią znacznie dalej niż normalnie (nawet szczeguły z wczesnego dzieciństwa i poprzednie wcielenia ale to niezawsze)

z tymi opiekunami (anioły czy coś takiego) jak chcecie porozmawiać, albo dowiedzieć się czegoś to napewno nie hipnoza bo to zupełnie nie ten zakres hipnoza jest używana najczęściej jako metoda terapeutyczna i odnosi się tylko do ciebie żadne inne byty się w nim raczej nie wypowiadają, chyba że ktoś jest opętany to wtedy niewiem

zato jak ktoś chce pogadać z aniołem to medytacja naten cel jest najleprza, tylko już musi być głębsza

 

Odnosi się tylko do mnie? Właśnie o to mi chodzi :) Czy pod czas hipnozy można zachowywać się inaczej niż zwykle / pokazać jakąś swoją ukrytą "osobowość" ?

W sumie nie wiadomo co może się zdarzyć pod czas hipnozy, człowiek jest nieprzewidywalny! Nie ma żadnej reguły przecież tu chodzi o umysł ludzki, który nie jest odkryty w 100% przez ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprostu siedzisz w transie i wykonujesz polecenia hipnotyzera, ewętualnie są to sugestie posthipnotyczne które wykonujesz po wybudzeniu

a pod hipnozą z własnej nieprzymuszonej woli raczej nic nie zdziałasz, więc inaczej inaczej zachowywać się nie będziesz, chyba że chodzi o tępe słuchanie hipnotyzera :diabelek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprostu może być w mniejszym stopniu podatna na sugestie, ale to zależy też w znacznej mierze od hipnotyzera, bardzo ważne jest też to aby hipnotyzer miał u ciebie spory autorytet, więc nie może być to raczej koleżanka/kolega

jeżeli więc byłaś u hipnotyzera a ci się nie powiodło to spróbuj ponownie u innego jeśli masz taką możliwosć oczywiście.

Edytowane przez carlotta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czy ktoś tutaj na forum potrafi postawić Tarota abym mogła się dowiedzieć kim byłam w poprzednim wcieleniu?

 

P.S. Jeśli oczywiście ktoś chciałby mi postawić.

Witaj!Przeczytałem odpowiedzi na Twoje zapytanie.Brak konkretów!Ze swojej strony chciałem zapytać:po co Ci to? Masz tylko jedno życie.Używaj go z rozwagą.Ciesz się życiem .Nie pytaj wróżów o swoją przyszłość.Tak będzie lepiej dla Ciebie.Nikt nie zna Twojej przyszłości.Nawet hipnotyzer nie jest w stanie wyciągnąć czegoś,co nigdy nie istniało,lub nie będzie istniało. Pisząc nikt,nie mam tu siebie na uwadze.Znam przeszłość i przyszłość,ale nie każdemu odpowiem.Jest to sprawa Mojej Świadomości.Zechce, to odpowie-nie,to trudno.Tobie nie odpowie. Nie jestem dla sławy i bogactw tego swiata! Przepraszam za wpis.:_muza:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Medytacja. Dużo medytacji. Latami. Kilkanaście. Kilkadziesiąt. A może kilka następnych wcieleń aż do oświecenia, wtedy ma się wgląd z swoje poprzednie żywoty. Mam nadzieję, że pomogłam :jezyk_oko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja osobiście wierze w kolejne wcielenia, lecz to czy to prawda czy nie... Jak dla mnie ciężko ocenić, jest tyle teorii, możliwości, która z nich jest prawdziwa nie wiem, ale może kiedyś się dowiem.:) Najciekawsza z nich wydaje mi się iż to czy narodzimy się jako dziewczyna czy chłopak? Zdrowym czy chorym, jakich będziemy mieli rodziców, rodzeństwo itd.. ale także ta iż jest to z góry wybrane, iż trzeba przeżyć takie i takie wcielenia by dojść gdzieś tam np: nieba(wole to nazwać miejscem spokoju światła i miłości;jestem katoliczką ale niezbyt z wyboru a puki co nie mogę tego zmienić-.- Ale mimo woli to ciekawa religia) lub innego miejsca o którym nic nie wiem i pewnie się nie dowiem. Są jeszcze inne, pt. Nie ma wcieleń lub inne, lecz ja wole wierzyć w to że wcielenia istnieją gdyż po prostu mam takie przeczucie a jak do tej pory rzadko mnie zawiodło no chyba że właśnie tym razem zawodzi :P

PS.:Mam nadzieje iż edytor błędów poprawnie zadziałał gdyż miewam kłopoty z ortografią i jeśli jakieś wystąpiły proszę o wybaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam ja mam podobnie chciała bym aby ktoś się wypowiedział na ten temat.Znana wróżka mi powiedziała że jestem starą duszą że to moje ostatnie lub przed ostatnie wcielenie.Wyczytała to z numerologi.Tez miewam "deja vu" wydaje mi się że daną rzecz już robiłam lub byłam w danym miejscu.pozdrawiam wszystkich..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a może ktoś umie odczytac poprzednie wcielenia na tym forum?szukałam w internecie ale nic nie znalazłam .mam znajomą która była u takiej osoby w poznaniu ale niestety kosztuje to nie mało .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rutka

 

Mnie też ten temat interesuje. STARE DUSZE. Będą u wróżki ta mi też powiedziała że jestem stara dusza . Szukałem tego wyjaśnienia bez skutku. Wracając do wróżki to ta najpierw się spytała co ja u niej robię , a następnie poco do niej przyszedłem . Jenie poważnie wypowiedziane zdanie podczas wróżenia to było stwierdzenie że jestem starą duszą Resztę ogólnikowo że nic już nie pamiętam. Jeśli coś znalazłeś na ten temat to czy mógłbyś się podzielić. Bo ja nic .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Wali .Mam mało informacji ale bardzo mnie inspiruje ten temat, jak zdobędę więcej informacji to dam Ci znac ,tak trochę licze że ktoś na forum jest w temacie pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rutka

 

Kiedyś zagadałem jogina na ten temat . On się tylko z leka uśmiechną , i nie udzielił mi odpowiedzi. I to jest prawie wszystko co wiem na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STARA DUSZA To taka która wcielala sie juz wiele razy badz taka która osiągnęła juz wniebowstapienie lecz z roznych względów zdecydowala o tym ze bedzie sie dalej reinkarnowac wystarczy wpisac w googla stare dusze i jest sporo materialu

Edytowane przez gullfaxi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gullfaxi to my wiemy ale nas interesuję jak się dowiedziec jakimi duszami jesteśmy i jak do tego dojc na jakim etapie jesteśmy i kim byliśmy w poprzednich wcieleniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to ciekawi czy ktoś w Polsce jest takim medium jak w książce "Odważne dusze"?? Chętnie bym się udał na taką sesję...

 

I w ogóle co o tym myślicie... jest tyle różnych teorii na reinkarnację (a to że karma, a to planowanie przedurodzeniowe) ciekawy jestem ku którym Wy się skłaniacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetny temat książki nie czytałam jaki autor? wiem jeszcze że są takie testy które podpowiadają kim dana osoba mogła byc w poprzednim wcieleniu ale nie dostępne na necie posługują się nimi osoby które stosują hipnozy.

Edytowane przez rutka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie, a mianowicie jeśli istnieje reikarnacja to co w takim razie z duchami, które nawiedzają nas w snach, manifestują swoja obecność w ciągu dnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetny temat książki nie czytałam jaki autor? wiem jeszcze że są takie testy które podpowiadają kim dana osoba mogła byc w poprzednim wcieleniu ale nie dostępne na necie posługują się nimi osoby które stosują hipnozy.

Robert Schwartz jeśli o "Odważne dusze" pytasz.

mnie by przede wszystkim interesowała taka sesja z medium...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pit

"Przyjedź ,zobaczysz,bo prowokatorów którzy zadawali mi głupie pytania to ci u nas dostatek"

 

Wedlug mnie nie zadalam Tobie glupiego pytania.Po prostu interesuje mnie,w jaki sposob chciales to udowodnic,ze jestes medium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Gratere ,pisałem ogólnie ,odpowiem tak :przez internet to udowodnić mi jest ciężko cokolwiek ,tak na odległość ,w realnym życiu nieraz miałem tego potwierdzenie ,że potrafię odmienić emocjonalnie osobę ,jej serce odmienić czyli jej/jego duszę ,myślenie,charakter .

Ale np. takie wchodzące literki w moich postach ,które nieraz musiałem wymazywać ,wszelkie poprawki z mojej strony ,edytowanie postów ,wszelkie prowokacje,ostrzeżenia moderatorskie itp. to wpływ duchów na mnie (czyt. ludzkich myślokrztałtów ) .

Nawet wolniejsze działanie forum jest tego przyczyną .

A na dowód o jakie literki chodzi :

Poizdarwiam,Opozirdam ,Wiamapozdro itp.

 

Pozdrawiam Darek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIT podjoles bardzo ciekawy temat, ale uściślijmy dla jasnosci tematu 1 co nazywasz duchami 2 co nazywasz demonami 3 bytami , wtedy mamy pelna jasnosc o czym rozmawiamy dla mnie duchy to dusze które z różnych względów pozostaly na ziemi , demony to ludzkie mysli ktore byly na tyle intensywne ze zostaly powolane do egzystencji , byty to goscie z astralu .:paker:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc zapraszam ,a udowodnie wszystkim jak pracuje medium na swoim przykładzie.

 

Serio przeprowadzasz takie sesje? Mógłbym przyjechać :) (chociaż nie tak szybko pewnie...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIT podjoles bardzo ciekawy temat, ale uściślijmy dla jasnosci tematu 1 co nazywasz duchami 2 co nazywasz demonami 3 bytami , wtedy mamy pelna jasnosc o czym rozmawiamy dla mnie duchy to dusze które z różnych względów pozostaly na ziemi , demony to ludzkie mysli ktore byly na tyle intensywne ze zostaly powolane do egzystencji , byty to goscie z astralu .:paker:

 

Gullfaxi ,myślę podobnie .

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio przeprowadzasz takie sesje? Mógłbym przyjechać :) (chociaż nie tak szybko pewnie...)

 

Oczywiście ,od dawna czekam aż ktoś osobiście zaszczyci mnie swoją osobą,bo z plotek i pomówień na mój temat jak się nieraz przekonałem ,Człowiek ma prawie żadne o mnie pojęcie ,np. co czuję ? co robię ? itp. ponieważ pozory mogą zniszczyć reputację najbardziej uczciwemu i dobremu człowiekowi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************

Edytowane przez Baby Jane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię. bardzo zainteresowała mnie twoja historia z wcieleniami ale interesuje mnie w jaki sposób potrafiłaś określic lata w których żyłaś? i w jaki sposób potrafisz wprowadzic się w taki stan że widziałas własne wcielenia ?.Ja mam wrażenie ale tylko wrażenie że żyłam w xvlll w .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie regresji masz dostęp do wszystkich informacji, jedyny "problem" to po prostu zapytać co Cię interesuje :) odpowiedź przychodzi natychmiast. Trudno jest czasem zebrać myśli, bo wszystko absorbuje a potem nie wiadomo w zasadzie o co chodziło i się żałuje, że się nie zapytało o to czy tamto, ale to już po fakcie. Ja miałam schemat bo miałam nagranie i po prostu nagrany czyjś głos. w tej sesji było przewidziane żeby się zapytać który rok, jakie imię, czy ktoś jest obok z kim można porozmawiać. Ale pytanie może być każde, jakie tylko przychodzi do głowy. ja byłam zajęta wizją, starałam się zapamiętać jak najwięcej. To jest rola hipnotyzera, jeśli hipnotyzuje Cię człowiek w sesji na żywo to on może dopasować pytania do tego co widzisz, bo jest on osobą bezstronną i nie pochłania go nic i w ten sposób może wspomóc osobę znajdującą się pod hipnozą podsuwając jej pytania, które mogłaby zadać. Tutaj ja miałam takie trzy podstawowe z tego co pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baby Jane

 

Miałem kolegę z pracy który miał wizję poprzedniego wcielenia. W jego opowiadaniu to on był zbójnikiem w czasach krzyżackich gdzieś na pomorzu . Żona natomiast parała się magią . Jaką nie chciał powiedzieć . Jego opowiadanie było bardziej obrazowe.

Będąc nastolatkiem bardzo ciężko chorował chyba z dwa lata i kiedy dochodził do siebie miał tą wizję. Po ślubie żona zachorowała na chorobę niewyleczalną .

Do czego nawiązuje że inkarnacja jest faktem . Czasami ekstremalne przeżycia potrafią wywołać wspomnienia i nie trzeba regresji hipnotycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieczny

 

Ponoć jogini dopiero przed oświeceniem mają wgląd w wszystkie swoje wcielenia.Tak naprawdę to nikt nie wie kiedy powstała cywilizacja ziemi . Kreacjoniści uważają że około 6000 lat na podstawie biblii . Jeśli by spojrzeć oczami hindusa a więc homo sapiens to cywilizacja ziemi jest starsza niż 90 000 lat Rigweda została napisana 90 000 lat temu, ponieważ pewna konstelacja gwiazd, którą opisuje ze szczegółami, nigdy więcej się nie powtórzyła.Do tego trzeba dodać jeszcze czas kiedy ludzkość wypracowała sobie pismo . Owszem są jednostki które pamiętają fragmenty poprzednich wcieleń nawet tych z Atlantydy. Co do niektórych przypadków to bym dyskutował nad prawdziwością. Na zadane przez ciebie pytanie , owszem odpowiedz jest ale poza naszym zasięgiem . No chyba że się weżniesz do roboty i zaczniesz uprawiać jogę .W tych sprawach nie szukaj odpowiedzi na zewnątrz bo zawsze ona jest ukierunkowana na jakiś autorytet . Powodzenia w pracy nad sobą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem czym sie różnią umiejętności jogina od niejogina w tym zakresie, ale jest możliwe wejście w najstarsze Twoje wcielenie. Wszystko jest zależne od umiejętności i możliwości wrodzonych tego kto to przeprowadza, a jeśli chodzi o jogę nie jestem tu ani przeciwnikiem ani propagatorem tej praktyki, ale nie jest to potrzebne do regresji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joga jest najstarszą zaświadczoną formą praktyk magicznych i duchowych znaną ludzkości od zarania dziejów,spokrewniona z Szamanizmem .

Dzisiaj niewiele z Jogą mają wszystkie te podobieństwa do Jogi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peyotl

 

Wszystko jest zależne od umiejętności i możliwości wrodzonych tego kto to przeprowadza

 

Zawsze mnie zastanawiało do jakich granic może się posunąć osoba przeprowadzająca regresing , a na ile pozwoli wewnętrzne Ja osoby w transie hipnotycznym. Czy w tym wypadku jest jakaś granica. To że osoby opowiadają o poprzednich wcieleniach to możemy zaliczyć do faktów.

 

Pit/B]

 

Dzisiaj niewiele z Jogą mają wszystkie te podobieństwa do Jogi .

 

To zależy jaką jogę masz na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz to zależy na ile taka osoba ma w sobie zasad moralnych , na ile etycznie postępuje. Ważne jest też kim była sama w poprzednich wcieleniach i w jaki sposób zdobywała doświadczenia kształtując swoje ego. Od predyspozycji urodzeniowych, które wcale nie muszą być jednoznaczne z tym że są dziedziczne. Czasami jest to tylko wymysł dla idei pokoleniowych i podtrzymania ważności i autorytetu. Poza tym czasami jest tak, że całkiem przypadkowe osoby sie tym zajmują z powodu zaspokojenia ciekawości i w następstwie tego połechtania swojej próżności. Jeśli wierzyć w to że nic nie dzieje się bez powodu to nawet jeśli ktoś trafi do takiego, co niewiele potrafi w tym zakresie to można uznać, że i w tym też jest jakaś wyższa mądrość. Jak to tłumaczyć , ano każdy uczeń ma takiego nauczyciela na jakiego zasługuje ;)

Każdy pacjent trafia na takiego lekarza na ile chce sam się wyleczyć. Co do wewnętrznego Ja w hipnozie to pozwoli ono na wszystko bo jest tak otumanione jak bezmózg i nawet nie pamięta co mówi, więc wszystko co dzieje się pod hipnozą nie jest ani dobre ani bezpieczne. W regresji istotne jest aby tak wprowadzić w stan poprzedniego wcielenia żeby wszystko pamiętać i być świadomym tego co tam i tego co tu. Nie są to wizje dotyczące przyszłości lub zjawisk nie związanych i nie dotyczących bezpośrednio tamtego życia, więc są całkowicie bezpieczne, a gdyby nawet cokolwiek było za bardzo obciążające to następuje samoistna blokada , prawdopodobnie to instynkt samozachowawczy, który chroni przed zbytnim szokiem emocjonalnym. Jeśli ktoś nie jest w stanie zaakceptować pewnych zdarzeń to nie odbierze tego dopóki nie będzie gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

peyotl

 

Nie są to wizje dotyczące przyszłości lub zjawisk nie związanych i nie dotyczących bezpośrednio tamtego życia, więc są całkowicie bezpieczne, a gdyby nawet cokolwiek było za bardzo obciążające to następuje samoistna blokada , prawdopodobnie to instynkt samozachowawczy, który chroni przed zbytnim szokiem emocjonalnym. Jeśli ktoś nie jest w stanie zaakceptować pewnych zdarzeń to nie odbierze tego dopóki nie będzie gotowy.

 

 

No i mamy sedno sprawy. Kto jest sędzią i wyznacza granice . Ty to nazywasz instynktem samozachowawczym ale człowiek wyżej stoi od zwierzęcia . Chociaż czasami adrenalina, alkohol itd. potrafią i zablokować zdrowy osąd i człowiek idzie na zatracenie. Również psychika tłumu działa podobnie. O co mi chodzi , co jest w psychice człowieka a więc ramy poruszania się . Wrażliwość nie może wyznaczać tych granic . Co przekazuje na jawę informację i skąd ta informacja się wzięła. Niektórzy mają proste wytłumaczenie że to podświadomość i na tym zamyka się dyskusję . Lecz dla mnie dopiero się zaczyna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wali ładnie,i dobrze to ująłeś,ja dodam że większość ludzi Nie Zna Swojego Świata Wewnętrznego (czyt. Psychiczno-Emocjonalnego) ,i mają nieraz proste wytłumaczenie na to co Widzą i Słyszą .

Lecz Nic Nie Jest Takie, Jakim Się Wydaje Że Jest ,lub Mędrzec Nie Jest Niczego Pewny Na Tym Pełnym Sprzeczności Świecie,Natomiast Głupiec Się Nie Zastanawia,Wszystkiego Jest Pewny ,A Wszystko Co Go Spotyka Bierze Za Dobry Omen/Znak Od Losu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co mi chodzi , co jest w psychice człowieka a więc ramy poruszania się . Wrażliwość nie może wyznaczać tych granic . Co przekazuje na jawę informację i skąd ta informacja się wzięła.

 

czy to jest pytanie do mnie , czy tylko stwierdzenie, bo nie wiem jak sie do tego odnieść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peyotl

 

czy to jest pytanie do mnie

 

Poniekąd tak. Można to nazwać pytaniem. Nie stawiam twierdzeń. W niepoznanym możemy tylko założyć . Twierdzenie musi być poparte dowodami . Ale na to tylko stać szaleńca.Interesuje mnie co inni mają do powiedzenia. Ja tylko otworzeniem furtki na pozostałe zagadnienia z tym związane.

 

Pit

 

Głupiec Się Nie Zastanawia,Wszystkiego Jest Pewny ,A Wszystko Co Go Spotyka Bierze Za Dobry Omen/Znak Od Losu.

 

Mi osobiście nie widzi się być jegomościem biernym w stosunku do losu. Czemu mam tańczyć w takt muzyki której nie napisałem a tylko kroki są moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Widzisz Wali twoje stumienia mogą sięgać Wielu Wcieleń Poprzednich -Żyć ,i nie raz twoje poglądy na życie i w stosunku do otaczającej cię rzeczywistości mogą się zmienić .

Przecież dokładnie lata temu myślałem podobnie tak jak ty ,też byłem pewien że panuję nad swoim losem ,aż do chwli kiedy miałem szereg snów z poprzednich wcieleń i inne ciekawe doznania,gdzie każdy dzień był dla mnie zagadką i niespodzianką ,czyli poprostu Rozpoczął się mój Autentyczny Rozwój Duchowy ,a nie jak dotychczas który znałem tylko z Teorii .

I jeszcze rzecz ciekawa dłuuugo nie miałem żadnych snów,i życie moje było równie bezbarwne (z chwilami zadowolenia które trwały krótko)

aż do dzisiaj kiedy to mój sen przeżywałem jakby naprawdę -ładny sen ,nie będę opisywał poprostu ,wyrażał moje od wielu lat najskrytsze marzenia - byłem z dziewczyną i gdzieś siedzieliśmy i rozmawialiśmy,a która mnie rozumiała i pokochała takiego jakim jestem i byliśmy oboje bardzo szczęśliwi .

Pamiętaj " Nie Wszystko Złoto Co Się Świeci ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Ja wierze w słowa mówione niż w drukowane :)
To mnie zobaczysz żywego, jak Ty.O nic nie zapytasz,bo znać będziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.Będzies gościem w domu moim.

 

z

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może ktoś umie odczytac poprzednie wcielenia na tym forum?szukałam w internecie ale nic nie znalazłam .mam znajomą która była u takiej osoby w poznaniu ale niestety kosztuje to nie mało .....
Nie znajdziesz prawdy u nikogo, jeśli chodzi o jakieś wcześniejsze "wcielenia". Nie ma "wcieleń',bo ja nie znam takiego słowa i jego rozumienia. Nigdzie nie znajdzieszprawdy w tym świecie.To jest świat, zbudowany dla zła i zło w nim rządzi(ło). Daj spokój poszukiwaniom i patrz przed siebie.Nizym się nie przejmuj.Być może,ze to łatwe stwierdzenie,ale nie masz wyboru.Przeżyjesz kwiecień,to sama zobaczysz maj! Być może,że moja odpowiedź Cię nie zadowoli,ale nie śpiesz się z oceną.Powoli, bo i dziad do dzieci doszedł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdzisławie czytaj w mojej sygnaturze u dołu ,i nie mieszaj proszę ludziom w głowach ,nie istnieje na świecie tylko zło ale i dobro ,lecz kto przepełniony jest ciemnością,złem ,to i w całym świecie,wszędzie dookoła będzie widział zło,pamiętaj że ludzie mają też i dobro,światło w sobie które może rozświetlać mrok .

A Reinkarnacja owszem jest ,przecież sam jesteś Inkarnowanym ,Wcielonym W Ciało Materialne Duchem , tylko tego nie jesteś absolutnie świadomy ,ponieważ materia przesłania ci, znaczy ciało kim tak naprawwdę jesteś. w przeciwieństwie do mnie ,ponieważ doświadczyłem reinkarnacji osobiście wielokrotnie. ,a Jezus mówił "To Duch Panuje Nad Materią ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...
To wcale nie musi znaczyc, ze w poprzednim wcieleniu bylas mezczyzna, ale tez temu nie przeczy. Znam tez pare osob, ktore zachowywaly sie taj jak Ty w dziecinstwie. Te osoby mialy lepszy kontakt z plcia przeciwna, spedzaly z tymi ludzmi wiecej czasu jako male dzieci i integrowaly sie z nimi w pewien sposob. Moze u Ciebie bylo podobnie?

 

 

nie raczej nie...kurde no nie wiem co myśleć...a z kąd moge sie dowiedzieć jakie było moje poprzednie wcielenie??

 

Wierzę, że jest tak jak tu zostało napisane. Dziewczynka w wieku kilku lat zwracała się do rodzica jako płeć męska. Czytałem i widziałem filmy (np: o Dalajlamie n-tym z kolei) tez o wielu przypadkach, że kilkuletnie dzieci mają urywki kiedy potrafią opowiedzieć coś "co widzą przed oczami", a wiedzy "co widzą i co znają" nie dałoby się racjonalnie wytłumaczyć. Myślę, że w tym okresie następuje proces zapominania poprzedniego wcielenia i mniej więcej od 6 czy 7 roku życia zaczynamy pamiętać doświadczenia z obecnego wcielenia i całkowicie zapominamy z wcielenia poprzedniego (zdarzające się deja vu jest tylko/aż urywkiem, nawiązaniem do tego co było w poprzednim JA). Być może proces zapominania poprzedniego JA zaraz po narodzinach ma swój cel w wędrówce, rozwoju duszy.

 

A propos wędrówki dusz, kwestii ciał w tym wszystkim. Bardzo dobry jest wg. mnie film Terrence'a Malicka "Cienka Czerwona Linia" gdzie miedzy scenami walki na froncie pojawiają się poetyckie, filozoficzne przemyślenia poszczególnych żołnierzy na temat: życia, śmierci, dusz, różnych form będących odmianą tej samej wielkiej DUSZY. Bardzo dobry film swoją drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...