Skocz do zawartości

związki karmiczne


kudlisekola

Rekomendowane odpowiedzi

Nie. Z tego co czytałam miłość karmiczna nie zapisuje sie w numerologii tudzież nie wiemy jak. Relacja karmiczna o jakiej mowa w wątku może z niej wynikać ale absolutnie nie musi.

 

Wiele jest znaków spotkania karmicznej miłości. Są informacjami, zawartymi w sprzyjającym układzie planet, by spotkanie mogło się zdarzyć. Na to wskazuje także bardzo dziwny przebieg życia, ale też wyjątkowa zgodność cech i dążeń obu osób.

Spotkanie karmicznej miłości wskazuje też numerologiczna analiza związku. Niespełniona karmiczna miłość jest związkiem korzystnym bez względu na to, jakie nazwisko będzie nosić kobieta przed i po ślubie. Analizując setki cech mentalnych obu osób w najróżniejszych kombinacjach, osoby powiązane karmiczną miłością pasują do siebie "jak ulał"! W zasadzie, niczego nie trzeba zmieniać.

Czasem są naprawdę potrzebne niewielkie warunki dla duchowego dopełnienia tej miłości i szczęścia. Bywa, że trzeba tylko pokonać nieprzyjające okoliczności, które mogły być powodem dawnej rozłąki. Partnerzy nie muszą dopasowywać się do związku, ponieważ są wyjątkowo zgrani, zgodni w poglądach i celach życiowych.

 

Wielu ludzi czuje, że gdzieś na świecie jest osoba, którą nazywają „drugą połówką”. Nie wiedzą dokładnie, jak wygląda, kim jest i jakie są jej losy? Są jednak gotowi przyjąć ją na nowo do swojego serca bez względu na wszystko i wyrzec się dla niej wszelkich posiadanych wygód! Człowiek czuje, że taka osoba istnieje i trzeba ją odnaleźć! W przeciwnym razie jego dusza nie zazna szczęścia i spokoju.

Będzie się to przejawiało niezrozumiałym uczuciem osamotnienia uczuciowego, może nawet próbą zagłuszania tęsknoty karmicznej w nieustannych romansach, nałogach, jak też przeżywanych dramatach, klęskach i rozczarowaniach lub rozpaczliwych próbach samounicestwiania.

Nieszczęśliwa dusza grzęźnie w rozpaczy i nic jej nie zadowala; ani sława, ani pieniądze, ani żadne rozrywki towarzyskie. Jest głęboko nieszczęśliwa i sama dokładnie nie wie, dlaczego tak jest.

Tęsknota za niespełnioną miłością karmiczną jest zawsze cierpieniem. Takim, którego nie da się zamaskować w pozornie udanym życiu lub związku z kimś innym.

 

Wcześniej lub później do spotkania karmicznej miłości dochodzi, bo cały wszechświat temu sprzyja!

Ta miłość nie rodzi się powoli, ale wybucha nagle. Wystarcza jej jedno spojrzenie i rozpoznanie duchowe zakochanych. Jest jak piorun, magia, szaleństwo. Domaga się spełnienia - wbrew rozumowi, interesom i wygodzie życia. I choćby jej zaprzeczać, usiłować ją odepchnąć, to i tak dociera do głębi duszy i nie może zostać zapomniana.

Może zburzyć cały poukładany plan bezpiecznego i spokojnego życia, zgodnego z narzuconymi zasadami środowiskowymi. Domaga się zjednoczenia duszy i ciała od wiekow i pokoleń!

Jest więc siłą, nad którą trudno zapanować. Miesza siłę z bezsilnością, strach z nadzieją, porządek i rozsądek. A wszystko po to, aby dusze w triumfie nad czasem i przestrzenią stały się jednością.

 

Samo spojrzenie, nie wspominając o dotyku między osobami, związanymi karmiczną miłością, doprowadza do ekstazy, oszołomienia, utraty kontroli nad wydarzeniami i ich skutkami. I wcale nie chodzi o działanie hormonów, ale coś znacznie silniejszego i nieracjonalnego, co pozwala nawet duchowo kochającym się ludziom wyrzec się też fizycznej bliskości, mimo pragnienia zjednoczenia. Po to, aby czegoś nie zepsuć, nie zmarnować, nie stracić...kolejny raz.

Rozkosz, jaką daje spotkanie z karmiczną miłością, może więc wywoływać zwykła z pozoru rozmowa o byle czym. Taka, która tworzy pozorny dystans i daje czas na ochłonięcie z wrażeń i ułożenie w głowie uczuć oraz ich zrozumienie.

Takie spotkania są bowiem z jednej strony upragnione, ale też przerażające i zaskakujące. Ludzie mają wrażenie, jakby się znali od dawna.

Przyjmują to spotkanie z niedowierzaniem, ponieważ są udręczeni tęsknotą i poszukiwaniem siebie wzajemnie. Kiedy spotkanie dochodzi do skutku, to wydaje się ono kolejnym życia podstępem i fałszywą nadzieją. To taka mieszanka szoku i strachu przed odkryciem własnej tajemnicy serca.

Cechą charakterystyczną spotkania z karmiczną miłością jest to, że pojawia się zdolność do niezwykłego telepatycznego rozumienia uczuć i tęsknot drugiej osoby. Jednocześnie pojawia się nieśmiałość, speszenie, zawstydzenie, zagubienie. Takie osoby „czytają” swoje serca, dusze i wzajemne pragnienia wbrew oficjalnym komunikatom i zachowaniom.

Potęga karmicznej miłości staje się jednoznaczna przy pierwszym pocałunku. Wybucha z całą mocą ponadczasowa tęsknota i radością bliskości. A ludzie... nie mogą potraktować pocałunku powierzchownie. Nigdy nie traci on dla nich znaczenia! Za każdym razem staje się odkrywaniem wzajemnego piękna ponadczasowej i ponadwymiarowej miłości. Zawsze jest ważnym łącznikiem bez względu na okoliczności – do końca wspólnego życia takiej pary.

Niestety, spotkania z karmiczną miłością nie są łatwe. Na na jej drodze stoi wiele przeszkód, nawyków, a także...słabości i lęków mentalnych do przełamnia.

Postawową sprawą, ale też problemem ludzi, może być uświadomienie sobie, że o tę miłość i osobę chodziło od zawsze, od wieków i jest wytęsknioną dla duszy.

Spotkania raczej rzadko wypadają w łatwym czasie i okolicznościach. Tak musi być, ponieważ karmiczna miłość jest tą, która kiedyś (przed wiekami) została zmarnowana zbyt łatwym jej wyrzeczeniem jednej z osób. Zawisła więc w czasoprzestrzeni dla uregulowania relacji między dwiema osobami. Winny z dawna, będzie zatem mieć więcej utrudnień, aby tę karmiczną miłość (duchową) dopełnić dla spokoju obu dusz. Dopełnieniem wcale nie jest tylko seks. Nie wystarczy on do uzyskania spokoju partnerów, kochających swoje dusze. Nie da się od tego głębokiego uczucia uwolnić w żaden inny sposób, niż przez jasne określenie wzajemnych uczuć oraz zgodną decyzję obu osób o dalszym losie ich związku.

Karmiczna miłość jest ogromnym szczęściem dla człowieka i spotkanie z nią jest bardzo czytelne. Taka miłość nie złamie podstawowej zasady istnienia, jaką jest wola człowieka. Rozkwitnie w radości, dając szczęście swoją obecnością, albo zniknie na zawsze, kiedy się jej ktoś wyrzeknie. Odda własne szczęście na rzecz szczęścia ukochanej osoby. Jeśli między partnerami istniał kiedyś konflikt, to powinien on być zamknięty w taki sposób, aby nie powodował dalszych cierpień.

Spełnienie karmicznej miłości oznacza dla człowieka brak strachu, siłę wewnętrzną, spokój, ukojenie, koniec gry i pozorów. Wreszcie może on być tym, kim jest naprawdę i rozwijać się duchowo, by nieść swoim przykładem światło nadziei innym ludziom.

Oznaką spotkania karmicznej miłości jest to, że czyni człowieka lepszym, piękniejszym, zdolnym pokonać własne słabości. I poznać ją po tęsknocie za drugim człowiekiem w małym i dużym rozstaniu, które nie znika w miłych kontaktach z innymi osobami.

 

Więzy wynikające z miłości karmicznej da się zerwać. Sprawdzone :))

Poniżej przykład modlitwy, ale może być Twoimi słowami. Chodzi jedynie o sens - czyli zerwanie tych łańcuchów.

Boże, powierzam Ci uwolnienie mnie od wszelkich powiązań energetycznych między mną a moimi byłymi partnerami. Dziękuję Ci za to, że uwalniając mnie od powiązań energetycznych między mną a moimi byłymi partnerami, dajesz mi poczucie twego wsparcia. Dziękuję Ci Boże, za to, że uwalniając mnie od razu pokazujesz mi i natychmiast pozwalasz doświadczyć, co masz dla mnie lepszego od powiązań energetycznych między mną a moimi byłymi partnerami. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Namanira, dziękuję:)

To, co przeczytałam wyżej, to jakbym o nas czytała. Choć para nie jesteśmy, choć nasze drogi wciąz się rozchodzą, zawsze któreś z nas wraca i o sobie przypomina. Dziękuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki tekst znalazłam w necie:

 

Karmiczna miłość, czy też ogólnie mówiąc, karmiczne związki są powiązane z cierpieniem i z reguły nie są łatwe. Przynajmniej do pewnego momentu.

Być może znasz taką sytuację: spotykasz człowieka, patrzysz mu w oczy i nie wiesz, co z tobą się dzieje, ponieważ nagle jest wszystko inaczej:

- czujesz do kogoś ogromna siłę przyciągania,

- budzisz się i zasypiasz z myślą o tej osobie,

- on/ona towarzyszy ci w myślach przez cały dzień, i to do tego stopnia, że nie potrafisz się na niczym skoncentrować,

- myśli o nim/ o niej powracają wciąż natarczywie,

- masz wrażenie, że nie możesz dobrze pracować,

- masz wrażenie, że jej/jego dotyk przenika w głąb ciała,

- to wszystko kosztuje ciebie ogromnie dużo siły i co najgorsze nie możecie być razem: spotkania bywają odwoływane, dzieją się „dziwne rzeczy”, które powodują, że takie spotkanie jest niemożliwe, on/ona jest w związku....

 

 

 

A kiedy już zaczyna coś się dziać, to nagle druga strona robi trzy kroki do tyłu, otacza się murem, milczy, by za jakiś czas wysłać sygnał dający nadzieję. Wszystko ciągnie się w nieskończoność.... A ty masz już dość. Nie wiesz, jak się zachować, by nie wymuszać i nie tracąc twarzy, mieć go/ją przy sobie.

 

 

 

To, co trzeba zrobić to odpuścić. Puścić tę druga osobę wolno. Przeciąć ten karmiczny sznur, który was łączy. Nie należy bać się, że się tego kogoś straci. Ta miłość będzie istnieć. Ale tylko wówczas, gdy zajmiemy się własnym życiem skoncentrujemy na sobie, nauczymy się być szczęśliwym nawet i bez tego kogoś przy naszym boku, ta druga osoba może zacząć odrabiać własną lekcję – może przyjrzeć się własnym uczuciom. Dopiero wtedy, gdy nie będzie czuć przymusu, tej taśmy, jak smyczy, na której karmiczny partner wszędzie i zawsze ją prowadzi, dopiero wówczas może jasno opowiedzieć się po stronie własnych uczuć.

źródło: Karmiczna miłość - Wróżby Online

 

Czy może tak być, by miłość karmiczna nigdy się nie zrealizowała jako zdrowy związek?

Czy faktycznie można jej pomóc odpuszczając trochę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuszczenie ma raczej pomóc nie w byciu razem a pomóc osobie dotkniętej taką miłością. Tak myślę. Bo mi taka miłość nie kojarzy się tylko z czymś pięknym ale i z uzależnieniem niemal. Zamyka nam w pewien sposób furtkę wyboru, choć w miłości nie ma niby mowy o wyborze. Ale to tak trochę jak z małżeństwami kiedyś, gdy to rodzice decydowali o partnerze...wszystko mogło mieć happy end albo zakończyć się byciem w klatce.

 

No i nie należy mylić takiej miłości ze stanem zakochania, gdy hormony buzują :glupek2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Odpuszczenie ma raczej pomóc nie w byciu razem a pomóc osobie dotkniętej taką miłością." - czyli mnie. To trwa już 2,5 roku. Spotykamy się, ja kocham go jak nikogo innego, on ma żonę, z która ponoć się rozwodzi (odkąd się znamy tak mówi). Wiele razy kończyłam te znajomość, bo nie umiałam być tylko przyjaciółką. On uważa, że to, co jets miedzy nami, to coś między przyjaźnią a miłością. Często się kłócimy, wynika to z różnicy zdań i naszego wrodzonego uporu. Ale po tych sporach zawsze się godzimy, zawsze rozmawiamy, jak byśmy się dopiero poznali. Jest zły i zazdrosny, gdy się z kimś spotykam, a spotykam, bo skoro on mówi, że nigdy parą nie będziemy... Próbowałam sobie wiele razy odpuścić. Raz trwało to 9 miesięcy. Moje uczucie do niego nie zmalało ani trochę. Wróciłam, on czasami wypomina mi to moje odejście, ale jesteśmy....tylko nie potrafię tego nazwać. Dlatego nie wiem, jak odpuszczenie może mi pomóc. Kurcze, czasami żałuje, ze go poznałam, bo tak trudno nigdy mi nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to poza tym, że 7 relację karmiczną oznacza nie natrafiłam dotąd na jakieś opracowanie tematu na zasadzie 7 to... Sądzę, że zagłębiając się w portrety numerologiczne znajdziesz odpowiedź a przynajmniej wskazówkę.

 

Na innym forum znalazłam coś takiego, ale to był pisane pod kątem związków kobiety i mężczyzny.

 

Takie wibracje, które wskazują po zsumowaniu dróg życia wskazują, że jest to szczególnie trudna relacja karmiczna to będzie na pewno 11ka, 7ka, bo 7 mówi o głębokim dojrzewaniu wewnętrznym, więc związek będzie przechodził pewnego rodzaju transformacje, ale na poziomie głębi emocjonalnej i głębi mentalnej, a nie na poziomie fizyczności.

Tu też występuje takie przesłanie, że ta 7ka rozbije ten związek gdzieś, na którymś poziomie i wtedy w piramidzie życia szuka się u partnerów, gdzie występuje ten zakręt, czy można coś zrobić, i jak bardzo rozchodzą się cele życiowe tej dwójki ludzi i czy można jakiś wspólny mianownik złapać. Bo ten wspólny mianownik, mając pewną wiedzę możemy wyprodukować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

moj związek rownież ma wibrację 7 i nie dzieje sie w nim najlepiej czy ktoś moglby mi pomóc i zinterpretowac naszą relację?

ja 01.12.1972

on 22.05.1964

bardzo proszę o pomoc i wskazówki bo nie wiem co mam z tym zrobić, męczy mnie ta relacja i mam ochotę to zakończyć

pozdrawim serdecznie Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwio, no raczej więcej pod względem karmiczności chyba się dowiesz... tu trzeba gruntownej analizy Twojej i jego (i to niekoniecznie numerologicznej - ona może być tylko wskazówką).

 

Skoro jest coś nie tak to chyba wiesz dlaczego, zastanów się lepiej jak to zmienić. Tutaj jest wiele osób oferujących pomoc, rozmowę - zawsze możesz skorzystać. Czasami dobrze też spojrzeć na problem z nowej, świeższej perspektywy :) Ale przede wszystkim potrzebny jest dialog między Wami - bez żalu, krytyki, porozmawiajcie o uczuciach i motywach swoich działań.

 

Szukam pomocy/Oferuje pomoc - Forum ezoteryczne Ezoforum.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za odpowiedź, chciałabym zeby ktos spojrzał na nas z perspektywy numerologicznej. Czy jest wogole jakas szansa dla nas, ewentualnie co jest do przerobienia. to jest zwiazek karmiczny z tego co wiem, moze mi ktos powie czego mozemy sie od siebie nauczyc

pozdrawiam

sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia 12.07.1977

Łukasz 15.03.1982

Prosze aby ktos napisal mi o jakiej wibracji numerologicznej jest nasza karma, czy to relacja, czy zwiazek i jaki dlog mamy do odrobienia miedzy soba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to cytat z programu Tarocistki Danuty:

Natomiast związki, którym patronuje karma związku „16” są to trudne związki. Są to związki, które przede wszystkim uczestników narażają na ogromne dylematy.

Bardzo często fizycznie są to związki, w których następuje pewnego rodzaju kolizja pomiędzy rodziną a karierą. Bardzo często są to związki, w których partnerzy są rozdzieleni odległością i wtedy właśnie zaczyna się ten plan do przepracowania: ja wobec odpowiedzialności za miłość, ja wobec miłości, czy miłość jest na tyle silna w nas, czy my potrafimy na tyle intensywnie nad nią pracować, żeby odległość

 

(w tej chwili wiele związków jest rozdzielonych odległością, gdzie jedno z partnerów przebywa za granicą, gdzie sytuacje ekonomiczne zmuszają do tego, żeby 3 dni przebywać poza domem, 2 dni w domu, a 1 dzień w podróży)

 

to bardzo często dotyka ludzi, którzy mają w swoim portrecie wibrację 16 i może to dotykać tego, który jest zobligowany, ale równie dobrze możemy doświadczać takiej lekcji pozostając w tym miejscu, czyli będąc narażonym na nieobecność partnera, bo jego kariera jest najistotniejsza, bo jego szef zlecił mu takie a nie inne wyjazdy. Dlatego zdecydowanie należy pamiętać, że nosząc w swoim portrecie tą wibrację już jest to informacja o tym, aby zwrócić szczególną uwagę na związki i aby związki tworzyć w oparciu o głębię miłości i nadanie szczególnych praw miłości w naszym życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wibracji 9, to relacja karmiczna (związków w kontekście miłości karmicznej się numerologicznie nie określa, ale relacja może z takowej wynikać choć nie musi).

 

Znalazła w sieci tyle:

 

Jeżeli suma dróg życia dwóch osób jest np. wibracją 9, to już wiemy, że to związek, który jest lekcją dla obojga partnerów, że jest to związek, w którym partnerzy jakby trwając będą musieli wykazać się w pewnym sensie dużą dojrzałością emocjonalną, dużą odpowiedzialnością, ktoś będzie musiał ponieść koszt tego związku po to, żeby on się nie rozpadł i wtedy również szuka się w układzie piramidy życia wibracji np. odpowiadających za silną koncentrację rodzinną.

 

Jeśli np. związek jest obłożony wibracją 9 i jedna z osób ma dużą ilość 6ek w swoim portrecie, to w pewnym sensie jest to informacja, że ta osoba poniekąd będzie musiała zmierzyć się z takim dążeniem do tego, aby ta harmonia rodzinna, aby ta rodzina jako jednostka utrzymana została w całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ona 28.08.1990 on 30.03.1986

karma?

jak pozwolić odejść, to silniejsze ode mnie :/

prosze o pomoc.

 

heh a jednak pewnien rodzaj karmy wyraznie macie sie tu karmicznie ustawic oa pzw 9 ty droga zycia 26 suma dróg 9 karma prosze pana i to mocna niestety niewiele rokuje dla zwiazku chyba ze duzo póżniej ona ma jeszcze sporo przezyc zaangażowania zanim na stałe wejdzie w zwiazek innymi słowy to jeszcze sporo ma was nauczyc a najszybciej po latach moze dac cos na dłużej..... szanse zwiekszaja sie jesli ona byłą by zagranicą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olkacool, łooo :)) Też macie relację karmiczną "spod 7".

 

prawdopodobnie dlatego że głónie 9,7,11 karmiczne musza niejako ja zaobserwować ponieważ to nigdy nie jest łatwa karma i zawsze daje nam że tak powiem " popalić w życiu" stąd włąśnie tacy ludzie sprawdzają i szukają odp dlaczego tak żle sie dzieje... bo niestety to nigdy nie jest łatwy zwiazek a zawsze bardzo silny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jest 16 bardziej o oddaleniu powie 5i2 heh o nadużiwaniu wolności i sprawianiu sobie bólu ale to dokłądnie trzeba zawsze porównać tu sie nie da na skróty iść ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba istnieje roznica w interpretacji zwiazku o wibracji 7 miedzy np. 5 a 2 =7 a miedzy 11 a 5=16/7? jak sadzicie?

 

tak jest 16 bardziej o oddaleniu powie 5i2 heh o nadużiwaniu wolności i sprawianiu sobie bólu ale to dokłądnie trzeba zawsze porównać tu sie nie da na skróty iść ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie dlatego że głónie 9,7,11 karmiczne musza niejako ja zaobserwować ponieważ to nigdy nie jest łatwa karma i zawsze daje nam że tak powiem " popalić w życiu" stąd włąśnie tacy ludzie sprawdzają i szukają odp dlaczego tak żle sie dzieje... bo niestety to nigdy nie jest łatwy zwiazek a zawsze bardzo silny....

 

czy to znaczy, ze moj zwiazke karmiczny o wibracji 9 ma szanse na przetrwanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ida22, Ty już chyba pytasz o to kolejny raz. ZAWSZE ma szansę, ani numerologia ani wróżba nie są jakąś wyrocznią. Może dać ci wskazówki, wyjaśnić dlaczego ale nie przesądza ostatecznie o niczym...masz wolną wolę, możesz wpływać na rzeczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poprostu tego nie kumam dlatego pytam, laik ze mnie w tym temacie. 9 o czyms mowi, ale o czym? Co my mamy ze soba przerobic? Fakt nie jest latwy ten nasz zwiazek, ale jakos taki bardzo silny emocjonalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, juz przeczytalam. Namaniro, prosze Cie abys sprawdzila jeszcze mnie

Sylwia 12.07.1977 i mojego przyjaciela

Krzysztof Zygmunt 02.05.1974 - tu tez jest zwiazek karmiczny

a i Łukasz ma tez drugie imie jesli to ma jakies znaczenie Bernard dla przypomnienia jego data ur 15.03.1982

Bardzo dziekuje

Edytowane przez ida22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, juz przeczytalam. Namaniro, prosze Cie abys sprawdzila jeszcze mnie

Sylwia 12.07.1977 i mojego przyjaciela

Krzysztof Zygmunt 02.05.1974 - tu tez jest zwiazek karmiczny

a i Łukasz ma tez drugie imie jesli to ma jakies znaczenie Bernard dla przypomnienia jego data ur 15.03.1982

Bardzo dziekuje

 

Z Łukaszem już Ci pisałam, post stronę wcześnie o 9 był skierowany właśnie do Ciebie.

 

Jeśli chodzi o Krzysztofa to jest "podwójna", wasze drogi życia i klucze wcielenia się pokrywają (odpowiednio 1 i 7).

 

7 mówi o głębokim dojrzewaniu wewnętrznym, więc związek będzie przechodził pewnego rodzaju transformacje, ale na poziomie głębi emocjonalnej i głębi mentalnej, a nie na poziomie fizyczności.

Tu też występuje takie przesłanie, że ta 7ka rozbije ten związek gdzieś, na którymś poziomie i wtedy w piramidzie życia szuka się u partnerów, gdzie występuje ten zakręt, czy można coś zrobić, i jak bardzo rozchodzą się cele życiowe tej dwójki ludzi i czy można jakiś wspólny mianownik złapać. Bo ten wspólny mianownik, mając pewną wiedzę możemy wyprodukować.

 

O 1 nic nie mam i nigdy się nie zgłębiałam w temat bardziej, może Czarna17 coś napisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. jestem tu nowa,prosze powiedzcie mi czy jest to zwiazek karmiczny??i co to w ogole dkla nas oznacza?bedziemy razem czy nie? bo ostatnio on ze mna zerwal i obawiam sie ze moze nie wrocic..

kasia 22.04.1985

marcin 22.09.1983.

 

dziekujhe serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. jestem tu nowa,prosze powiedzcie mi czy jest to zwiazek karmiczny??i co to w ogole dkla nas oznacza?bedziemy razem czy nie? bo ostatnio on ze mna zerwal i obawiam sie ze moze nie wrocic..

kasia 22.04.1985

marcin 22.09.1983.

 

dziekujhe serdecznie

 

Tak, jest to relacja karmiczna (taka sama może wystąpić między Tobą a matką czy przyjaciółką...), oznacza dla Was w skrócie tyle, że musicie coś wspólnie "przepracować", czegoś się nauczyć. Spotkaliście się w jakimś celu. Czy będzie razem czy nie? Tego numerologia ci nie powie.

 

Aha, Ty masz w drodze życia 13 a on 16, poczytaj sobie wątek "Liczby karmiczne" w tym dziale.

Edytowane przez Namanira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje :)

ale istnieje szansa ze bedziemy razem? czy jednak jest to niemozliwe w tym zyciu? dodam ze juz raz sie kiedys rozeszlismy i wrocilismy do siebie po poltorej roku.. w miedzyczasie normalnie sie spotykajac..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, juz przeczytalam. Namaniro, prosze Cie abys sprawdzila jeszcze mnie

Sylwia 12.07.1977 i mojego przyjaciela

Krzysztof Zygmunt 02.05.1974 - tu tez jest zwiazek karmiczny

a i Łukasz ma tez drugie imie jesli to ma jakies znaczenie Bernard dla przypomnienia jego data ur 15.03.1982

Bardzo dziekuje

najprosciej mozna tu powiedziec że nadajecie na podobnych falach i czesto mozecie sie bez słów zrozumieć jakby wrecz telepatycznie jakbyscie wiele w zyciu mogli sie włąsnie psychicznie podeprzec pamietamy ze jedyneczka to ja 7 psychoiika wiele swoich problemow mozecie wspólnie przedyskutować jako przyjacielski zwiazek daje duze rokowania bo niekoniecznie stale musicie sie widywac a jednak moze powstac spora głębia tej przyjażni tu mozna powiedziec ze jesli bedziecie umieli przekroczyc mur za którym oboje sie chowacie przy obcych i pozorną oziębłość/obojętność to faktycznie ta przyjażń ma szanse przetrwac wiele ciężkich chwil i zawsze druga osoba wspomoze wysłucha pocieszy jako zwiazek uczuciowy wyglądało by to inaczej ale karma w kolezeńskich ukłądach czesto jest poprostu sympatyczna :>

wiadomo tylko ze przyjdzie kryzys emocjonalny w którym druga osoba pomaga zreszta moze byc niejeden....

zdrugiej strony jedynka pokazuje ze bedzie tu skierowanie na głębsza nawsza idee pogląd na stworzenie razem cioś innego nowego mnie sie ten układ podoba moze nie bedzie łątwy ale ma wniesc sporo nowego do waszego zycia ;)

Edytowane przez Czarna 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. jestem tu nowa,prosze powiedzcie mi czy jest to zwiazek karmiczny??i co to w ogole dkla nas oznacza?bedziemy razem czy nie? bo ostatnio on ze mna zerwal i obawiam sie ze moze nie wrocic..

kasia 22.04.1985

marcin 22.09.1983.

 

dziekujhe serdecznie

 

heh to relacja z 11 zawsze bedzie ciężka tu widac spodkanie dwuch starych dusz... to nie pierwsze wasze wspólne spodkanie.... przy 11 niestety zawsze jedna strona ponosi "koszty "zwiazku tu wspólne zycie składa sie ze stałych wyrzeczeń innymi słowy zawsze ktoś tu pochyla głowe i a w jego numerologi dodatkowo widac ze on pare miłości "przejdzie" w życiu nim sie tak na stałe ustatkuje... w sumie łątwiej obydwojgu było by zagranicą związek w polsce w tym waszym układzie zawsze bedzie pełen bólu i płaczu ale tak naprawde okreslic jakie szanse są na przepracowanie karmy w łagodniejszy sposób trzeba by robić dokładną analize bo być może masz zapędy masochistyczne i wtedy związek bolesny dawałby ci to czego że tak powiem potrzebujesz to jest zawsze indywidualna sprawa i co tu wiele mówić bardzio delikatna bo to jednak uczucia ludzkie :/

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie czy to jest zwiazek karmiczny? bo troche cos nam czasem nie po drodze a czasem jest fajnie..

Edytowane przez szylkretka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, jest to zwiazek karmiczny , macie ten sam pierwszy cykl , dlatego jest Wam po drodze czasami, kierujecie sie podobnymi zasadami w danej chwili. a nie po drodze bo jestescie zupelnie rozni, jak to czasem bywa pomiedzy dwojgiem ludzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,ja też chciałabym się dowiedziec czy mój związek jest karmiczny i kiedy to wreszcie zostanie przepracowane;

ja 15.10.1978

on 08.03.1967

z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne tak.

 

Ale podobno można takie więzi zerwać, pisałam już o tym na forum. Wg mnie działa, ale to moje subiektywne odczucie, bo może przepracowaliśmy to co mieliśmy do zrobienia?

Edytowane przez Namanira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje bardzo :) Czyli jak próbować to zerwać? I czy to jakiś konkretny rodzaj karmy? Przepraszam, że tak Was męczę :)

Ale zastanawiam się jak to zerwać. Słyszałam coś o przerywaniu więzi za pomocą reiki (może bredzę, jesli tak przepraszam - zdesperowanam ). Czy to może podziałać? Czy powinnam jakś konkretnie odpracować tę lekcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wibracja 7, przejrzyj temat, szczególnie ostatnie strony. Zajrzyj też do numerologii partnerskiej, tam też się to chyba ostatnio przewijało :)

 

Jeśli chodzi o Reiki to nie wiem, nie znam się na tym. Natomiast ja stosowałam coś w rodzaju modlitwy, zerwania więzi i przyrzeczeń względem tej osoby z zeszłych wcieleń. Po tym faktycznie przestałam czuć to "przyciąganie" względem tej osoby, po prostu. Jednak nasza znajomość trwała kilka lat i była burzliwa, więc było kiedy odrobić pewne sprawy...

 

Z drugiej strony są opinie, że nie powinno się w ten sposób zrywać więzi. Że to zaburza pewne sprawy i jest ingerencją, której być nie powinno. Decyzja należy do Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się pomylił - to na pewno :) Sprawdziłam 2. raz i wg mnie nadal nią nie jest...

 

Inaczej, widzę że asiamaks pisze o takim samym 1. cyklu (się zgadza), dla mnie to nie oznaka karmicznej relacji. Ale być może korzystamy z innych źródeł.

Edytowane przez Namanira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się pomylił - to na pewno :) Sprawdziłam 2. raz i wg mnie nadal nią nie jest...

 

Inaczej, widzę że asiamaks pisze o takim samym 1. cyklu (się zgadza), dla mnie to nie oznaka karmicznej relacji. Ale być może korzystamy z innych źródeł.

 

dla mnie tez nie oznacza to karmy, podalam to jako cechce wspolna, ktora ich przyciaga w danym czasie, a karmicznym jest, bo za duzo ma w sobie sprzecznosci, mozna na sile taki zwiazkek prowadzic ale w tym wypadku, Jedna osoba bedzie podporzadkowana w tym wypadku pan, przez Pania alebo co chwile bedzie burza z gradobiciem aby kazdy mial kawalek wlasnej wolnosci, ale oczywiscie moge sie mylic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie tez nie oznacza to karmy, podalam to jako cechce wspolna, ktora ich przyciaga w danym czasiepan, )

 

 

no własnie przyciaga w danym czasie :( i tak własnie jest..czasami strasznie go przyciagam az sie tego boje..wiedzma jestem czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiamaks, dlatego napisałam, że nie podważam :) Po prostu dla mnie to nie jest relacja karmiczna w takim ujęciu, w jakim prowadzony był wątek (przynajmniej początki), tylko tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje poprzednie posty przepadły gdzieś w temacie,więc poproszę o sprawdzenie:

Emilia 30.11.1987

Łukasz 23.09.1987

co mamy do załatwienia ze sobą?

 

To nie jest relacja karmiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

czy też mogę prosić kogoś o wyliczenia?

22.06.1975

26.10.1973

 

Tak, to z dużym prawdopodobieństwem relacja karmiczna.

Chociaż w moim mniemaniu upewnić można się dopiero przez postawienie horoskopu porównawczego.

numerologii wynika, że tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilia 30.11.1987

Łukasz 23.09.1987

To nie jest relacja karmiczna.

że tak spytam...z czego tak wyszło?bo słyszałam wersję że właśnie jesteśmy związkiem karmicznym...

czy mógłby ktoś jeszcze potwierdzić bądź zaprzeczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem pewna,że obecny związek z moim partnerem jest karmiczny - to się poprostu czuje i wyczuwa co się ma spłacić (chociaż z tym może być troszkę gozej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos juz mi tu napisal ze jest to relacja karmiczna

natalia 28.03.1986 marcin 26.03.1989 ale jaka to jest wibracja?

 

tu nie a karmy zwiazku jest natomiast spodkanie dwuch tarych dusz które można powioedziec kształcą sie wzajemnie mówi o tym 26/11 u marcina i 55/27/13 u dziewczyny... mozna powiedziec ze dusze pomagaja sobie uczac sie to tak najprosciej móiąc :> u marciona nie ma w życiu obojętnych zwiazkó bądz spodkań.. a u natali skoleji zwiazki to coś co musi sie nauczyć szanować w tym zyciu powiezmy ze dusze wasze chcą sobie iść na skróty :> aczkolwiek nie móie ze zwiazek/relacja bedzie łątwa bo samo 27 u niej i 26 u niego sprawiają że nauka lekka nie bedzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja 30.03.1991 on 25.06.1988 rowniez poprosze o stwierdzenie czy to jest zw karmiczny czy tez nie :) i jak by mogl ktos oczywiscie, to napisac mi cos wiecej o tej relacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy moglabym sie dowiedziec czy te dwie osoby to zwiazek karmiczny?

pani 02.09.1955

pan 27.12.1955

 

ano dla mnie jest tu karma suma dróg zycia 4+5 karma 9 nadiodatek widzimy wyraznie stare dusze (wibracje mistrzowskie i karminczne niemal w każdym pzw... ) które prawdopodioobnie nie pierwszy raz sie spotykają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje poprzednie posty przepadły gdzieś w temacie,więc poproszę o sprawdzenie:

Emilia 30.11.1987

Łukasz 23.09.1987

co mamy do załatwienia ze sobą?

 

karmiczny zwiaz4ek pzw1 pokrywa sie z drogą zycia artnera karma 5 dodatkowo widac sporo do roboty macie i cos tu wiecej macie do zrobienia bo nawet układy cykli i 4 pzw wiele moze sugerować ... no ale to sugestja natomiast zdecydowana karma idzie z 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem pewna,że obecny związek z moim partnerem jest karmiczny - to się poprostu czuje i wyczuwa co się ma spłacić (chociaż z tym może być troszkę gozej).

 

owszem czuje sie szczególniemocna karma i 7,9,11 daje nam sporo do myslenia i owszem opierając sie na intulici mocnej mozna sobie wiele uprościć ale zawsze jakoś ją odpracować trzeba :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja 30.03.1991 on 25.06.1988 rowniez poprosze o stwierdzenie czy to jest zw karmiczny czy tez nie :) i jak by mogl ktos oczywiscie, to napisac mi cos wiecej o tej relacji

 

karma 11 tu jest 8 + 3 z drogi zycia mówi że zawsze ktoś w tym zwiazku bedzie ponosił jego " koszty " i łatwy to ten zwiazek nie bedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem czuje sie szczególniemocna karma i 7,9,11 daje nam sporo do myslenia i owszem opierając sie na intulici mocnej mozna sobie wiele uprościć ale zawsze jakoś ją odpracować trzeba :/

 

 

Oj się czuje, u mnie liczby tylko potwierdziły :) 9 malowana...

 

to i ja....poproszę ( jak było)

 

26.06.1968 ja

On 28.10.1959

 

Jest, ale ja się nie szarpię na interpretację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aczkolwiek nie móie ze zwiazek/relacja bedzie łątwa bo samo 27 u niej i 26 u niego sprawiają że nauka lekka nie bedzie....

 

czyli jak mam to rozumiec:|?co dalej bedzie wogole :(? czy ja kiedys przestane czuc to dziwne uczucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak mam to rozumiec:|?co dalej bedzie wogole :(? czy ja kiedys przestane czuc to dziwne uczucie?

 

heh a to ciezko stwierdzic... 27 mówi o konieczności przerobienia zwiazku hm spróbuje jakos uproscic 26 mowi ze kazde spodkanie na ziemi jest po cos konkretnego nauka bedzie obecna nie ma tu obojętnych zwiazków / przyjażni/ spodkań ... przy tej wibracji osadzonej w nazwijmy to mocnych pkt jak np tu przy dniu urodzenia... natomiast 27 mówi ze dusza jest mocno rozwinięta wiele doświadczeń ma na ziemi ale akurat w dziedzinie związków jest powiedzmy laikiemlub np analfabetą tak mocno odbiega to w stosunku do inych doświadczeń duszy ze na to wcielenie wzieła sobie do "nauki" zaistnienie w związkach ... jakby stwierdziła że dłuzej juz sie nie da samodzielnie rozwijac teraz trzeba juz poznac co to miłośc parterskosc, kolezenskosc.. itp jakby to pow9iedziec doświadczyć tego co moze miedzy sobą dwoje ludzi.... ..... heh chyba lepiej nie umiem wytłumaczyc zaznaczam ze mowie ogolnie bo tu jest malutko danych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm czyli on z tego co rozumiem ma sie przy mnie czegos naczuczyc?partnestwa zwiazku?innych uczuc dobrze rozumiem ;]??

 

raczej oboije bo ty asz 27 w 4 pzw ... a wiec również ty masz sie tu nauczyc czegos w układzie z drugim człowiekiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie jak narzie to wszystko czarna magia ..totalnie:} jedno wiem ze spotkanie tego faceta wywyolalo we mnie dziwne emocje i to juz trwa pare miesiecy a teraz nawet jest jakos gorze. raz super a zaraz klocimy sie , albo nie dogadujemy.. i ciagnie nas do siebie i tak w kolko.:'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie jak narzie to wszystko czarna magia ..totalnie:} jedno wiem ze spotkanie tego faceta wywyolalo we mnie dziwne emocje i to juz trwa pare miesiecy a teraz nawet jest jakos gorze. raz super a zaraz klocimy sie , albo nie dogadujemy.. i ciagnie nas do siebie i tak w kolko.:'

 

hm poiem tak mozna ten zwiazek porownac do analfabety zwiazkowego (ty) z maniakiem zwiazkowym (on) no i nauka wre :P a że 5 tam i 3 widac wiec burzliwie jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarna a mogłabyś coś napisać o tym ? Co konkretnie do przerobienia? :) Bo jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy.

 

27.02.1988

i 18.07.1988

dokładniej to żeby odczytac karme trzeba znac dodatkowe wibracje imienne date poznania slubu czy tez zamieszkania tu jest zdecydowanie za mało danych i za duzo liczenia takie anaizy robi sie na zlecenia

a tak ogólnie jest karma 7suma dróg życia przy 27 to znowu inna bajka hm.. tu mamy ucznia 27 i wytrawnego nauczyciela 33 z drogi hm wiec podział jest do tego karma 7 nauki i wyizolowania lub doswiadczen psychicznych ale u was idzie to w zwiazek karmiczny wiec po dokonaniu karmy bedzie transformacja zwiazku... inna bajka ze ten pan nie powinien sie wiazac formalnie przed 28 rokiem bo ma potem transformacje wyrazna osobiscie pani skoleji doradziłabym sprawwdzac tarcyce/ hormony uwaga .... i uwazać na ewentualną wpadke generalnie dwie stare dusze ktore wiedza czego chcą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładniej to żeby odczytac karme trzeba znac dodatkowe wibracje imienne date poznania slubu czy tez zamieszkania tu jest zdecydowanie za mało danych i za duzo liczenia takie anaizy robi sie na zlecenia

a tak ogólnie jest karma 7suma dróg życia przy 27 to znowu inna bajka hm.. tu mamy ucznia 27 i wytrawnego nauczyciela 33 z drogi hm wiec podział jest do tego karma 7 nauki i wyizolowania lub doswiadczen psychicznych ale u was idzie to w zwiazek karmiczny wiec po dokonaniu karmy bedzie transformacja zwiazku... inna bajka ze ten pan nie powinien sie wiazac formalnie przed 28 rokiem bo ma potem transformacje wyrazna osobiscie pani skoleji doradziłabym sprawwdzac tarcyce/ hormony uwaga .... i uwazać na ewentualną wpadke generalnie dwie stare dusze ktore wiedza czego chcą

 

Bardzo dziękuję :) Generalnie kwestia dotyczy już nie związku - tylko potworka,któremu łba nie idzie odrąbać :)

Oczywiście chodziło o mnie i pewną osobę. Co nie zmienia faktu, że wizja wpadki mnie poraziła - no ale jak pech to pech :)

Problemy z hormonami rzeczywiście miałam - więc tym bardziej jestem pod wrażeniem;) Czyli słowem w sumie lepiej próbować uciąć tę znajomość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję :) Generalnie kwestia dotyczy już nie związku - tylko potworka,któremu łba nie idzie odrąbać :)

Oczywiście chodziło o mnie i pewną osobę. Co nie zmienia faktu, że wizja wpadki mnie poraziła - no ale jak pech to pech :)

Problemy z hormonami rzeczywiście miałam - więc tym bardziej jestem pod wrażeniem;) Czyli słowem w sumie lepiej próbować uciąć tę znajomość?

 

a tego nie wiem jak powiedziałam za mało mam dannych zeby ewentualnie doradzać... czy też sprawdzic co tu ma byc wiecej... w kazdtm razie 7 jest mocna bo bije w naszą psychike nie jestem pewna czy uda ci sie ją tak poprostu skończyć to raz a dwa jednak 27 gdzieś sie uczyć musi :> pozatym 7 potraffi byc tez piekna daje wspólne plany wrecz telepatyczne porozumienia podróze nauke .. oczerowanie i magnetyzm dusz ... a ze niesie i troski heh a gdzie ich nie ma... w kazdym razie pamietaj ze kazda cyfra i wibracja ma conajmniej dwa oblicza.... i nigdy nie ma tylko zle lub tylko dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...