Skocz do zawartości

ZMAR


Cobretti

Rekomendowane odpowiedzi

a mi caly czas snia sie zmarli tak srednio raz w miesiacu . zawsze z nimi rozmawiam . ostatnio jak w snie rozmawialam z ciocia ktora juz dawno nie zyje bylo mi tak potwornie przykro ,ze zaczelam plakac i po przebudzeniu plakalam jeszcze z 2 godziny !!! czy ktos wie co to moze znaczyc ? :?: :?: :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM WSZYSTKICH. DZIS PISZE PO RAZ PIERWSZY GDYZ BARDZO MNIE MOJ SEN ZANEPOKOIL ...SNIL MI SIE MOJ TATA KTORY NIE ZYJE 10 MIESIECY ZE ZADZWONILAM DO NIEGO A ON ODEBRAL TELEFON ,POJECHALAM DO NIEGO ALE ON NIC NIE MOWIL W TYM SNIE DUZO PLAKALAM I ZASTANAWILAM SIE KTO LEZY W JEGO GROBIE JAK ON ZYJE CIEZKI SEN DO TEJ PORY NIE MOGE SIE OTRZASNAC BARDZO PROSZE O INTERPRETACJE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniej nocy mojemu bratu śnili się nasza ciotka (zmarła ok 2 mies. temu), nasza prababcia (zmarła w nowy rok) oraz nasz dziadek ( zmarły 21.01.2007). Wszyscy leżeli w trumnach a my modliliśmy się za nich. Nagle mój brat poczuła rękę dziadka na swoim ramieniu ale również widział go w dwóch miejscach tj. obok siebie i w trumnie. Prababcia nagle zaczęła się przebudzać. Usiadła i powiedziała "o Jezusie!". Tata wziął ją na ręce i podał swojej matce, która złapała ją za brzuch. babcia zakryła ręką usta a na podłodze leżał kadłub ryby i wokół woda. Co taki sen może oznaczać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM WSZYSTKICH. DZIS PISZE PO RAZ PIERWSZY GDYZ BARDZO MNIE MOJ SEN ZANEPOKOIL ...SNIL MI SIE MOJ TATA KTORY NIE ZYJE 10 MIESIECY ZE ZADZWONILAM DO NIEGO A ON ODEBRAL TELEFON ,POJECHALAM DO NIEGO ALE ON NIC NIE MOWIL W TYM SNIE DUZO PLAKALAM I ZASTANAWILAM SIE KTO LEZY W JEGO GROBIE JAK ON ZYJE CIEZKI SEN DO TEJ PORY NIE MOGE SIE OTRZASNAC BARDZO PROSZE O INTERPRETACJE
- myślę sobie, ze ten sen jest reakcją na wciąż jeszcze świeże wspomnienie śmierci, dlatego też w całym obrazie przewija sie wątek rozpaczy. Zastanawiasz się wciąż, gdzie on teraz jest, czy jest szczęśliwy, generalnie normalne (choć bolesne) przemyślenia. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem ze zmarlym tata na zakupach. wiem ze zmarl i ze przyjechal do mnie samochodem ktory mielismy przed jego smiercia i ze przyjechal po cos waznego. gdy jedziemy autem juz ze sklepu, tata mowi wkoncu po co przyjechal. ja nic nie mowie odebralio mi mowe dlatego ze nie wiedizalam ze zmarly moze ponownie wrocic na ziemie. mowi ze mnie caly czas obserwuje i strasznie go nie pokoi moje zycie a szczegolnie to comnie laczy z kolega. mowi ze musze cos zrobic koniecznie bo takie jest moje przeznaczenie, a konkretnie powinnam sie zblizyc pierwsza bo ten kolega jest niesmialy. zawozi mnie do amifiteatru pod golym niebem przy cmentazru blisko naszego kiedys wspolnego osiedla. gdy pochodze do kolegi przedsatwia mnie wszystkim. wystawia sztuke (w rzeczywistoci takze) i ma wlasnie probe, ale moze zrobic pare min przerwe. odchodzimyna bok, rozmawiamy ze soba bardzo zarliwie. proponuje mi glowna role jego "dziewczyny" w przedstawieniu. na koniec mnie caluje w policzek i mowi zebym to przemyslala. gdy odchodze tata nadal na mnie czeka. wsiadam do samochodu i tata odwozi mnie do domu. rozmawia chwile z rodzinka i znika.

Powiem tyle ze nie chce sie do niego zblizyc bo mysle ze to nie mam sensu, chcoiaz po tej radzie taty juz nic nie wiem... ale nadal mysle chociaz mniej ze to niemozliwe zeby tak sie stalo. poza tym nie mam zamiaru grac w przedstawieniu nawet nie wiem czy na niego przyjde, wiec nie sa to moje pragienia. nie wierze tez ze sny sie spelnialaja. W mojej rodzinie jednak zmari w takich snach (ne wiem czy to taki rodzaj :)) zawsze dobrze radza, czasem nawet ratuja zycie (robia to zadko ale w bardzo waznych sprawach...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wyjaśnienie mi mojego snu śniła mi się zmarła siostra cioteczna mojej żony zmarła na nowotwór 3 tygodnie temu była bardzo wyniszczona choroba ,a w moim śnie wygladała zdrowo i po prostu ładnie byliśmy w jakimś pokoju serdecznie mnie ucałowała nie wiem czy to było powitanie czy pożegnanie ale było serdeczne. I sen się urwał chciaż wiem że miałem swiadomość że jest już osobą zmarła nie bałam się a jestm osobą która raczej sie obawia zmarłych. Czy możecie wyjaśnić dlaczego mi się sniła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mialam podobny sen...z tym ze to bylo dzien przed Dniem Wszystkich Swietych.Snil mi sie wujek ktory zmarl na raka. Bylo to 10 lat temu a ten sen mam przed oczami do dzis...Ja pamietam ze w snie blagalam zeby mnie zabral do siebie. On powiedzial do mnie, że kiedy przyjdzie czas sam po mnie przyjdzie. Pamietam ze wstalam zaplakana. Ja widzialam go zarowno w dwoch postaciach jak byl zdrowy a potem takiego jak byl już po chemioterapii. Pamietam ze bylo to dla mnie straszne przezycie. Ale w snie powiedzial do mnie żebym się czasem za Niego pomodliła...bo On bardzo tego potrzebuje. Teraz minelo już ponad 10 lat od dnia kiedy mialam ten sen. Modlę sie za Niego codziennie...Nawet gdy zapomnę...ok godz 24, 01.00 coś mnie budzi ;) ...i tak musze się za Niego pomodlić.

Sądze że Tobie też ta osoba daje znak byś się za nią pomodlił. Może nie mialeś czasu by się z nią pożegnać... tak jak i ja.

pozdrawiam gorąco:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiarusek1, to sen - pożegnanie. Zmarli, ktorzy przed śmiercią wiele wycierpieli, śnią nam się zdrowi wtedy, gdy są już szczęśliwi, wolni i chcą abyśmy to zrozumieli. Po prostu.. i aż wybrala Ciebie , aby przekazać rodzinie, że w końcu przestała cierpieć i jest szczęśliwa.

To dobry sen, uczucia jakie Ci w nim towarzyszyły opisujesz również jako pozytywne, więc zmarła odbiera Cię jak przyjaciela i na perno będzie czuwać nad pomyślnością Twojej rodziny..

Pozdrowienia. Ag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dark_moon, ufaj przede wszystkim Swojej intuicji... Nie należy brać pod uwagę każdego szczegołu snu o bliskim zmarłym, ponieważ samo pojawienie się we śnie takiej osoby skłania nas podświadomie w czasie trwania tego snu, aby - skoro już tato się pojawił spróbował rozwiązać Twój problem, jest to próba zrzucenia odpowiedzialności za podjęte, lub mające nastąpić w Twoim życiu decyzje. W realnym świecie niestety musisz podjąć je sama i tu wlaśnie zaczyna się główny problem... Tatę we śnie niepokoi twoja relacja z kolegą, czyli zawieszenie tego związku-nie związku w próżni. Moim zdaniem chce Cię skłonić do poczynienia jakichkolwiek kroków... Podjęcia jakiejkolwiek decyzji, byleby skończyć juz niewygodną sytuację. A teraz krótkie uzasadnienie: Twoja bliska zmarła osoba, czy w to wierzysz, czy nie - jest rzecznikiem Twoich interesów, a nie interesów twoich kolegów, znajomych, potrafi ostrzec, gdy dzieje się coś złego, ale i zapowiedzieć radosne wydarzenia, chce uczestniczyć w każdy dostępny sposób w Twoim dalszym, samodzielnym życiu. Ze snu wynika jasno, że Tato domaga się od Ciebie zwykłego : "W TE ,ALBO WEWTE"...

Pozdrowionka. Ag. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wam bardzo za odpowiedzi mialem nadzieję że to nie jest zły sen bo nie bałem sie wcale ,ale znajomi mówili że zmarli się śnią tylko kiedy ma się wydażyc coś złego więc postanowiłem to sprawdzić. Dziękuje jeszcze raz i chcę dodać że faktycznie nie mogłem być na pogrzebie z przyczyn odemnie nie zależnych więc tym bardziej się ciesze że było to tak miłe pożegnanie gdyż pierwszy raz nie obawiałem się zmarłej osoby a o modlitwie nie zapomnę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec miał sen. śnił mu się jego zmarły ojciec. który wyszedł z tunelu w białej koszuli elegancko ubrany <obecnie nie zyje 7 lat> wystawił reke do ojca i powiedział "choc synu, czas na ciebie" po czym obudził sie wystraszony... nalezy dodac, ze tej nocy byl pijany, a jest alkoholikiem...ma tez isc do szpitala na koronografie ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazam, ze to albo przestroga od Twojego dziadka, podswiadomosc Twojego taty lub majaki pijackie. Czesto zmarli nawoluja do swoich dzieci gdy im sie bardzo nie podoba to co czynia na ziemi. Jezeli Twoj ojciec jest alkoholikiem to czasem moga budzic sie w nim wyrzuty sumienia, ktore czasem bija na alarm np. przez sen. Znaczy to, ze byc moze chce z tym skonczyc bo wie jakie konsekwencje moga sie z tym wiazac i szuka pomocy. Z drugiej strony zaawansowani alkoholicy miewaja bardzo silne omamy pijackie co takze odbija sie w snach. Na pewno sen trzeba uwazac za przestroge i w zaden sposob nie wolno jej lekcewazyc. Miejmy nadzieje, ze Twoj ojciec powaznie sie przestraszyl po tym snie i zacznie cos z tym robic.

 

Wiem o tym wszystkim bardzo dobrze, gdyz moja najlepsza przyjaciolka przechodzi przez to ze swoim ojcem wiele lat. Jemu takze zdarzaja sie takie sytuacje bardzo czesto. Tylko, ze np. on widzi zmarlych po wypiciu np. juz dwoch czy tam trzech piw i nie tylko we snie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

na poczatek witam wszystkich

i prosze o pomoc , od dluzszego czasu nie pamietam zeby mi sie cos snilo :/ dlatego sen ktory mi sie przysnij jest dla mnie zastanawiajacy , niestety nie pamietam zbyt wielu szczegulow, i byl krotka wizja. do rzeczy:

sen wygladal mniej wiecej tak: miejsce dom rodziny babki i dziadka , dokladniej pokoj goscinny, byli w nim napewno ja,babka i niejestem pewien ale chyba tez moja matka,

w rogu byl moj śp dziadek tylko ja go widzialem, wstal i podszedl do mnie pomiedzy obecnymi nic nie mowil tak jak by wiedzial ze i ttak nic nie uslysze, pamietam tylko wyjatkowo pogodny wyraz jego twarzy, zblizyl sie do mnie , nie jestem pewien czy mnie dotknol ale wrazenie ze poczulem jego obecnosc. wiecej nie pamietam nie byl to dla mnie zaden koszmar nie wystraszylem sie go , powiedzial bym raczej ze mnie uspokoil,

dodam tylko ze miesiac temu pochowalem dziadka :( byl mi bliska osoba , i cos czuje ze pojawienie sie jego osoby/ducha w mym snie musi cos znaczyc :/

z gory dzieki za pomoc

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie prosze o żadną interpretacje... Chciała bym o czymś powiedzić. Mianowicie chodzi o to że jakiś czas temu śnił mi się mój zmarły sąsiad który chodził po moim ogrodzie z kosą w ręku i ścinał trawe, niebyło by nic w tym dziwnego iż fakt że akurat następnego dnia była rocznica jego śmierci (oczym nie wiedziałam, dopiero moja mama powiedziała mi o tym) mama poradziła mi żebym odwiedziła go na cmentarzu... I chyba tak właśnie zrobie... Ja dość często mam takie dziwne zgodne z rzeczywistością sny... Np. jakiś czas temu siostra powiedziała że zabierze mnie w pewne miejsce gdzie napewno nie byłam... Nie miała do końca racji... 2 miechy wcześniej byłam tam we śnie... Na jawie po raz pierwszy... Zaczynam się siebie bać :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich! tez mam czasem takie dziwne sny o zmarlych np. jakies poł roku temu śniła mi się moja nie żyjąca od 17 lat babcia śniło mi się że leżała w czymś takim podobnym do trumny ale było to otwarte leżała tam niby 12 lat i była coraz grubsza rósł jej brzuch później okazało sie ze przez te 12 lat była w ciąży nagle zaczęła rodzić dziecko i ożyła dziwnie to wyglądało bo to była już staruszka na tym skończył się mój sen wiedziałam że coś się wydarzy tylko nie wiedziałam co i bałam sie o moje dzieci następnego dnia odwiedziła mnie moja bratowa miała problem nie wiedziała co zrobić powiedziała że mieli wypadek przy pracy i obawia się czy nie bedzie w ciąży od razu przypomniał mi się ten sen i zaczęłam się śmiać opowiedziałam jej o nim była zdziwiona ja też miałam więcej takich dziwnych snów i szybko sie sprawdzaja.

 

 

dzisiejszej nocy śniła mi się moja nie żyjąca od ponad roku teściowa ze byliśmy u niej w domu stała tam taka stara duża szafa a w tej szafie były poukładane firanki i zasłonki wyciągłam jedna z tych firan i byłam zaskoczona że ona jest taka bielutka a była juz stara i ze pamietałam że za życia ona nie miała takich bielutkich firanek śniło mi sie tez coś że to ja dostałam klucze do jej mieszkania zeby zrobić porzadek z jej rzeczami i podzielic między jej dzieci a nie chciałam ich dziwi mnie to bo jak żyła nie mielismy ze sobą dobrego kontaktu a na jej pogrzebie tez nie byłam ponieważ byłam wtedy w 5 miesiącu ciąży i nie kazali mi isc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam! od jakichs dwoch lat mam powtarzajacy sie motyw w snach. sni mi sie moj ojciec, ktory przychodzi do mnie jako duch i rozmawia ze mna (musze dodac ze moj tata zyje!). albo sni mi sie ze ktos przychodzi z wiadomoscia o jego smierci. te dwa epizody pojawiaja sie w roznych kombinacjach, ale zawsze moj tata jest umarly. nie rozumiem tego, bo on cieszy sie dobrym zdrowiem. nie wiem tez dlaczego to akurat on mi sie sni i nikt inny, tym bardziej ze od dwoch lat nie mieszkam w domu rodzinnym i kontakty nasze sa rzadsze.

 

prosze o pomoc w interpretacji, takie sny powtarzaja sie juz bardzo dlugi czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam poraz pierwszy na forum.

Bardzo prosze o interpretacje mojego snu.

2 tygodnie temu zmarł moj dziadek,bylem z nim mocno zwiazany emocjonalnie.Dzisiaj przysnilo mi sie ze wyniesli jego trumne z jakiegos pomieszczenia na dwor,wujek zaznaczyl mu znak Krzyza na czole,potem podszedlem pod trumne i stanalem nad nia-nagle dziadek zaczal sie poruszac chociaz był martwy,mialem taka podswiadomosc ze to diabeł porusza zwlokami,pozniej dziadek wyciagnal do mnie reke i poprosil zebym go za nia przytrzymal,zrobilem to bo chcialem mu pomoc,dac wsparcie.

Zgory dziekuje za kazda pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja co kilka dni mam dziwne sny z udziałem osób które nieżyją (lub prawdopodobnie).Dzieje się tak od ok 2 miesięcy od śmierci mojego bliskiego kolegi.

 

Najdziwniejszy sen jaki mnie spotkał to taki w którym spotkałam dziewczynę w czarnych włosach.Wszem i wobec oznajmiła że jest moją nową koleżanką.Zaprowadziłam ją na basen gdy za plecami usłyszałam nagle głos mojego zmarłego kolegi "Ale ja też tu jestem"

Tej samej nocy śniło mi się że ja,ona i on szliśmy po sklepie i ona nagle powiedziała "jestem zazdrosna".Kolega się zaśmiał i powiedział "Eee tam o Kasię nie bądź zazdrosna!"

 

jakiś czas później opowiedziałam o tym śnie bracie kolegi.On powiedział że mogła to być zmarła przyjaciółka owego kumpla...Zmarła 2 miechy przed nim...

 

 

tylko że ja jej nigdy w życiu nie widziałam!Dopiero później po tym śnie na zdjęciu i było jakieś podobieństwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

w środę 1,5 tygodnia temu, zmarł ojciec mojego chłopaka. męczył się. widziałam go w agonii. miał raka. nie widziałam jego śmierci, widziałam natomiast jak sięmęczył przez całą chorobę i dzień przed śmiercią.

Tego dnia, gdy zmarł przyśniło mi się coś bardzo dziwnego. śniło mi się, że jestem w nim. w środku, czuję jak się męczy, czułam się taka zgnieciona tam w środku, w jego ciele, dusiłam się i on też się dusił, tak samo się dusiliśmy, koło ojca mojego chłopaka stał mój cxhłopak, jego mama i siostra mojego chłopaka(5letnia), a ja czułam jakbym umierała razem z nim, ale... w nim, w jego ciele- dokjładnie byłam chyba w jego brzuchu, zwinięta jak niemowlę, ale miała tyle lat co teraz-17.

natomiast żonie straeszego brata mojego chgłopoaka śniło się kilka dni przed śmiercią taty, że ona urodzi syna, że będzie życie za życie, i że jej mąż(brat mojego chłopaka) bedzie bardzo rozpaczał i przeleje miłość na syna. ona była już wtedy w ciąży(teraz jest w szóstym miesiącu), i rzeczywiście to chłopiec. czy te sny są jakoś powiązane?

dodam, że razem z nią(bratową chłopaka) mamy dobry kontakt, ale rzadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jakiś czas temu miałam strasznie dziwny sen. Tak więc śniło mi się, że razem z koleżanką chodziłam po mieście, znaczy no odwiedzałam większość znanych mi miejsc w mojej okolicy, normalnie rozmawiałyśmy itd. ale wszędzie w tym miejscach leżały trupy. I to nie takie jakieś całe we krwi, jak po jakiejś strzelaninie czy coś z tych rzeczy, tylko takie ładnie ubrane w garniturki, dosłownie jakby właśnie miały być pochowane. Najdziwniejsze jest to, że zupełnie się tego nie bałam. Wydawało mi się to takie zwyczajne, czy nawte śmieszne, a w rzeczywistości na prawdę boje się trupów... Mam nadzieje, że macie jaki pomysł na interpretacje;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

Dzisiaj w nocy śnił mi się mój zmarły 10lat temu tata. Leżał na łóżku i wydaje mi się że umierał. Za parę dni mija rocznica jego śmierci i wiele sobie obiecuje że pojadę na cmentarz "zajrzeć" do niego.

Jako że urodziło się nam dzieciątko 2 mce temu mam nadzieję że sen nie oznacza czegoś traumatycznego ?

 

proszę o interpretację

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dzisiaj w nocy śnił mi się mój zmarły 10lat temu tata. Leżał na łóżku i wydaje mi się że umierał. Za parę dni mija rocznica jego śmierci i wiele sobie obiecuje że pojadę na cmentarz "zajrzeć" do niego.

Jako że urodziło się nam dzieciątko 2 mce temu mam nadzieję że sen nie oznacza czegoś traumatycznego ?

Twój Tata nie chce, abyście o nim zapomnieli. Pamiętaj o Nim, bo On o Was cały czas pamięta. Choć nie ma go przy Was ciałem to duchem troszczy się o całą Waszą Rodzinę. Pomódl się za Niego już teraz. Nie czekaj na kolejną rocznicę. Bo kochasz Go nie tylko w rocznicę śmierci, nieprawdaż?

Ps. On napewno czuwa nad Waszym Maleństwem. :wink:

Mam nadzieję, że pomogłam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w nocy miałam dziwny sen...śniło mi się, że byłam w jakimś obcym miejscu z obcymi ludźmi, i Ci ludzie się bardzo ze sobą nie lubili, można powiedziec że było 2 nienawidzące sie drużyny i tylko ja byłam nowa z góry przypisana do jednej z nich, gdy ten mój niby"wróg" podszedł do mnie i prosił mnie o pomoc poszłam z nim....no i zostałam bardzo oszukana, za to że przeszłam tam chodź na chwile, tamci chcieli mnie uratować.....zaczeli wykopywac jakieś zwłoki, były poćwiartkowane, widziałam głównie tylko głowe bo reszta była w rozsypce...ten trup był zielony taki obrzydliwy a potem dali mi coś do picie, lecz gdy to zobaczyłam wydawało mi się że pije coś z tego trupa i wszystko zwróciłam...gdy obudziłam się było mi bardzo niedobrze...proszę o interpretacje...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :!:

Miałam dziwny sen i bardzo prosiłabym o jego interpretację :!:

Śnił mi się po raz pierwszy mój teściu, który nie żyje już od 20 lat - w tym śnie miał bardzo nie proporcjonalną głowę względem swojego ciała. Mówił coś do mnie jednak nie potrafiłam go zrozumieć, gdy odchodziłam chciał iść ze mną, ale nie mógł wstać z łóżka w którym od początku leżał. Pokój był bez mebli, popielaty, tylko jego łóżko, a na ścianie obraz (na nim był Jezus Chrystus - przynajmniej tak mi się zdaje). Wychodząc z tego pokoju na podwórko była miednica z różową wodą, i nic innego nie było prócz tej miski i szarości wokół mnie.

Boję się, że mogą być jakieś kłopoty rodzinne, tym bardziej że w tym momencie jestem skłucona z mężem i z jego matką.

Z góry dziękuję za interpretację.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym tygodniu zmarl wujek mojego meza, mial raka pluc. Moj maz przeyzl mocno smierc wujka. A dzisiejszej nocy snilo sie mu ze stoi przed domem wujka, on jest w oknie z jakimis innymi osabami(ktorych moj maz nie zna) i mowi do niego:"chodz do nas" :( Nie podoba mi sie za bardzo ten sen, tym bardziej ze od wczoraj czuje jakis dziwny niepokoj w srodku ze cos jest nie tak. Moze jest dla tego snu jakas bardziej optymistyczna interpretacja... czekam na szybka odpowiedz bo chyba sie tu zamecze czekajac do wieczora az wroci do domu caly i zdrowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami śni mi sie zmarła przed prawie trzema laty ukochana BABCIA , nagle znajduje sie babcia wpokoju w którym mieszkała ,widząc ją mówie jej ze ona przecież nie zyje ,ale bardzo sie ciesze ze ją widzę , w snie okazuje sie ze ona tak naprawde nie umarła tylko złożyli ją żywą do trumny i jest mi bardzo smutno ,ze musi umrzeć .

 

co to oznacza? chce tylko zaznaczyć ze bardzo tęsknie za Babcią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pod moim loginem chwilowo pisze moja zona, która prosi o interpretacje snu.

 

Prosze o interpretację mojego snu - który strasznie mnie przeraził. Mianowicie byłam w nieznanym mi dotad domu i w drzwiach ujrzałam kartkę ( nie wiem co było na niej napisane), wiem że była od osoby niezyjącej, takiej którą znałam ale nie super blisko (zmarła 7 lat temu). W pokoju siedzieli moi bliscy, powiedziałam im o tym co zobaczyłam, że wiem że to informacja z zaswiatów i poprosiłam o wspólną modlitwę. Po tym do pokoju weszło kilka osób, a kobieta podeszła do szafki ( we snie wiedziałem że to moja szafka) i zaczęła wyjmowac moje rzeczy ( rózne ksiązki, jakies bibeloty) i wkladac jakies nowe ksiązki. Zapytałam -Dlaczego wyjmuje Pani moje rzeczy?? Ona spojrzała na mnie znacząco i wtedy zapytałam czy mój czas dobiegł końca. Powiedział że tak i że musze zdawać sobie z tego sprawę, że jetsem w takim wieku że powinnam to brac pod uwagę ( mam 27 lat). Powiedziała _my każdemu dajemy znak- ale nie każdy potrafi go zinterpretować. Chciałam zapytać ila czasu mi zostało ale zabrakło mi odwagi. Obudziłam się przerazona i cały dzień tak się czuje, mam dwójke dizeci i nie chce umierać. Bardzo prosze o interpretację mojego snu.

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam :wink:

Jakieś 2 tygodnie temu śniło mi się,że jestem z moją mamą i z moim nie żyjącym już dziadkiem nad jeziorem,weszliśmy do pontonu i gdzieś popłynęliśmy.Dopłynęliśmy do jakiegoś mola,pierwsza wyszła moja mama,ja nie chciałam,chciałam popłynąć dalej z dziadkiem,ale on kazał mi wyjść.Jak to zrobiłam to dziadek zaczął mieć dreszcze i strasznie nim rzucało..wtedy się obudziłam.. :roll: Co to może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko, powiedz mi, czy przeżyłaś ciężko śmierć dziadka i czy często o nim myślisz? Oraz czy Twoja Babcia za nim bardzo tęskni? Jeśli chcesz, odpowiedz na Pw.

 

[ Dodano: 2007-11-04, 21:19 ]

Sądzę więc, że Twoj dziadek chce przekazać Wam, że nie cierpi. Że jest mu dobrze tam gdzie jest i abyście pamiętali wszyscy to, co bylo dobre i to, co dzięki niemu przeżyliście. To dobrze, że Twoja Babcia pamięta o Nim. On nad Wami czuwa, Agnieszko. Pozdrawiam!

Mam nadzieję, że pomgłam

 

[ Dodano: 2007-11-04, 21:30 ]

Kiedy zmarł mój dziadek to się troszeczkę w duszy cieszyłam

moze ujmijmy to jako odczucie ulgi, nie szczescie - tak jest ładniej i z większym szacunkiem. :wink: A do wszystkich zmarłych mam wielki szacunek, bo wem, że nad nami czuwają. Skoro jak napisałaś Twoja rodzina tęskni, to może przekaż, że Dziadkowi może z tym być źle, że wszyscy tak bardzo cierpicie i chciałby, abyście wiedzieli, że jemu jest dobrze i pomimo wzystko opiekuje się Wami i chce, abyście zajęli się także swoimi wasnymi problemami. Sądzę, że wystarczająco często chodzisz na Dziadkowy Grób. Czy byłaś tam w Święto Zmarłych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda,źle to ujęłam.Nie cieszyłam się,że odszedł,tylko poczułam ulgę,że już nie musi cierpieć.

Tak byłam na cmentarzu,w grudniu ma urodziny i też mam zamiar się tam wybrać.

Anetko to nie jest tak,że cierpimy dlatego,że odszedł.Wiemy,że jest Jemu tam dobrze i chcemy,aby był szczęśliwy tam gdzie jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałem 2 sny:

1. Śniło mi się że ktoś mnie porywa potem siedze koło kolesia który ma włosy pokryte żelem on na łóżku ja na ziemi. Potem mnie wypuszczają i ide do sklepu kupić paluszki.

Potem znowu wchodzę do jakiegoś tunelu gdziie mnie porywają i powtarza się ten scenariusz co napisałem wyżej.

2. Śnił mi się mój pies który zmarł w lipcu :( :cry: :sad: . A dokładniej to że ja siedziałem na fotelu a mój piesek naprzeciwko mnie i taki był cały sen.

 

Co mogą oznaczać te sny?? Proszę o jak najszybszą odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem mam dziwne sny... śnią mi się dziwne śmierci różnych osób... czy przyjaciół czy wrogów, np. ostatnim takim snem było jak znajomy chciał skoczyć z mostu <był to jego koniec wiec odległość nie była wysoka> i skoczyłem wraz z nim, on zginął a mnie się nic nie stało...w chwilę potem mój "wróg" z którym skoczyłem ze środka mostu spadł na kamienie i też zginął gdyż leżał nieruchomo... ja zaś odczuwałem lekki ból...

 

 

Innym razem śniło mi się jak mój ojciec można by powiedzieć rzucał się we śnie i jakbym się obudził, zrobiło się zimno...pojawił się duch sąsiada <który żyje> mówiąc coś w rodzaju "ja go nie wezmę" rano jak się obudziłem miałem siniaka na ręce chociaż nie sądzę żebym sobie go podczas snu mógł zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

snilo mi sie ze moj zmarly tata siedzi w kuchni jeszcze z przed remontu. pije kawe swoja ulubiona:). wchodze do kuchni i jestem zdziwiona bo wiem ze nie zyje. Tata kaze mi nic nie mowic tylko uwaznie sluchac co powie...

jak to mam tlumaczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sni sie czesto nie zyjaca juz osoba, ktora znalam ale ktorej nie lubilam za zycia, dlatego nie mam pojecia dlaczego nachodzi mnie w snach.Byl to brat mojej kolezanli, ktorego nie znosilam bo byl strasznie pyskatym, rozwydrzonym gowniarzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadek zmarł dziesięć lat temu śniła mi sie szkola polowa rodziny i dziadek który mieszkał w dość dziwnym pomieszczeniu otworzył małe drzwiczki i zapytał różyczko czy możesz mi pomóc?

ktoś mi powie co to moze znaczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Parę miesięcy temu zmarł mój brat. śni mi się w miarę regularnie, ale pierwszy raz śnił mi się 2 dni pod rząd:

 

przed wczoraj: śniło mi się,że - dokładnie nie pamiętam - wyobraziłem sobie brata i bardzo mocno go przytuliłem i pocałowałem w policzek, pamiętam że czułem jego zarost na twarzy. Brat chyba nic nie mówił a ja chyba płakałem , ale dokładnie nie pamiętam .

 

wczoraj: śniło mi się,że byłem w jakimś pomieszczeniu, pokoju to chyba nawet jakiś sklep był. Był tam mój brat i bratowa. Mój brat żył ,chociaż było już po pogrzebie,ale żył normalnie i ja byłem bardzo szczęśliwy w tym śnie. Ja pokazywałem im swoje włosy, bo byłem dziwnie ostrzyżony ,z przodu na zapałkę tak do połowy ,a z tyłu miałem normalnie- pokazywałem im to i bardzo byłem zły , że tak mnie ktoś ściął. W tym śnie wszyscy wiedzieli,że mój brat umrze. Potem, mój brat powiedział, że muszą już jechać ( dodam że za życia brat mieszkał 500km ode mnie)i wtedy ja zacząłęm strasznie płakać, ciekło mi z nosa, usiadłem na ziemię; bo miałem jakieś takie przeczucie,że Go już nie zobaczę i bardzo nie chciałem żeby jechał. i Potem wlazłem za jakąś szybe wystawową i byłem w jakimś sklepie.....więcej nic nie pamiętam. Bardzo bym prosił o jakieś przybliżenie o co chodzi w tych snach.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1,5 m-ca po śmierci mojego taty miałam sen, że przyszedl do mnie i czułam ogromny spokój z jego strony, ja płakałam i powiedziałam mu że bardzo za Nim tęsknię.

Jedyne co powiedział do mnie to że też tęskni za nami.

 

A wczoraj dla mojego brata się śniło że moja mama jest w ciąży, a tak naprawdę to ja sie z mężem staramy o dziecko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uh, wiec tak: sen nie jest moj, przysnil sie mojej mamie, ale mam nadzieje, ze wystarczy

 

Na wstepie napisze, ze malo z mama rozmawiamy LECZ, kiedy powiedziala, ze przysnila jej sie moja w pazdzierniku zmarla babcia (jej mama) to nawet zachecalam ja do mowienia. Tutaj jeszcze powiem, ze mama caly dzien byla podekscytowana (czy moze raczej-pod wrazeniem) snem i jak opowiadala mi go wieczorem to widzialam, jak to przezywa - promieniala. Relacja babci i mamy: bardzo dobra, moja mama byla jej pupilka i jako jedna z 3 corek naprawde sie nia opiekowala. Mama jest religijna i wierzy, ze babcia przyszla do niej w nocy, ja jestem ateistka i podswiadomosc ciekawi mnie bardziej.

SEN

Moja mama lezala na lozku w domu babci, a wiec tez domu swojego dziecinstwa. Cała przestrzeń była realna, wszystko na swoim miejscu. Mama (powiedziala to b. przejeta), lezala na takim samym lozku, na jakim zwykle lezaly z siostrami, jak byly mlode. Z tym, ze ona byla w tym snie jedna. Dodatkowo, miala tam 18 lat (czyli tyle, ile mam teraz). Mama uslyszala, jak babcia przeszukuje dom gdyz dziadek (w tym snie) ja zdradzal. Babcia nie powiedziala mamie, ze dziadek ja zdradza, ale mama w jakis sposob wiedziala. Babcia, w tym snie, nie wypowiedziala w ogole ani slowa, ale szukala zdjecia kobiety (w ogole jakiejs kuzynki dziadka czy jakos tak, w kazdym razie ta kobieta-postac realna, miala na imie Anna, ale wszyscy wolali na nia Ana), z ktora zdradzal ja dziadek. Moja mama, tak lezac sobie, zauwazyla ze ona ma w lozku zdjecia tej kobiety-kuzynki i jeszcze duzo innych starych zdjec. Mama nie wie dokladnie dlaczego, ale w tym snie starala sie jakos schowac te zdjecia pod koldra, zakryc je jakos, zeby babcia ich nie znalazla. Mama nie bala sie babci, nie chodzilo tez o oszczedzenie jej przykrosci, chciala - sama nie wiedziala czemu - ukryc tamta kobiete ze zdjec. Ale babcia weszla do pokoju i, nic nie mowiac, zaczela po prostu szturchac mame, zeby wydobyc te zdjecia. (tutaj moja mama jak opowiadala az promieniala bo mowi, ze naprawde poczula, jak babcia ja szturchala) Babci udalo sie wyjac z uscisku mamy tylko jedno zdjecie, ale nie tej Any. Na tamtym zdjeciu byly jakies inne krewne dziadka i nie bylo w nich nic specjalnego procz tego, ze mialy po czesci zapadniete, po czesci umalowane oczy (mama okreslila to: miały oczy troche takie jak ty sie malujesz) Babcia wziela to zdjecie i ta cala Ana juz jej nie obchodzila. Wtedy moja mama sie obudzila.

 

jesli to mialoby miec jakis zwiazek, to od 2 lat (chociaz w sumie moze cale zycie) zyje z zaburzeniami odzywiania. Jednak u nas w domu (ja, matka, ojciec) nigdy nie wspomina sie okresu, kiedy siegnelam minimum - wlasciwie nawet wtedy (a 40 kg u 170 cm dziewczyny chyba bylo zauwazalne)nigdy o tym nie rozmawialismy, nikt nie powiedzial slowa na A (nie wiedzialam w ogole, ze mama sie z jakas jego forma - co prawda inna w kontekscie wypowiedzi, ale zawsze - zetknela) i oni do konca uwazali to za fanaberie, jakis moj durny kaprys za moda (babcia juz byla wtedy chora)

ostatnio schudlam

 

jakies sugestie co moja matka moze miec na mysli? z reguly woli nie wracac do "tego, co bylo dawno i nie prawda" :wink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich!!!

Bardzo prosiłabym o pomoc w zrozumieniu mojego snu. Dwa tygodnie temu zmarła mi babcia, którą bardzo kochałam i byłam do Niej bardzo przywiązana. Przeżyłam to strasznie :cry: Nie mogłam tego zrozumieć dlaczego... Wczoraj śniła mi się moja babcia. Był to miły sen. Rozmawiałyśmy, przytuliła mnie i złapała za ręke mówiąc, że wszystko będzie dobrze. Nie rozumiem tego... Czy moja babcia chciała mi coś powiedzieć?? Bardzo proszę o jakąś odpowiedź. Z góry dziękuje i pozdrawiam :wink:

 

[ Dodano: 2008-02-06, 00:27 ]

Zapomniałam jeszcze dodać, że w tym moim śnie babcia była żywa, wyglądała bardzo dobrze i może to głupie, ale to było takie realne, że nie mogłam wybudzić się z tego snu i czułam dotyk babci na moim ciele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa prosta. Uderzyła Cię śmierć babci, zbiła Cię z nóg i chciałabyś wierzyć, że wszystko jest w porządku. Być może to sama babcia chciała Ci przekazać, że tam, gdzie teraz jest, jest naprawdę dobrze i nie masz powodów do umartwiania się. Możliwe także, że "sama" stworzyłaś ten sen jako odbicie Twoich smutków, pytań, odpowiedzi - chciałabyś po prostu nie być w takiej sytuacji w jakiej jesteś. Co tu więcej mówić? Pomódl się za Babcię i wiedz, że z nią z pewnością wszystko w porządku, patrzy na Ciebie z góry i być może jest jej przykro, że tak się smucisz? Głowa do góry.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje bardzo za odpowiedz:) Obyś tylko miała racje... Mam nadzieje, że mojej Babci jest dobrze tam gdzie jest i wierze, że czuwa nade mną :cry: A co najlepsze, tej nocy podobny sen śnił się mojemu bratu. Widział szczęśliwą babcie w dużym jasnym pokoju, gdzie miała duży telewizor i była bardzo radosna. Mam nadzieje, że właśnie to nam chciała przekazać, że jest Jej tam dobrze i, że czuwa nad nami. Dzięuje jeszcze raz za pomoc, ale może to również mógłby ktoś skomentować. Czy to znaczy, że Babcia odwiedza nas teraz w naszych snach? :???: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam moja siostra miala bardzo dziwny sen ze mna w roli glownej mianowicie snilo jej sie ze zmarlam i ona plakala bardzo.... Na oltarzu bylo takie duze moje zdjecie . Moj brat siedzial z jakas kobieta w lawce, ta kobieta trzymala ksiazeczke i... trzy piwa ...

 

moja macocha patrzyla sie na moja siostre ze swoja niemila mina i nagle tata powiedzial "kolejna smutna noc wszystkie psy wyc beda" ..

moj siostrzeniec podszedl do mojej siostry i sie pyta czy Dziadek mnie poglaska ona na to ze tak... A babcia?ona mowi ze pewnie tez i nagle tata wstal.. Moja trumna stala na gorce z piachu tata chcial ja wcisnac w wykopany dol wlasnymi rekami ale trumna bokiem poleciala a moja macocha mowi ze sie udepta a moja siostra w tym snie chciala sie poklocic z nia i nagle obudzila sie cala zaplakana...

 

przerazajace...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.

W grudniu zmarła moja mama. Przysniła mi się od tego czasu tylko raz. Sen był krótki.

Mama siedziała a samochodzie, tata zapytał: jedziemy już? , ona odpowiedziała,: nie, jeszcze zaczekamy, za kilka godzin sie wyjasni.

 

Zapomniałam ten sen. Ale wiem, ze to była zapowiedz rozwodu. na drugi dzień powiedziałam mężowi, że odchodzę, a kilka dni później złozyłam pozew rozwodowy.

 

Od tego czasu wszystko było ok. Teraz mieszkam w domu rodzinnym. Prez ostatnich kilka nocy miałam wrażenie, że widze mamę siedzącą w kuchni przy stole. Tej nocy już się nie pojawił. Wygladało na to, że czuwa, opiekuje się domownikami.

 

Rano mój mąż przyjechał po córkę. Okazało się, że w nocy sniła mu się moja mama. Sen równiez był krótki. Mama tylko mówila: ładnie, ładnie. Mąż obudził się, bo zaczęły sie włączać i grać zabawki córki.

dodam że mąz awanturuje się o córkę, nie chce pozwolić mi na spokojne zycie, robi różne dziwne rzezcy, żeby mi tylko nie dac rozwodu, chociaż wie doskonale, że to on zniszczył to małżeństwo.

 

Mój sen już rozgryzłam i wiem, że to była zapowiedź rozwodu. Ale o co chodzi w męża śnie? Co noc modle sie i proszę mamę o wsparcie. czy ona w ten sposób mi pomaga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym sie zapytacczy mi ktos wytlumaczyl moj sen...

Snil mi sie moj najlepszy przyjaciel ktory nie zyje (powiesil sie)miesiac temu.

Snilo mi sie ze sie z nim spotkalem rozmawialem z nim w szkole czy gdzies,zapytalem sie go dalczego to zrobil,odpwiedzail ze byl zly sytuacja jakas,bo mial zla sytuacje w szkole czy cos i kto by go chcial z takimi referencjami jak by e poradzil i ze byl na cos zly niepamietam dokladnie potem cos jescze dalej chcial powiedziec ale sie obudzilem......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę się mylić,ale jeżeli w snach zmarli mówią o tym czego nie zdążyli powiedzieć,to poprostu proszą o modlitwę za nich,w jakiejkolwiek postaci miałaby ona być.i też myślę to co Kaffka,on może jeszcze do Ciebie wracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam serdecznie po raz pierwszy. Dziś w nocy miałam dość wyrazisty sen, wyrazisty i przerażający. Senniki nie potrafią mi na niego odpowiedzieć, może ktoś byłby tak miły i mógł go zinterpretować?

 

Śniło mi się 10 trupów- dokładnie 10 bo tłukła mi się ta liczba na okrągło w głowie. Połowa z nich była rozebrana, połowa ubrana, ale wszystkie czułam jak się rozkładają. Mój ojciec który zmarł w zeszłym roku powiedział ze muszę je zakopać. Poszłam z łopatą nad wyschnięty rów (w okolicach rodzinnego domu) i zastanawiałam się czy zacząć kopać, bo jak przyjdzie woda one przecież wypłyną. Były też jakieś trumny ale trupy w nich nie leżały. Okazało się że jednym z nieboszczyków jest moja babcia (która zyje). A mama powiedziała mi że po lewej stronie mam kopać dla babci a po prawej dla niej (mama żyje)

Prosze o odpowidz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy śni mi sie moja zmarła mama nic dobrego potem się rczej nie zdaża, ostatnio śniło mi się że siedziałam u niej na kolanach i płakałam co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!!ja również mam sny o zmarłch!!szcególnie o mojej prababci!!śni mi sie jakby chciała mi coś powiedzieć ale milczy!!ciągle ma mnie patrzy i milczy !!raz śniła mi sie że chciała mni przytulić a ja tak bardzo się jej bałam !!i za każdym razem kiedy mi sie śni to nic nie mowi tylko się na mnie patrzy!!ale ja wiem że chce mi coś powiedzieć!!!dodam że przypadkiem bylam przy jej śmierci , tak jakby mnie cos tknęło i poszlam do niej do ppokoju a ona w tym czasie zmarła!!! :cry: w czasie kiedy eszcze żyła bardzo chciała doczekać mojego ślubu!!!ciągle o nim mówiła i czasem przez to sie na mie obrażała!!!chcę dodać iz babcia nie zyje już 1,5 roku a ja cią nie jestem mężatkaą!!!podejżewam że ona cały czes czuwa nade mna i chce żebym wkońcu wzięła ten ślub!!sądzę że chce mi to powiedzieć przez sen!!!proszę o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

megi21, przede wszystkim bardzo przeżyłaś to, co ujrzałaś. Naprawdę współczuję i jest mi z tego powodu bardzo przykro. Sądzę, że owszem - masz rację. Babcia daje znak, jednak nie odzywa się. Musisz sama się domyśleć co chce Ci przekazać. A na pewno chce przekazać, że bardzo Cię kocha - bo zmarli bliscy ukazują się przeważnie tylko osobom, które mocno kochali i byli z nimi związani.

Pozdrawiam ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio śniła mi się zmarła babcia, ja stałam w korytarzu a ona szła po schodach w moim kierunku i to wszystko bylo tak jakby naprawde zyła podeszla do mnie i mnie przytulila mówiła cos o dziadku coś że jak był w szpitalu i na koniec ja zapytałam czy jest szczęśliwa ona powiedziała ze narazie nie moze isc jeszcze do wieczności byałabym wdzięczna gdyby ktos zinterpretował ten sen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej bardzo pozytywne, babcia była dobrą kobietą i nie można nic złego na jej temat powiedzieć mogę jeszcze dodać że w tym śnie gdy j ą zobaczyłam byłam lekko wystraszona co potem mi przeszło, bo ja stałam i miałam tą świadomość, że ona już nie żyje

 

[ Dodano: 2008-06-21, 00:16 ]

odejście było przykrym przeżyciem dla nas, dla mnie na pewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kachaaaaa, sądzę więc, że podświadomość chciała przypomnieć Ci o babci. Mówisz, że była dobrą kobietą, a do tego bardzo przeżyłaś jej stratę. Pierwsze o czym pomyślałaś, jak babcia zmarła była pewnie myśl "nie.. to nie może być prawda, przecież jeszcze niedawno byłam jej kochaną wnuczką!". I sądzę, że tutaj należy szukać podstawy do interpretacji. Czasami duchy zostają na ziemi, aby pilnować ukochanych osób, bo bardzo się o nie troszczą. Tobie babcia objawiła się we śnie - chciała tym pokazać, że jest jej dobrze oraz przykro dlatego, że Wy tak bardzo przeżyliście jej śmierć. Pomódl się za Babcię i pomyśl, że ona, tam u góry, na Was niecierpliwie czeka i jest z nią wszystko dobrze! :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dowiedzieć się, co oznacza dziwny sen, który przyśnił mi się kilka dni temu.

 

Wszedłem do dużego domu. Zacząłem w nim błądzić. Było dużo korytarzy. W końcu trafiłem do pokoju, w którym leżała trumna. Otworzyłem ją. W środku leżało ciało mojej babci, która zmarła kilka lat temu. Obok Niej leżał szary grzebień. Wziąłem go do ręki i zacząłem się za jego pomocą czesać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyro, w życiu zdaje się, że podobnie błądzisz jak w tym domu. Jest wiele możliwości i rozwiązań, jesli przyjmiemy ten dom jako problem. Jest Ci chyba ciężko decydować, co w danej sytuacji zrobić. Często nie udaje Ci się podjąć słusznej decyzji i starasz się odwlec konsekwencje i odwrócić od siebie uwagę. Pamiętaj jednak, że z kłopotami warto się chwytać za bary i walczyć do końca, do ostatniego tchu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi się,że mama powiedziała mi o śmierci taty. Miał w tym śnie chyba raka i mógł przeżyć,gdyby wycieli mu kawałek boku,jak się później dowiedziałam,ale on się nie zgodził. Wolał umrzeć niż nie mieć kawałka ciała (boku tułowia). Co może oznaczać ten sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

Widzisz Lenna22,

 

Wydaje mi się, że ten sen mowi o zmianie w waszych stosunkach. Może też to sie odnieść do ojca skoro on ie chciał poddac się operacji w tym snie mogę żałożyć, że wyjdzie jakas sprawa między wami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22
Ale pozytywna cy nie?

 

Wiesz Lenna intuicja mi podpowiada, że nie bardzo pozytywna to zmiana. Spójrz. On sie zacietrzewia, woli umrzeć niż pozbyć się czegoś co go zabija. Nie jest to dobry objaw. Trzymaj reke na pulsie i staraj się rozmawiać z rodzicami bez zbędnych emocji. Byc może, Twój tato uniesie sie w emocjach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie i prosze o interpretację snu.

Jestem w dośc ładnym kościele. Portem wychodzę z niego i idę z rodzicami na cmentarz. Jednocześnie rozmawiam z mężem przez telefon mówiąc iżidziemy na grób babci. Widze małe tornado- mąż mówi że: "to twoja babcia, idź porozmawiaj z nią. Nie bój się" Idę. Małe tornado które jest niby moją babcią zamienia się w małą dziewczynkę która po jakimś czasie zamienia się w starszego mężczyznę. Idziemy gdzieś. U kresu podróży ten mężczyzna- niby moja babcia wręcza mi wielką torbę. Wracam z nią do samochodu z przekonaniem że jest w niej węgiel (???) gdy otwieram okazuje się ze to sztabki złota. Pokazuje je rodzicom i na tym sen się kończy.

Z góry dziękuję za interpretację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Sniło mi się że poszłam na cmentarz odwiedzić grób taty. Ale na tym cmentarzu leżeli ludzi którzy umarli w przyszłości!?tzn że na nagrobkach były daty z przyszłości!gdy wróciłam do domu spotkałam tam nieżyjącego tatę, który pojawił siew białej koszuli jakby nigdy nic i z nim rozmawiałam. Spytałam się jak to jest w niebie a on powiedział że jest dobrze i nie muszę sie martwić.Pozdrawiam i proszę o interpretacje

Edytowane przez dark lady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam . może mi ktoś powiedzieć co oznacza mój sen? Pierwszy raz śniło mi się że moja sąsiadka (zmarła) Spacerowała za mgłą na takiej polanie za moim domem. Później jakiś żołnierz też na tej polanie chciał do mnie strzelać powiedziałam żeby nie strzelał do mnie, bo ja nic tutaj złego nie robi no i przepraszał. A dziś miałam kolejny sen. Tylko taki że ta nasza sąsiadka przyszła do nas i ja moja babcia i dziadek byliśmy zdziwieni ze ona ty przyszła jak ona nie żyła..ale nic nie mówiliśmy tylko rozmawialiśmy jakby nic sie nie stało. Czy moja sąsiadka odwiedza mnie? czy nie? o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

jestem tu pierwszy raz, bo kolejny raz sni mi sie ten sam sen i znowu obudzilam sie zaniepokojona

moja mama zmarla kilka lat temu, po jej smierci zaczelam pracowac w tej samej instytucji, co ona

i co jakis czas sni mi sie ten sam sen: ona zyje, ma wrocic do pracy, ja sie ciesze, ze bedziemy razem pracowac, chodzic razem na obiady itd,ciekawa jestem, jak ludzie zareaguja- w koncu nie zyje juz jakis czas, a tu powrot do pracy :)

no i w tym momencie sie budze, albo uswiadamiam, ze ona nie wroci do pracy, bo w koncu nie zyje

i zawsze potem mam taka sama mysl: ale piekny sen :)

snil mi sie juz kilka razy, co prawda nie bardzo czesto- raz na kwartal, ale regularnie

co to moze oznaczac?

z gory dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Snil mi sie moj zmarly wujek, dokladnie osiem miesiecy po smierci. Zadzwonil do mnie na komorke i pytal sie co u nas slychac, wiedzialam we snie ze on nie zyje i ze dzowni z tamtego swiata, a pozniej powiedzial mi ze w srode bedzie obok mojego domu, ale ja nie bede go widziec i poprosil zebym sie z nim przywitala jak wyjde z domu. Co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basik, przede wszystkim musze Cie upomniec :P : prosze wiecej nie dublowac postów! Zwlaszcza prosze wiecej nie pisac o snach w temacie o RUNACH. Dziekuje.

 

 

Jesli mialas we snie swiadomosc ze wujek nie zyje i rozmawia z Toba 'z tamtego swiata' to prawdopodobnie tak bylo :) Co Ci szkodzi przywitac sie z wujkiem, kiedy wyjdziesz z domu?

Tak juz tylko od siebie dodam, ze nie zaszkodziloby zapalenie swieczuszki na grobie wujka.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio śniło mi się, że umieram a potem lecę/unosze sie ku górze, tyle pamiętam z tego snu, jeszcze to że miało to miejsce w domu i że się cieszyłem że nie będę miał już zmartwień, ale jednocześnie byłem zawiedziony że po śmierci nie udaje mi się zapomnieć o tych wszystkich problemach, które już mnie nie powinny obchodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dzis w nocy śnił mi się kolega ze studiow ktory niedawno zginal w wypadku samochodowym. Rozmawiał ze mna widzialam go tylko ja! Pozniej dolaczyla do mnie jego zona i malutki synek (zony nie znam osobiscie).Wiem ze ta kobieta go nie widziala ale malutki synek tak. Nie wiem co moze znaczyc ten sen. Dodam tylko ze nie bylismy przyaciolmi - po prostu znajomymi z roku.

Prosze wytlumaczcie mi co moze znaczyc tyn sen!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość serafina

Hej.

Poraz drugi przyśnil mi sie moj kolega, ktory popelnil samobojstwo. Tym razem jak i za pierwszym bardzo sie usmiechal i byl wsrod innych ludzi ale ja wiedzialm ze on nie zyje. Pierwszym razem nie odwazylam sie spytac ze on nie zyje ale tym razem tak. Jechalismy jak sie nie myle autobusem i zoabczylam jego bardzo sie ucieszylam bo to byl dobry kolega chociaz ostanio nie mialm z nim duzego kontaktu. Rozmawialismy a potem mocno mnie prytulil i dalej cos mowil i pokazywal bilet wypisany jakims dlugopisem i potem wyszlo cos takiego ze tak naprawde ten bilet nie jest wypisany a ludzie w autobusie go nie widza i biora mnie za waratke bo gadam sama do siebie z tym niewypisanym biletem. Pamietam ze wysiadalm z tego autobusu ale jakos to tak wyszlo ze on bedzie mnie przesladowal czy jak, cos w tym stylu ze musze uwazac zeby mnie za wariatke nie zaczeli uznawac bo go widze czy cos takeigo..... Bardzo to dziwne, bo piersza czesc snu bylya bardzo mjila za to druga dziwna.

Co myslicie o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja mama odeszla 18 grudnia ubieglego roku... do tej pory nigdy mi sie nie śniła... aż niedawno widziałam ją we śnie... żyła rozmawiala ze mną i miałam wrażenie ze ona jest z nami a to tato odszedł... czułam jego brak i ogromną pustkę....

czy to może oznaczac coś złego???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudzielcu_, możliwe, że mama przyśniła Ci się, by ostrzec przed jakąś nierozważną decyzją. Ojciec często jest utożsamiany z takimi cechami jak, spokój, opanowanie i rozwaga. Jeżeli we śnie czułaś brak ojca, to może brakuje Ci tych uczuć.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowa -mialam dziwny i przerażający sen, śnił mi się mój tata który nie żyje. A wiec: wyciełam mu we śnie serce wątrobę i wszystkie narządy a on podniósł się i chodził po domu jakby nic mu nie było byłam przerażona i chciałam go jakoś dobić . straszny ten sen był bo ja tate bardzo kochałam i kocham nie wiem czemu tak mi sie przysnił wiekszości z tego snu juz nie pamiętam bardzo prosze o interpretacje mego snu ,moze na gg jak ktos ma chec mi pomoc10721180

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephira dziękuje ci bardzo... ja niestety jestem raczej w gorącej wodzie kąpana i faktycznie tato jest osoba która każe mi najpierw myśleć a pózniej dzialac... chyba powinnam przemyślec kilka spraw

 

dziękuje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o zinterpretowanie mojego snu:icon_smile2:

Dzisiaj śnił mi się mój zmarły dziadek,który zmarł 3 miesiące temu. W tym śnie byliśmy na podwórku koło jego domu,ja podlewałam trawnik,a on powiedziął,że to dobrze,bo trzeba zadbać o jego dom. Czy to znaczy,że tak jest w rzeczywistości?

 

P.S. W tym domu mieszka nadal moja babcia i najmłodszy wujek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenna22, sądzę że tak. Przy czym dziadkowi nie koniecznie musiało chodzić o dom, jako budynek, a raczej o rodzinę, relacje rodzinne.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Prosze o interpretacje dzisiejszego snu. Snila mi sie zmarla prawie 3 lata temu babcia. Przywitalam sie z nia, pocalowalam ja w policzek, ona caly czas uwaznie i spokojnie na mnie patrzyla. Pozniej chciala ode mnie wziac moja torebke, powiedziala ze na swieczke ale ja sie nie zgodzilam. Gdy otworzylam kieszen tej torebki zobaczylam tam dwa pierscionki.... Czy ktos pomoze mi zinterpretowac ten dziwny sen? Dodam ze ostatnio rzadko jestem w domu rodzinnym a sen tam mial miejsce, w pokoju babci. Inna rzecz jaka mi przychodzi do glowy w zwiazku z tym snem to ze jestem zareczona ale mam coraz wieksze watpliwosci czy to jest ta osoba i czy dobrze robie decydujac sie na ten zwiazek....zastanawiam sie co babcia chciala mi powiedziec.....

dziekuje z gory za Wasze komentarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moze mi ktos wytlumaczyc ten sen?? Snil mi sie zmarły przyjaciel ktory prawie od roku nie zyje(wypadek samochodowy). Spotaklem go u niego w domu i zaczął mi opowiadac ze mogl nie krzyczec na miejscu wypadku to moze by przezyl itd. A potem nagle jechalsmy samochodem i on prowadzil, pilismi herbate w trkcie jazdy i on sie zagapil, wiec zlapalem za kierownice i odbilem nia bo bysmy uderzyli w drzewo,a on wtedy do mnie powiedzial ze gdybys ktos tak zrobil to by..... i dalej nie dokonczyl. a potem przenieslismi sie na miejsce wypaku i zacząl mi cos mowic ale nie pmietam juz co. prosze niech ktos mi wytlumaczy znaczenie tego snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...