Jump to content

Zaczynanie od 3-go oka - czemu nie?


wikrap1

Recommended Posts

Na tym forum już kilka razy przewinął się pogląd, że zaczynanie ćwiczeń od 3-go oka prowadzi do jakichś przykrych konsekwencji - co konkretnie?:zeby:

:bezradny:

Jakiś czas temu pracowałem z trzecim okiem, by osiągnąć widzenie aur. Co macie na myśli zabraniając pracy z trzecim okiem na początek prac z czakrami głównymi? Moim zdaniem nie ma przeciwwskazań ku temu. Wyjaśnijcie mi ten pogląd?

Link to comment
Share on other sites

prace z czakrami zaczyna się od oczyszczenia ich,po kolei od 1 do 7 dobre i korzystne jest równolegle oczyszczanie kanału energii wstępującej i zstępującej, dlaczego od 1 -ponieważ wszelka podstawa musi być stabilna o to właśnie zapewnia oczyszczona 1czakra

poza tym energia ziemi jest dla nie przygotowanego znacznie bardziej bezpieczna,przyjazna,

Link to comment
Share on other sites

Na razie jakoś dziwnie mnie się pracuje z tymi czakrami. O tyle meridiany w rękach czy stopach czuję bardzo wyraźnie, to czakr głównych w ogóle nie czuję w tym momencie. Z czasem pewnie będzie lepiej.:usmiech2:

Link to comment
Share on other sites

Ja tam nie czuję żadnych meridianów, czakr, nawet podczas czerpania energii z żywiołów i wykorzystywania energii, to samego przepływu nie czuję tylko jego skutki, tj po czerpaniu czyje się wypoczęty i pełen energii życiowej, a przy wykorzystywaniu energii po prostu czuję się senny a w czasem nawet tracę czucie w kończynach. Pracowałem z czakrą podstawy i ćwiczyłem tratakę, zacząłem widzieć w słaby sposób fluktuacje energetyczne dookoła siebie, parę razy udało mi się nawet zobaczyć jakby swoją aurę, ale to nie działa przy czerpaniu i nie widzę przepływu tylko tęczowe kontury osób, zwierząt i roślin. Nie wiem jakie ćwiczenia można wykonywać by zacząć widzieć i czuć energię przepływ energii i czakry. Proszę o jakieś rady.

 

Co do trzeciego oka to niektórzy nie powinni otwierać go bo mogą zobaczyć coś czego nie chcieli by normalnie zobaczyć. :)

Link to comment
Share on other sites

a śledziona, trzustka, czy jelito to nie magia? Czakry, to normalne organy, które ma każdy człowiek, tylko ze nie są materialne i nauka uniwersytecka się nimi nie interesuje, ale bardzo wiele kultur posiada szeroką wiedzę na ich temat. Jeśli meridiany, to żyły, naczynia krwionoścne, to czakra jest sercem. Energia życiowa przepływa przez nasze ciało.

 

Co do czucia czakr, to bardzo pomogły mi emocje. Niestety negatywne, ale poczułem ucisk na splocie słonecznym, gardle itd. Wtedy zaczałem oczyszczać je z tej emocji.

Edited by wikrap1
Link to comment
Share on other sites

W pracy nad czakrami korzystałem z "Traktatu o projekcji astralnej" ale nie wiem czy osiągnąłem odpowiednie efekty.. Nadal czakr nie czuj, dzięki tratace widzę fluktuacje energetyczne i parę razy widziałem własną aurę.. Bardzo proszę o rady jak to rozwijać i co robić aby osiągnąć najlepsze efekty.

Link to comment
Share on other sites

Co do czucia energii, to nie wiem. A aury zacząłem widzieć po ćwiczeniach opisanych przez Roberta Bruce'a. Po prostu "punktem świadomości" zataczałem koła w prawą stronę patrząc od środka głowy na 3-cim oku. Widzę aury kolorów, ale żeby jakieś subtelniejsze formy energii widzieć, to nie próbowałem. Widzę też żółtawe "fontanny" z głów przechodniów i latające farfocle na niebie, o których na forum był temat.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...