dahar_haza_du Posted January 18, 2016 Share Posted January 18, 2016 (edited) Witam kochani, jeśli poruszam temat już omówiony, lub załączam go do nieodpowiedniego działu, proszę o wybaczenie Tak jak wspomniałam w temacie od kilku lat borykam się z problemami skórnymi. Można powiedzieć, że sprawa zaczęła się w dzieciństwie, kiedy Mama przez bardzo długi czas leczyła mnie z wysypki na twarzy, która była odporna na wszelkie medykamenty. Następnie, gdy byłam starsza moja skóra znów zaczęła cierpieć i to bez widocznej przyczyny. Odżywiam się zdrowo, nie jem cukru i słodyczy, nie palę i nie piję alkoholu, więc zupełnie nie rozumiem, co się dzieje. Może Państwa zainteresować, dlaczego piszę akurat w tym wątku - ano dlatego, że moje wszelkie dolegliwości zbiegały się w czasie z problemami duchowymi. Leczyłam się wszelkimi możliwymi sposobami i kosmetykami, ale nigdy nie przyszło mi do głowy by nie sprawdzić, czy ktoś aby nie rzucił na mnie uroku, czy klątwy. Wiele osób w dzieciństwie i okresie nastoletnim zachwalało moją urodę, a później chorowałam. Ponadto zawsze byłam bardzo wesołym i radosnym dzieckiem, a przeszłam przez BARDZO burzliwy okres dojrzewania, którym prawie wpędziłam moją Mamę w depresję. Towarzyszyły mi wtedy destrukcyjne myśli, byłam pełna agresji, w szkole mi nie szło i nie miałam ochoty żyć. Zmieniłam się o 180 stopni Teraz, na studiach, mam wrażenie, że historia kołem się toczy, bo nagle mój wymarzony kierunek studiów okazał się ciężarem nie do zniesienia. Pisałam o tym w innym wątku, ale postanowiłam sprawdzić jajem, czy towarzyszą mi jakieś złe moce. Odstawiłam wbite do szklanki jajko na noc, a następnego dnia żółtko było otoczone białym, mętnym kokonem z białka, które dodatkowo wypuszczało białe niteczki na powierzchnię. Czy istnieje jeszcze jakiś sposób, aby sprawdzić, czy ktoś chciał mi zaszkodzić? Jak mogę się chronić? I czy ktoś z Państwa miał może podobne doświadczenia? Bardzo proszę o pomoc. Tl;dr - od kilku lat cierpię na problemy skórne oporne na leczenie, wydaje mi się, że ktoś mógł rzucić na mnie klątwę PS. Zapomniałam dodać, że kiedyś moją Babcię (pokój z nią) podobno przeklęła jakaś Cyganka, obciążając jej żeńską linię. Jestem niesamowicie do niej podobna z wyglądu i charakteru, może to jakiś trop? Edited January 18, 2016 by dahar_haza_du Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbieta. Posted January 19, 2016 Share Posted January 19, 2016 a przeszłam przez BARDZO burzliwy okres dojrzewania, którym prawie wpędziłam moją Mamę w depresję. Towarzyszyły mi wtedy destrukcyjne myśli, byłam pełna agresji, w szkole mi nie szło i nie miałam ochoty żyć. Zmieniłam się o 180 stopni Jak wtedy, tak i obecnie przyczyną zapewne są sprawy hormonalne. Radzę zrobić badania - poziom hormonów. Jestem pewna, że sprawa się wyjaśni bez "magicznych sztuczek". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.